Forum portalu turystyka-gorska.pl

To tak jakbyś o mnie pisał, Markiz. Dzięki za ostrzeżenie. Lat nie ubywa i "już za chwileczkę, już za momencik" będę drugim Lechem. Mam ku temu zadatki. To co mnie ratuje to ... chyba to, że też jestem inżynierem (z wykształcenia)

EDYCJA 1 :
"Uwielbiam" ten wątek.
Dzięki niemu stuknęło mi 500 postów !!!

EDYCJA 2 :
Po ostatnim poście Lecha mamy z nim po 503 posty. Idziemy łeb w łeb.

a czerwone skarpety masz ?

EDYCJA1:

przepraszam, miałem na myśli zielone

EDYCJA 2:
Gustaw, Gustaw !!!!!!!!!!!

Kolejne przekręcanie kota ogonem, bo pisałeś że niby on grozi pozwaniem do sądu, a on pisze dokładnie coś odwrotnego: On nie grozi sądem a pisze, że jeśli ktoś go pozwie do sądu to ma dowody aby się obronić, a to całkowicie zmienia postać rzeczy. Ponieważ okazujesz się typem manipulatora i zabawiasz się w matactwa i wprowadzanie dyskutantów w błąd co treści omawianej książki, takie wypowiedzi można traktować tak samo poważnie ja tą cała idiotyczną maskaradę z pozowaniem na jakiegoś szlachetnie urodzonego markiza.

_________________


Lech

No pewnie. Cóż to za pytanie ! Tylko ostatnio jak je przymierzałem to się okazało, że guma ze starości się rozlazła i się jakieś takie obszerne zrobiły. A szkoda bo bardzo je lubiłe. Ale wy golanmac o skarpetach mnie zagadujecie a ja gore !

_________________
GŚ TG

A bo się migacie od tematu. Wcale nie trzeba przeczytać książki. Problem jest znany od dziesiątków lat. Czy Groński miał prawo odejść od Birkenmajera (są różne wersje - jedne, że Birkenmajer jeszcze żył, inne że nie żył). Jeśli żył to pójście Grońskiego po pomoc było jedyną szansą bo była kijowa pogoda, Tatry były puste a komórek nie było. Podobno w pisemkach taternickich była awantura na cztery fajerki i przyjaciele od liny skakali sobie do oczu. Minęły lata i Żuławski z Bielem i Francuzami poszli po Grońskiego, który w dodatku diabli wiedzą gdzie był a dni minęło tyle, że żyć nie mógł a Żuławski zginął niepotrzebnie. W tym samym roku pogotowie szwajcarskie nie chciało iść po Longhiego i Cortiego na Eiger. No i zebrało się samorzutnie grono ludzi dobrej woli kilku narodowości, w tym Polacy, i poszli - jednego uratowali. Znowu trochę lat minęło i Piotrowski zostawił tego operatora filmowego na ścianie i spierdzielił w dół - jedni się oburzali a drudzy mówili, że najważniejsze jest własne życie. A w minionym sezonie na oczach ludzi podchodzących na Everest ginęli ludzie i nikt palcem nie kiwnął bo to teraz podobno "w Himalajach nie ma akcji ratowniczych". Ale jednak dwóch Polaków zrezygnowało z pewnego prawie już wejścia aby ratować jakiegoś faceta, którego w życiu nie widzieli. Jest o czym dyskutować ale nie w stylu pana Olszańskiego czyli "różowej korporacji". To jest normalna zerowacizna i zziobrzenie za przeproszeniem wszystkich ew. sympatyków PiS.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

No to może kiedyś, będziecie mogli tak jak Słońce Sudet walczyć z całym podłym, okrutnym, pełnym spisków, zmów i układów światem ..... czego zarówno Tobie jak i najgorszemu wrogowi nie życzę hehe

No bratku, tylko poczekaj jak ja znowu w Tatry zajadę z Angliji a już tam wszystkich poustawiam gdzie trzeba ! He, he ... Dzień sądu ostatecznego się zbliża ... (zapewne w 2008 więc macie jeszcze kilka miesięcy na wygłupy i wybryki)

_________________
GŚ TG

Ależ drogi Markizie, zapewniam Cię że jedyna osobą która się z Tobą w tym temacie nie zgadza jest nasz główny specjalista wiodący ds afer i spisków, czasem zwany też słońcem sudet .... założę się że gdyby wszyscy zgodzili się z Lechem, on dla zasady zaczął by bronić TOPRU ...

Coś takiego można napisać tylko z zazdrości, że mimo swoich lat nadal kilka razy w roku skrzykuję grupę przyjaciół w różnym wieku i prowadzę wielodniowe wędrówki w górach z grupami rodzinnymi i młodzieżą, a co sobotę albo niedzielę organizuję i prowadzę grupy turystów po ciekawych krajoznawczo okolicach w woj. wielkopolskim. Widać sam tego nie potrafi i stąd te złośliwe docinki, które mają w sobie tyle prawdy, co ja brudu za paznokciami, a które nie mają żadnego związku z tematem książki o błędach popełnionych przez TOPR pod Szpiglasową Przełeczą.

_________________


Lech

Kłamiesz jak keiter (z przeproszeniem psa)

Oto cytat:
"Ja osobiście każdą tezę czy zarzut postawiony w tym tekście udowodnię, bo dysponuję jaką wiedzą w tej materii, a co najważniejsze mam stosowne do tego dokumenty i inne dowody. Gdyby ktoś zechciał włóczyć mnie po sądach, to dużo zaryzykuje. Straciłem już w życiu tak wiele, że taka strata czasu to dla mnie betka. A jeśli braknie mi kasy na adwokata, to poproszę o wsparcie tę część prawdziwej górskiej braci, dla której góry są sposobem na życie i która podobnie jak ja postrzega góry i zachowania ludzkie. Jestem pewien, że zrobią zrzutkę i przynajmniej oni mnie zawiodą."
Skąd ja to, kurde znam? Aha - "ten pan już nikogo nie zabije" a także - "tu jesteśmy my a tam oni, tam gdzie kiedyś ZOMO".

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Oj Markiz, faktycznie, żeś pojechał Lechowi z tym "Markizem" ... jeszcze 18 lat temu Lech walczył z takimi ... i słowa dziękuję nie usłyszał ....

golanmac, z szacuneczkiem, to teraz ty przejąłeś rolę chóru ?
Mnie już zaliczono gdzieś tu niedawno do chóru wujów !

_________________
GŚ TG

Sam tu kłamiesz jak parszywa świnia (ze przeproszenieniem świni)

Oto cytat:
Ten cytat dokładnie potwierdza to co napisałem, o przekręcaniu kota ogonem, że niby Olszański grozi pozwaniem do sądu, a on pisze dokładnie coś odwrotnego: Ten cytat potwierdza, ze nie grozi sądem a pisze, że jeśli ktoś go pozwie do sądu to ma dokumenty i inne dowody aby się obronić, a to całkowicie zmienia postać rzeczy. Po raz kolejny okazujesz się typem manipulatora i zabawiasz się w matactwa i wprowadzanie dyskutantów w błąd co treści omawianej książki, a w dodatku bezczelnie kłamiesz. Jeszcze raz stwierdzam, ze takie kłamliwe wypowiedzi można traktować tylko w kategoriach idiotycznej maskarady z pozowaniem na jakiegoś świrniętego markiza.

_________________


Lech

chętnie się przyłącze do chóru wujów, zważywszy na towarzystwo i fakt że to ja Cię do niego zaliczyłem heheheh

P.S.
Ja też chcę 500 ...

Jako człowiek starannie wychowany (maman bardzo się starała, choć jej głównie zależało na tym abym z kurewkami się nie zadawał) i o doskonałych manierach bardzo nie lubię się brzydko wyrażać. Ale teraz niestety nie mogę inaczej jak skwitować Twoje wywody:
PIEPRZENIE KOTKA PRZY POMOCY MLOTKA
Żegnam ozięble panie Rugała, Zagłoba miał rację - w Wielkopolsce mnóstwo drapichrustów.
[b]

Wystarczy się poprodukowac w tym wątku, szczególnie w roli chóru, i do 500-tki szybko się dobije

PS
Czy 500-tki to nie jest klasa motocykli, tak przypadkiem ? Ja się tam na motocyklach nie znam.

_________________
GŚ TG

No nie ma się co złościć
Dajcie tu jakąś muzyczkę !!

jest, choć wolę większe pojemności ....
a po za tym, jak to kiedyś pisało na jakimś kobiecym forum:
nie ważny jest rozmiar, ważne żeby był DUŻY" :D

Radzę wstrzymywać się trochę z wyzwiskami

_________________
Tatrzańskie szlaki

http://senser77.wrzuta.pl/audio/4AdlQQ4 ... naja_wojna


PS. Dla mnie 500-tka idealna, braciszku

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Oczywiście znam "brzydkie słowa" ale jako dobrze wychowana osoba zupełnie ich nie rozumiem

EDYCJA:
Dziękuję Magdo, zawsze można na Ciebie liczyć

Przyjmuje naganę z należną pokorą. Niestety ten pan, to znaczy chciałem powiedzieć Obywatel Rugała tak przekręca wydawałoby się proste i klarowne teksty, że nawet człowiekowi starannie wychowanemu zdarza się użyć wulgaryzmów. To się nie powtórzy.

Tym pożegnaniem możesz się wypchać, bo tak się składa, że wybywam w teren i na jakiś czas pożegnam to i inne fora dyskusyjne. A na koniec propozycja aby co niektórzy trochę ostygli z zacietrzewienia i przyjęli sobie wiadomosci, że ja mimo swoich lat nadal kilka razy w roku skrzykuję grupę przyjaciół w różnym wieku i prowadzę wielodniowe wędrówki w górach z grupami rodzinnymi i młodzieżą. Tym razem też wyjeżdżam na wędrówkę.

_________________


Lech

gdzie te czasy gdy się pochody pierwszomajowe skrzykiwało

no i zaje.iscie

_________________
GŚ TG

Czyli starania nasze zostały uwieńczone powodzeniem. Życzę wielu miłych wrażeń. Mam nadzieję, że Szanowny Pan nie rusza w Tatry bo to teraz pogoda niepewna i o konieczność interwencji TOPR nie trudno. A tam, proszę mi uwierzyć, od kilku dni pilnie studiują Pana twórczość. Zadbałem o to.

Markiz Francois Louis Marc de Bourbon i wicehrabia de Bragelonne ( z tych gorszych Bourbonów)

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Prosiłem o ostudzenie zacietrzewienia, bo wypisywaniem takich bzdurnych złośliwości okazujesz tylko zazdrość, że sam nie potrafisz opracować sensownego programu imprezy, załatwić noclegów i wodzić grupę znajomych po górach i innych ciekawych miejscach.

_________________


Lech

Nie przypisuj sobie niezasłużonych sukcesów, bo mój wyjazd był zaplanowany dużo wcześniej, zanim zacząłeś tu odstawiać swoją żałosną maskaradę.

_________________


Lech

Golanmac, wstydź się, to nieładnie komuś zazdrościć. Jak się poprawisz to Ci może Lech przyśle kserokopię "Poradnika organizatora turystyki" - wydanego przez Zarząd Główny Związku Młodzieży Polskiej w 1952 roku.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam