Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 4:43 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 1:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Mag_Way napisał(a):
z (za przeproszeniem ) palcem w doopie chodzić

Tego jeszcze nie próbowałem :!: Ciekawe jakby to było :?: Może Tytus to próbował bo te małpy mają czasami dziwne pomysły ... :lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 1:53 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
tatrzański_miś napisał(a):
Z tego co pamietam jest tam jeden moment gdzie trzeba dać dużego kroka lub skoczyć, oczywiście trzymając się łańcucha.

To raczej na Granatach - a dokładniej, o ile mnie pamięć nie myli, na skrajnym ;) Choć na Rysach jesczze nie byłem w sumie (wstyd!) więc i tam mogą być podobne akrobacje potrzebne ;) Na granatach można sobie obejść wygodnie po skałkach...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 1:57 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Cytuj:
a dokładniej, o ile mnie pamięć nie myli, na skrajnym

o ile mnie pamięć nie myli to chyba na Pośrednim :wink:
Cytuj:
mogą być podobne akrobacje potrzebne

raczej nie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 2:10 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
Cytuj:
Czy faktycznie to jest zdjęcie ze szlaku na Rysy, czy może ktoś się zabawił w jakiś fotomontaż

Od dziś będę się co dzień modlił żeby zrobili taki szlak na Rysy :D
tatrzański_miś napisał(a):
gdzie trzeba dać dużego kroka lub skoczyć

Skoczyć to możesz ale komuś ;D
Gustaw napisał(a):
Może Tytus to próbował

Tak, Tytus mógł próbować ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 2:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
tatrzański_miś napisał(a):
Z tego co pamietam jest tam jeden moment gdzie trzeba dać dużego kroka lub skoczyć, oczywiście trzymając się łańcucha.
żadnych skoków nie trzeba tam wykonywać, ani też żadnych dużych kroków
dawid91 napisał(a):
o ile mnie pamięć nie myli to chyba na Pośrednim
a mnie o ile pamięć nie myli to ani na Pośrednim ani na Skrajnym, a w rejonie Skrajnej Sieczkowej Przełączki
nie wprowadzajcie ludzi w błąd

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 2:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
tomek.l napisał(a):
dawid91 napisał:
o ile mnie pamięć nie myli to chyba na Pośrednim
a mnie o ile pamięć nie myli to ani na Pośrednim ani na Skrajnym, a w rejonie Skrajnej Sieczkowej Przełączki
nie wprowadzajcie ludzi w błąd

W rejonie Tatr, chyba Wysokich ... :lol:
... jeśli mnie pamięć nie myli, oczywiście ... :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 6:17 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 26, 2007 2:46 pm
Posty: 384
Lokalizacja: Łódź
Co do trudności na Granatach to mam dowód:
Obrazek
(to jest jedyny "moment" na tym odcinku OP)

tomek.l napisał(a):
żadnych skoków nie trzeba tam wykonywać, ani też żadnych dużych kroków

mylisz się, albo nie pamiętasz...

_________________
Czym wyżej, tym te góry jakieś mniejsze!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 6:18 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 5:35 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Chorzów
dawid91 przyjąłem do wiadomości 8)

! nawet o tym nie marzę teraz, dopiero na wiosne/lato -wtedy góry dla nas są najpiękniejsze no i przyjemnie się chodzi bez utrudnień jakie są teraz typu śnieg, oblodzenia, deszcz brrrr :roll:
Ale lubimy z żoną planować i marzyć :fiuuu:

tatrzański_miś, Mag_Way nie zrozumiem nigdy tego typu widoków w górach :? Zastanawiam się jakiego typu będzie to szczyt; szczyt głupoty to na pewno, szczyt bezczelności raczej też -zero szacunku dla gór :| ale na pewno jest gdzieś wątek, w którym mozna o tym, o "tych" popisać :wink:

golanmac :oops: no coś Ty, to może niech my z żoną się najpierw wybierzemy, a potem dopiero :wink:

_________________
"Bo góry są po to, by przeżywać w nich radość zdobywcy,
By wznieść się ponad siebie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 6:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
tatrzański_miś napisał(a):
mylisz się, albo nie pamiętasz...
pudło
jedyne krasnale musiały by tam wykonywać skoki i duże kroki :D
a zakładając, że krasnale pilnują Królewny Śnieżki i z tego powodu na Rysy nie chodzą, to potrzeby skoków tam nie występują
a dla normalnego człowieka przejście tego szlaku nie wymaga żadnych figur gimnastycznych

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 6:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Może ktoś szedł latem "rysą" i stąd takie skojarzenia ? :lol: :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 8:42 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 31, 2007 10:13 pm
Posty: 724
Lokalizacja: Kraków
tatrzański_miś napisał(a):
(to jest jedyny "moment" na tym odcinku OP)

Nie rozumiem. Na co dowód? Gdzieś "w tym rejonie" na pewno jest szczelina, przez którą przewieszono łańcuch i nad którą trzeba sporawy krok zrobić. Co do "momentu" to przecież cały (no, duża część) "ten odcinek" podobnie wygląda, nie rozumiem, co w tym konkretnym odcinku takiego szczególnego.
tatrzański_miś napisał(a):
mylisz się, albo nie pamiętasz...

Albo ma taaaaaaaaaaakie nogi ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 10:15 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej
HEj :!: Czy możecie mi polecić jakąś trasę
a) dla osób z których jedna dużo łazi po górach, ale niekoniecznie Tatrach, a druga to chodzi też nie po Tatrach, lecz tylko okazyjnie?
b) żeby dało zrobić się ją w jeden dzień. Warunek to przyjazd rano pierwszym pociągiem z Krakowa i powrót wieczorem do grodu Kraka :P
c)odpowiednią na obecne warunki atmosferyczne
Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt paź 12, 2007 10:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Przede wszystkim nie jedź pociągiem z Krakowa, bo to zajmuje około 4h. Autobusy jadą 2:10h.
Proponuję coś w zachodnich, albo Świstówkę. Trasa niezbyt długa, a widokowo bardzo atrakcyjna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 6:34 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 13, 2005 9:37 am
Posty: 1433
Lokalizacja: Siedlce
Zachodnie, albo czerwone wierchy :)

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 7:42 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Cytuj:
czerwone wierchy

popieram :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 9:10 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pt mar 30, 2007 7:47 pm
Posty: 658
Lokalizacja: Jaworzno
I ja też 8)

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 10:16 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 8:45 pm
Posty: 1510
Lokalizacja: z mezoregionu fizycznogeograficznego w płd-wsch Polsce, stanowiącego część Kotliny Sandomierskiej
ok zastosuję się do tej propozycji z autobusem skoro faktycznie jedzie krócej :) Czy moglibyście mi tak dokładnie tą trasę podać (skąd, dokąd, ile czasu) ? Bo ja się totalnie na Tatrach nie znam :x

_________________
żeby mieć duży mózg i od razu od tego nie umrzeć potrzebna nam jest twarz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 10:17 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Do-misiek
kup sobie mapke :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 11:36 am 
Kombatant

Dołączył(a): So cze 30, 2007 6:49 pm
Posty: 460
Szczerze mówiąc, to wątpię, czy dwie osoby, z których jedna chodzi po górach okazyjnie (nie wiem, jaką ma formę) zdążą w ciągu jednego dnia przyjechać z Krakowa, wdrapać się na Czerwone Wierchy, pokonać tamtejszy (zasypany śniegiem, zdaje się) szlak, zejść do Zakopanego i jeszcze wrócić do Krakowa. Warto przy tym pamiętać o długości październikowego dnia, o nie pozostawieniu sobie rezerwy czasowej np. na wypadek bólu kolan, rozbudzonego podczas bardzo długiego schodzenia z Czerwonych Wierchów i o nie funkcjonowaniu kolejki na Kasprowy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 12:10 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 16, 2007 4:16 pm
Posty: 111
Lokalizacja: białystok
To racja szlak jest dosc długi, a dzien juz jest krótki, latem to co inngo.
mac ap napisał(a):
np. na wypadek bólu kolan, rozbudzonego podczas bardzo długiego schodzenia z Czerwonych Wierchów...
dokładnie a kolano moze pasc schodząc po dłuuugim upłazie.
Więc polecił bym raczej jeden ze szczytów czerwonych wierchów a nie całe :)

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 12:23 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
Cytuj:
To racja szlak jest dosc długi

nie trzeba robic odrazu całych Czerwonych W..
jest kilka zejść


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 13, 2007 7:07 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 02, 2007 5:35 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Chorzów
mac ap napisał(a):
Szczerze mówiąc, to wątpię, czy dwie osoby, z których jedna chodzi po górach okazyjnie (nie wiem, jaką ma formę) zdążą w ciągu jednego dnia przyjechać z Krakowa, wdrapać się na Czerwone Wierchy, pokonać tamtejszy (zasypany śniegiem, zdaje się) szlak, zejść do Zakopanego i jeszcze wrócić do Krakowa. Warto przy tym pamiętać o długości październikowego dnia, o nie pozostawieniu sobie rezerwy czasowej np. na wypadek bólu kolan, rozbudzonego podczas bardzo długiego schodzenia z Czerwonych Wierchów i o nie funkcjonowaniu kolejki na Kasprowy...


Dokładnie, my w tym roku wybraliśmy się na Czerwone od Kościeliskiej, a żeby mieć spokój w czasie wędrówki wyruszyliśmy troszkę później, bo ok 12 :wink: i ok 21.00 byliśmy w centrum Zakopca, zaliczając wszystkie 4 szczyty Czerwonych :lol: Kolana faktycznie mogą dać się we znaki w czasie schodzenia i podchodzenia (gorzej oczywiście ze schodzeniem) ale warto było :D Nie wiem jak się będzie szło teraz, w warunkach jesienno-zimowych, ale przypuszczam że trochę utrudnień będzie jak mówią poprzednicy.

Z tych tras, które ja z żoną przeszedłem to polecałbym dla Was wejście na Kopieniec - urzekł nas piękny widok między innymi na Orlą i niesamowita bliskość tych szczytów :lol: My szliśmy przez Nosal - Polana Olczyska-Jaszczurówka -ale polecałbym odwrotnie -podjechac busem do Jaszczurówki i myk na Kopieniec a potem na Nosal 8)

I pozwolę sobie jeszcze zamieścić dwie fotki z widokiem z Kopieńca mdz.in na Świnicę, część Orlej :wink:

Obrazek

Obrazek

_________________
"Bo góry są po to, by przeżywać w nich radość zdobywcy,
By wznieść się ponad siebie"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 14, 2007 2:42 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 09, 2006 6:34 pm
Posty: 192
Lokalizacja: Warszawa
Szlak rzeczywiście jest dość długi i monotonny, bo raz się idzie mocno w dół raz mocno w górę. Prawie przy każdym szczycie jest zejście, więc można po kawałku zaliczać Czerwone.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 09, 2007 6:47 pm 
Nowy

Dołączył(a): N gru 09, 2007 4:27 pm
Posty: 27
Lokalizacja: Śląsk
Do kolejnych wakacji jeszcze sporo czasu, ale ja już sobie w myślach układam plany wędrówek :wink:
Niestety, troszkę ogranicza mnie lęk wysokości. Bardzo chciałabym wejść na Kościelec, Zawrat, Świnicę, może na Granaty. Po głowie chodzą mi też Rysy.
I tu pytanie do zaprawionych górołazów - czy to faktycznie jest nie do przejścia dla osób z lękiem wysokości??
Do tej pory niezbyt dużo chodziłam po wyższych partiach. Byłam na Giewoncie, Kasprowym, Wołowcu, Siwym Wierchu. Szłam też przez Szpiglasową, ale w kompletnej mgle :lol:
Dodam że mój lęk z czasem słabnie (kiedyś przejście z przełęczy Liliowe przez Beskid mnie przerażało :roll:, teraz już zdecydowanie nie)

_________________
Do or do not. There is no try.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 09, 2007 7:13 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
Kościelec-spoko
Zawrat-może być różnie, musisz spróbować, żeby się dowiedzieć ;]
Świnica-jeśli od Zawratu to j/w, jeśli od przełęczy to powinno być spoko
Granaty i Rysy- nie wiem, nie byłam, nie oceniam ;)

Oczywiście to co napisałem to kwestia sporna, każdy podchodzi do tematu inaczej. Ja nie mam lęku wysokości, więc ciężko doradzić ;) Prawda jest taka, że im więcej chodzisz, tym mniej Cię to razi ;)

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 09, 2007 7:40 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 17, 2007 11:24 am
Posty: 351
Lokalizacja: Kraków
nordique14 napisał(a):
Do kolejnych wakacji jeszcze sporo czasu, ale ja już sobie w myślach układam plany wędrówek :wink:
Niestety, troszkę ogranicza mnie lęk wysokości. Bardzo chciałabym wejść na Kościelec, Zawrat, Świnicę, może na Granaty. Po głowie chodzą mi też Rysy.
I tu pytanie do zaprawionych górołazów - czy to faktycznie jest nie do przejścia dla osób z lękiem wysokości??
Do tej pory niezbyt dużo chodziłam po wyższych partiach. Byłam na Giewoncie, Kasprowym, Wołowcu, Siwym Wierchu. Szłam też przez Szpiglasową, ale w kompletnej mgle :lol:
Dodam że mój lęk z czasem słabnie (kiedyś przejście z przełęczy Liliowe przez Beskid mnie przerażało :roll:, teraz już zdecydowanie nie)

Proponuję zacząć od Kościelca, ale musisz wiedzieć, że trasa jest dużo bardziej wymagająca niż Giewont. Jak masz lęk wysokości to stanowczo odradzam Granaty. Byly przypadki, że kobieta dostała ataku paniki i trzeba było ją ściągać helikopterem. A wiedz, że helikopter nie zawsze jest w stanie przyjechać...
Co do Świnicy to od Przełęczy Świnickiej trasa jest łatwiejsza niż od Zawratu, jeżeli wyjdziesz na Kościelec to nie powinno być problemów.
Zawrat proponuję zrobić od Pięciu Stawów... A Rysy od słowackiej strony.
P.S. Kup sobie mapę Orla Perć, tam masz opisany szczegółowo każdy szlak od Świnicy po Krzyżne przez Kościelec, i podana jest skala trudności każdego szlaku oraz niebezpieczne miejsca.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 09, 2007 8:24 pm 
Stracony

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 5:51 pm
Posty: 10096
Lokalizacja: Moszna
nordique14 napisał(a):
Bardzo chciałabym wejść na Kościelec, Zawrat, Świnicę, może na Granaty

jeśli chcesz to wejdziesz ... dobry towarzysz mile wskazany ....
3d napisał(a):
Zawrat proponuję zrobić od Pięciu Stawów...

z całym szacunkiem, ale nie warto ...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 09, 2007 8:41 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 17, 2007 11:24 am
Posty: 351
Lokalizacja: Kraków
golanmac napisał(a):
nordique14 napisał(a):
Bardzo chciałabym wejść na Kościelec, Zawrat, Świnicę, może na Granaty

jeśli chcesz to wejdziesz ... dobry towarzysz mile wskazany ....
3d napisał(a):
Zawrat proponuję zrobić od Pięciu Stawów...

z całym szacunkiem, ale nie warto ...

Z całym szacunkiem, ale ona napisała, że ma lęk wysokości... Lepiej jak wejdzie na szczyt łatwiejszą i bezpieczniejszą trasą, niż ma sobie krzywdę zrobić...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 09, 2007 8:47 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 23, 2007 8:24 am
Posty: 1260
Lokalizacja: Sosnowiec - Kraków
golanmac napisał(a):
z całym szacunkiem, ale nie warto ...

Dlaczego nie warto ;> ?

_________________
"Walcz, walcz, walcz
Twój bunt przewyższy nawet bogów gniew...
Walcz, walcz, walcz
Do końca dni...
Walcz, walcz, walcz
Choć Twoją bronią będzie tylko śpiew...
Walcz, walcz, walcz
Ze strachem swym..."


Daab - Przesłanie z daleka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N gru 09, 2007 8:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
nordique14 napisał(a):
Do tej pory niezbyt dużo chodziłam po wyższych partiach. Byłam na Giewoncie, Kasprowym, Wołowcu, Siwym Wierchu.
Jak byłaś na Giewoncie czy Siwym Wierchu to chyba nie masz znowu takiego ogromnego lęku :)
Skoro z czasem się przyzwyczajasz to po prostu przyzwyczajaj się dalej. Zaczynaj od czegoś z mniejszą ekspozycją i stopniowo ją zwiększaj. Mam podobnie. A w zasadzie miałem. Z czasem lęki, się zmniejszyły. Teraz już mogę stanąć jak biały człowiek na szczycie Mnicha. A kiedyś pamiętam, ze nieswojo się czułem idąc granią Małego Kościelca :) Człowiek się do wszystkiego przyzwyczaja.

Granaty. Cóż jak chcesz przejść wszystkie na raz to możesz się poczuć faktycznie nieswojo. Ale ja wejdziesz np. na sam Zadni Granat to nie powinno być aż tak źle. Przejście na Pośredni i Skrajny już jest trochę gorsze. Jest tam trochę ekspozycji. Nie jest to jakieś strasznie trudne, ale fragmenty gdzie możesz spojrzeć na dól są :) Na Skrajnym też.

Kościelec. W dwóch, trzech miejscach możesz poczuć ekspozycję. Zwłaszcza przed szczytem. No i na samym szczycie :) Ale nie jest tak, że pod nogami masz kilkaset metrów powietrza. Ale w kilku miejscach kawałek obok już lufa jest :)

Zawrat. Droga od Gąsienicowej to w zasadzie wchodzenie żlebem io w dużej części nie ma ekspozycji. Pod koniec przed łańcuchami i na łańcuchach jest parę eksponowanych miejsc. Nie jest bardzo strasznie ale no ekspozycja jest :)

Świnica. Czy od Zawratu czy od Świnickiej Przełęczy jest w zasadzie podobnie. Jest trochę eksponowanych fragmentów ale w większości ubezpieczonych łańcuchami.

Rysy. Od polskiej strony jest spora ekspozycja już po wejściu na grań i przy przejściu tego krótkiego trawersu nad rysą. No i na szczycie. Ale tam miejsca trochę jest.
Od słowackiej strony wielkich ekspozycji nie ma. Może na tych skalnych płytach z łańcuchami można się trochę poczuć nieswojo i na tej sypiącej się ścieżce na szczyt.

Ja bym na Twoim miejscu zaczął od czegoś łatwiejszego i zobaczył jak zareaguje. Jak bym się przyzwyczajał do wysokości to poszedłbym na coś trudniejszego i bardziej eksponowanego.
Z takich łatwiejszych rzeczy gdzie można poczuć ekspozycje to może właśnie Szpiglasowa Przełęcz i Szpiglasowy Wierch od DPS. Wejście na Kozi Wierch od DPS. Nawet na Nosalu.

Musisz się sama przekonać. A jak nie pochodzisz to się nie przekonasz.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL