Forum portalu turystyka-gorska.pl

W ostatnią sobotę ci sami rodacy rozbili się nieco dalej na północ - na Huncowskim. Gdzie byli w niedzielę możesz się domyślić.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

[quote="macciej]gdzie ty się takich bajek naczytałes? 500 m to ma ściana Kazalnicy[/quote]
Kazalnica ma 2159m, a Krzesanica 2122m. Więc są mniej-więcej tej samej wysokości.

_________________

zajebisty tok rozumowania Czyli jak rozumiem Kilimandżaro które ma 6000 ma większą ścianę niż dajmy na to Matterhorn który ma nędzne 4000? No bo skoro wysokość w n.p.m świadczy o wysokości ściany...

To tak jakby powiedzieć: Fiat 126 p - 500 kg, bolid F1 - 500 kg, czyli mają podobną moc silnika

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

A nie są podobne? Oba mają silnik ustawiony podłużnie z tyłu i napędzający tylne koła...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Fatalna Imitacja Auta Turystycznego jest lepsza bo mnie pali...

a ilość miejsca dla kierowcy podobna...

Jak oceniacie zejście z Zawratu do Murowańca? Jakieś trudne odcinki?
Pozdrawiam

Dużo. Z osobą nie wprawiona nie warto.

P.s. Ali ja tam poszedłem z "nowicjuszką". Makabra - miałbym żonę Ogrodowca na sumieniu.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

tylko jeszcze nawet w maju łańcuchów nie widać wiec trzeba dreptać w śniegu

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

Agunia gdzieindziej wspominała o lipcu. Może halny zdąży wywiać

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

a to co innego
ale tak czy tak ekspozycja zostaje

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

I złowrogie cienie oraz demony.

P.s. Ja miałem prawie zawał jak z mroku wyłoniła się Matka Boska w ścianie Zawratowej Turni.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

A, cholera, racja

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

No ja w tym roku z nowicjuszka jadę także chyba Zawrat sobie odpuszcze..
Jadę w lipcu to mysle ze juz większośc szlaków będzie bezśnieżna

No proszę. Więc jednak dołączyłeś do grona tych pań w beretach które widziały Matkę Boską.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

trochę łancuchów, trochę kruchej skały, dużo ekspozycji, i jak trafisz na pogodę lipcową, to mnóstwo luda... ogólnie fajnie ale nie na zejście, i na pewno nie na pierwszy raz...

no chyba że chcesz sprawić by ten pierwszy raz był ostatnim razem... to trasa idealna...
wystraszyć i spokój z wycieczkami na długi czas...


----------


a Matka Boska to się tam przydaje co by pilnować tych wszystkich ćwierćgłupków, co sie tam zapuszczają zwabieni magiczną nazwą "Zawrat"...

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Owszem. Jak również tysiące turystów odwiedzających Zawrat. Potrzebujesz zdjęcie Niedowiarku ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Łukasz T Martwisz mnie. Objawy klasyczne. Najpierw widzisz figurki, a to na Zawracie, a to na Babiej Górze. Potem na szybach. Ostatnie stadium to objawienia przy każdym przemówieniu Ojca Dyrektora...

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Jest jeszcze gorzej - ostatnio widziałem w Wąwozie Kraków. Widzisz dla mnie sznse wyzdrowienia ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Witam,
Mam takie pytanko odnośnie gdzie mógłbym się wybrać z żonką i 1,5 roczna w nosidełku córką - termin weekend majowy - osobiście myślałem o gęsiej szyji, nastepnego dnia dolinka chochołowska, morskie oko (takie 3 wypady na każdy dzień inny, podjechać samochodem połazić i wrócić)
Tatry znam tak sobie - z żonką biegaliśmy po bieszczadach - ale bez dziecka - teraz chcieliśmy w tatry uderzyć ale zastanawiam sie czy nie lepiej będzie pojechać do szczawnicy i tam te 3 korony i wkoło górki pozwiedzać - zabieramy też znajomych (nie ruchliwych - tzn praca praca praca) - bardziej się boje o nich niż o córeczkę - choć zastanawiam się czy będzie chciała siedzieć w nosidełku tyle czasu
co doradzicie - jak macie jakieś miejsca gdzie można pojechać i spędzić miło czas to też dajcie, chętnie sprawdzimy , noclegi itd.

Ale mnie zaniosło. W prawdzie bez dziecka, ale i tak nie radzę. Zwłaszcza w maju.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

ok - dzięki za rady - gęsia przerzucę na wakacyjny wypad - bo podobno jest to najlepszy widok na panoramę tatr - a ja lubię pstrykać

To już z Rusinowej Polany jest niezły a z Gęsiej Szyji - miodzio.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Generalnie to z takim małym dzieckiem w nosidełku bałbym się ruszyć poza doliny i łatwe szlaki. Zgodzę się też z opinią, że jak ktoś jest nieuważny to może się wypierniczyć nawet na prostej drodze. Znam to z autopsji. Moja córka ma już 8 lat więc mam ten problem już za sobą.

Na Gęsią trzeba dość stromo (przynajmniej wprost od Rusinowej)podchodzić a sam "szczyt" nie jest zbyt obszerny i przynajmniej z jednej strony dość eksponowany więc go odradzam. Ale na samą Polanę Rusinową chyba warto się wybrać.

Łatwych tras jest sporo tylko są monotonne i długie. Mozna też wspomnieć o Słowacji. Zaraz za Łysą masz Dolinę Białej Wody. praktycznie bita droga ale ... dłuuuuuuuuuuuuga ... dziecko się wyśpi za wszystkie czasy. Widoki boskie.

Dzieki za odpowiedzi
czyli z dzieciakiem na jakiś czas odpuszczam sobie gęsią
teraz się skoncentruje na długich monotonnych trasach - czego się nie robi dla dzieci - oczywiście z pięknymi widokami

Bierz rower z siodełkiem dla dziecka i wal w chochołowską.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Świetny pomysł ...

ew. z Brzezin drogą jezdna na Murowaniec
zobaczysz po drodze psia trawkę

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

O proszę, dobrze wiedzieć. Jak tam ostatnio byłem w wakacje to widocznośc była do 300 metrów, więc trzeba chyba wycieczkę powtórzyć

bodaj1: Moko, Kościeliska, Chochołowska - OK, ale Białej Wody nie polecam, widoki przereklamowane, a trasa nudna i męcząca, no i w pewnym momencie konczy sie asfalt Ze Słowacji - jeśli już to np. Popradzkie Pleso - krótko, ale konkretnie

3d nie wiem czy zauważyłeś ale ja pisałem o innym zupełnie miejscu, a nie o słowackiej dolinie białej wody
a czy widok z murowańca jest przereklamowany to niech osądzi każdy z nas mi akurat tam sie podoba

_________________
6-15 VIII 2009 298 WPP gr.3

Gustaw pisał o Białej Wodzie... O murowańcu nic nie napisałem (bo i o czym tu mozna pisac?), ale ok Co do Białej Wody to jest to moja ulubiona dolina, a lubię ją głównie dlatego, że przeważnie jest pusta. (stąd moja wcześniejsza antyreklama