Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Śr cze 26, 2024 12:38 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 198 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 12, 2008 9:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Spoko zjerzony ja tylko chce pokazac koledze pewna rzecz. Ja mam pewna wiedze na temat photoshopa i jutro to zrobie. Albbo nie, nie chce mi sie, bedzi tak:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

I wyp...!


Ostatnio edytowano So kwi 12, 2008 9:39 pm przez kilerus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 12, 2008 9:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4336
Lokalizacja: Kraków
kilerus Eee, lepiej napisz jak było? Co wykręciliście?
Takie OT ale muszę się pochwalić że po ostatnim sterydowym zastrzyku już mnie tak kolano nie nap...a :lol: Jutro poszwędam się gdzieś po Chocholowskiej. Najwyżej wrócę z wozakiem :lol:
Można wyciąć :wink:
Wyciąć post, nie kolano :!:

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 12, 2008 9:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
niedlugo bedize relacja


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 12, 2008 9:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
krzyss napisał(a):
Dla rozładowania emocji związanej z tym szlakiem

Właśnie że emocje wzrosły. 2.5h za skrzynkę wódki ... i nie spróbowałeś ... i minęło 20 lat ... To aż się krew buzuje w żyłach. Mega emocje. Musisz spróbować ... :wink:
Sierpień / Wrzesień 1987. Nigdy do sportsmenów się nie zaliczałem. Kuźnice - Boczań - Zawrat - Krzyżne - Kuźnice plus dojściówki do Kir na PKS, łącznie circa 28km z tego jak na moje możliwości rekordowy czas Krzyżne - Kuźnice, jeśli dobrze pamiętam 2h. Dlatego te 2.5h jest w/g mnie całkiem realne, kwestia treningu ... ale nie teraz w moim wieku.

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So kwi 12, 2008 11:18 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Hania (dziewczyny mają pierwszeństwo)
3 odpowiedzi pod rząd- to taki rodzaj dyskusji z samym sobą :-) wszak o 1.34 byłem na Forum sam - nawet nie przypuszczałem, że wystarczy 30 min poczekać, abyś dołączyła :-) Edycja to żadna sztuka :-)
Gustaw:
to partner mnie odciągnął od tego :-) Do dziś żałuję, że nie spróbowałem(już teraz nie spróbuję-bo obecnie 2,5h to od biurka do toalety mi zajmuje i tyleż samo w toalecie, aby być usatysfakcjonowanym :-) nie wspominając, że ważę 20 kg więcej niż wtedy....). I nie chodzi o wódkę. Nie wiem, kto miał rację. A ten mój partner, co mi odradził, to do dziś tego szlaku nie lubi - bo długi i nudny :-)
Jacek:
trochę przesadziłem z tymi Rysami-zajrzałem do notatek-wtedy taki własny przewodnik zrobiłem - więc nie 1.35 a 1.45, 1.20 od Czarnego Stawu(czasy bez odpoczynków-bo odpoczywaliśmy na szczytach i w schroniskach-po drodze NIE zatrzymywaliśmy się). Za sklerozę-przepraszam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 12:05 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
krzyss napisał(a):
1.20 od Czarnego Stawu

hmm to musiało być bardzo dobre tempo sam W.C by sie nie powstydził.
Jak znajdę czas to spróbuję :) ostatnio jak szedłem w kierunku - tematu, przy wyjściu o 8 w Kuźnicach to o 11 byłem na Krzyżnem.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Ostatnio edytowano N kwi 13, 2008 6:02 pm przez Jacek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 1:13 am 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Mam jeszcze kilka ciekawych notatek z tamtego okresu...
4 rano wyjście z Roztoki, 6 rano na grani Wołoszyna :-) 8 rano na Krzyżnem.
Szybkie chodzenie i bardzo wczesne wyjścia były metodą na problemy WOP, służbę ochrony przyrody, itd- oni wychodzili tak, że w górach byli około 8 rano:-))) wszystko co wcześniej - było nasze. Pamiętajcie, że to był stan wojenny... ryzyko było nieco większe, niż, że ktoś się z czegoś zwali... bez porównania większe...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 8:58 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
krzyss napisał(a):
nie wspominając, że ważę 20 kg więcej niż wtedy

Mam to samo.

Z tego samego wyjazdu 16VIII - 25IX 1987 (maiłem 21 lat :| )
444km circa 568 pkt GOT
Zahradziska -> Ciemniak (czyli czerwony szlak) 1h45m
Pol Trzydniówka -> Trzydniowiański W (Krowim Żlebem) 1h05m
i nie uważałem się za biegoca ... :lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 1:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lis 11, 2005 3:23 pm
Posty: 1214
lipiec 1981 T. Cyrla- Psia trawka-W. Mickiewicza-D. Roztoki-Piątka- Krzyżne- Kuźnice- odjechał ostatni autobus( miałam wtedy....lat :lol: ) i zaczynałam swoją przygodę z Tatrami :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 1:19 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Teraz to byśmy zaliczyli zawał , a wceśniej płuca wypluli ;-) Ponadto w robieniu takiego czasu pomagała pustka w górach, sczególnie przy bardzo rannym wyjściu. Pierwszych ludzi spotykaliśmy dopiero schodząc - więc we wszystkich "węższych miejscach mieliśmy pełną swobodę, a i wolniejsi (z całym szacunkiem dla wolniej chodzących-ale nie zawsze ustąpią drogi, a ja zawsze czekam, aż mnie ktoś przepuści, nigdy sam nie wyprzedzam)nie wstrzymywali.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 2:34 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
wycieczka nie sprawia trudnosci, przy pogodzie widoki niesamowite, polecam zaczac od Murowanca, mile zaskoczenie na przeleczy.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 3:41 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2005 8:30 am
Posty: 74
Lokalizacja: Białystok
Dla porównania zdjęcia Justki moje zrobione podczas burzy

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 3:56 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 29, 2007 11:59 am
Posty: 1417
ewcik pieknie :wink: kiedy było robione :?:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 3:58 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2005 8:30 am
Posty: 74
Lokalizacja: Białystok
dawid91 napisał(a):
ewcik pieknie :wink: kiedy było robione :?:

maj 2007r :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 4:00 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
jak z mordoru :lol:

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N kwi 13, 2008 7:29 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
ewcik napisał(a):
Dla porównania zdjęcia Justki moje zrobione podczas burzy

Mocno Ci plany pokrzyżowała :!:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 6:49 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 29, 2005 8:30 am
Posty: 74
Lokalizacja: Białystok
Hania ratmed napisał(a):
Mocno Ci plany pokrzyżowała :!:

Burza zaczęła się jakieś pół godziny od przełęczy więc samą końcówkę pokonywaliśmy w deszczu i przy fleszach, po wejściu dwie szybkie fotki i na dół
Nie dało się posiedzieć i podelektować widokami i napojami które ciągnęliśmy ze sobą :wink:
ale mimo burzy cel został osiągnięty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 7:43 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Obrazek

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 2:47 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So cze 30, 2007 6:49 pm
Posty: 460
monk4a napisał(a):
mac ap napisał(a):
na Mały Kościelec

A na Mały Kościelec jest szlak, czy chodzi o ten szlak z Czarnego Stawu Gąsienicowego?

Ten zielony szlak znad Czarnego Stawu zanim doprowadza na Karb, wiedzie kawałek grzbietem Małego Kościelca.
TaBaKa napisał(a):
nie lubię łapac za słówka ale przesadzasz: a więc grań Rohaczy i dalej 3 Kopy, Banówka są prostsze od Krzyżnego??? No dobra jeśli miałeś na myśli polskie Tatry Zach. to i tak według mnie nawet wejście na Starorobociański jest trudniejsze kondycyjnie a i we mgle na pewno bardziej niebezpieczne niż Krzyżne

Tak, miałem na myśli polską część. Co do porównania obu szlaków to rzecz jasna kwestia gustu i każdy może mieć własne zdanie. W każdym razie skłonny jestem się upierać, że droga wiodąca przez Krzyżne jest stromsza, zwłaszcza od strony Roztoki, wymaga też wiekszej odporności na wysokość (idąc na Starobociański ani razu nie trzeba poruszać się tuż przy przepaści, choć towarzyszy nam ona dość długo). Co do zagrożenia we mgle, to wtedy każdy szlak może być niebezpieczny. Krzyżne tak czy owak określana jest jako przełęcz, gdzie w takich warunkach łatwo zmylić drogę i miast do Piątki zejść do Waksmundzkiej- jak grupa turystów w zeszłym roku, których musiał ratować TOPR- lub prosto w dół ku Roztoce- jak ten chłopak, który ledwie kilka miesięcy temu opłacił to śmiercią.
Cytuj:
Krzyżne to według mnie 1 z najpiękniejszych widokowo miejsc w Tatrach, a zarazem bardzo łatwo dostępne, zwłazcza od Murowańca.

Zgadzam się, że jest tam bardzo pięknie. Czy zaś "bardzo łatwo dostępne"? To zależy, czy mówimy o kimś, kto w Tatrach jest pierwszy dzień w życiu. Oraz czy tą łatwość rozumiemy pod kątem wysiłku, czy trudności technicznych.
Cytuj:
W takim razie Chłopek praktycznie nie mając ubezpieczeń jest łatwiejszy od świecącego żelastwem Zawratu?

Oczywiście miałem na myśli coś innego- że moim zdaniem (powtarzam się) spośród szlaków gdzie łańcuchów nie uświadczysz, ten przez Krzyżne stawia najwyższe wymagania. Co nie wystarcza, aby uznać go za trudny, ale wystarcza, aby uznać go za kiepską propozycję na pierwszy w życiu dzień w Tatrach.
Jacek napisał(a):
nie robiło to dla mnie wrażenia

Ale przyznasz może, że od tej strony na Krzyżnym ekspozycja jest i zęby szczerzy :)

Zjerzony- a prosiłem, żebys nie był taki zjerzony... :)
Powiem szczerze- na tym forum ludzie są moim zdaniem najbardziej optymistycznie nastawieni do pokonywania trudności na górskich szlakach. Czy wynika to z ich wielkiej wprawy, lekkomyślności, czy wrodzonego optymizmu- mam za mała wiedzę na ten temat, aby wyrokować. Skoro jednak niedoświadczony turysta, chcący iść z równie niedoświadczoną rodziną, chce udać się na górę, która w ostatnich latach zanotowała największą ilość wypadków śmiertelnych- i dostaje w zasadzie tylko opinie typu "zero trudności", to czuję się usprawiedliwiony gdy wrzucam swoje zdanie odrębne niezależnie od tego, czy określisz mnie jako marudę czy nie. Podobnie gdy osoba, która w Tatrach jeszcze nigdy nie była, miałaby zaczynać akurat od długiego i stromego szlaku przez Krzyżne, zamiast od Kopieńca, Wołowca, albo Świstówki Roztockiej.

Ty kilerus jednak miałeś rację, przyznaję. Ale sam udowodniłeś, że ten przechył miał jakieś 10 stopni. Dokładnie tak, jak na pierwszej wersji "przechylanego" przez Ciebie zdjęcia. Na pewno nie jak na drugiej wersji, gdzie przekręcałeś je o jakieś 30 stopni. Czy zatem ta ściana ze zdjęcia rzeczywiście jest tak odległa od pionu, że można ją zlekceważyć? 10 stopni ma do tego wystarczyć? Czy to ma być dosyć, aby ocenić to miejsce jako nieistotne? Mi podczas marszu też niełatwo jest ocenić, czy ściana nade mną ma nachylenie 75, czy 65 stopni.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn kwi 14, 2008 11:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
mac ap napisał(a):
mam za mała wiedzę na ten temat, aby wyrokować

to może już skończ.


mac ap napisał(a):
Podobnie gdy osoba, która w Tatrach jeszcze nigdy nie była, miałaby zaczynać akurat od długiego i stromego szlaku przez Krzyżne

nie zapomnij o ekspozycji... I co to właściwie jest dla Ciebie ekspozycją ?
to wszystko zależy kto co wybiera.


mac ap napisał(a):
Ale przyznasz może, że od tej strony na Krzyżnym ekspozycja jest

Mistrzu, daj spokój.
No chyba, że mówimy o wejściu od strony Skrajnego.

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 15, 2008 10:42 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
mac ap napisał(a):
Skoro jednak niedoświadczony turysta, chcący iść z równie niedoświadczoną rodziną, chce udać się na górę, która w ostatnich latach zanotowała największą ilość wypadków śmiertelnych- i dostaje w zasadzie tylko opinie typu "zero trudności", to czuję się usprawiedliwiony gdy wrzucam swoje zdanie odrębne niezależnie od tego, czy określisz mnie jako marudę czy nie. Podobnie gdy osoba, która w Tatrach jeszcze nigdy nie była, miałaby zaczynać akurat od długiego i stromego szlaku przez Krzyżne, zamiast od Kopieńca, Wołowca, albo Świstówki Roztockiej.


Rozumię Twój punkt widzenia i go szanuję.
W sumie jest to dyskusja o odpowiedzialności doradców za tzw "niedoświadczonych" turystów. Moim zdaniem takie podejście do sprawy trochę z góry zakłada, że "niedoświadczony" turysta nie ma własnego rozumu i ma być prowadzony za rączkę przez tych "doświadczonych". To jest grząskie zagadnienie. Niektórzy właśnie tak potrzebują, a niektórzy wręcz przeciwnie. Uważam, że za czasów PRL władza bardzo lubiła obywateli "wodzić" według własnego uznania i takich sobie obywateli wychowywała. Każda władza (np. rząd, kosciół, TPN, PTTK ...) tak lubi. Jednostka samodzielna nie była mile widziana. Ale to nie przypadlość komuny. Są narody, które też są podobnie wychowywane przez swoje rządy. Trudno to krytykować, trzeba to uznać za fakt.
Problem w tym, że na tym forum przważają turyści samodzielni. Tak, pytają się o opinie ale decyzje podejmują sami. I na koniec dnia osądzają innych trochę według siebie. Myślę, że wiekszość z nas jest w stanie wyczuć czy zadający pytanie to ten turysta samodzielny czy nie. I odpowiedzi wtedy są do tego dostosowane. Założenie z góry, że niedośiwadczony turysta to turysta niesamodzielny i głupi może być "mniej ryzykowne" ale w stusunku do większiści pytających fałszywe.
Uważam, że dużo ważniejsze od doświadczenia turysty jest to czy turysta myśli. Więc dla mnie ważniejszy jest podział na tych myślących i niemyślących niz na tych doświadczonych i niedoświadczonych. Rozumny turysta sam doskonale zdaje sobie sprawę z własnego doświadczenia, wie o co ma się zapytać, na koniec podejmie rozsądną decyzję. Bez wzgledu na to czy doradza mu mac ap czy Gustaw czy ktokolwiek inny.
Zaryzykuje tezę, że turysta bezmyślny zapewne wogóle się o nic nie zapyta, a jeśli się nawet zapyta to oleje to co my tu mu odpowiemy, czy to będą odpowiedzi optymistyczne czy też bardziej ostrożne.
Trzeba by na stronie głównej forum wywiesić ogłoszenie, że "każdy turysta odpowiada sam za swoją mniej lub bardziej rozsądną działalność górską".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt kwi 15, 2008 7:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4336
Lokalizacja: Kraków
Gustaw Do tego co napisałeś postawię kropkę nad i. mac ap ORMO-wcem forum.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 16, 2008 7:24 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Ale mac ap może być na "przyuczeniu do zawodu".

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 16, 2008 9:13 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 07, 2008 8:00 am
Posty: 210
Lokalizacja: Bełchatów
odnoszę wrażenie żem mac ap próbuje za wszelką cenę zniechęcić do wycieczki na Krzyżne... wiem że trasa nie należy do najłatwiejszych ale czytając wypowiedzi pozostałych forumowiczów nie uważam żeby osoba z którą tam idę nie dała rady.. nie zabiorę jej tam pierwszego dnia po przyjeżdzie ale dam czas na "oswojenie" się z górami i wspólnie zdecydujemy czy tam pójdziemy. Ale oczywiście decydujący głos mam ja :D jako że biorę na siebie odpowiedzialność za innych


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 16, 2008 9:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Agunia24 napisał(a):
odnoszę wrażenie żem mac ap próbuje za wszelką cenę zniechęcić do wycieczki na Krzyżne


Każdy chce mieć "swoje 15 minut sławy" :lol: Więc pisze ile wlezie i roztacza piekielne wizje otchłani i demonów Tatr :lol:

P.s. A i tak każdy poważny turysta wie, że najtrudniejszą ( i mściwą ) górą Tatr jest Beskid. Słusznie zwany Bestią.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 16, 2008 10:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Łukasz , nie strasz. Ostatnio obśmiałam beskid, ale w październiku zalodzony dał mi sie we znaki :lol: Teraz z racji obawy przed zemstą planuję wypad w Tatry latem :wink:

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 16, 2008 10:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Magdo - jak w styczniu tego roku jednego dnia trzy razy weszlismy na Bestię to 9 lutego jednym machnieciem łapki Beskid zrzucił mnie z Goryczkowej Czuby. To mściwe Bydle.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 16, 2008 11:11 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Czytałam tą mrożącą krew w żyłach relację... do teraz mam dreszcze przestrachu.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 16, 2008 11:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Mnie będą musieli na Beskid siłą wprowadzić. Nawet przepaście pod Krzyżnem pokonam ale przed Beskidem padnę na pysk.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr kwi 16, 2008 1:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 17, 2007 7:57 pm
Posty: 3449
Lokalizacja: Tczew
Jak oddasz mu pokłon dopuści Cię do siebie.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 198 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL