Forum portalu turystyka-gorska.pl

Bardzo proszę o info wszelkich (dobrych!!!) źródłach dotyczących Doliny Strążyskiej. Potrzebne do pracy magisterskiej...

szlaków, szcztów, schroniska, natężenia ruchu turytycznego? wszystkiego?

Występuje tam kamień o nazwie Sfinks, są Kominy Strążyskie, najpiekniej widać z stamtąd północną sciane Giewontu, pod koniec doliny są szlaki na Giewont, i na Czerwoną Przełęcz, z której wyjdziesz na sarnią Skałę, albo zejdziesz Scieżką nad Reglami ( ? ) . Jest tam fajny bufet, spod którego podejdziesz w 5 minut pod wodospad Siklawice. Oczywiście płynie tam Potok Strążyski. Nazwa jest od zagród dla zwięrzątków - strąg.

P.s Oczywiście opis ten nie jest naukowy i poważny. Ale wszystkie wymienione formacje skalne, i nie tylko tam występują. Na pewno wiecie, że jest to dolinka reglowa, nie dochodząca do grzbietu głównego Tatr.

Reszte znajdziecie w literaturze i internecie, jest tego dużo

Pozdrawiam.

powiem szczerze, rozwala mnie zawsze tekst kogoś kto pisze: potrzebuję do czegoś tam, dajcie źródła. lenistwo ludzi dochodzi do tego stopnia że nawet w googla im się nie chce wpisać.

ja rozumiem, że ktoś uważa że na forum łatwiej wyciągnąć informacje od ludzi zorientowanych i siedzących w temacie, ale nie przesadzajmy - jeśli ktoś pisze magisterkę no to chyba prezentuje odpowiedni poziom intelektualny żeby poszukać sobie samemu źródeł w literaturze przedmiotu a nie prosić o nie innych jak dzieciak z gimnazjum piszący referat na geografię.

w "starej górskiej biblioreczce" jest sporo literatury w pdfach więc będzie od czego zacząć. miłych poszukiwań (życzenie bez złośliwości. z własnego doświadczenia wiem że taki wysiłek później procentuje).

http://pepperoni.fm.pl/zbooy/gory/biblio/index.html
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/strazyska.htm

Niektórzy ludzie poprostu obok zywego tektu szujaką jeszcze jakiejś opini i rady na co zwórcić głównie uwage ludzi którzy mają z tym wiecej wspólnego i poprostu w tym siedzą ... Apropo nie dawno wyszedłem z gm

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Nie mam nic do gimnajzalistow rozumiem jak osoba w tym wieku prosi o porade bo pisze referat na geografie. trudno zeby odsylac ja do bibliotek, kartotek, katalogow i wachania kurzu. ale jesli ktos pisze magisterium no to chyba po pierwsze ma jakies chocby ogolne pojecie o dziedzinie ktora sie zajmuja a po drugie - jaka bedzie wartosc tej pracy jesli zrodla zostana wskazane przez osoby postronne.

nie zrozumcie mnie źle. po prostu aż zal bierze kiedy się widzi do jakiego stopnia ludzie potrafią być leniwi. i to w dobie komputerów i internetu.

Proszę nie oceniajmy zaraz wszystkich którzy zwrócą się o pomoc. Dlaczego to robią nie wiemy.
Wracając do tematu.
Rozumiem, że promotor, który powinien wam pomóc, doradzić czy wskazać źródła nie może lub nie chce tego zrobić.
Zatem najlepiej moim zdaniem zgłosić się do

Ośrodka Dokumentacji Tatrazńskiej im. Zofii Radwańskiej-Paryskiej i Witolda H. Paryskiego w Zakopanym

Namiary czy dokładny adres do ODT powinni mieć w TPN
tel. ( 18 ) 20-632-03,
sekretariat@tpn.pl

_________________
Tatrzańskie szlaki

"krótko" na temat Jak bede pisał coś z J . polskiego tez moge poprosić o pomoc ?

POZDRAWIAM

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

zgłoś się do mnie , ale uprzedzam, że zadania z gramatyki odpadają

Trzymam za słowo

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-

Wielce naiwni przyszli (byleby nie niedoszli) magistrowie, na początek google przed oczy zalecam (to e-źródło źródeł), potem zaś intensywny trening samodzielności... i już. Rezultaty przejdą Wasze oczekiwania (no, chyba, że jeszcze macie jakieś wady ukryte).
Życzę bardzo dużo pracy i tyleż samo zadowolenia.
_________________

Całe życie się człowiek uczy
Lepiej późno niż wcale

polecam Wam też tradycyjną biblioteke z książkami, na początek "Geomorfologię" Klimaszewskiego, (wersję skróconą ta jest nowa ale starsza , oryginalna, to jest coś!), abyście wiedzieli, co się działo w dolinie i dlaczego gdy odchodziły w niepamięć riss, mindel, wurm (kto wie czego nie wymieniłam? ) i oczywiście do przewodników tatrzańskich, np. autorstwa pana Nyki. miłego poszukiwania.