Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ja też,tym bardziej,że do Zakopanego jadę pociągiem 12h...ale czego to sie nie zrobi dla Tatr...

Buuu,coś mnie wylogowało...

a
gdzie mieszkasz bo ja tez prawie 12 ;]

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

30 km od Poznania ale miło wiedzieć,że ktoś jeszcze potrafi pół dnia przesiedzieć w pociągu,żeby po Tatrach połazić

Średnio ( ) 2x do roku, tak też i było w tym. Choć blisko do Tatr, nie da rady częściej, niestety - siły wyższe - jak narazie górą...

_________________
Na dole nie jest źle, tylko wiele rzeczy nie smakuje tak jak tam.

na przyszly rok trzeba poprawic swoje rekordy

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

W 2005 byłem w Tatrach dwa razy: w maju (4 dni) i w lipcu (6 dni). W maju pogoda świetna, ciepło i słonecznie, natomiast w lipcu porażka - chmury i deszcz. Planowałem jeszcze wyjazd we wrześniu i na Sylwka ale nic z tego nie wyszło.

_________________
Sportowy tryb życia

potwierdzam, w maju pogoda byla bajkowa!

Ja bylem w tatrach w tym roku 5x. Latem bylem w polskich na Morskim Oku a byla taka brzydka pogoda, deszcz i taka mgla, ze stalem nad Morskim Okiem i wcale go nie widzialem