Forum portalu turystyka-gorska.pl

tam to tylko z tobą biskupie donie

Czyli zgadłem.

_________________
"Posekaj, posekaj"

czyli wspólna trasa?

Jak ktoś się uprze to i w dupę może celować ...

_________________
GŚ TG

Pozazdrościć

_________________

Tylko trzeba uważać komu się celuje:
http://www.youtube.com/watch?v=0HGxBkiCkho

Może się zdarzyc.

_________________
"Posekaj, posekaj"

fajnie by było

nie widze problemu by odpoczywać realizując cel
mając do tego perspektywę ztgmu
każde wyjście w góry to oderwanie sie od szarej rzeczywistości..

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Najbliższa przyszłość: Świnica i Czerwone Wierchy.

gadasz jak mój stary

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

"cel", nie koniecznie oznacza "zaliczanie", ale odpowiednie przygotowanie/zaplanowanie do jego realizacji

moje cele:
na pewno w przyszłym roku (jeśli pojadę)
javorina - lodowa przełęcz -schronisko tery'ego - hrebeniok
w przyszłości:
Kościelec
Świnica z Zawratem
Rysy
grzbietem tatr zachodnich (Grześ - Wołowiec do Ornaka)
grzbietem Ornaka

Tatrzańskie cel to wreszcie Lodowa Przełęcz, którą ciągle odkładam na później, może wreszcie się zmoge na maraton z Tatranskiej Javoriny, a pozatatrzańskie - może Słowenia

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Ja myślałem o Bułgarii.

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli

"Celowanie" jest bez sensu Z tego co planowałem na 2008 to zrobiłem tylko Żabiego Niżnego. I to od innej strony niż planowałem. A poza nim to zrobiłem z kilkanaście "sztuk" nieplanowanych.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Tak, tym planowaniem to różnie bywa. Ja ze swoich planów zrobiłem tylko niewielką część, ale za to zrobiłem kilka nieplanowanych i tej zamiany nie żałuję.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Na przyszły rok
W końcu cała Orla
MPPCH
Mała Wysoka
Bystra

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Zdecydowanie Orla, mam także nadzieję, że w tym roku pogoda się nie popsuje i po dotarciu do Grzesia będę mógł pójść na Rakoń a później Wołowiec. Jakoś nigdy nie miałem szczęścia do pogody, cała droga doliną i do Grzesia piękna pogoda, a później nagłe załamanie.

_________________

parę przełęczy... kilka szczytów... jakiś trudny żleb i jedna czy dwie granie... ale przede wszystkim, to przeżyć do następnego sezonu... (w jednym kawałku)

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Niżni Kostur jakąś majową porą... może się uda, jak będą dobre śniegi;)

_________________
www.picasaweb.com/zadisk8

W przyszlym roku nalezaloby w koncu odwiedzic Orla. A na ten rok (a wlasciwie najblizszy weekend) troche zachodnich (Ornak i Czerwone Wierchy).

_________________
Niewazne gdzie, wazne, ze pod gore!
http://pod-gore.pl

to dokładnie tak jak ja D a w najbliższy weekend raczej luźne chodzenie.. Gęsia Szyja i jakieś dolinki

_________________
Padają miasta, inny świat

mijają wieki całe

Aniele Stróżu strzeż nam gór

niech będą wciąż te same.

Na przyszły rok:
kurs taternicki + ze 2 ważne i wysokie szczyty(Gerlach?,Łomnica?) + trochę graniowej zabawy(na czerwiec zaplanowane MPpCh-Cubryna mam nadzieję że wypali pomysł), koń Gankowy?
Za to zima to wielka niewiadoma-całkowity brak sprzętu, a w nieskończonośc nie można pożyczac. Na pewno parę tur na nartach pociągnę. Dobrze by było też jakiś kursik najlepiej po znajomości nieoficjalnie zrobic, bo póki co małe doświadczenie w sprawach lawinowych, a ryzykowac nie chcę.

Cele w rejonie Chochołowskiej i Kościeliskiej zostały zrealizowane w tym roku. Oczywiście największą dumą napawa mnie zdobycie Bystrej i Raczkowej Czuby. W przyszłym roku -o ile pogoda jednak pozwoli - mam zamiar podziałać w słowackich Wysokich. Poczuję zapewne i smak świeżo upieczonego, słowackiego euro. Cele podstawowe to na pewno Mała Wysoka, Sławkowski Szczyt, Krywań. Po polskiej stronie wypadało by nadrobić zaległości w postaci szlaku przez Kozią Przełęcz i na Mięguszowiecką Przełęcz. To zapewne podstawa podstawy. A i tak jak zwykle wszystko rozstrzygnie się w oparciu o pogodę, warunki śniegowe, kwestie finansowe i ilość wolnego czasu.

moje cele na rok następny to : Krywań, Mała Wysoka, grań od Smutnej przełęczy do Brestowej, OrlaPerć i może w końcu Rysy

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

tam nic niema tzn dali krzyż niewiedomo po jakiego ..
może byc wiec więcej zakonnic

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Grań od P. Huciańskiej do Wołowca + Bystra, to na czerwiec, może się uda jeszcze Koprowy, zależy od sniegu. Na trudniejsze rzeczy nie mam towarzystwa

zima jaka była każdy widział
dlatego cieszę się bardzo że plan został wykonany..
została mi mała tajemnica ale niech teraz już tylko pogoda pusci
do suchej skały jeszcze trochę czasu ale już plany się krystalizują.
Chciałbym skończyć Wielką 14stke
czyli jej trudniejszą częśc :
Pośrednia (zrobione)
Staroleśny(zrobione)
Ganek(zrobione)
Durny(zrobione)
Gerlach(zrobione)

myślę że sprawa drogi na niektóre z wymienionych jest otwarta.
Pozatym jest kilka ciekawych pomysłów wykraczających poza standardy więc zobaczymy co z nich będze
czas brać sie do pracy i realizować kolejne cele pamiętajac ze ZTGM ponad wszystko



EDIT:

cele osiągnięte a do końca roku jeszcze coś się uszczypnie

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

50% planu wykonane,nie jest żle jak na takie warunki zimowe jakie były

_________________