Forum portalu turystyka-gorska.pl

Słuchajcie, mam takie pytanie: czy wie ktoś, czy jest coś takiego w TPN jak akcja odnawiania szlaków, w której mogą brać udział "zapaleńcy"? Nie chodzi mi tu o bieganie z piłą motorową, łopatą, kilofem ect. a raczej mam tu na myśli bieganie z puszką farby i pędzelkiem i odnawianie kolorowych znaków na drzewach, skałach, kamieniach i tak dalej. Ja bym się na takie coś pisał, jakby co.

_________________
piotrko

W którymś numerze n.p.m. był artykuł o wolontariacie dla TPN. Nie wiem czy akurat bieganie z puszką i malowanie szlaków w tym było, aczkolwiek jak ktoś ma całe wakacje do dyspozycji, to warto się tym zainteresować.

Ideą wolontariatu było raczej "bieganie z bloczkiem mandatowym" niż z puszką farby
Tzn. wolontariusze zajmowali się pilnowaniem porządku na szlakach, byli takimi społecznymi strażnikami. Szlaków nie odnawiali.
Takie pytania najlepiej kierować wprost do TPNu

_________________
Tatrzańskie szlaki

Za znakowanie szlaków na terenie Parku Narodowego odpowiada dany park i znakarze raczej muszą mieć wyższe kwalifikacje niż "bieganie z puszką farby", bo znakując jednocześnie remontuje się szlaki.

Piszę to na podstawie szkoleń w Babiogórskim Parku Narodowym, ale w Tatrzańskim jest tak samo.

Za znakowanie szlaków poza Parkami Narodowymi odpowiadają Oddziały PTTK, które się danym terenem opiekują.
Znakować trzeba umieć.

Osoby które znakują szlaki muszą wcześniej przejść specjalne kursy znakarskie prowadzone przez oddziały PTTK.
Najlepiej zapytaj na forum PTTK.
Nowy adres forum PTTK:

http://forum-pttk.pl

Pozdrowienia

Basia

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

Kiedyś czytałem forum tego wolontariatu i z tego co pamiętam to jednym z zadań wolontariuszy było właśnie znakowanie szlaków (chyba tylko tych w niższych partiach).

Z Beskidów natomiast znam sytuację zgodną z opisem Basi Z., tzn. szlaki znakują znakarze PTTKu przy okazji je remontując.

Nie wiem jak jest teraz, dwa-trzy (?) lata temu w wysokich wyglądało to tak, że był gość zatrudniony na umowę-zlecenie, nocował na wancie, a w dzień chodził i odmalowywał szlaki. wiem bo sam miałem propozycję. A jak jest obecnie, cholera wie, dużo się w TPN-ie pozmieniało.