Forum portalu turystyka-gorska.pl

Taaa, a co gorsze pociągnął za sobą innych uczestników ruchu...

_________________
"Boże! Spraw, żeby zamknęli ten sklep!"

Brawo Łukasz

W temacie kasku i kamieni

Sama mi nogę podłożyłaś. Nie idę z Toba na Orlą.


Kiedyś wykazałem się refleksem bramkarskim . Tuż za Kozią Przełęczą zobaczyłem lecący w moją stronę kamień. Wielkości pomarańczy. Zdażyłem puścić go między kolanami

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

A boś mi podpadł

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Czy ktoś może odnieść się do tej wypowiedzi Mosorczyka z innego forum na temat drabinki nad Kozią Przełęczą:

"...bo drabinka poluzowała się i nie siedzi stabilnie w skale tak, jak sugerujesz. Uchwyty są przerdzewiałe a w miejscu ich łączenia już w połowie przeżarte tak, że nie tworzą one pełnego okręgu. Sama drabinka by nie dawała takiego efektu strachu gdyby nie to, że się rusza, gdy nią schodzimy bo niestety jest stara (liczy sobie bodajże 37 lat jak się nie mylę) i kto wie, czy szybsza będzie jej wymiana czy szybszy upadek człowieka wraz z nią... Gdyby drabinka była taka sama jak na Granatach to byłby to jeden z bezpieczniejszych fragmentów z ekspozycją."

nie brzmi to ciekawie

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Książeczka pana Dyląga? Lubię ją swoją drogą. Ale faktycznie jest nachalna. A reklama sklepu ze sprzętem na końcu wyjaśnia wszystko

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Ta. On znajdzie niebezpieczne i krwiożercze miejsce nawet na Ścieżce pod Reglami
Gdzie na Granatach jest drabinka Chyba nie mówi o kominku przy Czarnym Mniszku.

A co do drabinki na Kozią to dwa lata temu nic się tam nie ruszało i była OK. Wątpię aby coś z nią było nie tak i była niebezpieczna ponieważ w tej chwili TOPR się zajmuje nadzorowaniem zabezpieczeń.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Chodziło mu chyba o tą przy Orlej Baszcie. Co do reszty to pytam ze względu na moje sto cenne kilogramow.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Nie wiem o co mu chodziło i nie che wiedzieć. Boję się
Drabinka przy Orlej Baszcie jest solidna i świeciła się jak psu ja...
A ta na Kozią? Drabinka jak drabinka. Zawsze możne całą Zamarłą Turnie obejść dołem jak się nie chce chodzić po drabinkach.

_________________
Tatrzańskie szlaki

To już wolę zlecieć
obchodzić można też Tatry dookoła

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Mosorczyk doliczył się bodaj sześciu klamer na drodze na Chłopka, więc drabinka na Granatach nawet pasuje.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Coś będzie koło tego, WC jeśli dobrze pamiętam opisuje nawet chyba siedem.


Nie pasuje, bo jej nie ma.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Są cztery. Normalnie nie czepiałabym się, ot pomyłka. Ale jeśli gość opisuje szlak do najdrobniejszych szczegółów takich jak kształty kamieni (!) czy stan poszczególnych łańcuchów (to o Rysach) to rozmnożenie ubezpieczeń nie ma prawa mu się zdarzyć.


Co ty nie powiesz?

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Jacek nie złapał Twojego popracowego sarkazmu wiewiorko.
Swoją drogą jestem na tamtym forum od lat i jakoś nie umiem wczuć się w jego klimat - parę postaci sprawia, że już parę razy rozrabiałem po pijaku. Stamtąd jednak znam jck, ktorego pojawienie się na TG zostało tak mile przyjęte. Jak każde miejsce ma swoje perełki, ktore sprawiają, że czasem poczytam.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

No dobra już się nie czepiam


Spr. WC opisuje siedem stan na rok 2002.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Spox, ja tam lazłam w sierpniu 2008

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

a ja nie wiem i nie dbam ile. Policzę w tym roku jak pojdziemy na Mięgusze, bo mnie męczą te ciągłe spory.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

W 2008 chyba też tam byłem,ale moja pamięć..
Spr. w tym
Ale to OP ale Chłopek. End.

nie zapomnij o OP

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Na OP interesuje mnie drabinka, będę liczył szczeble.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Czy to chodzi o tą stronę?
http://www.gory-szlaki.pl/index.html

Podziwu godna pracowitość. Facet chyba chodzi z dyktafonem o dużej pojemności bo nie wyobrażam sobię aby te wszystkie szczegóły można zapamiętać. Wartość poznawcza tych tekstów żadna. Nikt nie spamięta po nawet wielkrotnym przeczytaniu. Można to wprawdzie sobie wydrukować i zabrać na trasę, ale wtedy rośnie szansa, że się sp.ierdzieli w dół wskutek nieuwagi spowodowanej chłonięciem tekstu w trakcie przemieszczania. Wykonano bardzo wiele zupełnie nikomu niepotrzebnej ciężkiej pracy.
Zdjęcia niezłe.

W kwestii słynnej drabinki - niektórych człekokształtnych nurtuje problem - przodem do drabinki czy tyłem do drabinki. Proszę przesłać 1000 złotych na moje konto, przekażę informację. (w sprawie konta - PW)

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Chyba jakaś telepatia.
Tez wpadłam na to (w innym temacie, nie czytając jeszcze tego), ze powinnam pobierać opłaty.

B.

Niekoniecznie Markizie - cały problem, a w zasadzie pytanie zrodziło się po przeczytaniu na zlinkowanej przez Ciebie stronie opinii autora o złej kondycji wspomnianej drabinki, ktorą przytoczyłem wyżej. Dotyczyło one subiektywnej oceny osob, ktore ostatnio pokonywały ją przodem lub tyłem celem weryfikacji owych rewelacji.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Widocznie autor nie widział nigdy drabinki o złej kondycji. Co by powiedział na taką w której oberwane są górne mocowania i schodząc huśtasz się jak pajac na wszystkie strony ? (do przetestowania w jednej z jurajskich jaskiń)

Pewnie opisał by ją na piętnastu stronach A4.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Pytanie jest stare jak świat a kawał w związku z nią opowiadany kursował po wszystkich schroniskach a personalnie związany był z tzw. Ścigantami czyli łódzkim tandemem Utracki - Warteresiewicz. Mieli oni PODOBNO grupie deliberującej "przodem-tyłem" doradzić "głową w dół" i nawet to wykonać.
Znam przypadek, że ktoś zapragnął to sprawdzić - przeżył, mimo wczesnej pory eksperymentu znaleźli się ludzie, którzy go wyciągnęli z opresji.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

W nie najlepszej kondycji była też drabinka na zejściu z Baraniej Przełęczy do Dzikiej Doliny.

Siema,
w tatry jezdze co rok, na OP będe pierwszy raz za 2 tygodnie. Drabinka, jak drabinka (przynajmniej na zdjęciach). Zejście z niej też wygląda na łatwe, tyle że troche wąskie. Mnie jednak bardziej hmm... nurtuje (martwi to za mocne słowo) wejście na ta drabinkę Jest tam sie czego chwycic?

O której drabince na OP traktujesz? Jeśli o tej na Koziej Przełęczy, to nie rozumiem pytania o wejściu (domniemam, iż chodzi Tobie o wejście od dołu) .. tak, czy inaczej - można od góry - od dołu nielzja , gdyż trasa jest jednokierunkowa .. jakkolwiek od dolnej części drabinki są łańcuchy:



pozdrawiam

_________________
wiśnia jest wiśnia

Wiem, że jest jednokierunkowa i chodzi mi o "przepisowe" wejście. Po prostu nie potrafie sobie wyobrazic wejścia na nia- idzie się, nagle jest koniec drogi, prawie pionowa skała i drabinka. No i hmmm... chodiz mi o to, że nie wiem (a raczej nie potrafie sobie wyobrazic) tego jak na nia wejśc. np. drabiny na dach maja "ramię" (przełużenie jednej z szyn) którego sie człowiek chwyta i wchodzi na pierwszy stopień. Tam widziałem na zdjęciach tylko łańcuch.

Zapewne wejście jest bezproblemowe, bo z tego co sie orientuje to jeszcze nikt nie zginął na tej drabince (chociaż w jakies książce czytałem o kolesiu co robił sobie zdjęcie na drabince, stracił równowage i poleciał ). No ale wyobraxnia działa

ujęcie z góry

_________________
wiśnia jest wiśnia