lucyna napisał(a):
Rozmawiałam z ornitologiem Przemysławem Kunyszem.
lucyna napisał(a):
opisywanych przez prof. Głowacińskiego
lucyna napisał(a):
Przed chwilą rozmawiałam z szefem straży parku narodowego...
lucyna napisał(a):
Rozmawiałam z panem Filipem Ziębą chyba najlepiej zorientowaną osobą w tatrzarńskiej faunie.
lucyna napisał(a):
Przeglądam pracę mgr pewnego mego znajomego na temat tatrzańskiej przyrody
lucyna napisał(a):
Niedługo otrzymam ich broszury dotyczące orła przedniego
lucyna napisał(a):
Dane tegoroczne uzyskane od dr Śmietany
lucyna napisał(a):
Co do orłów to przed chwilą rozmawiałam z Cezarym Ćwikowskim z naszego parku.
lucyna napisał(a):
nie raz na ten temat dyskutowaliśmy z naukowcami
…a ja mam paszport Polsatu…
…zwymiotowałem…
Lucyna, Idź do jakiegoś lekarza – pogadaj z nim o tym jak to próbujesz się dowartościować…
lucyna napisał(a):
niebezpieczny jest jeden człowiek obok gawry niedźwiedziej
A w tym roku Pani misiowa sama zrobiła sobie gawrę kilka metrów obok szlaku

lucyna napisał(a):
Czy liczycie się tylko Wy i Wasze pragnienia?
Nie, tylko Wy i Wasze.
Lucyna napisał(a):
W miarę swoich możliwości kontolują ruch turystyczny, w tym w nocy. Największy nacisk kładą na zlikwidowanie nielegalnego biwakowania na terenie TPN. Tu nakładane są madaty, a poza tym strażnicy pouczają. Jeżeli zaś chodzi o poruszanie się nocne po szlakach to jest to zabronione więc egzekwują prawo. Poza tym należy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo osób chodzących nocą w trudnym terenie, szczególnie nieprzygotowanych. Poza tym spotkania z wielkimi drapieżnikami. Może nie obawa przed atakiem ale przed paniką w którą wpadają turyści, którzy spotykają misia na nocnym szlaku.
Jak już masz takie kontakty to może spytaj go w naszym imieniu jak to jest ze sprawami zebranymi do kupy przez Tomka.
tomek.l napisał(a):
Źle nadinterpretowałeś Smile W dodatku czytasz wybiórczo.
Tezy są proste i jasno określone. No, ale można jeszcze raz:
1. Podejrzenie, że akcja jest o charakterze czysto medialnym.
2. Niekonsekwencja w ochronie przyrody.
3. Wątpliwości dotyczące i ilości i szkodliwości nocnego ruchu.
4. Wątpliwości czy pomiary na drodze do Moka są miarodajne dla całego TPNu
5. Nieunikniona konieczność zdarzających się czasem późnych powrotów czy wczesnego wyjścia.
6. Świadomość, że przed wprowadzeniem zakazu zwierzęta żyły i miały się chyba nie najgorzej a ludzie również chodzili po zmroku.
7. Nie negowanie ochrony przyrody i tępienia takich zachowań jak np. palenie ognisk, ale uznanie ścigania spóźnionych turystów za lekką przesadę
Rozwinięcie tez we wcześniejszych postach tego wątku. Nie ma co tego kolejny raz powtarzać Smile
A jeśli nie możesz tego zrobić – to sorka, uznaję, że tylko puszczasz brzydkie towarzyskie bąki twierdząc, że tego znasz, tamtego spytasz, a tak naprawdę to tylko próbujesz zrobić na nas wrażenie...
Jeśli faktycznie taka jesteś obyta w towarzystwie to przekaż nasze wątpliwości, i napisz co na ten temat może powiedzieć nam Pan Szef Straży Parku.
Cholera, takie grono - macap, i jakiś Oti z klapkami na oczach a ja nie mam czasu - muszę do Lucyny się ograniczyć...
