Forum portalu turystyka-gorska.pl

namaluj mi tam lepiej kfiatka gdzie są Kozie Czuby jak bedziesz szła to może i ja zauwazę

Przysięgam, ze coś tam wykombinuję

Jacek napisal , Cytat :"Wszystko da sie przejsc."

I to sobie wezme do serca....

A propo tego fragmentu za Kozią Przełęczą przed zejściem do Doliny 5 Stawów, tego krótkiego przejścia po małej półeczce z łańcuchem i przepaścią w Pustą Dolinkę (mojego ulubionego) wydaje mi się, że na stronie cepera właśnie jest zdjęcie pokazujące to miejsce
http://www.ceper.com.pl/Kozia_Przelecz/ ... laku10.jpg

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Otóż to. Oto miejsce mej udręki

Bardzo dobrze pamiętam to miejsce<fajne jest>

To miejsce jest wspaniałe

Mnie udręczyły Kozie Czuby

moja udręka to raczej taka udręka Ale to jedyne miejsce, na której poczułem taki impuls "zawracaj, po co się tam pchasz" - cały czas czułem się świetnie, drabinka wydawała mi się przezabawna, a tu zonk. A Kozie Czuby są świetne, tylko trzeba uważać na stopnie jak się schodzi
Tylko trawersy na Buczynowych mi dały tyle emocji co ta półeczka.

Jak to rzekł klasyk tematu , zwany też Ojcem Duchowym K - c 19: Każdy ma własny szczyt trudności ( a więc i emocji ). Amen . Ave

Ma ktoś zdjecie tego miejsca z koziej przełęczy wyżniej? Bo ten link nie odpala - widać stary jest

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

o tu jest ładne, na środu ktos wchodzi nawet :
http://picasaweb.google.com/golanmac/Ta ... 5189691922

http://picasaweb.google.com/golanmac/Ta ... 0650538594

http://picasaweb.google.com/golanmac/Ta ... 0939419282

golanmac, dzieki - zajebiste foty!!!

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

A serio to tylko tak wygląda z daleka ...

no Magda teraz już nie masz wyjścia będziesz musiała pójść tam ze mną

ja miałem tak:

a wystarczyło pół godziny poczekać na górze i bym miał widoki jak z bajki tak sie wszystko rozwiało szybko - tyle że gdy byliśmy na górze to grzmoty waliły z okolic Świnicy i strach był.

Sorki że odkopuje tak stary temat

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

licze ze za 3 tygodnie posiedzę sobie na Kozim...

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

o ile aura będzie nam sprzyjać... ale zresztą Ty wiesz...

Mam podobne wrażenia z ostatniego weekendu, szliśmy najłatwiejszą drogą od Pięciu Stawów, ale trochę powyżej połowy drogi zrezygnowaliśmy, ze względu na zerową widoczność. Liczyłem że wyżej będzie lepiej i że chmura siedzi w dolinie, ale sie przeliczyłem.
I oczywiście jak zeszliśmy, Kozi Wierch ukazał się nam w pełniej okazałości...

Ale może lepiej, że wróciliśmy bo to był smutny weekend...

Widziałam na tym szlaku parę na lotnej, w kaskach. Podaję jako ciekawostkę, bo akurat fakt miłości do gór takiej, że przewalcza nawet fobiczny lęk wysokości budzi mój szacunek

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

To, że w kaskach OK. Ale asekuracja lotna?? Może pod spodem jest lodowiec a ja o tym nie wiem

_________________
I was blind but now I can see...

Wyglądało, że on był ogarnięty a dziewczyna nie, i że to o jej komfort chodziło...

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Przy poślizgnięciu jednego z nich byłaby tzw. dwójka bez sternika

_________________
I was blind but now I can see...

Jak sam zauważyłeś o poślizgnięcie się tam w obliczu ekspozycji raczej nie jest łatwo. To była lina usztywniająca psychikę.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Ja bym się w tym terenie nie dał do kogoś przywiązać... ale wytłumacz kobiecie, że bez liny bezpieczniej. W sumie mógł ją prowadzić na sztywnym holu ze stara

_________________
I was blind but now I can see...

Hmmm ...
to i ja się podepnę.. wybieram się w sierpniu w tatry (któryś raz z kolei), ale dopiero 3 raz z żonką i mam pytanie. Czy ona będąc na Rysach od słowackiej strony, w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich (Słowacja), Czerwone Wierchy, Giewont i inne temu podobne, poradzi sobie z trasą na Kozi Wierch? Ma dość dobrą kondycję, ale bardziej chodzi mi tutaj o elementy wspinaczkowo / ekspozycyjne, tj. na ile one są trudne technicznie?

Tego czy sobie poradzi to Ci nikt nie powie. Z Pięciu Stawów na Kozi jest bardzo łatwo, pozostałe drogi są na pewno trudniejsze, niż te które wymieniłeś.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Od Piątki na Kozi nie ma technicznych czy ekspozycyjnych trudności.
Od Koziej Przełęczy jest już dużo ciekawiej. np. tak

_________________
I was blind but now I can see...

Nie są trudne, czarnym szlakiem z DPSP to najprostsze wejście, może trochę męczące w samej końcówce.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Od D5SP czytałem właśnie że jest b. łatwo, więc tutaj powinna sobie poradzić.

A co z zejściem? - możliwe jest tylko przez Kozią Przełęcz, czy też są jakieś alternatywy? W sumie lepiej by było wchodzić od Koziej i schodzić do Piątki, ale nie wiem czy ona ogarnie psychiczne taki wariant

Jak chcesz schodzić do Piątki, (a obawiasz się wejścia od Koziej Przełęczy) to są łatwiejsze wejścia: przez Kulczyńskiego (lub Zadni Granat) i dalej czerwonym szlakiem na Kozi Wierch. To najłatwiejszy fragment Orlej Perci.