Forum portalu turystyka-gorska.pl

skoro nocleg nie wchodzi w grę no to opcja druga. najwyżej będziesz w ciemnościach wracał ale zawsze po stronie Polskiej z drugiej strony po co aż tak się zajeżdżać?

_________________
Maszeruj albo Giń!

po co na Rysy, panie? nic tam ciekawego nie ma
obydwie opcje maja swoje plusy i minusy, mozesz rzucic moneta
uwazaj na platy sniegu i spadajace kamienie po polskiej stronie

no jakby mi miały nogi odpaść to może i nie ale mam takową chęć na jeden z tych wariantów
jednego w każdym razie nie zapomnę jak szedłem na Polski Grzebień z Łysej i później powrót tą samą drogą - horror a szlak niby taki niepozorny

pamiętaj, że po stronie słowackiej wezwanie helikoptera jest płatne

_________________
Maszeruj albo Giń!

panie, gdzie niepozorny, chyba jeden z najbardziej wyczerpujacych szlakow w Tatrach , zwlaszcza tam i z powrotem

sluszna uwaga, kolego
ondre82, wykup sobie ubezpieczenie od kosztow akcji ratunkowej helikopterem
tanie jest, a zawsze masz spokojna glowe

to myślicie że tak źle będzie, właśnie sprawdzałem połączenie Zakopane - Stary Smokowiec i kicha autokar przyjeżdża tam na 7:37 a kilkanaście minut wcześniej odjeżdża stamtąd elektriczka, wszystko pod górkę akurat sporą bo Rysy

bedzie dobrze
tak tylko cie straszymy z przyzwyczajenia
ale to z ubezpieczeniem to bylo na powaznie
jak masz kask, na Rysach po polskiej stronie, jak wejdziesz w skaly, mozesz na wszelki wypadek zalozyc-czasem spadaja kamienie
w Slowenii nawet na latwiejszych szlakach ludzie smigaja w kaskach

No, to teraz zmiażdżyło mi musk.

W drodze na Rysy od polskiej strony największym zagrożeniem są ludzie... Nigdy nie wejdę na tą górę w 'godzinach szczytu'.

W 2009 roku jakiś człowiek zepchnął dość duży kamień, który zaczął się niebezpiecznie toczyć, ktoś krzyknął uwaga, podnoszę głowę - a ten głaz centymetry przelatuje obok kobiety. Rysy są piękne jak się wejdzie na nie ok. godziny 9/10 - a cały wężyk dopiero rozpoczyna podejście od czarnego stawu.

_________________
The Beatles

Co do spadającego kamienia to widziałem podobną sytuację na OP przy podejściu na Kozi od Zawratu. Kamień dość spory (ok. 20 cm) leciał prosto na kobietę przede mną, ta na szczęście przytomnie schowała się za wystającą skała i rozpędzony odłamek odbił się jedynie od tej skały i zmienił kierunek spadania odbiegając od szlaku.

jeszcze jedno pytanie tylko nie wiem czy w dobrym wątku ale zadam je tutaj, a mianowicie macie może kontakt na jakiegoś busiarza ? nie bardzo chce nam się łazić na przystanek na daną godzinę, to samo z powrotem a jest nas 20 osób czyli powinno się komuś opłacać robić kurs

Tożto oksymoron!
Z rana busy nie jeżdżą, powozy też ruszają dopiero jak się zapełnią. Więc jeśli ma być z rana musisz dojechać inaczej.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Witam
Szukałem na forum ale nie byłem w stanie znaleźć. Czy ktoś z Was szedł taką trasą: Dolina Białej Wody, Dolina Ciężka, Waga, Rysy ...?

trochę zmieniając temat mam pytanie. Jak wiadomo w Polsce tabliczki z informacją o orientacyjnym czasie przejścia szlaku podawane są zajebiście na wyrost. Ile procent czasu jesteście w stanie zaoszczędzić?Mi średnio udaję się zmieścić prawie w połowie, a w cale jakoś specjalnie "nie biegam".
inaczej sprawa wygląda na Słowacji bo tam jakoś bardziej rzeczywiście ten czas podają i jak uda się urwać z 30% to jest dobrze.
jak jest u Was?

_________________
Maszeruj albo Giń!

to musisz pochodzić po Beskidzie Wyspowym tam na znaku 2h to wychodzi 45minut

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Zależy od szlaku, czasem 1/2 czasu znakowego, ale czasem trudno się wyrobić (np. zielony szlak od Pielgrzymów na Przel. Karkonoską w Karkonoszach). Trasa jest na ok. 2-2:30, a od jakiegoś czasu (nie wiem czy jeszcze) znak pokazywał 1h

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Czasy w większości przypadków są dostosowane do tych najwolniejszych turystów, by np. emeryci bądź rodziny z dziećmi nie zostały zaskoczone zachodem słońca będąc na jakiejś grani.

to chyba każdy wie
a pytam bo w tym sezonie letnim ze względu na finanse pojadę w Tatry tylko raz i to raptem na parę dni więc warto się zajechać totalnie
a całą Orlą Perć jednego dnia w jakim czasie robiliście?oczywiście bez wjazdu kolejką na Kasprowy.

_________________
Maszeruj albo Giń!

Sprecyzuj co rozumiesz przez "cała Orla Perć". Bo oficjalnie jest to odcinek od Zawratu po Krzyżne (bądź odwrotnie), dla mnie od Świnickiej Przeł. Skoro piszesz o kolejce to pewnie chcesz zaczynać właśnie od tej przeł. a może aż od Kasprowego?

Od Zawratu, no chyba, że grzałeś od Świnickiej Przełęczy to takie info też mi się przyda

_________________
Maszeruj albo Giń!

Dawno temu, gdy byłem w formie... Zawrat - Krzyżne - ok 7h przy średnim stężeniu turystów na m2. Na lekkim kacu (przeszedł po podejściu na Zawrat z D5SP) natomiast ok 5h od Zawratu do Koziego Wierchu (przy pięknej pogodzie, ale równocześnie z koniecznością wykuwania kilku stopni w zmrożonym śniegu).

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Według mnie nie do końca, bardziej jest to średnia letniego i zimowego przejścia (nikt znaków na zimę nie zmienia) niż czas najwolniejszych. Dlatego lepiej bazować choćby na mapowych czasach.

Witam po raz kolejny.
Mam pytanie, bo ostatnio osoby, z którymi wyjeżdżam gdzieś w sieci poczytały, że na Świstówce Roztockiej są łańcuchy no i , że ogólnie dosyć niebezpiecznie jest. Czy to prawda? Bo życia nie mam już ;p

trasa łatwa, przyjemna i bardzo piękna!nie ma się czego bać

_________________
Maszeruj albo Giń!

Nieprawda, moja mama dała radę bez problemu, więc każdy da
Kiedyś był kawałek przy zejściu do Moka, teraz go nie ma i w sumie nie ma też większej różnicy. Uwagę trzeba mieć tam wzmożoną, ale to bardziej atrakcja na trasie niż realne zagrożenie

_________________
http://www.flickr.com/photos/auralis1987

No, a na Wikipedii piszą, że najbardziej stroma ściana w Tatrach ;p ;p ;p

jest tam niebezpiecznie, ale w zimie, dlatego ten szlak jest zamkniety do 1 czerwca
w lecie mila, przyjemna, bezpieczna wycieczka
jest tam chyba jakis lancuch w lesie przy przejsciu zlebu, ale niezbyt potrzebny (tak mi sie wydaje, bo bylem tam 17 lat temu)

Oj bo jak ze Świstówki sobie zrobisz nielegalny skrót ścieżką to polecieć do Roztoki można i kilka osób tego doświadczyło (chyba tylko zimą). Idąc szlakiem jest piękna, spokojna wycieczka, popas na Kepie i świetny widok na najwyższe nasze szczyty

_________________
http://www.flickr.com/photos/auralis1987

A te łańcuchy to pewnie tylko są, a nikt ich nie używa ;p ?