Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 10:44 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 6:57 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So maja 21, 2011 10:07 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Warszawa
///goska///, na Giewont idź, bo warto, widoki niezapomniane...no, a jeśli chodzi o turystów no to po prostu musisz być tam wcześnie rano...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:01 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Niekoniecznie wcześnie ale najlepiej nie później jak o 11 i powinno być ok.

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:02 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So maja 21, 2011 10:07 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Warszawa
Lukasz_ o 11 to powinna być już właśnie pod samym krzyżem to wtedy możliwe, że uniknie kolejek. A jeśli o 11 wyruszy z Kuźnic to ja dziękuje.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:05 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Widno jest od 4-tej, na szczycie będziesz przed 7-mą. 2-3 godzinki spokoju na podziwianie widoków.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:05 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
No to sam napisałeś przecież "tam" :D Czytamy ze zrozumieniem :wink:

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:14 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
///goska/// napisał(a):
Mam takie opcje (póki co) - Zadni Granat z Hali Gąsienicowej, Świnica (przez Kasprowy albo czarnym od HG - przez Świnicką Przełęcz), Kozi Wierch od D5SP, Giewont (chociaż przerażają mnie te ci turyści), Ornak, Kościelec.

oprocz Ornaku i Giewontu wszystkie te trasy maja zblizony 'poziom zmeczeniowy' (roznica 150 m wzniesienia miedzy Koscielcem i Swinica jest raczej malo zauwazalna)
oczywiscie z racji nizszej wysokosci Ornak jest najbardziej lajtowy, ale jednoczesnie najnudniejszy z tych wszystkich opcji :D
Giewont nalezy omijac jak najszerszym lukiem :D nigdy tam nie bylem, ale tak mi sie wydaje :wink:
jesli ekspozycja nie stanowi problemu, ciekawa trasa jest Palenica-Dolina Pieciu Stawow-Kozia Przelecz-Murowaniec-Kuznice
no i oczywiscie piekne Tatry Slowackie, jesli chcecie sie tam zapuscic, ale to juz szeroki temat
polecam na Swinice, Kozia Prz. i Koscielec kask, a na pozostale szczyty takze kijki


Ostatnio edytowano N cze 26, 2011 7:25 pm przez Chariot, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:16 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
kuznia napisał(a):
Lukasz_ o 11 to powinna być już właśnie pod samym krzyżem to wtedy możliwe, że uniknie kolejek. A jeśli o 11 wyruszy z Kuźnic to ja dziękuje.

Lukaszowi chodzilo, zeby wyruszyc o 11 w nocy :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:16 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So maja 21, 2011 10:07 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Warszawa
gośka na Ornak wejdź sobie dzień po dniu jak będziesz wchodziła na jakiś ciężki szlak. To będzie swego rodzaju forma odpoczynku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:17 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 5:02 pm
Posty: 123
piomic napisał(a):
Widno jest od 4-tej, na szczycie będziesz przed 7-mą.

Żeby wyruszyć o 4, musiałabym wyjechać z Krakowa o 2, więc średnio mi to odpowiada. Myślę, ze najwcześniej o 8 zaczęlibyśmy wędrówkę. Co do widoków stamtąd, to zawsze miałam pecha i nie widziałam nic poza krzyżem i mgłą. Ale - przynajmniej - raz udało mi się uniknąć tłumów: byłam o 18, przy mgle i lodowatym wietrze :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:19 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Ja jak byłem na Giewoncie to z Krakowa jechałem 6:40 więc luz :wink: w Sierpniu byłem.

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:20 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So maja 21, 2011 10:07 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Warszawa
Ehhh no to skro o 8 to i tak nie jest źle. Zależy też, z której strony idziesz : polecam przez Halę Kondratową. Tam łagodne wejście i piękne widoki. Może uda Ci się uniknąć tłumu, jeśli się pośpieszysz...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 7:59 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sty 08, 2011 3:01 pm
Posty: 22
Ja jeszcze do tego co lepiej wybrać kościelec czy świnicę. W tamtym roku byłem na obydwóch. Wchodząc na kościelec moją mamę załatwił ten pierwszy próg (kominek) i niestety nie weszła na szczyt. Natomiast na świnicę weszła więc po tym mogę stwierdzić iż łatwiejsza była świnica.
Co do jaskiń: Według mnie zdecydowanie mylna. Dlaczego?
1. Aby wejść do jaskini mroźnej czekaliśmy dobre 30 min w kolejce. :evil:
2. Jak już ktoś wcześniej wspomniał w mylnej można się poczuć jak odkrywca i nie ukrywam że może wam się to spodobać.

Jeśli nie będziecie się mogły zdecydować zawsze można wejść do obydwóch. :D

Co do światła w mylnej mnie wystarczyło światło z telefonu (latarka w telefonie) więc jakiegoś specjalistycznego sprzętu nie trzeba :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 8:06 pm 
Nowy

Dołączył(a): N cze 26, 2011 8:01 pm
Posty: 3
Lokalizacja: Bydgszcz
Witam,

Czy ktoś może orientuje się w jakiej cenie w tym roku jest wypożyczenie roweru w dolinie chochołowskiej? i w jakich godzinach jest czynna wypożyczalnia?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 8:08 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So maja 21, 2011 10:07 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Warszawa
Godzin nie znam, ale zapewne 8-16 a cennik to 8 zł za rower na trasę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 8:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
///goska/// napisał(a):
Żeby wyruszyć o 4, musiałabym wyjechać z Krakowa o 2

Możesz wyjechać o 18-tej, przekimać przy rondzie w samochodzie i wyruszyć o świcie. :mrgreen:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 8:24 pm 
Nowy

Dołączył(a): N cze 26, 2011 8:01 pm
Posty: 3
Lokalizacja: Bydgszcz
kuznia napisał(a):
Godzin nie znam, ale zapewne 8-16 a cennik to 8 zł za rower na trasę.


Czytałam gdzieś, że w 2009 było 9zł.. staniało?? :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 8:24 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So maja 21, 2011 10:07 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Warszawa
Dwa lata...;p Ostatnio ktoś pisał, że 8 zł, w sumie kilka osób pisało.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 26, 2011 9:33 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Cytuj:
Co do światła w mylnej mnie wystarczyło światło z telefonu (latarka w telefonie) więc jakiegoś specjalistycznego sprzętu nie trzeba


Ale jest to trochę nieodpowiedzialne. Nie mając nic w zapasie ryzykujesz spotkanie z Mylną w zupełnej ciemności. Jeśli nie znasz jaskini na pamięć i jesteś w niej podczas niskiego ruchu turystów to możesz tam zostać aż do spotkania z ks. Szykowskim.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 12:48 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 5:25 am
Posty: 2120
Lokalizacja: Poznań
Chariot napisał(a):
Giewont nalezy omijac jak najszerszym lukiem :D nigdy tam nie bylem, ale tak mi sie wydaje


Oj te trudności "społeczne" raczej przereklamowane, jaka radość w sercu jak wytłumaczysz pięknej pani na szczycie, że to przed nami to nie są Bieszczady, a to na północny-zachód to nie Jezioro Czorsztyńskie... ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 7:12 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
Ryszard napisał(a):
Napiszcie coś o Mylnej ale pod kątem ew. "uwalenia" swoich ciuchów. Czy da się tego uniknąć a jeżeli nie to czy gra jest warta świeczki. Jadę na cztery dni i od Mylnej mam zacząć. Nie chciał bym na niej zakończyć,... Będzie też kobieta, twardy zawodnik ale już słyszę w uszach "estetyczne" gderanie

tak jak już ktoś Ci odpowiedział - stuptuty będą pomocne, by zbytnio się nie "uwalić".
stopień "uwalenia" zależny będzie w dużym stopniu od pogody - jeśli przez kilka dni popada zanim wybierzecie się do Mylnej to na 100% się "uwalicie" - *w jaskini będzie mokro*. gdy jest ładna pogoda to w Mylnej raczej większych mokradeł nie będzie. poza tym jak będziecie schodzić to możecie się umyć w potoku :wink:
wygugluj sobie grafikę dla hasła: Jaskinia Mylna" to wyrzuci Ci plan jaskini (warto pójść w kilka odnóg)
aha, i jeszcze jedno - są tam naprawdę ciasne korytarze, więc nic większego nie zabierajcie :wink:

Kabanos napisał(a):
Cytuj:
Co do światła w mylnej mnie wystarczyło światło z telefonu (latarka w telefonie) więc jakiegoś specjalistycznego sprzętu nie trzeba


Ale jest to trochę nieodpowiedzialne. Nie mając nic w zapasie ryzykujesz spotkanie z Mylną w zupełnej ciemności. Jeśli nie znasz jaskini na pamięć i jesteś w niej podczas niskiego ruchu turystów to możesz tam zostać aż do spotkania z ks. Szykowskim.

nic dodać, nic ująć
mapkę jaskini można też znależć na którejś papierowej mapie Tatr, a dobra latarka lub czołówka to podstawa
mapkę zapodam tu:
Obrazek
Obrazek

P.S. *w jaskini będzie mokro* - żeby uprzedzić sprośne skojarzenia - chodzi mi o Jaskinię Mylną, nie o inną jaskinię :twisted:

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 8:30 am 
Nowy

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:10 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Sosnowiec
Super, wielkie dzięki,...
Po powrocie napiszę jak było,...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 9:09 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
Ryszard napisał(a):
Super, wielkie dzięki,...

nie ma sprawy. tylko druknij sobie mapkę i zalaminuj (oklej szczelnie taśmą klejącą) - jak będzie mokro w jaskini, to mapka napewno Ci zamoknie :wink:
idąc kiedyś przez Mylną skręciłem w Ulicę Pawlikowskiego by zerknąć na Chóry, a jakiś życzliwy do mnie z wrzaskiem, że gdzie Pan idzie, tam nie ma szlaku... więc ja mu mapką po ryju i mówię, że wiem, gdzie idę.
dawno tam nie byłem, więc nie wiem, czy oznakowanie wewnątrz jaskini się poprawiło ... trzeba uważnie wypatrywać znaków i tu pomocne jest właśnie porządne światełko.

Ryszard napisał(a):
Po powrocie napiszę jak było,...

napisz koniecznie, i foty zrób zajebiaszcze :wink:
pzdr i powodzenia

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 10:15 am 
Nowy

Dołączył(a): So sty 08, 2011 3:01 pm
Posty: 22
Kabanos napisał(a):
Cytuj:
Co do światła w mylnej mnie wystarczyło światło z telefonu (latarka w telefonie) więc jakiegoś specjalistycznego sprzętu nie trzeba


Ale jest to trochę nieodpowiedzialne. Nie mając nic w zapasie ryzykujesz spotkanie z Mylną w zupełnej ciemności. Jeśli nie znasz jaskini na pamięć i jesteś w niej podczas niskiego ruchu turystów to możesz tam zostać aż do spotkania z ks. Szykowskim.


Może źle się wyraziłem
Oczywiście nie wchodziłem tam sam i na 3 osoby 2 miały latarki (plus baterie) a ja miałem tylko telefon i do tego szedłem pierwszy. Chodziło mi o to że nie musisz na jeden wyjazd kupować (jeśli nie posiadasz) "specjalistycznego" sprzętu typu czołówka tylko wystarczy zwykła latarka.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 10:37 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
rogerus72 napisał(a):
gdy jest ładna pogoda to w Mylnej raczej większych mokradeł nie będzie. poza tym jak będziecie schodzić to możecie się umyć w potoku

Dawno tam nie byłem ale pamiętam, że pewnych odcinków (chyba przejście Białej Ulicy) nie dało się praktycznie przejść nie schodząc do parteru. Przy moim wzroście (183) oznaczało to "śmiganie" na czworakach w tuneliku z małymi kałużami na spągu. Chyba byłem wtedy w szortach więc kolana łatwo umyłem (wlłśnie w potoku tak jak radzi rogerus72) ale ... jakbyście mieli lansiarskie spodniumy to jest wysokie ryzyko, ze je sobie upieprzycie resztkami mułu ... Czy pranie w potoku coś wtedy pomoże ? Nie wiem. Nie mogę zagwarantować. Dlatego do jaskiń typu Mylna najlepiej zabierać jakieś zużyte ciuchy albo jeśli ktoś jest wytrzymały na chłód to wręcz iść w byle starym T-shirecie lub polarku i szorcikach ...

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 10:50 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
.D.O.R. napisał(a):
Chodziło mi o to że nie musisz na jeden wyjazd kupować (jeśli nie posiadasz) "specjalistycznego" sprzętu typu czołówka tylko wystarczy zwykła latarka.

Racja.
Zwykła latarka jak najbardziej. Komórka ? Hmm ... ja bym się raczej bał, że ją upuszczę w jakąś kałuże albo na kamienie i po komórce.
Specjalistyczny sprzęt ? Oczywiście, że nie ale ... chińską hobbystyczną czołówkę można obecnie kupić za grosze. Swojej córce kupiłem takie cuś w Lidlu jako zabawkę i była bardzo zadowolona a w jaskini to lepiej się sprawuje, szczególnie jak trzeba się schylać czy wręcz przeciskać albo zasuwać na czworaka ...
:lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 6:58 pm 
Nowy

Dołączył(a): N cze 26, 2011 8:01 pm
Posty: 3
Lokalizacja: Bydgszcz
kuznia napisał(a):
Dwa lata...;p Ostatnio ktoś pisał, że 8 zł, w sumie kilka osób pisało.

dzięki za pomoc:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn cze 27, 2011 8:04 pm 
Weteran

Dołączył(a): Pn wrz 15, 2008 7:48 pm
Posty: 122
Gustaw napisał(a):
chińską hobbystyczną czołówkę


Własnie taka mi przestała działac w Jaskini Mylnej i musielismy doswietlac komorkami.
:D Było troche zabawy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 29, 2011 9:44 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt lut 15, 2011 10:48 pm
Posty: 546
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Dodam, że skoro padło parę słów o Mylnej (nie da się w niej nie ubrudzić i przejść całkowicie suchą nogą- ale to najfajniejsza "turystyczna" jaskinia, pomijając lewizny :twisted: ) , Mroźnej (która jest ... ja wiem? fajna? jaskinia jak jaskinia- komercja za drobną opłatą 8) ) nie wspomniane było o Wąwozie Kraków, gdzie jest kawałek drabinki, łańcucha, półeczka w wariancie powrotnym, trochę ślisko , i tego typu mikroskopijne trudności. Fajna zabawa na kilkadziesiąt minut, a i przy okazji- jak będą kłopoty to lepiej zapomnieć o atrakcjach typu Kościelec czy Świnica :wink:

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 29, 2011 10:06 pm 
Nowy

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:10 pm
Posty: 21
Lokalizacja: Sosnowiec
Postanowiłem zarzucić do Mylnej kombinezon na grzbiet,... Kolega mnie wyśmiał i powiedział, że będzie straszny obciach. Kombinezon jest jaskiniowym kombinezonem tak wię nie wiem o co biega,... Ja nie kumam bazy,...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 29, 2011 10:17 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt lut 15, 2011 10:48 pm
Posty: 546
Lokalizacja: Piotrków Tryb.
Ryszard napisał(a):
Postanowiłem zarzucić do Mylnej kombinezon na grzbiet,... Kolega mnie wyśmiał i powiedział, że będzie straszny obciach. Kombinezon jest jaskiniowym kombinezonem tak wię nie wiem o co biega,... Ja nie kumam bazy,...

A kolega z tobą jedzie? Jak tak to załóż kombinezon i pozwiedzaj z nim dokładnie Mylną, a co do obciachu- kolega będzie miał go w schronie na hali Ornak jak wejdzie tam ubabrany w glinie , a Ty czysty ze zwiniętym kombinezonem w plecaku :D
Są też tacy co uważają czekan i raki (oczywiście w sezonie zimowym i nie na asfalcie do MOKa )za obciach, a także tacy którzy widząc faceta w kasku (oczywiście nie na Czerwonych Wierchach ;) ) też traktują to jako obciach. Za to bez obciachu włażą w trampkach na giewont , nawet w burzę :wink:

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL