Forum portalu turystyka-gorska.pl

No nie - ale obsługa dba o wypoczynek gości - kiedyś próbowali mnie zagonić do łóżka - i nie, że jakoś grandziłam - siedziałam spokojnie z herbatą na zewnątrz i paliłam

Widać dym im w okno zawiewało.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

A jak chciałam sobie podładować mp3 (miałam wtedy taki, że na usb się tylko ładował), to pan orzekł, że w górach to się słucha śpiewu ptaków:)

Ja to bym w każdym pokoju w schronisku zamontowal radiowęzeł i budził turystów śpiewem ptasząt.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

I to już najpóźniej o 6.00!

Dobra myśl, pisz projekt
raczej ptaszysk
wszystko zależy jaki to będzie ptak

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Ja bym proponował krakanie wron albo 'charkot' srok

_________________
- Trzeba cisnąć!
- Nie wystarczy cisnąć, trzeba napier***lać!!!

A może by tak krzyk pterodaktyla?

lepiej Tyranosaurus Rex, wszyscy by szybko wstali

Proponuję derkacza.
Jeden nadaje u mnie za domem. Codziennie.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Orientujecie się może od której godziny można w Murowańcu dostać wrzątek? Albo czy jest tam może jakiś czajnik gdzie można sobie zagotować wodę?

a potem się budzisz koło niedźwidzia

_________________
"sssij"

w każdym pokoju na ścianie lustrze na suficie i kiblu pisze że nie można używać rzadnych urządzeń elektrycznych aż się normalnie po nocach śni, tylko tam na recepcji u nich można, a wrzątek od 8 rano i kosztuje 0,50gr ale jak ktoś jet cwany to jak babka się odwraca plecami to kradnie się z czerwonej konewki

_________________
"sssij"

Wszyscy normalnie biorą i nie płacą i nikt się za plecami babki nie czai.

Przynajmniej ma ciepłe futerko, na nocleg pod gwiazdami jak znalazł



Wydaje mi się, że nie płacą mieszkańcy Murowańca, reszta jednak powinna.

_________________
W wielkim uproszczeniu: socjalizm to wysokie podatki i mnóstwo ulg, kapitalizm to bardzo niskie podatki, zero ulg. Nasi idą osławioną "trzecią drogą": wysokie podatki i zero ulg.

Dzięki wielkie za info. Szkoda tylko, że tak późno dają ten wrzątek. Ja tam lubię sobie wcześnie wyjść w góry

ja miałam ostatnio nocleg na parapecie w schronisku- jakoś się zmieściłam i ogladałam gwiazdy przez okno a potem wschód słońca a podemną jakieś ciacho no normalnie żyć nie umierać

_________________
"sssij"

konsumpcja byla?

znając realia jakie panują w schroniskach to na pewno

_________________
Maszeruj albo Giń!

Nie mnie tam to rozstrzygać - z drugiej strony korzystają z niech pewnie w ogromnej większości tylko mieszkańcy. Ludzie, którzy przychodzą z dołu to albo już mają swoją w termosie, albo kupują napoje. Chociaż też nie wiem - staram się wychodzić wcześnie a wracać późno.

Ostatniej soboty wpadłem na nocleg do Piątki- dawno tam tyle ludzi w nocy nie widziałem; w jadalni, na schodach, we wszystkich korytarzach, na samym dworze chyba z pięćdziesiąt osób spało... Klimat niesamowity, impreza do późnej nocy- coraz bardziej lubię to schronisko;)

A wczoraj w Murowańcu o 21:30 wygonili nas z jadalni pod pretekstem "Musimy sprzątać".

_________________
krew, pot i łzy świstaka

Jeziorko koło Piątki jest naprawde klimatyczne do nocnego cytrynówkowania:)

Standardowo, choć zwykle odbywało się to bliżej 22.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Fakt, a najlepiej było jak Słowak "zagrzmiał", hłehłe - siedziałem ze znajomymi tuż obok

Problem zaczyna się gdy chcesz wypocząć przed lub po i zamiast w schronisku znajdujesz się w burdelu pełnym naje.banych baranow. Przydałby się tam Miro, skopać skąd plecak na szczęście jest gdzie.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Oj, Mazio, Mazio Jak tak możesz ? Odmawiasz zajebiaszczymu towarzystwu zabawy ? Takim co muszą drzeć ryja na całe schronisko gdzie to dziś byli ( np przeszli Roztokę ), takim co opowiadają donośnym głosem co to robili miesiąc temu ( pili ) ? Bądź bardziej wyrozumiały !!!!!!

P.s. Oczyma wyobraźni widzę dziesiątki plecaków na dnie Przedniego Stawu i kolejne dziesiątki w kosodrzewinie na zboczu Roztoki. Amen.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Zeby bylo jasne - o suchym pysku w schroniskach nie siedzimy. Ale wiem kiedy być cicho i kiedy iść spać. Moja frustracja wynika z doświadczenia - "uczestniczyłem" w jednej z imprez w Piątce - nie miałem wyjścia. W Chochołowskiej za każdym razem jest dym z pijanymi - nie ważne czy w sali ogolnej czy pokoju - zawsze pojawi się grupa "wesołych", ktora ma w dupie ciszę nocną. Jeśli macie ochotę na burdy po co idziecie w gory? Nie wystarczą Krupowki?

Pzdr Łukaszu

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Oni nie idą w góry. 3 / 4 z nich idzie do "schronu".

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Tak samo sobie pomyślałam, ale już nie chciałam się przyznawać myśląc, że jakaś niedzisiejsza jestem. Imprezy to sobie można w domu organizować, a w górach, w schronisku ludzie chcą się wyspać.