Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt lip 05, 2024 12:29 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 182 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 7:12 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Spiochu napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=oaYEYnI0090&NR=1

To taki bardziej klato-twarzo-dupo-zjadz...:D

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 7:31 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 24, 2010 1:01 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Wałkowa & Milicz & Wakefield
rav1980 napisał(a):
sprocket73 napisał(a):
Gdzieś na wysokości 2200, w drodze na Rysy, na łańcuchach, zauważyłem schodzącą niewiastę.
Nie wiem czy była na wierzchołku, ale i tak zasługuje na medal.
Obrazek


Być może wiele osób chodzi w takich portkach /tym bardziej pow 2000/ ale ja osobiście nie wyobrażam sobie wędrować w jeansach po szlakach tatrzańskich.


Swoją drogą, niezłą reklamę producentowi robimy :) Mocne sandałki muszą być hehe. Ktoś kojarzy markę ? A co do jeansów to sam nie raz chodziłem po górach w takich swoich ulubionych tyle, że były to szlaki na których tylko sporadycznie podpierałem się witami.

_________________
''Video meliora proboque deteriora sequor.''

PIJ ZANIM POCZUJESZ PRAGNIENIE !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 8:43 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 4:49 pm
Posty: 517
Co do spodni to nie ma co przesadzać, do dziś pamiętam jak za bajtla chodziło się w adidasach i jeansach i człowiek żyje do dziś. Jednak klapki na Rysy to już przesada. Ja raz na buli spotkałem dziewczynę, która doszła tam w balerinach, jej chłopak oczywiście musiał być także dobry bo był w trampkach. Takie buty nie mają podeszwy i siedziała i płakała, że nie idzie ani do góry, ani do dołu - bo ją boli. Nie szkoda mi ludzi bez wyobraźni... każdy ma prawo do nieznajomości gór, ale logika mówi, że jakieś odpowiednie obuwie by się przydało. Nie mówię o drogim górskim z vibramami, gore-texami i innymi - sam kiedyś chodziłem w tanich wzmacnianych butach za 90 zł - dawały radę.

_________________
The Beatles


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 9:47 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Spiochu napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=oaYEYnI0090&NR=1


Ten z prawej inteligentnie rakami w śnieg skoczył.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 10:26 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn lip 18, 2011 2:45 pm
Posty: 20
Lokalizacja: Łódź
w zeszłym roku we wrześniu gdy na kasprowym pojawił się już śnieg wybrałem się tam z dziewczyną, co prawda kolejką ale widziałem fajny obrazek.
Obrazek

koleś na górze śmigał jak kozica :lol:

ja osobiście chodzę w butach protektor grom. oczywiście nie są to jakieś wyczynowe kapcie ale za to bardzo wygodne i dobrze się trzymają podłoża, na oddychalność i wodoodporność też nie narzekam

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 3:10 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
Kabanos napisał(a):
Spiochu napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=oaYEYnI0090&NR=1


Ten z prawej inteligentnie rakami w śnieg skoczył.

pomijając mało profesjonalne podejście kolesi do zjazdów - raków ten z prawej na butach nie miał...

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Ostatnio edytowano Śr lip 20, 2011 3:52 pm przez rogerus72, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 3:47 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Rozumiem, że trzykropek na końcu zdania ma symbolizować ukrytą aluzję co do mojej spostrzegawczości.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 3:53 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
Kabanos napisał(a):
Rozumiem, że trzykropek na końcu zdania ma symbolizować ukrytą aluzję co do mojej spostrzegawczości.

niezupełnie. raki mogłyby mu pomóc - złamać kulasy :wink:

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 4:10 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Kabanos napisał(a):
Rozumiem, że trzykropek na końcu zdania ma symbolizować ukrytą aluzję co do mojej spostrzegawczości.

Kabanosie, zacny z Ciebie user, jednakze w tym wypadku rogerus72 ma absolutna racje
ja nigdy nie robie dupozjazdow, zawsze grzecznie schodze
ten koles, ktory skoczyl z kijkami w rece, zasluguje na nagrode Darwina


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 4:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Basia Z. napisał(a):
Do jeansów się nie przekonam

Tak mi się przypomniało ... dawne czasy ...
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=4603

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 9:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Chariot napisał(a):
ja nigdy nie robie dupozjazdow, zawsze grzecznie schodze


:shock:

Rezygnujesz z takiej zabawy?! Uwielbiam nawet jeśli dupa czasem post factum fioletowa... :mrgreen:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 20, 2011 9:15 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Vespa napisał(a):
Chariot napisał(a):
ja nigdy nie robie dupozjazdow, zawsze grzecznie schodze


:shock:

Rezygnujesz z takiej zabawy?! Uwielbiam nawet jeśli dupa czasem post factum fioletowa... :mrgreen:

wole inne zabawy, if you know, what I mean :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 11:28 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 01, 2011 3:57 pm
Posty: 222
Lokalizacja: Kraków
I know. Ja tez nie lubie jak mnie d..a boli :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 11:38 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
goraka napisał(a):
I know. Ja tez nie lubie jak mnie d..a boli :mrgreen:

no chyba ze-
http://www.youtube.com/watch?v=BSoKBrkBg_8
:lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 1:27 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
A ja musiałam się przestawić na niskie obuwie trekkingowe (nie wiem jak to fachowo określić). Miałam takie wysokie, no i chyba to powodowało moje problemy. Przy schodzeniu język tych butów uciskał na okolicę łydki, powodując ból. Noga od kostki opuchnięta, na dodatek odparzenia. Rok temu miałam ten problem, w tym roku się powtórzył. Dwa dni nie mogłam łazić, mimo cudnej pogody. W aptece jak poszłam po coś na odparzenia i opuchlizny powiedziała, ze to wina butów. Poszłam do sklepu kupiłam lżejsze obuwie na górskie włóczęgi. Potem łaziłam jeszcze przez 3 dni z opaską elastyczną. Dałam radę chodzić, choć wieczorami noga bolała i była opuchnięta. Nie wiem, czy serio problem taki powodowały buty, czy też po prostu schodząc szybciej źle postawiłam nogę. Ale ten problem pojawił się już drugi rok z rzędu. Chcę w sierpniu jeszcze wrócić w góry, mam nadzieję, że już nie będę mieć problemów.

A w sandałach i klapkach nie chodzę nawet na co dzień, po prostu nie lubię :D

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 2:39 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 12:11 am
Posty: 339
Lokalizacja: Lublin
Może Elfka miałaś źle zawiązane buty (za lekko albo źle rozłożona była siła naciągu sznurówek - nie bardzo mam to jak nazwać ale chodzi o to, że w jednym miejscu sznurówki mocno się wpijają w innym są luźniejsze). Może wina butów? Może skarpet (za cienkie, za ciasne albo za luźne i się przesuwają)?

_________________
- Trzeba cisnąć!
- Nie wystarczy cisnąć, trzeba napier***lać!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 2:45 pm 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
Elfka napisał(a):
Nie wiem, czy serio problem taki powodowały buty, czy też po prostu schodząc szybciej źle postawiłam nogę. Ale ten problem pojawił się już drugi rok z rzędu.


A czy to były te same buty ?

Chyba po prostu źle dobrany model.
Inna sprawa, że tego typu niedobranie butów ciężko wyłapać przy przymiarce w sklepie, bo trzeba w nich trochę pochodzić, żeby to wyszło.

Przeważnie języki u góry bywają miękkie i ja zwykle nie mam takich problemów, ale raz, krótko miałam taki model butów (akurat był to Campus), który mnie w podobny sposób uwierał.
Byłam w nich z 4-5 razy na średnio długich trasach i po prostu nie dało rady więcej chodzić.
Potem ich używałam tylko zimą po mieście.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 3:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Te same buty co rok temu. Mogło coś być ze sznurówkami, bo co jakiś czas musiałam je poprawiać. I problem tego nadwyrężenia nogi pojawił się przy dość szybkim złażeniu na dół. W tym roku zwiewałam przed burzą z Polskiego Grzebienia. I zawsze zaczynało się od zaczerwienia, bólu w okolicach łydki, potem i kostka puchła. W końcu poszłam po nowe buty. W tym roku i tak szybciej zaleczyłam jak rok temu. Nawet jeszcze łaziłam z nogą niedoleczoną, tyle, że już w lżejszych butach. Ogromnie trudno dobrać dobre buty, dla mnie takie zakupy to horror.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 5:25 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 14, 2009 12:11 am
Posty: 339
Lokalizacja: Lublin
też swego czasu było mi ciężko dobrać dobre buty, bo stawiam dość wysokie wymagania jeśli chodzi o wygodę. Od siebie polecam buty skórzane - jak dla mnie najlepszy i jedyny akceptowalny materiał na buty trekkingowe :)
Producentów modeli nie polecam żeby nie robić reklamy a poza tym i tak mija to się z celem - każdy buty musi sobie przymierzyć. Po przymiarce można co najwyżej powiedzieć jak buty wypadają jeśli chodzi o wytrzymałość itp. ale wygoda to sprawa indywidualna.

_________________
- Trzeba cisnąć!
- Nie wystarczy cisnąć, trzeba napier***lać!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 5:44 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 4:49 pm
Posty: 517
A jakich używasz skoro tak polecasz?

_________________
The Beatles


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 6:21 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
La Sportiva Nepal Gore Extreme, pytasz, a wiesz :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 21, 2011 6:27 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 4:49 pm
Posty: 517
Zdecydowanie polecane na lato :mrgreen: idealne na lans do moka - chociaż nowe sandałki są poważną konkurencją - oczywiście na vibramie.

_________________
The Beatles


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2011 9:10 am 
Kombatant

Dołączył(a): Pn lip 06, 2009 3:13 pm
Posty: 306
Lokalizacja: Kraków
Zdjęć niestety nie posiadam, ale schodząc w sobotę z Rysów na słowacką stronę widziałam faceta w żółtych Crocsach ( dla niewtajemniczonych, to takie cudo : http://e.snobka.pl/sn815/50b5c2bb001419a649cc0c4f ). Może się nasłuchał, że mokro na szlaku i nie chciał, by mu buty przemokły...? :roll:

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 25, 2011 9:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
No w sumie od Słowacji to taki spacerowy szlak, może mają dobrą gumę to się trzymie ;)

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 28, 2011 9:05 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N sie 06, 2006 8:52 pm
Posty: 391
Lokalizacja: Bielsko-Biała
....w sandałkach każdy kilometr w górach to osiągniecie...kiedyś wybrałam się w takich na obcasie i sukience :lol: (co prawda nie w Tatry,nie daleko,ale było trochę wspinania po skałkach)...ale tak wyszło,bo góry nie były w planie...teraz na "nieznane zwiedzanie" zawsze biorę buty sportowe..nawet w upał.. :lol:
...a miny mijających mnie,wyekwipowanych turystów...bezcenne :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 29, 2011 10:32 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 7:59 am
Posty: 153
Lokalizacja: Kraków
Nie rozumiem, super adidasy - prawie jak wspinaczkowe la sportivy. Sucho czysto - czuć skałe:P

_________________
DRAGONISCH LUSTIGE SACHE :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 02, 2011 2:04 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 07, 2011 9:00 am
Posty: 6
A ja zawsze upierałam się, że w góry to tylko w wysokich butach.....aż do tego roku. Jak sobie odparzyłam palca chodząc po Czerwonych Wierchach to na drugi dzień zaryzykowałam i poszłam w adidasach biegowych. To był strzał w 10. Lekkie, przewiewne, mogłam w każdą dziurę wstawić nogę i ku mojemu zdziwieniu dobrze trzymały się skał. Byłam w nich m.in. na Świnicy, Granatach, Szpiglasowym i Jagnięcym Szczycie (dodam, że wbiłam się idealnie z pogodą :lol: ). Może na Kozi Wierch czy Przełęcz pod Chłopkiem bym w nich nie poszła, ale wiem że jadąc w góry latem wyposażę się w buty mniej więcej tego typu: http://www.salewa.pl/product/techniczne ... ire-vent-5
Podsumowując: rodzaj butów to sprawa indywidualna :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 02, 2011 3:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Te buty są mega, ale śliskie na mokrym i można by wkładkę wymienić, bo odbiją piętę i śródstopie, ale w suchej skale są wypaśne.
Tylko pytanie sobie zadaj: czy potrzebujesz butów, które mogą aspirować do miana butów wspinaczkowych? Czy może nie lepiej byłoby kupić coś do trialrunningu?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 02, 2011 4:03 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 07, 2011 9:00 am
Posty: 6
kilerus napisał(a):
Czy może nie lepiej byłoby kupić coś do trialrunningu?

Masz na myśli np. coś takiego? http://www.polarsport.pl/product/366332 ... 20FC%201.1
Być może. Ostatnio trochę złapałam bakcyla na wspinaczkę dlatego te buty Salewy zwróciły moją uwagę. Z drugiej strony za daleko mam w góry, żeby tam często jeździć, więc może buty do trial runningu byłyby dobrym rozwiązaniem. W każdym bądź razie dzięki za podpowiedź :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 02, 2011 4:33 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 11, 2007 1:46 pm
Posty: 1563
Lokalizacja:
dżusta napisał(a):
Masz na myśli np. coś takiego? http://www.polarsport.pl/product/366332 ... 20FC%201.1
Być może. Ostatnio trochę złapałam bakcyla na wspinaczkę dlatego te buty Salewy zwróciły moją uwagę. Z drugiej strony za daleko mam w góry, żeby tam często jeździć, więc może buty do trial runningu byłyby dobrym rozwiązaniem. W każdym bądź razie dzięki za podpowiedź :wink:

Spójrz sobie tu
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... start=3030
znajdziesz parę propozycji

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 182 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL