Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest So cze 29, 2024 8:12 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 3:10 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 19, 2010 10:08 am
Posty: 104
Chariot napisał(a):
to jest smiech, a nie ekspozycja Very Happy

z takim tekstami to masz później korek japonek na łańcuchach
;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 3:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
japonki nie czytaja forow gorskich-sa to jednostki malo rozgarniete , zaslugujace na nagrode Darwina 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 3:41 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 19, 2010 10:08 am
Posty: 104
Chariot napisał(a):
japonki nie czytaja forow gorskich-sa to jednostki malo rozgarniete , zaslugujace na nagrode Darwina Cool

jesteś pewien?
:lol:
zdaje mi się, że czytałam tutaj całkiem sporo wątków gdzie można by podejrzewać o istnienie takich istot na forum .. :P co prawda zapewne pojawiają się i znikają ale to już inna historia
;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 3:54 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Dorotkaa napisał(a):
co prawda zapewne pojawiają się i znikają ale to już inna historia
;)

coz moge napisac?
do nielicznych japonek, ktore czytaja to forum-
w gory prosimy o zabieranie butow trekkingowych, niskich lub wysokich, jak kto lubi
japonki, baletki i adidasy- :shakehead: :shakehead: :shakehead: :shakehead: :shakehead:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 3:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4470
Lokalizacja: GEKONY
Japonki prosimy o wyjazd nad morze :mrgreen:

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 3:58 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 19, 2010 10:08 am
Posty: 104
...
gdyby to się tylko o buty chodziło..
;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 4:10 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Dorotkaa napisał(a):
...
gdyby to się tylko o buty chodziło..
;)

dlatego od 1995 roku sie nie pojawilem ponownie na OP, bardzo cenie sobie swoje zdrowie psychiczne :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 4:14 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
kefir napisał(a):
Japonki prosimy o wyjazd nad morze :mrgreen:

lub pozostanie na grani Krupowek :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 6:33 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Mazio napisał(a):

ja rownież byłem na Orlej podczas mojej drugiej wizyty w Tatrach

ja tez :roll: ale nie skonczylos ie to zbyt dobrze (na szczescie mialam wiecej szczescia niz rozumu :oops: )

Mazio napisał(a):
Pomysłu nie oceniam - każdy ma swoje własne granice.

Ja tez nie oceniam, po prostu powinni znac obie strony medalu (opinie z dwoch stron) i zdawac sobie sprawe co to jest ten szlak

Mazio napisał(a):
Choć osobiście radziłby pojść najpierw od Czarnego Stawu przez Zawrat na Świnicę by zobaczyć czym jest chodzenie po skale i ekspozycja.

dobry pomysl :)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 6:34 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Chariot napisał(a):
kefir napisał(a):
Japonki prosimy o wyjazd nad morze :mrgreen:

lub pozostanie na grani Krupowek :roll:

moje stoja na tarasie :roll:

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 7:58 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sie 13, 2011 6:06 pm
Posty: 8
trochę teraz mam namieszane w głowie na temat tych szlaków ... tak więc zapytam - na czym polegają trudności, ze względu których nie polecacie wycieczki tamtymi trasami? i czy chodzi o ten odcinek OP czy ż.Kulczynskiego?

Wspomniano również o Zawracie i Świnicy - że lepiej nimi się zająć. Więc pomyślałam o Wejściu na Zawrat z D. Pięciu Stawów (niebieski szlak) i do Cz.Stawu Gąsienicowego. Jak w takim razie wygląda ten odcinek?

Pewnie męczę Was tymi pytaniami, ale nie chcę narażać na niebezpieczeństwo ani siebie, ani ludzi wokół :D a z drugiej strony chcę zwiększać stopień trudności wycieczek górskich :)

Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:01 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Z Piątki na Zawrat to nudna autostrada. W Kulczyńskim są klamry i łańcuchy. Jak zakonnice w habitach dają rade przejść OP to ty też dasz :D A teraz nie polecamy bo jest jak przy otwarciu Żabki czy innej Biedronki.

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:21 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sie 13, 2011 6:06 pm
Posty: 8
Zakonnice to mogą być 'ciche wody' :D

Ależ ja planuję już środę! Może obecność tylu ludzi nie będzie taka straszna :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Zawrat jest wymagający jedynie od strony Murowańca - trochę kontaktu ze skałą i łańcuchami. Warto jednak być wcześniej bo najczęściej są tam tłumy i mijanki z ludźmi mogą być przykre. Dalej z Zawratu można iść na Świnicę - tu jest spora ekspozycja na jedną stronę i łańcuchy. W jednym miejscu trochę do gory z klamrami, ale bez ekspozycji. Zejść można w stronę Świnickiej Przełęczy i stąd łatwym szlakiem w kierunku Murowańca (bodajże czarnego koloru). Ja byłem testowany na ekspozycję i łańcuchy właśnie w takiej wycieczce tuż po pierwszych łańcuchach na Szpiglasową Przełęcz od Piątki w mojej pierwszej wizycie w Tatrach. Obie te wycieczki są piękne widokowo i dają przedsmak tego co można dalej robić na znakowanych szlakach tatrzańskich, a jest parę podobnie wymagających jak OP na słowackiej stronie. Może to faktycznie dobry pomysł by dozować sobie trudności, szczegolnie jeśli się nie zna swoich ograniczeń?

Jeśli będziecie schodzić Żlebem Kulczyńskiego dobrze patrzcie na oznakowanie szlaku. W pewnym momencie w dolnej części żlebu patrząc z gory szlak odbija w lewo przy skałach i jest trochę sztucznych ubezpieczeń w postaci łańcuchow. Jest tam nawet namalowana na skałach trupia czaszka z ostrzeżeniem - iść dalej prosto podobno jest nierozsądnie bo kończy się zerwą.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:32 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Tam gdzie jest czacha jest dalsza część Kulczyńskiego. Szlaku raczej trudno nie zauważyć :wink:

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Wiesz, kiedy schodziłem tam po raz pierwszy to gdyby nie Vespa właśnie poszedłbym dalej, tak więc ja się zakałapućkałem za daleko.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:43 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Ja na OP dwa razy sie pomyliłem :wink: Najpierw z Koziego jest ścieżka w prawo dużo wyżej niż odbija szlak i w okolicy Ptaka następna mylna ścieżka, ale tam nie były widoczne znaki co zgłaszałem do TOPR i TPN bo pare osób też pomyliło.

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:44 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Mazio napisał(a):
Zawrat jest wymagający jedynie od strony Murowańca - trochę kontaktu ze skałą i łańcuchami. Warto jednak być wcześniej bo najczęściej są tam tłumy i mijanki z ludźmi mogą być przykre. Dalej z Zawratu można iść na Świnicę - tu jest spora ekspozycja na jedną stronę i łańcuchy. W jednym miejscu trochę do gory z klamrami, ale bez ekspozycji. Zejść można w stronę Świnickiej Przełęczy i stąd łatwym szlakiem w kierunku Murowańca (bodajże czarnego koloru). Ja byłem testowany na ekspozycję i łańcuchy właśnie w takiej wycieczce tuż po pierwszych łańcuchach na Szpiglasową Przełęcz od Piątki w mojej pierwszej wizycie w Tatrach. Obie te wycieczki są piękne widokowo i dają przedsmak tego co można dalej robić na znakowanych szlakach tatrzańskich, a jest parę podobnie wymagających jak OP na słowackiej stronie. Może to faktycznie dobry pomysł by dozować sobie trudności, szczegolnie jeśli się nie zna swoich ograniczeń?

Dobrze mowi, nalac mu! :D
Na Slowacji mozna isc np. na Rohatke, tak treningowo przed wiekszymi trudnosciami :) (do tego dojscie tam bardzo przyjemne, Dolina Bialej Wody)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:47 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sie 13, 2011 6:06 pm
Posty: 8
Może to faktycznie dobry pomysł by dozować sobie trudności, szczegolnie jeśli się nie zna swoich ograniczeń?

Właśnie o to chodzi :)

Może daruję sobie Kulczyńskiego (przecież to nie ostatni wyjazd w Tatry! Będzie na następny raz) i będzie: d. 5 stawów - Zawrat - Świnica - Murowaniec, ale piszcie jeszcze, piszcie, swoje opinie, bo naprawdę są przydatne :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:53 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Lukasz_ napisał(a):
Ja na OP dwa razy sie pomyliłem :wink: Najpierw z Koziego jest ścieżka w prawo dużo wyżej niż odbija szlak i w okolicy Ptaka następna mylna ścieżka, ale tam nie były widoczne znaki co zgłaszałem do TOPR i TPN bo pare osób też pomyliło.

Pierwszy raz na OP (jakies 13 lat temu) tez zle poszlam, dokladnie gdzie to nie powiem, dawno to bylo i do tego nie bardzo znalam topografie. Jakos tak gdy szlismy z Zawratu w strone Zamarlej, to gdzies tam byl urwany lancuch, a tuz obok szedl (lezal wlasciwie) jakis inny (chyba stary, nieuzywany, czego na poczatku nie zauwazylam), wiec zaczelam trawersowac przy tym starym, no i w pewnym momencie zawislam gdzie na scianie jak pajak (kazda koniczyna w inna strone), z ciezkim plecakiem na plecach. Moj towarzysz (poznany zreszta nieco wczesniej na Swinicy) okazal sie bardziej doswiadczonym gorolazem i jakos mnie zciagnal (szlak byl 3 m nizej, jak sie okazalo), ale strachu sie najadlam, bo gdybym sie puscila, to bym niezle poleciala. Wczesniej nie zdawalam sobie zupelnie sprawy, co to jest OP :)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:55 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
Ali7 napisał(a):
kozica szwedzka napisał(a):
dojscie tam bardzo przyjemne, Dolina Bialej Wody

Pieprzę tą przyjemność, zwłaszcza jak trzeba wracać tą samą drogą po iluś tam godzinach. Co ja się tam ... narzucałem...

no tak, ja tam nigdy nie wracalam. Zawsze to albo w jedna albo w druga tylko :roll:
jak sie idzie w jedna (a najlepiej jak sie spi pod Wysoka) to jest pieknie...

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:56 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
asik napisał(a):
Może daruję sobie Kulczyńskiego (przecież to nie ostatni wyjazd w Tatry! Będzie na następny raz) i będzie: d. 5 stawów - Zawrat - Świnica - Murowaniec, ale piszcie jeszcze, piszcie, swoje opinie, bo naprawdę są przydatne :)

a nie lepiej odwrotnie? Tzn. z Muro do 5 Stawow przez Zawrat? Po lancuchach fajniej sie idzie do gory, a potem zejscie do Piatki jest jak po schodkach :)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:57 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn mar 01, 2010 11:19 am
Posty: 2462
Lokalizacja: z dalekiego pieknego zadupia
asik napisał(a):
Może to faktycznie dobry pomysł by dozować sobie trudności, szczegolnie jeśli się nie zna swoich ograniczeń?

Rozsadnie :)
Jeszcze ze 2-3 wyjazdy i bedzie cala OP plus Czerwona Lawka 8)

_________________
dr Kozica szwedzka

pumeks fluorescencyjny firmy Pulokolor

nie dajmy się wciągnąć w tę podstępną grę! zapomnijmy wreszcie o tym czarnym tygodniu i powrócmy do naszego Forum wyciszeni i uspokojeni oraz pełni ufności i wzajemnego szacunku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 14, 2011 8:59 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sie 13, 2011 6:06 pm
Posty: 8
masz rację :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 15, 2011 7:16 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 18, 2009 3:07 pm
Posty: 1641
Lokalizacja: MARCIN NH Kraków
Mazio napisał(a):
namalowana na skałach trupia czaszka z ostrzeżeniem


to po prostu ostrzeżenie, żeby nie nalewać spływającej zaraz obok wody do butelek :mrgreen:

_________________
prawdziwe życie to górska przygoda


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 15, 2011 12:11 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Explorer napisał(a):
Mazio napisał(a):
namalowana na skałach trupia czaszka z ostrzeżeniem


to po prostu ostrzeżenie, żeby nie nalewać spływającej zaraz obok wody do butelek :mrgreen:

Obrazek
:D

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 15, 2011 4:39 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt lip 01, 2011 2:13 pm
Posty: 246
Lokalizacja: Wieliczka
Dobry deń

Planuje trzydniowy wyjazd w tatry (19-21) o mniej wiecej takim planie:
Wariant I:

Pierwszy dzień:
Przyjazd do Zakopca zostawienie auta i busikiem w Kiry.(mam nadzieje że do 8 sie z tym wyrobimy) Z Kir czerwonym Czerwonymi wierchami przez Kasprowy Świnice i do 5 stawów.
Drugi dzien:
Orla perć od zawratu do krzyżnego i spowrotem D5SP.
Trzeci dzień:
Rysy lub Szpiglasowy w zależności od sił i powrót przez Łysą Polane.

Wariant II:
Pierwszy dzień.
Z Kir Zielonym do Jaskini Mylnej Następnie zielonym na Czerwone wierchy i do Schroniska w Hali Kondratowej. (ewentualnie jeszcze Giewont)
Drugi dzień:
Zielonym do czerwonego i czerwonym po samo Krzyżne. Zejście do D5SP.
Trzeci dzień:
Rysy lub Szpiglasowy w zależności od sił i powrót przez Łysą Polane.

Właśnie mam dylemat między tymi dwoma wariantami bo z jednej strony na Świnice lepiej byłoby wchodzić z rana, a nie w godzinach popołudniowych jak to jest w pierwszym wariancie oraz nie wiem czy wychodząc około 5-6 razno z schronu w 5 stawach jest możliwośc zostawienia rzeczy w przechowalni, bo to by bardzo ułatwiłoby przejście przez OP.

Od razu zaznaczam zę nie mamy zamiaru się oszczędzać i raczje nie będziemy skrócać trasy, co najwyzej będziemy wybierać między jednym w tych dwóch wariantów. Co o tym sądzicie? Jest możliwe przejscie trasy Kiry D5SP w 10-12h czy trzabyłoły przyjechać bardzo wcześnie? I jest w ogóle podłoga w schronisku na HK czy będą gonić do kuźnic?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 15, 2011 4:53 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 10, 2010 5:25 am
Posty: 2120
Lokalizacja: Poznań
kefir napisał(a):
Japonki prosimy o wyjazd nad morze :mrgreen:


Już wystarczy, dziękuję bardzo :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 15, 2011 5:15 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Staszko napisał(a):
Wariant I:
Pierwszy dzien:
Z Kir czerwonym Czerwonymi wierchami przez Kasprowy Świnice i do 5 stawów.
Drugi dzien:
Orla perć od zawratu do krzyżnego i spowrotem D5SP.
Trzeci dzień:
Rysy lub Szpiglasowy w zależności od sił i powrót przez Łysą Polane.

pierwszy dzien to jest mordercza akcja, i odleglosciowo i suma podejsc tez ogromna
jak na pierwszy dzien to zdecydowanie za mocne uderzenie, zwlaszcza, ze pewnie bedziecie mieli troche ciezsze plecaki z rzeczami na cale 3 dni
pozatym nastepnego dnia w planie jest Orla Perc, bedziecie po prostu nastepnego dnia bardzo zmeczeni, a OP to nie taka bulka z maslem
zdecydowanie lepiej wybrac jakis lzejszy, krotszy szlak do Pieciu Stawow
trzeciego dnia Rysy to nienajlepszy pomysl, bedziecie juz zmeczeni po pierwszym dniu i po Orlej, a Rysy z Pieciu Stawow i powrot do Zakopanego jeszcze tego samego dnia to jest troche hardcorowe przejscie
Staszko napisał(a):
Wariant II:
Drugi dzień:
Zielonym do czerwonego i czerwonym po samo Krzyżne. Zejście do D5SP.

:shock:
Hardcor na maxa!

Jak sie chcecie zajechac konkretnie, to te wszystkie 6 tras jest do tego znakomitych
co kto lubi :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 15, 2011 5:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Cytuj:
Pierwszy dzień:
Przyjazd do Zakopca
Leje.
Pierogi.
Piwo.
Drugi dzien:
Leje.
Spacer do Doliny Białego.
Placki ziemniaczane z gulaszem.
Kilka piw.
Trzeci dzień:
Leje ale atakujemy Nosal.
Soplica wiśniowa.
Kwaśnica, szaszłyki, grilowane oscypki.
Skrzynka piwa. Śliwowica. Torsje.

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL