Forum portalu turystyka-gorska.pl

heloł
mam pytanie odnosnie sposobu nocowania w górach. Ten temat juz byl ale chciałem poruszyc go jeszcze raz...

Co myslicie na temat nocowania w namiotach na dziko w Tatrach?
nocował ktos z was ?
jakie miejsca do tego celu wybrac?
czy jest w miare bezpiecznie ?

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

Na dziko to raczej nielegalnie, choć są wydzielone miejsca, jak np. pole namiotowe niedaleko Włosienicy. Ja bym się obawiał niedźwiedzi... Zwłaszcza w tamtych okolicach.
http://www.turystyka-gorska.pl/poradnik.php
Tu jest coś na temat jak postępować, nocując w namiocie, żeby nie zanęcić misia. Pozdrawiam!

a po co namiot w lato? ciezkie to to i rzuca sie w oczy...

zawsze toto jakaśochrona przed warunkami atmosferycznymi. Jednak nawet zimą zdarzają się biwaki bez namiotu. Myslę, że dobrym rozwiązaniem jest płachta biwakowa A dobre miejsca to takie, w których nie wypatrzy Cię filanc

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

no wlasnie namiot chociazby po to zeby schowac sie przed deszczem i wiatrem.

Ze nielegalne to wiem ale co tam raz mozna sprobowac

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

Ta, filanc... On po to jest, żeby zgarniać takich co sobie chcą bezkarnie rozdeptywać roślinność poza szlakami. Czujesz co to by było jakby stonka się dowiedziała, że można sobie na dziko pod namiotem spać? Nic by po naszych Tatrach nie zostało...

Biwakować nie wolno, czyli jak namiot rozbijesz, a to jest biwakowanie, to masz mandat, ale jak nie zdążysz zejść przed zmrokiem i boisz się łazic po ciemku a akurat masz śpiwór w plecaku...

pomnijmy juz w tym temacie kwestie prawne... a poruszmy jakies konrtetne moze organizacja takiego obozu gdzie sie chowac jakie miejsce wybrac itp

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

po pierwsze no wlasnie to nielegalne,o tym temacie tez juz bylo.. ale jak juz to...mowimy oczywiscie o noclegu w lecie , po co namiot...wystarczy spiworek i karimatka , znajomy nocowal nieopodal chaty pod Rysami nawet sa tam takie miejsca zrobione i jest gdzie sie polozyc podobno swietna sprawa,mozna tez w drodze na chlopka tez jest tam takiemiejsce, ja to mam takie jedno miejsce gdzie moze nawet.... a mianowicie za plecami Mnichwymi tam jest super miejsce i niedzwiedz mi tam nie wlezie

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

a lepiej gdzies w lesie czy wyzej ?

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

Jacek ma na myśli chyba tzw. koleby, czy tak?
Jak już mówiłem są specjalnie wyznczone miejsca pod pola namiotowe, ale dla ludzi z Polskiego Związku Alpinizmu. Jeśli ich tam nie spotkasz to chyba nic nie stoi na przeszkodzie, żeby skorzystać, a jeśli już się trafią, to może uda się jakoś dogadać. Pola namiotowe PZA masz np. koło Włosienicy - w Szałasiskach, w Lesie Gąsienicowym i pewnie w jeszcze wielu innych miejsach.

pewinie, raz się uda to czemu nie spróbować jeszcze raz itd, itd...no,no

Moim zdaniem wyzej w lesie to troche niebezpiecznie. a wyzej to same plusy wstajesz rano wschod slonca

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Zgadza sie sa takie miejsca , calkiem fajne zrobione jesli mozna to tak nazwac

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Uprasza się moderatorów - administratorów o zamykanie tematów nawołujących do łamania przepisów

Nie tylko dogadać, tam za kilka zeta można spać w ich namiocie (w sezonie są rozbite na stałe) i korzystać z kuchni polowej.
Pewnie się mylisz, są tylko te dwa, w tym jedno (gąsiennicowe) planują zlikwidować.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Mea culpa - nie wiedziałem. No ale są też obozowiska po słowackiej stronie, jak np. Polana pod Wysoką dla ichnich taterników (a może znowu się mylę ).

PPW jest jedynym taboriskiem na Słowacji. Spać mozna za okazaniem legitymacji KW po oplaceniu 70 skk za dobe u horara na PBW.

No tak nie legalne ale ja jakos nie mam pieniedzy na nocleg w schrnoisku. I zawsze spie na dziko. Polecam nastepujace miejscowki.
1. Jaskinia mylna (jak sie przyjedzie do zakopca pod wieczor w sam raz)
2. Przelecz pyszna pod Blyszczem rewelacyjna przelaczka
3. Koniec szlaku dydaktycznego w tatrach bielskich piekne widoki polski zasieg komorkowy malo ludzi ale niestety brak wody
4. Pod wozem na palenicy bialczanskiej mocna ekstrema, duze zagrozenie ze strony misia. Kiedys mozna bylo zagadac z kolesiem z parkingu i wpuszczal do takiej jakby wiaty. Ostanio jednak spalismy pod wozami no i rano obudzily nas gorale

Niech bedzie tyle. Ale pamietajcie nie robicie tego w domu bo jest to wysoki niebezpieczne

PEACE

_________________
Dużo czytam, mało pisze... ale staram sie byc na bieżąco

SPRZEDAM
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=109392378

A co z Rogoźniczańską Polaną niedaleko Kir? Tam też jest pole PZA.