Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 23, 2024 8:58 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 2:31 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 09, 2010 10:28 am
Posty: 487
michalek76 napisał(a):
W internecie piszą różne rzeczy i szczerze to mam mętlik w głowie.

Jakby nie patrzeć zadałeś te pytanie w internecie.Jak prawie wszedłeś na Giewont to powinieneś dać radę.

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 2:37 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 2:19 pm
Posty: 8
No fakt :) Ale jakby nie patrzeć jest to forum o takiej tematyce a nie google więc sądzę, że wszystkie rady są tu 100% pewne. Na Giewoncie nie doszedłem nawet do łańcuchów z powodu pogody. Jadę ze znajomymi w tym dwie dziewczyny i chodzi mi bardziej o to czy opłaca się ciągnąć je za sobą tam. Żeby nie trzeba było się wracać bo jest za trudno. Stąd pytanie o trudności na szlaku. Odcinek do Kasprowego znam bardzo dobrze dalszej trasy niestety nie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 2:43 pm 
Weteran

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2009 8:51 am
Posty: 121
Lokalizacja: 420 km. do Tatr
michalek76 napisał(a):
Jestem nowy na forum i mam pytanie dotyczące szlaku Kasprowy-Liliowe-Świnica-Zawrat-Murowaniec.


Hm, jeśli chcesz porównania do Giewontu, a miałeś jeszcze godzinną kolejkę do wejścia na Giewont, to będzie trudno porównać zwłaszcza okolice przed Świnicą-Świnica-Zawrat-okolice w doł z Zawratu w kierunku Gąsienicowej.
Naszykuj się na ok 1-1,5 godz obcowanie z łańcuchami w zależności jakie kolejki tym razem trafisz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 2:51 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 2:19 pm
Posty: 8
Byłoby to moje pierwsze spotkanie z łańcuchami w górach i nie wiem czy to nie za wysokie progi. Myślałem też o trasie Murowaniec-Czarny Staw Gąsienicowy-Zawrat-Dol. Pięciu Stawów-Krzyżne-Murowaniec. Mapowo taka podróż ponad 11 godzin.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 2:51 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
Jeśli nie macie w ogóle obycia z miejscami, gdzie trzeba używać rąk i często schodzić twarzą do skały, trochę tego za dużo jak na pierwszy raz wg mnie. Trudności jakieś duże nie są, ale trasa może zmęczyć psychicznie właśnie przez ilość takich odcinków.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 2:51 pm 
Weteran

Dołączył(a): Cz kwi 30, 2009 8:51 am
Posty: 121
Lokalizacja: 420 km. do Tatr
michalek76 napisał(a):
Jadę ze znajomymi w tym dwie dziewczyny i chodzi mi bardziej o to czy opłaca się ciągnąć je za sobą tam.


To zależy jakie dziewczyny.
Trzy tygodnie temu spotkałem na szczycie Świnicy gościa w wieku ok 70 lat (który powtarzał kilka razy "Ostatnia taka wspinaczka przed śmiercią"), a także małego chłopaka w wieku ok 7-8 lat, wyposażonego w kask i przywiązanego liną do ojca, ale ja bym swojego dziecka w tym wieku na Świnicę nie zabrał.
Generalnie, jeżeli dziewczyny nie chodziły jeszcze po Tatrach, to Świnicę na początek odradzam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 2:52 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 09, 2010 10:28 am
Posty: 487
Pisałem to lekko ironicznie ;) Dla mnie wejście na Giewont nie jest niczym szczególnym, ot fajna górka, kupa turystów, jest masa ciekawszych miejsc w okolicy.
michalek76 napisał(a):
Jadę ze znajomymi w tym dwie dziewczyny i chodzi mi bardziej o to czy opłaca się ciągnąć je za sobą tam.
Moje doświadczenie jest co prawda niewielkie, ale jedno co Ci mogę napisać to to, żebyś nie ciągnął nikogo nigdzie jeśli on sam tego nie chce. Marudzenie towarzysza podróży wychodzi przy pierwszym potknięciu się na szlaku i otarciu kolana, nie mówiąc już o sytuacjach, kiedy niedoświadczona ekipa wybiera się w góry na przykład w butach, które im... nie leżą i dopiero zaczyna się lament (sorry, dziewczyny, ale u kobiet takie przypadki są częste, choć faceci też potrafią być upierdliwi ze swoim narzekaniem).

Jeśli lubisz takie klimaty to spoko, ale ja wśród znajomych generalnie robię odsiew i idą tylko Ci, którzy są co do tego w 100% pewni, przygotowani i oprócz chęci mają kondycję. Reszta zostaje i grzeje tyłki pod kołdrą. Lepiej zostać w domu niż być obciążeniem dla grupy. Nie wiem jak ze szlakiem, tego jeszcze nie robiłem.
michalek76 napisał(a):
Myślałem też o trasie Murowaniec-Czarny Staw Gąsienicowy-Zawrat-Dol. Pięciu Stawów-Krzyżne-Murowaniec.

Jak nie znasz możliwości grupy to zabierz ich najpierw na krótki szlak bez łańcuchów i sprawdź czy podołają kondycyjnie. Później można próbować.

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 3:01 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 2:19 pm
Posty: 8
Dziewczyny raczej nieobyte z górami. Więc albo pójdę sam albo wcale, a szkoda bo bardzo chciałbym zobaczyć ten szlak. Może za rok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 3:02 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
Cytuj:
Dziewczyny raczej nieobyte z górami.

No to trasą pierwszą zarżniesz je psychicznie, a drugą kondycyjnie, ew. jedno i drugie....

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 3:05 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 2:19 pm
Posty: 8
W drugą trasę pójdę najwyżej sam. Zastanawia mnie tylko w którą stronę lepiej iść od Murowańca najpierw krzyżne później zawrat czy na odwrót?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 13, 2012 3:15 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 26, 2011 4:21 pm
Posty: 1379
Lokalizacja: Tarnów
Olga napisał(a):
Zastanawia mnie tylko w którą stronę lepiej iść od Murowańca najpierw krzyżne później zawrat czy na odwrót?

Podejście na Zawrat od Muro jest najtrudniejsze z tej trasy, więc lepiej tamtędy wchodzić (w dodatku na świeżo) niż schodzić.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 14, 2012 6:04 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 2:19 pm
Posty: 350
Michałek.
Na pierwszy kontakt z łańcuchami polecam trasę:
Obrazek
I kondycyjnie też się sprawdzicie :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 14, 2012 10:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
mpap napisał(a):
Marudzenie towarzysza podróży wychodzi przy pierwszym potknięciu się na szlaku i otarciu kolana, nie mówiąc już o sytuacjach, kiedy niedoświadczona ekipa wybiera się w góry na przykład w butach, które im... nie leżą i dopiero zaczyna się lament (sorry, dziewczyny, ale u kobiet takie przypadki są częste, choć faceci też potrafią być upierdliwi ze swoim narzekaniem).

Jeśli lubisz takie klimaty to spoko, ale ja wśród znajomych generalnie robię odsiew i idą tylko Ci, którzy są co do tego w 100% pewni, przygotowani i oprócz chęci mają kondycję. Reszta zostaje i grzeje tyłki pod kołdrą. Lepiej zostać w domu niż być obciążeniem dla grupy. Nie wiem jak ze szlakiem, tego jeszcze nie robiłem.


Współczuje znajomych i relacji między wami

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 14, 2012 11:06 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr cze 06, 2012 4:15 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Chodzież
ja i moi znajomi postępujemy tak samo jak mpap ,gdy jedziemy na "zdobywanie gór".
natomiast rodzinnych wakacji te zasady się nie tyczą
hejka!

_________________
http://obiezyswiat.org/index.php?user=knfred


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 14, 2012 11:06 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz gru 09, 2010 10:28 am
Posty: 487
Cytuj:
Współczuje znajomych i relacji między wami
Mimo wszystko jakoś się nie obrażają.
Cytuj:
natomiast rodzinnych wakacji te zasady się nie tyczą
Tzn? Z rodziną w góry jeszcze nie wychodziłem 8)

_________________
"Podstawowym celem człowieka powinno być unikanie prostaków i ludzi bez poczucia humoru. Bo życie jest za krótkie"
Andrzej Zawada


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 14, 2012 11:57 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
gosia_ napisał(a):
Cytuj:
Mam pytanie. 15latek prawdopodobnie z lękiem wysokości, zero doświadczenia w górach. Da radę przejść takie trasy??
1. D5SP-> Zawrat
2. D5SP-> Krzyżne
3. D5SP-> Kozi Wierch
4. Hala Gąsienicowa -> Krzyżne
5. Hala Gąsienicowa -> Kościelec
Oczywiście wszystko z dojściem (Palenica,Kuźnice).


wg mnie najlatwiejsza wycieczka na zawrat z D5SP, szlak prosty, krotki.
dalej KW, z tym ze troche kruchy teren i trzeba uwazac.
Krzyzne z obydwu stron: dluugie podjescie 2-3h, pod koniec troche krucho, szczegolnie od piatki, poza tym szlaki zroznicowane krajobrazowo.
Koscielec moze byc bardziej problematyczny dla osoby z lekiem wysokosci, czy przestrzeni. Lepiej zostawic ta wycieczke na koniec, przy pewnej pogodzie.


Czekaj, czekaj... Przy lęku wysokości to lepiej przy mglistej czy pochmurnej pogodzie. No i trzeba odróżnić lęk wysokości od lęku ekspozycji - znam to dobrze - bo mam oba lęki w rodzinie - jedno boi się wszystkiego, nawet jak jest przypięte do balustrady balkonu na 3 piętrze, a drugie śmiga po wieżowcach, balkonach, "kopułach Watykanu i wieżach Eiffla" a na skałce przy podejściu od MOka na Opalone (nawet w czasach łańcucha) krzyczy, że się boi...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 12:05 am 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
maciej76 napisał(a):
Michałek.
Na pierwszy kontakt z łańcuchami polecam trasę:
Obrazek
I kondycyjnie też się sprawdzicie :P


Najwyższa prędkość na odcinku do Lodowego Źródła :-) chciało się napić ? :-) Nie dziwię się :-) Ale ogólnie Tabelka pogratulować!!! A co było źródłem danych? GPS? Czy tradycyjne pomiary? (tzn. zegarek, przewodnik np. Nyki i obliczenia)(są błędy w wysokościach Pisanej i Lodowego, co powoduje , że piąte co do wielkości nachylenie trasy jest na odcinku Lodowe Źródło-Kira Miętusia :-) :-) :-) wręcz tam jest przepaść!!! )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 12:56 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 1:16 am
Posty: 152
krzyss napisał(a):
Koscielec moze byc bardziej problematyczny dla osoby z lekiem wysokosci, czy przestrzeni. Lepiej zostawic ta wycieczke na koniec, przy pewnej pogodzie.


Czekaj, czekaj... Przy lęku wysokości to lepiej przy mglistej czy pochmurnej pogodzie. No i trzeba odróżnić lęk wysokości od lęku ekspozycji


Szlak na Koscielec jest problematyczny dla osob z obydwoma lekami, nie koniecznie wspolistenijacymi. Natomiast samo przejscie tego szlaku najlepiej odbyc przy pewniej pogodzie- czyli bez zagrozenia burza czy deszczami, kiedy to moze okazac sie smiertelnym zagrozeniem dla osob bez doswiadczenia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 5:41 am 
Kombatant

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 2:19 pm
Posty: 350
krzyss napisał(a):
maciej76 napisał(a):
Michałek.
Na pierwszy kontakt z łańcuchami polecam trasę:
Obrazek
I kondycyjnie też się sprawdzicie :P


Najwyższa prędkość na odcinku do Lodowego Źródła :-) chciało się napić ? :-) Nie dziwię się :-) Ale ogólnie Tabelka pogratulować!!! A co było źródłem danych? GPS? Czy tradycyjne pomiary? (tzn. zegarek, przewodnik np. Nyki i obliczenia)(są błędy w wysokościach Pisanej i Lodowego, co powoduje , że piąte co do wielkości nachylenie trasy jest na odcinku Lodowe Źródło-Kira Miętusia :-) :-) :-) wręcz tam jest przepaść!!! )

To tylko ogólnodostępny kalkulator- http://www.szlaki.net.pl/tatry.php
Oczywiście trzeba brać na to poprawkę :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 9:43 am 
Nowy

Dołączył(a): N lip 15, 2012 9:29 am
Posty: 4
Lokalizacja: Wejherowo
Wybieram się w Tatry na przełomie lipca i sierpnia i nachodzą mnie pewne wątpliwości
Trasa, którą wstępnie zaplanowałem to:
1. Ornak - Chochołowska przez Starorobociański i Trzydniowiański
2. Chochołowska - Schronisko Żarskie przez Wołowiec, Rohacze i Banówkę
3. przejazd z Żaru do Chaty Zamkowskiego
4. Chata Zamkowskiego - Chata Zbójnicka przez Czerwoną Ławkę
5. Zbójnicka Chata - Chata pod Rysami przez Rohatkę i Popradskie Pleso.

Do tej pory łaziłem po polskich Tatrach i moja główna wątpliwość dotyczy części słowackiej - czy da się przejść te trasy (zwłaszcza Rohacze i Banówkę) z dużym plecakiem (ok 12kg)?
Czy mogę mieć w środku sezonu problemy z noclegiem w Chacie Zbójnickiej, Zamkowskiego lub pod Rysami (podłoga wchodzi w rachubę, wcześniejsza rezerwacja nie, bo nie wiem czy gdzieś nie zamarudzę dłużej) ?

Jeśli chodzi o warunki kondycyjne to przeszedłem (co prawda ponad 10 lat temu) m.in. z plecakiem trasę Chochołowska-Grześ-Wołowiec-Starorobociański-Hala Ornak oraz np. Kondratowa-przełęcz pod Kopą-Świnica-D5SP, więc o wydolność mniej się boję - bardziej o pogodę i problemy z noclegami.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 10:34 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
katarg napisał(a):
Do tej pory łaziłem po polskich Tatrach i moja główna wątpliwość dotyczy części słowackiej - czy da się przejść te trasy (zwłaszcza Rohacze i Banówkę) z dużym plecakiem (ok 12kg)?

12 kg to duży plecak???
żartujesz, czy o drogę pytasz? :devil2:

da się.
na odpowiedzi na pozostałe pytania musisz poczekać :wink:

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 10:47 am 
Nowy

Dołączył(a): N lip 15, 2012 9:29 am
Posty: 4
Lokalizacja: Wejherowo
rogerus72 napisał(a):
12 kg to duży plecak???
żartujesz, czy o drogę pytasz? :devil2:


No duży... w sensie rozmiaru :) Chodzi mi o to że nie będzie to szkolny plecak z pelerynką i kanapkami.
Może po dołożeniu "drobiazgów" wyjdzie 14 kg, ale wtedy zacznę się zastanawiać nad wyciągnięciem czegoś innego. Szczerze mówiąc jak czytałem w niektórych postach że ludzie ładują w Tatry plecaki 20-25kg to trudno mi było w to uwierzyć.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 10:59 am 
Swój

Dołączył(a): Cz cze 28, 2012 3:30 pm
Posty: 30
Lokalizacja: Nowy Sącz
Mam wrażenie, że komuś tu się mylą kilogramy z litrami


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 11:40 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
maciekjazz napisał(a):
Mam wrażenie, że komuś tu się mylą kilogramy z litrami


Że niby 12 litrowy plecak? Najzwyklejszy plecak 'miejski' ma spokojnie 20 litrów.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 11:44 am 
Nowy

Dołączył(a): N lip 15, 2012 9:29 am
Posty: 4
Lokalizacja: Wejherowo
Mój ma 70 litrów - myślę, że ciężko byłoby go naładować powyżej 20 kg (o ile nie nosimy kamieni albo skrzynki piwa). Dlatego dziwię się trochę co (i jak) można nosić 25 kg po szlaku w Tatrach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 12:15 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 26, 2012 9:09 pm
Posty: 377
Lokalizacja: Zachód Polski
Z której strony jest łatwiejsze podejście na Świnicę? np. z Kasprowego?

_________________
"Nie wystarczy zatem być raz na górze i powiedzieć, że widziałem wszystko to co ma nam ona do pokazania, bo każde kolejne wejście na jej szczyt jest zazwyczaj nowym okryciem, doznaniem, czy po prostu zdobyczą dla serca i ducha".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 12:24 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 2:19 pm
Posty: 350
Zdecydowanie z Kasprowego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 2:23 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
katarg napisał(a):
Mój ma 70 litrów - myślę, że ciężko byłoby go naładować powyżej 20 kg (o ile nie nosimy kamieni albo skrzynki piwa). Dlatego dziwię się trochę co (i jak) można nosić 25 kg po szlaku w Tatrach.

mój razem z zewnętrznymi nerkami też ma 70 litrów i uwierz mi - mogę w niego załadować i 40 kg. :wink:
wystarczy zapytać tych, co byli w Roztoce na zlocie i próbowali podnieść go do góry :twisted:

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 15, 2012 5:52 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lut 20, 2010 8:29 pm
Posty: 700
Lokalizacja: Zgorzelec
rogerus72 napisał(a):
próbowali podnieść go do góry

miałem problem :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 16, 2012 12:58 am 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Gosia:
mówiliśmy o lęku przestrzeni, wysokości czy ekspozycji. Nie o braku doświadczenia!!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL