Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn cze 24, 2024 1:43 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 70  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 10:12 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Rohu napisał(a):
noszą linę i kask na wierzchu


A gdyby tak linę zawiązać na kasku ? Tak w stylu tej niewinnej Ukrainki co o nią bili się politycy. Taki warkocz z liny na kasku.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 10:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
A propos ...

Czasami noszę też na wierzchu w celu porównywania wielkości a to w górach bardzo ważne ...
:oops:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 10:21 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Kasku czy liny? :D

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 10:23 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Hmmm ...
Sterczący czekan a pod spodem majta się kask wśród estetycznych zwojów czarnej liny ... o ...
:D

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 10:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
I to wszystko w Łebie! Masz łeb Gustawie! :)

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 10:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Widać łeb mam w kasku ... ale wielu tak ma, że myślą kaskiem ...
:lol:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 4:13 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 7:15 pm
Posty: 265
Lokalizacja: Gród Kraka
Ja noszę w plecaku, kumpel Warszawiak :lol:
Może Warszawiacy mają mniej pojemne plecaki i noszą na wierzchu.

Łukasz T, jak lubię gdy pierwolisz swoje trzy po trzy, tak trzymaj.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 24, 2012 10:55 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Noszę na wierzchu, no kask to na głowie, a resztę gdzie bądź - dla wygody, aby nie odpowiadać na głupie pytania, co robię poza szlakiem. Jak już się oddalę od szlaku, to chowam - tak wygodniej (kask zostaje na łbie, resztę chowam) i udaję, że nie jestem z Warszawy :D (szalika Legii w Krakowie też nie wyjmuję :D z podobnego powodu :D )
Mój plecak ma 75 litrów pojemności - nie jeden Krakowiaczek sie zmieści i to ze swoim smoczkiem :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 8:55 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 7:15 pm
Posty: 265
Lokalizacja: Gród Kraka
Mowa była odnośnie znakowanego szlaku, wtedy wracaliśmy tak jak pisałem z przystankim w MO, też nosisz kask na głowie? Jeśli tak to może pozujesz do zdjęć, nie ma to jak mieć fotę na FB nad MO z takim maczo :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 9:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
krzyss napisał(a):
a resztę gdzie bądź

Ja mam większe wymagania dla reszty. Reszta najlepiej czuje się w bezszwowych bo obtarte pachwiny to poważna sprawa ... był o tym wątek ... warto tam zajrzeć ... znaczy do wątku a nie do bezszwowych ... znaczy do bezszwowych też warto ale to zależy co kto lubi ... o ...
:roll:

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 9:13 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
a ja popierdzielałem asfaltem do MOka w kasku i z czekanem przytroczonym do plecaka. wyglądałem zapewne zabawnie, gdyż większość asfaltowiczów dziwnie mi się przyglądała. szkoda, że nie założyłem jeszcze uprzęży...

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 9:22 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 7:15 pm
Posty: 265
Lokalizacja: Gród Kraka
krzyss, na krawaty też masz oddzielną komorę w plecaczku? :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 9:24 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
ja noszę tylko maczetę na wierzchu i odrazu wiedzą że z Krakowa 8)
pozaszlakiem się zawsze przyda

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 10:00 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 26, 2012 9:09 pm
Posty: 377
Lokalizacja: Zachód Polski
Być może już ktoś pisał o takiej złotej sentencji zasłyszanej z szlaku ale posile się by napisać raz jeszcze. Wracam z doliny pięciu stawów a babka mówi do męża: "Kochanie idźmy zielonym szlakiem bo wiesz czerwony i czarny to trudny będzie i spadniemy albo poślizgniemy się". Toż jej mówie, że kolory nie oznaczają trudności szlaków..babka spojrzała na mnie jak na jakiegoś kosmitę, myślałam, że gały jej wypadną :D

swoją drogą głupota ludzi nie zna granic..nie dobrze mi się robi jak patrzę na mamę, która prowadzi synka ok 4 letniego w sandałkach szlakiem, na którym pełno kamieni jest...noga mu się wygna na prawo i na lewo ale matka w nosie to ma :!: głupota :x

_________________
"Nie wystarczy zatem być raz na górze i powiedzieć, że widziałem wszystko to co ma nam ona do pokazania, bo każde kolejne wejście na jej szczyt jest zazwyczaj nowym okryciem, doznaniem, czy po prostu zdobyczą dla serca i ducha".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 12:25 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 11, 2010 7:23 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Opolskie
rogerus72 napisał(a):
a ja popierdzielałem asfaltem do MOka w kasku i z czekanem przytroczonym do plecaka. wyglądałem zapewne zabawnie, gdyż większość asfaltowiczów dziwnie mi się przyglądała. szkoda, że nie założyłem jeszcze uprzęży...


Dziwnie to by się przyglądali jak byś zaczął haki bić w ten asfalt jeszcze :D

Był kiedyś taki dowcip , pewnie już znany ale :

Wspomnienia Taternika:
"Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka.
Dotarliśmy pod ścianę. Nasz instruktor (jako, że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem) zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym - "żeby nam się ściana trochę położyła - będzie się lepiej wchodzić". Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli "kłaść ściany" dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej i skończyło się na kompletnym uboju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji - instruktora..."
I tutaj następuje wersja GOPR-owców:
"Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 25, 2012 3:46 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt gru 25, 2009 8:27 pm
Posty: 172
Dowcip stary, ale się nie zużył.

Przypomniała mi się zasłyszana historia (z dwóch różnych źródeł, więc musi być w niej ziarenko prawdy):
Na polanie nieopodal szlaku pojawiła się niedźwiedzica z młodymi. Niecodzienny widok wzbudził zainteresowanie turystki z dzieckiem w wieku przedszkolnym lub wczesnoszkolnym. Wraz ze swoją pociechą podeszłą bliżej czworonożnej rodzinki i powitała ją słowami: "Misiu, misiu, kici, kici".

:mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 12:29 am 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Zimny Lech napisał(a):
krzyss, na krawaty też masz oddzielną komorę w plecaczku? :lol:


krawat mam jeden i nigdy go nie używam. Mam go, aby nikt mi nie wmówił, że nie wiem o co chodzi..... :D

A po Krakowie chodzę z większą Przyjemnością, niż po Warszawie, a pozostały tekst był zwykłą złosliwością :D sytuacyjną....

Pozdrowienia dla wszystkich z Krk i okolicy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 12:32 am 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Ewelajka88 napisał(a):
Być może już ktoś pisał o takiej złotej sentencji zasłyszanej z szlaku ale posile się by napisać raz jeszcze. Wracam z doliny pięciu stawów a babka mówi do męża: "Kochanie idźmy zielonym szlakiem bo wiesz czerwony i czarny to trudny będzie i spadniemy albo poślizgniemy się". Toż jej mówie, że kolory nie oznaczają trudności szlaków..babka spojrzała na mnie jak na jakiegoś kosmitę, myślałam, że gały jej wypadną :D

swoją drogą głupota ludzi nie zna granic..nie dobrze mi się robi jak patrzę na mamę, która prowadzi synka ok 4 letniego w sandałkach szlakiem, na którym pełno kamieni jest...noga mu się wygna na prawo i na lewo ale matka w nosie to ma :!: głupota :x


W Tatrach kolor nie ma znaczenia, ale ogólnie jest przyjete w górach naszych, że żółty, zielony, niebieski, czerwony, czarny - to wzrost trudności. Czyli czarny dramat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 5:55 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Danielson napisał(a):
Był kiedyś taki dowcip , pewnie już znany

znany....
A tak z 10 razy był na forum ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 8:32 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 11, 2010 7:23 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Opolskie
Kaytek.Spodziewałem się tego ale nie mogłem się powstrzymać odnosząc się do cytatu rogerusa :lol:

Danielson napisał(a):
rogerus72 napisał(a):
a ja popierdzielałem asfaltem do MOka w kasku i z czekanem przytroczonym do plecaka. wyglądałem zapewne zabawnie, gdyż większość asfaltowiczów dziwnie mi się przyglądała. szkoda, że nie założyłem jeszcze uprzęży...


Dziwnie to by się przyglądali jak byś zaczął haki bić w ten asfalt jeszcze :D



Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 9:25 am 
Weteran

Dołączył(a): Wt maja 29, 2012 2:40 pm
Posty: 116
Lokalizacja: WLKP
Danielson napisał(a):
Kaytek.Spodziewałem się tego ale nie mogłem się powstrzymać odnosząc się do cytatu rogerusa :lol:

I dobrze, ja tego nie znałam :lol:

Z tekstów zasłyszanych przeze mnie:
1. "Niedźwiedź!" w odniesieniu do łani z młodym pasących się w wysokiej trawie przy Moku.
2. "Grożny dziki żbik!" w odniesieniu do domowego kota, który wypuścił się na kłusy do TPN (widać regulaminu TPN nie czytał) w rejonie Wiktorówek.
3. Uciekanie z czarnego szlaku bo najtrudniejszy to akurat nagminne jest i przestało mnie śmieszyć :)
4. "Minutka i coś tam" - odpowiedź na pytanie, ile jeszcze do skrzyżowania szlaków, zadane osobie, która szła właśnie od tego skrzyżowania. Dodam dla wyjaśnienia, że to "coś tam" okazało się być zarąbiaście długie ;)
5. "To ja już się wszystkiego dowiedziałam i jak chcecie to wam opowiem. Tu naprawdę jest jeszcze Czarny Staw i nawet już wiem gdzie on jest i jak się na niego idzie." - pewna emerytka do koleżanek pijących kawkę przy Moku. A powiedziała to takim tonem jakby się obawiała, że ktoś podsłucha. No wszak tajemnicę państwową zdradziła :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 11:34 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
krzyss napisał(a):
ogólnie jest przyjete w górach naszych, że żółty, zielony, niebieski, czerwony, czarny - to wzrost trudności.

Możesz rozwinąć? W jakich polskich górach tak jest jeżeli chodzi o turystykę pieszą?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 11:44 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Rohu napisał(a):
W jakich polskich górach


Świętokrzyskich.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 11:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Wszystkie są zielone? :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 1:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10407
Lokalizacja: miasto100mostów
krzyss, jedyną nieformalną zasadą jest to, że szlaki koloru czerwonego są szlakami głównymi/najważniejszymi (z różnego względu - np. historycznego), często grzbietowymi - np. Główny Szlak Sudecki lub Beskidzki. Reszta to random - aby się te same kolory nie krzyżowały.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 1:43 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2012 5:49 pm
Posty: 453
Lokalizacja: Kraków
Rozumiem, że np. czarny na Sarnią Skałę jest trudniejszy o kilka stopni od Chłopka? :D

A zielony na Gęsia Szyję to wyższy stopnień trudności niż np. żółty na Kozią Przełęcz?

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 6:20 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 26, 2012 9:09 pm
Posty: 377
Lokalizacja: Zachód Polski
bardzo dużo turystów myśli w ten sposób co napisałam

_________________
"Nie wystarczy zatem być raz na górze i powiedzieć, że widziałem wszystko to co ma nam ona do pokazania, bo każde kolejne wejście na jej szczyt jest zazwyczaj nowym okryciem, doznaniem, czy po prostu zdobyczą dla serca i ducha".


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 11:47 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Rohu napisał(a):
krzyss napisał(a):
ogólnie jest przyjete w górach naszych, że żółty, zielony, niebieski, czerwony, czarny - to wzrost trudności.

Możesz rozwinąć? W jakich polskich górach tak jest jeżeli chodzi o turystykę pieszą?

We wszystkich poza Tatrami. Co jest, oczywiście, całkowicie bez sensu - ale jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. I jeszcze sprawa trudności... Na czym ta trudność ma polegać, np. w Karkonoszach czy Pieninach ? Zgadzam się, że sensu to nie ma, ale tak mnie uczyło pokolenie rodziców... Dla mnie trudność się zaczyna jak nie ma znaków - i to czy przeżyjesz zależy od tego, czy pamiętasz układ skał, szczególnie, gdy chmury wejdą... nie wszędzie są kopce :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lip 26, 2012 11:51 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
Krabul napisał(a):
krzyss, jedyną nieformalną zasadą jest to, że szlaki koloru czerwonego są szlakami głównymi/najważniejszymi (z różnego względu - np. historycznego), często grzbietowymi - np. Główny Szlak Sudecki lub Beskidzki. Reszta to random - aby się te same kolory nie krzyżowały.


Głównym szlakiem w Tatrach był szlak Lenina!!! i wbrew pozorom wcale nie był czerwony, i myślę, że Lenin go na oczy nie widział :-))))))))

Szlak Lenina - pewnie nie wiesz o co chodzi - ale tak było - był niebieski z czerwoną gwiazdką po środku :-) A który to był w Tatrach???? No, mądralki :-) Lekcja (tfu) historii :-) Jak przebiegał w Tatrach szlak Lenina ???
Tablica z Leninem była na Rysach - faktycznie szlak znakowany czerwono, ale to nie był szlak Lenina - najważniejszy - niebieski z czerwoną gwiazdką :-)

I były jeszcze rajdy Lenina - wtedy WOP-iści stali na całej grani w zasięgu wzroku między sobą, aby ktoś przez pomyłkę do Czechosłowacji nie poszedł :-))) to były czasy . Na Kazalnicę Mięguszowiecką dochodzili o godz. 7.30 - szli z Palenicy. Na Palenicę zaś sprowadzali tych co na MSC chodzili i jak złapani byli pokorni wzgledem broniacego nas wojska - to w papiery - już po kilku godzinach przesłuchań - wpisywali zbłądzenie turystyczne :-) Nie opłacało się być niepokornym...

Rajd Lenina był we wrześniu - wtedy było przechlapane - bo wszystko było "pod kontrolą"

To były trudności i kolory :-) szlaków


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 27, 2012 12:17 am 
Kombatant

Dołączył(a): So gru 02, 2006 4:24 pm
Posty: 397
Lokalizacja: Warszawa
dla niedowiarków cytat:
Autor: Piotr Janowski [78.88.238.206]
Data: 2009-11-13 10:26:26
W regulaminie GOT z lat 60-tych szlak Lenina był specjalnie premiowany. Podobnie jak szlak Powstania Chochołowskiego.Czasy się zmieniły ale cos z pozostało z poprzedniej mentalności. Dziś również mamy Wielkich Turystów.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 70  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL