kilerus napisał(a):
Po jakiego wała go udostępniacie?
Fakt, napisałem go w wyniku złamania prawa, jednak go nie udostępniam, gdyż nie ja zmieściłem go na Portalu Górskim i nie w mojej gestii, czy tez technicznych możliwości jest go usunięcie.
Usunąć go może tylko administrator/moderator Portalu i jemu pozostawiam decyzję. Nie jest wykluczone, ze ten opis znajduje się tez na inszych portalach. Nie wiem, nie sprawdzałem i nie zamierzam sprawdzać. Jak gdzieś jeszcze jest, to tez nie w mojej gestii jest go stamtąd usuwać.
Opis ten umieściłem 5-6 lat temu w inszym miejscu w necie, którego już tam prawdopodobnie też nie ma. Przynajmniej ja go nie znalazłem.
kilerus napisał(a):
To napisz mi w takim razie po co jest ten opis?
Kilka postów wcześniej pisałem, jaka była moja intencja zrobienia tego opisu:
Cytuj:
Jako że od dawna jestem zdania, ze osoby zaczynające (nie, początkujące) chodzić zimą, nie powinny się pchać w tereny lawiniaste, więc nastawiłem się tylko i wyłącznie na takie warianty, gdzie ryzyko lawin było bardzo ograniczone (...) Niestety, takich rejonów z ograniczonym zasięgiem lawin, przynajmniej w TPN, nie jest zbyt wiele, wiec włączyłem tez do opisu Kominiarski, który to wariant, oceniałem, jako ciekawy technicznie, gdzie sporo się można tam nauczyć i powiększyć swe doświadczenie. Jako, ze był w warunkach zimowych, więc uznawałem, ze przejście to nie wyrządza szkody przyrodzie
Dlaczego Irek chce go mieć na stronie, mimo ryzyka sprawy Sądowej?... Może po prostu uważa, ze ma takie prawo, aby opis mógł być na Portalu? Może uważa, tak, jak ja kiedyś, że zimowe wejście na Kominiarski nie wpływa na niszczenie przyrody? Może chce mieć ten wariant dla kogoś, kto zdecyduje się na wejście na Kominiarski, niezależnie czy by opis był, czy nie i dać mu możliwość wybrania drogi najbardziej bezpiecznej i najmniej szkodliwej przyrodniczo? Opcji może być wiele, jednak o to musisz się pytać nie mnie, tylko Irka.
Ja ten opis uważam za błąd z mej strony, ale nie związany z tym, że namawiałem kogoś do łamania prawa, lecz faktycznej ochrony danego rejonu poprzez nie wchodzenie w ten teren.
Równocześnie nie mam zamiaru się wtrącać Irkowi w to co On uważa za słuszne, gdyż może mieć odemnie odmienne zdanie na pewne tematy.