Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jak pogoda na jutro?? Będzie lampa??

bedzie!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Piątkowa prognoza zapowiadała słoneczną sobotę. Rano lało, reszta dnia ciężkie chmury, po południu chwila słonka była. Na Kończystym mleko skondensowane, nie szedłem dalej bo i po co.

Za to niedziela była bajeczna od godziny 9

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Nie wiem gdzie byłeś, ale u mnie to od 11 z hakiem - dawno nic mnie tak nie motyla noga...

_________________

Spojrzałem na zegarek i masz rację. Po 9 zaczęło się przejaśniać a grubo po 10 już było dobrze. Byłem na Granatach.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

wczoraj szedlem z 5 stawow przez zawrat swinice na kasprowy i jestem dzis czerwony jak buraczek boli boli moja dziewczyna nie zadbala o filtr pogoda byla zajefajna moze nawet za goraco


oficjalnie przedluzam fajna pogide do soboty z tendencja wzrostowa temperatury do konca tygodnia

do zobaczenia na szkaku

Oj niedobra, niedobra dziewczyna!

daj jej kare i zakaz opuszczania schroniska przez jeden dzień!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

na razie to ja nie opuszczam noclegu kazdy promien slonca to bol ktorego dawno nie czulem a ona poszla na krupowki tj kupic filtr i balsam jakis

W ostatni weekend optymalnie było wyjść tak żeby być na szczycie nie wcześniej niż ok 11 godz bo wtedy właśnie chmury się rozwiały a podczas podchodzenia było chłodno i nawet krem się nie przydał. Żal mi tych którzy wyrwali się zbyt wcześnie bo wracali ok 9-10 i jak pytałem o widoczność to mieli kichę. Śpiochy które wychodziły za późno smażyły się w pełnym słońcu.

O smażeniu i pełnym słońcu w sobote można było tylko pomarzyć - wypizgało mnie niemiłosiernie na Polskim Grzebieniu i M. Wysokiej - zimny wiatr i mleko. Teraz żałuję, że nie poczekałem do niedzieli.

5 stawow wyszlismy przed 9 doszlismy na Zawrat przed 11 na Świnicy ok. 13 a 15 Świnicka Przełęcz 16:Kasprowy.

niestety dla niej ten szlak pokazal jakie sa jej granice byl dla niej po prostu za trudny stad slabe tempo z zawratu do do swinickiej przeleczy i zdecydowanie najtrudniejszy szlak na jaki poszla w zyciu ... skabe łapki

dochodzac do zawratu jeszcze chmury przelewaly sie przez przelecz potem bezchmurnie praktycznie

fakt wyszlusmy troche za pozno z 5 stawow ale w srodku nocy musielisny szukac miejsca w sxhronisku

bo jakis %$%%#&* kolega oproznil sie paszczowo na schody na ktorych spalismy na moj gust piwko i zubrowka
sadze ze jego niedziela byla bardziej prze je bana

zastanawia mnie... po czym wnosisz?

A tak zupełnie poważnie to to mnie jedynie utwierdza w przekonaniu, że w okresie wakacyjnym schronisko w pięciu stawach trzeba omijać szerokim łukiem. O tym co tam się dzieje po 22 można zrobić film i napisać nie jedną książkę.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

I jak to czytam, to serio mam strach przed schroniskami. Czy tak jest wszędzie? Mam doświadczenie tylko ze Zverowka, tak było spokojnie. Nie przeszkadzałaby mi duża liczba osób w schroniskach, no, ale pewne zachowania owszem, przerażają mnie trochę.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Podejrzewam, że podobne zachowanie w Terince spotkało by się z bliższym zapoznaniem Mira i wypier.doleniem ze schroniska na kopach.
Ja podobnych doświadczeń nie mam, ale ja właściwie nie nocuję w polskich schroniskach w Tatrach. A już na pewno nie latem.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Nie Sypiałam w różnych schronach w polskich Tatrach i póki co, jedyne koszmary jakie mnie tam nawiedzały to
a) kibice oglądający późno wieczorem na świetlicy mecz Euro (przeszkadza jak się śpi tuż za ścianą)
b) wycieczka szkolna (ale nocowali tylko jedną noc - świadomie nie piszę, że spali)
Ale ja do schronisk jeżdżę w czerwcu, zanim zaczną się wakacje. W przyszłym roku spróbuję też w "wysokim sezonie", sprawdzę co będzie

W wakacje spałam chyba we wszystkich polskich schroniskach w Tatrach i nie było źle, ale fakt, Piątkę z uwagi na złą sławę, omijam szerokim łukiem. Poza tym problemów brak, chociaż jak przedpiśccy dali mi się kiedyś we znaki kibice w czasie Euro (brak telewizora nie przeszkadzał w śledzeniu akcji na boisku - auuuu - uuuuu - goooool mówiło wszystko, ale to było nawet zabawne). Kiedyś w Roztoce byłam świadkiem, jak imprezowiczów wezwano na poważną rozmowę pt: albo będziecie grzeczni, albo rano was tu nie ma. Schroniska polecam: spanie w nich skraca drogę i pozwala się wieczorem delektować widokami przy piwku

Piątka wygląda tak, że po 22 (w czasie wakacyjnym) dowodzenie przejmują "turyści". Nikt z tym nic nie robi, a szkoda...

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Pytanie do elity mającej dostęp do wszelakich modeli pogodowych, jakie prognozy na weekend?

_________________

W najbliższy weekend ma lać... żar z nieba
Chyba dla odmiany trzeba pojechać gdzieś nad wodę i opalić większą część ciała niż tylko twarz i częściowo ręce i nogi...

_________________
Flickr

morskie oko?

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

wreszcie widac ze troche szybciej topnieje!!

Otóż to; w godzinach popołudniowych to bardziej czuć tam klimat Bałtyku bądź Riwiery, z resztą na Rysach podobnie, polecam Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem-byłem wczoraj i na samej górze mogłem delektować się ciszą i spokojem:)

Dzisiaj jest rzeczywiście power z pogodą!
Oby było tak jutro, bo cisnę z Kasprowego na Czerwone do Kir...

normalnie człowieka trafia przed ekranem jak widzi taka pogode (( akurat musiałam wrócić do pracy w pon jak sie zaczelo rokrecać;// urlop mam w pol.sierpnia wiec do tego czasu sie spiepszy na bank. Tak jak bylo na weekend majowy... 5 dni w schronie.. Musialam sie wyzalic. Dzieki.

Gosiu skąd ten pesymizm. Będzie piękna pogoda.
(Ja sie martwie żeby nie było zbyt upalnie bo ostatni urlop w temp. zaczynającej sie od 29 stopni ok 7 rano tak dał mi sie we znaki że wręcz marzę o nieco gorszej pogodzie). Zresztą...byle śnieg nie spadł

Dobre , a ja nie mogę jechać

_________________
KASIA

Jeszcze Ci mało?

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Mnie tam ciągle gór mało "Gór mi mało i trzeba mi więcej" A jak widziałam na kamerkach pogodę w ostatnich dniach, to aż żal, że nie byłam teraz

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas