Forum portalu turystyka-gorska.pl

serio? od kiedy? (a ceny tam normalne sa, jak w reszcie sieci? )

przybywam z pytaniem o komunikacje do wejścia na Rysy od słowackiej strony, tzn. jak najwcześniej tam można dojechać z Novej Lesnej - nie samochodem - czy tylko elektriczką?, bo cos mi sie obiło, że autobusy tam jeżdzą (ale sprzed kilku lat to info bylo). ewentualnie jak samochodem to ile parkingi kosztują, da sie gdzieś taniej niz te 5 Euro?
a i ile czasu zajmuje plus minus wejście i zejscie do Strbskiego Pl.?

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

Tego mi, qrva, brakowało!! Budy z hot-dogami i piwem pod każdym i na każdym szczycie!!

My z żoną wchodziliśmy od Doliny Strązyskiej, a schodziliśmy do Kondratowej. (podczas schodzenia troszkę nam przypiekło karki). Dlatego jeśli wybieracie się rano proponuję wejść od Kondratowej a zejść Strążyską gdyż jest zalesiona i po południu przydaje się cień.
Oba szlaki są łatwe. Na szczycie jest ruch jednokierunkowy i kawałek łańcuchów.

A z innych szlaków polecam np. Wołowiec w zachodnich, a w wysokich Krzyżne od Dol. Gąsienicowej lub Zawrat od 5-ki na zapoznanie się z Orlą. Z krótszych polecam też Stoły z Kościeliskiej.

_________________
Góry to jest to co Tygryski lubią najbardziej...

Jak Stoły to i jaskinie w Kościeliskiej!!

Zawrat od Piątki to zapoznanie się z Orlą że ho ho

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Zawsze można przejść się 10 kroków w stronę Małego Koziego i chyłkiem wrócić pod prąd (tak, żeby nikt nie widział ). I kawał Orlej poznany.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

No wiesz Sokrates miałem raczej na myśli rozpoczęcie i to dla początkujących.

_________________
Góry to jest to co Tygryski lubią najbardziej...

Ale tutaj chyba chodziło Sokratesowi, że od Piątki to spacerek;) Dopiero schodząc na Halę Gąsienicową są łańcuchy;)
Jeśli się mylę i źle zrozumiałam Sokratesa to przepraszam za wprowadzenie chaosu:P

Dzięki wielkie za podpowiedzi:)

W sumie to nie planowałem Świnicy bo jestem osobą niedoświadczoną na trudnych szlakach ale dzisiaj byłem na Szpiglasie i te łańcuchy były dla mnie dziecinnie proste, technicznie i nie odczuwałem lęku przed wysokścią więc po Kościelcu mogę śmiało wbijać na Świnicę Waszym zdaniem? Rysy narazie zostawię bo bez schroniska idąc z Palenicy będzie to zbyt męczące.

Wbijaj sie śmiało. Powinno być OK.

Załap się na glebę w moku i atakuj Rysy!! Są nieprzyzwoicie łatwe
Pozdrawiam

Witajcie!

W przyszłym tygodniu planujemy z kumplem spędzić kilka dni w Tatrach. Ze względu na bliskość Tatr Wysokich planujemy zatrzymać się w Bukowinie Tatrzańskiej, i tutaj mam pewne pytanie do osób które często wyskakują na południową stronę gór. Mianowicie - czy mieszkając w Bukowinie będziemy mieli pewność że autobusy STRAMA faktycznie zatrzymują się tam przy każdym kursie? Moje wątpliwości wzbudził fakt, że na rozkładzie na ich stronie jest również zaznaczony przystanek w Łysej Polanie, a z doświadczenia wiem że te busiki często przejeżdżały przez granicę w Jurgowie, omijając Łysą szerokim łukiem.

Moim największym sukcesem jest Giewont, Kasprowy z Kopy i z D5SP do Morskiego Oka przez Świstówkę.
Chciałbym zdobyć Krywań.
Myślałem też o Szpiglasu i Przełęczy Krzyżne.
Czy dam radę?

Ile litrów wody najlepiej wziąć na Krywań?

Szpiglas spokojnie, na Krzyżnem nie byłam, ale z tego co mi wiadomo, to łatwo. Najtrudniejszy z tej trójki będzie zdecydowanie Krywań. Końcówka szlaku - ostatnie mniej więcej 40 minut to podejście po skale, bez łańcuchów. Trzeba sobie pomagać rękami. Ale nie jest bardzo stromo, ani bardzo trudno. Choć zdecydowanie trudniej niż na Giewoncie, no i szlak ma inny charakter - Giewont śliska skała, ale podejście mimo to łatwe, jeszcze ułatwione przez ciąg łańcuchów, no i sama kopuła szczytowa to jest raptem 10 minut wchodzenia, na Krywaniu skały śliskie - przy dobrej pogodzie - nie są, podejście nieco trudniejsze i dłuższe, łańcuchów brak. Sam oceń, czy dasz radę.

Ja szłam na Krywań od Trzech Studniczek, nie przypominam sobie żeby były jakieś potoki, zwłaszcza wyżej. Przy takiej pogodzie, jaka od kilku dni panuje w Tatrach - upał - wody trzeba mieć naprawę dużo. Jak jest chłodniej, to wiadomo, że aż tak pić się nie chce. Ale ile konkretnie najlepiej wziąć, to nie jestem w stanie powiedzieć...

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"

Gdzieś się spotkałem z informacją, że w letnie dni w przypadku korków na Łysej autobus jedzie przez Jurgów i omija kilka przystanków.
Nie pamiętam czy taka informacja była w rozkładzie na przystankach czy gdzieś na stronie przewoźnika.

Jutro mam ostatni dzień w Tatrach.
Jako, że najwcześniej przyjadę tu za rok to muszę się zdecydować gdzie pójść.
Gdzie lepiej iść wcześniej?
Na Krywań czy na Krzyżne?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Wielkie dzięki!

przybywam z pytaniem o komunikacje do wejścia na Rysy od słowackiej strony, tzn. jak najwcześniej tam można dojechać z Novej Lesnej - nie samochodem - czy tylko elektriczką?, bo cos mi sie obiło, że autobusy tam jeżdzą (ale sprzed kilku lat to info bylo). ewentualnie jak samochodem to ile parkingi kosztują, da sie gdzieś taniej niz te 5 Euro?
a i ile czasu zajmuje plus minus wejście i zejscie do Strbskiego Pl.?[/quote]

parking samochodem w weekend 6 ojro .czas wejscia na szczyt zalezy od tempa marszu mi to zajelo (dopiero na kwaterze po zdjecicach zobaczylem ze start byl o 5 35 a meta o 12 00) ponad piec godzin.w tym krotki pobyt w chacie pod rysami ok 30 min plus przed samym szczytem stalismy w miejscu co najmniej 30 min(zona miala kryzys i za boga nie chciala isc dalej) a zejscie trwalo 6 godzin ale nam sie nigdzie nie spieszylo.bajo

http://cp.atlas.sk/vlak/spojenie/
5 24 Z Novej Lesnej jedzie kole 1h

Ja byłam w Bukowinie trzy razy. Jeździłam zarówno do Zakopanego jak i na Łysą;) Nigdy nie było sytuacji żeby bus nas ominął. Ba! Może być nawet tak,że jak kierowca stojący na Klinie (miejsce skąd odjeżdżają busy w Bukowinie) zobaczy "bezpańskich" turystów, to będzie chciał was zawieźć pustym busem, ale nie wiem jak wygląda to finansowo;)

Ja mam pytanie dotyczące wejścia na Rysy. Niestety (bądź stety;)) nocleg w schronisku nie wchodzi w rachubę. Jak myślicie- mniej więcej o której starczy wyjście na szlak żeby spokojnie oblecieć? Wiadomo,że jakoś trzeba wrócić z Łysej Polany,a nocowac będziemy w Olczy. Czy ktoś się dodatkowo orientuję , o której ruszają pierwsze busy na Łysą?

Zależy jak będziesz szybko szła. 4-5 powinna być ok

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Raz wyszedłem o 12:30 i starczyło, żeby oblecieć. Z powrotem na Łysej o 21.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Krabul, tam jest: "spokojnie"

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Było spokojnie. Przyjechaliśmy z kolegami z Kołobrzegu do Zakopanego (15h nocnej podróży), zjedliśmy spokojnie w barze FIS schabowego przed południem i poszliśmy na busa. Po powrocie jednym z ostatnich busów, spokojnie znaleźliśmy sobie kwaterę i poszliśmy na piwo. Dodam, że na szczycie było też bardzo spokojnie - o godz. 17 wszyscy zdążyli już zejść.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

W takim razie nie pozostaję mi nic innego jak tylko spokojnie zdobyć Rysy

Hejo mam mle pytanko moze ktos jeszcze zdarzy odpowiedziec. Szlak 5 stawow krzyzne staw gasienicowy zawrat? Czy nw odwort? Jak latwiej dla kogos z takim sobie lekiem wysokosci:P ktoremu latwiej wchodzic niz schodzic a lancuchy dodaja odwagi:P jakby ktos mogl to z gory dzieki

Chyba pokręciłeś/aś trochę. Skoro łatwiej Ci wchodzić, a łańcuchy dają Ci +10 do odwagi, to może Czarny Staw Gąsienicowy - Zawrat - Dolina Pięciu Stawów.

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki