Forum portalu turystyka-gorska.pl

witam

był ktoś kiedyś w schronisku w tatrach w okresie 23-27 grudzień? duży panuje tam tłok czy może jest pusto? będzie parę dni wolnego z okazji świąt więc rozważam opcję by te kilka dni spędzić łażąc po górach, aczkolwiek nie wiem czy obsługa czasem nie ma wolnego i czy nie świętuje w domu z rodzinami. ktoś się orientuje jak to wygląda? może polecacie któreś z schronisk szczególnie na ten okres??

pozdrawiam
a.

Nie ogłaszaj publicznie takich informacji... jeszcze ktoś przeczyta i wpadnie na podobny jak Twój pomysł...

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

W Murowańcu pracuje chyba jedna ateistka, możesz przedzwonić i dopytać czy będzie w pracy.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

a to ateiści nie potrzebują wolnego ?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Nie.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

to korporacje takich potrzebują, working around the clock.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Kiedyś razem z najbliższą rodziną spędzałam Święta w górach, konkretnie na Ornaku i to były chyba najfajniejsze Święta w życiu. Szefostwo schroniska zaprosiło wszystkich turystów (a było ich kilkunastu) na wspólną Wieczerzę Wigilijną. Przedtem od rana razem z obsługą schroniska lepiliśmy w kuchni setki uszek i setki pierogów z kapustą i przygotowywali ciasta. Wieczerza była bardzo tradycyjna, potraw dwanaście ( nie licząc ciast i przystawek) a szefowa postawiła marynowane rydze zebrane w Smytniej. Wieczerza była poczęstunkiem od szefostwa schroniska, poza tym mieliśmy wykupione normalne wyżywienie od Świąt aż do Sylwestra. Po wieczerzy razem śpiewaliśmy kolędy (czego w domu raczej nie robimy). Dziecko dostało od nas prezent pod ogromną pachnącą choinką. W sumie świetnie było, wyjątkowo uroczyście.
Niemniej nie wiem czy w innych schroniskach jest podobnie, a na Ornaku też się pewnie wszystko zmieniło.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

Czy owa Kierowniczka była dosyć postawną kobietą, o czarnych (farbowanych) włosach i dosyć donośnym głosie?

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Basia napisz jeszcze w którym to było roku

Basia, przeżyłaś święta moich marzeń...

_________________
"Gdy w życiu masz pod górkę, pamiętaj, że tylko dzięki temu dojdziesz na szczyt"

Jak będę miała swoją rodzinę, to im też sprezentuję takie chwile Pozdr.

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...

Ja od jakiegoś czasu co roku jeżdżę na święta do jakiegoś schroniska (brzmi jakbym nie miał nic innego ) i powiem, że atmosfera jest sporo luźniejsza niż w normalne dni. Wyjazdy co prawda jednodniowe więc też nikomu nie dokładamy pracy na święta, ale i ludzi mniej i zupa jakby lepsza... i piwo zimne

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Pokazywali w Kronice Krakowskiej, na Makuszyńskiego jest takie schronisko.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Bo trzymają na dworze.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Cukierek albo psikus

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

W Murowańcu w tym roku było bardzo sympatycznie I kameralnie. Może ze 20-30 osób widziałem (+ obsługa) w Wigilię.
Pozdrowienia dla Ani i Marka.

_________________
(chwilowo brak)

Ale fajnie miałeś tylko chyba trochę wiało?

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...

Troszeczkę.
A serio to wystarczająco silnie, żeby każde wyjście ze schroniska zakończyć powrotem po 15 minutach (nie licząc wycieczki nad Czarny Staw Gąsienicowy, która się udała).

Ma to jednak swoje plusy i skłania do lepszego poznania się z współspaczami

Ale drugi raz bym się nie wybrał wiedząc, że tak będzie wiało przez 3 dni. Ileż można pić?

_________________
(chwilowo brak)

Oj można

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...