Forum portalu turystyka-gorska.pl

Stawu miejmy nadzieję nie będzie ale za to będą udogodnienia dla wózków inwalidzkich

http://24tp.pl/index.php?mod=news&id=22360

Teraz tylko czekać aż wybetonują szlak przez Czerwone Wierchy, a może i na Świnicę i nieco spłaszczą szczyty żeby niepełnosprawni dali radę podjechać

W sumie to myślę że powinni się też domagać przystosowania Orlej Perci dla wózków inwalidzkich.

I windy na Giewont. Ciekawe co jeśli zmienione w międzyczasie warunki nie pozwolą osobie na wózku na zjazd kolejką.

Sorry ale nie wiem w czym wam przeszkadza winda dla wózków inwalidzkich przy schodach na dolnej stacji kolejki. Będzie wam przeszkadzać w chodzeniu po górach? Czy może we wspinaczce na Kościelec? To rzecz, która od lat powinna być w takim miejscu, a wy robicie z tego sensację.

Przeszkadza w tym że robi się w górach patologię. NIE KAŻDY MUSI BYĆ W GÓRACH !
Jak ktoś nie jest w stanie gdzieś wejść to najzwyczajniej oznacza to że nie powinno go tam być.

Napisała ci już Wilczyca wyżej, a co jak nagle kolejka przestanie jeździć ? Ludzie na wózkach na Kasprowym mogą też stanowić zagrożenie dla innych. Ciekawe też kto będzie odpowiadał jak się jakiś z wózeczkiem spiedroli na dół. Wtedy pewnie każdy będzie mówił że on był przeciwny.

Niedługo dojdzie do takiej patologi że się ludzie będą domagać ruchomych schodów na Rysy czy Mięgusza pod pretekstem udostępnienia ich dla niepełnosprawnych.

WILCZYCA napisał(a):

Ciekawe co jeśli zmienione w międzyczasie warunki nie pozwolą osobie na wózku na zjazd kolejką

Bo jak rozumiem śmigło wtedy też nie poleci.

idąc tym tokiem rozumowania to w góry powinien być ogólnie zakaz wstępu, bo nie trzeba być niepełnosprawnym żeby się z góry sp.....lić. Każdy ma swój rozum i tu głównie leży kwestia bezpieczeństwa i tego czy na Kasprowego wjeżdżać czy nie.
Idąc dalej waszym tokiem rozumowania, to nie ma co ograniczać się do turystów na wózkach, niech każdy kto chce kupić bilet na kolejkę obowiązkowo przechodzi test czy jest w stanie wrócić w ciężkich warunkach przy nie jeżdżącej kolejce. Jak będzie ładna pogoda niech zasuwa na Kasprowy i z powrotem w określonym czasie i jak się wyrobi, kasjerka z czystym sumieniem wręczy mu bilet.
Poza tym nie sądzę żeby ktoś poza wami wymyślił ruchome schody na Rysy czy windę na Giewont, to pozostaną chyba wasze autorskie pomysły.
Oby te drobne ułatwienia pozwoliły dotrzeć w nasze piękne góry, ludziom którzy się nie mogą sami na nie wdrapać .

Wiesz ja tam nie wiem jak reszta ale jak idę w góry to raczej myślę o tym że być może jednak będe musiała z nich zejść. I nawet jeśli zdarzyło sie raz czy drugi że zjechałam kolejką to zawsze brałam pod uwagę opcję że może to sie nie udać i ze muszę mieć czas i możliwości na zejście.

Precz z niepełnosprawnymi w górach! zakaz osobom z blond włosami chodzenia po górach! kobiety w ciąży również zakaz! dzieci i osoby po 50 także zakaz! najlepiej zrobić listę 50 osób które mogą chodzić.... a reszta precz!

Normalnie jestem przerażony, jak można krytykować coś co powinno powstać 20lat temu, ba jakie 20 lat temu to jest jeszcze zacofanie z czasów poprzedniej epoki. No nic widocznie w Polsce żeby cześć osób to zrozumiało to musi im upie rdol ić nogi. Przykre.

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Sarkazm...
, czy Ty nie widzisz różnicy w poruszaniu się w trudnym terenie między osobą niepełnosprawną, a osobą o blond, czy rudych włosach tzw. pełnosprawną ?

Lepiej niech zrobią podjazdy do aptek, sklepów, szpitali i temu podobnych obiektów użyteczności publicznej. To będzie bardziej potrzebne inwalidom na wózkach.

No i dalej pozostaje bez odpowiedzi pytanie Wilczycy, co będzie jak inwalidę zastanie na Kasprowym załamanie pogody i kolejka przestanie jeździć ( np. silny wiatr )?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Wiesz jest sporo miejsc gdzie niepełnosprawni mogą dojechać więc nie przesadzajmy. Co do kobiet w ciaży zwłaszcza zaawansowanej to zakaz byłby raczej słuszny A reszta hm...jak kto sprawny na tyle że może to niech chodzi gdzie może. A jak nie to niech dostosuje potrzeby do możliwości. Zresztą chyba w zeszłym roku byłe akcja TOPRu z tym niemowlakiem co zmókł i zmarzł w drodze na Rysy czy z tymi dzieciakami których trójke malutkich rodzice zapomnieli odpowiednio ubrać w Dolinie Pięciu Stawów.

Tez byłam przerażona jak to czytałam
Edit:

Parę lat temu byłam akurat w Dolinie Strążyskiej jak ja wyrównywali - żeby się wygodniej szło/jechało bo wcześniej nierówno było i kamienie wystawały za bardzo. Taką śliską czerwoną glinką. Kto szedł to piruety robił. Teraz jak słyszę o nowych pomysłach udostępniania terenów położonych wyżej to od razu mam z ta Strążyską skojarzenia i aż się tej pomysłowości naszych rządzących tematem boję.

A co ma podjazd do kolejki na Kasprowy do "robienia patologii"???

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Kolejka na Kasprowy też się kiedyś nikomu nawet nie śniła...
Nie wiele zabrakło a i na Świnicę by zbudowali.


Czemu tylko w nasze ? Ja bym chciał takie ułatwienia na Everest i K2 bo tam dużo ludzi też nie może się wdrapać. A szukając bliżej to na Gerlach i Lodowy bo na Łomnicę to rozumiem że Słowacy nie są tacy zacofani i też bez problemu można z wózkiem wjechać

Przykre, ale jak widać prawdziwe.

PS. kiedyś zdecydowałem się na wjazd na Łomnicę- jaką nieodpowiedzialnością się wykazałem! Przecież nagle kolejka mogła przestać jeździć, nie wiadomo by było kiedy znowu ruszy, a ja i reszta która ze mną przyjechała mogła być zmuszona do tego żeby tam PRZENOCOWAĆ!!! Teraz widzę że to był szczyt nieodpowiedzialności.

Tam jest ponoć doskonały hotel. Dałbyś radę.

To zadaszenie na pochylnią zamontowali w zeszłą środę lub czwartek - gdy zobaczyłem to byłem bardzo zaskoczony. Konstukcja jest bardzo wątpliwej urody. Po co to komu? Ochrona przed śniegiem i deszczem? To najlepiej całe miasto zadaszyć, a przynajmniej zbudować tunel z Kuznić do ronda. Przeciez na biednego turystye może padać śnieg/deszcz, albo nie jeszcze gorzej będzie ślisko i śniezne błoto pod stopami...
PKL chyba nie ma na co pieniędzy wydawać .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Oczywiście przejaskrawiasz, ale coś w tym jest. Domaganie się bezpiecznego dojazdu od górnej stacji do suchej przełęczy jest jak najbardziej realne. Dlaczego by tego odcinka nie wyasfaltować, albo nie wyłozyć kostką bauma? A potem jeszcze pochylnia/schodołazy z przełęczy na właściwy wierzchołek Kasprowego. W sumie schody z dolnej stacji na szczyt już są, zatem powinny one zostać przystosowane dla niepełnosprawnych.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Pomiędzy stacją kolejki a kopułą szczytową - do Obserwatorium - mogłoby powstać coś podobnego jak to co jest na Łomnicy. Taki taras widokowy. Osobno płatny. Wyłącznie - wejście i zejście.
Bezpieczny przejazd do przełęczy praktycznie już istnieje - i nie trzeba go modernizować ani zmieniać.

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Jestem ostatnią osobą, która by broniła PKL - ale w sumie - Ich pieniądze - wydają na co chcą...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Abstrahując lekko od meritum - niezły kąt podjazdu.

Wy naprawdę jesteście tacy popiedroleni czy jaja sobie robicie?
Jak ktoś jest na wózku to tylko do szpitala i apteki może się wybrać? Coś wam ubędzie jak wjedzie na ten Kasprowy albo do Morskiego Oka? Bo tylko te dwa miejsca są dla nich dostępne, może jeszcze Chochołowska w sumie, jeśli ktoś przeniesie do schroniska bo wjechać nie wjedzie. Tak trudno się postawić na miejscu kogoś nie całkiem sprawnego?
Temu jednemu qtasowi się nie dziwię ale reszta?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Nikt nie neguje wjazdu wózkiem na Kasprowy, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Najpierw akwarium potem rybki.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Nikt?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

No tak, przeoczyłem. Sorry.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Myślę, że temat jest trochę rozdmuchany...wybudowali podjazd dla niepełnosprawnych (a konkretnie dla tej grupy niepełnosprawnych która porusza się w wózkach)...a co z niewidomymi, głuchoniemymi, tymi z ADHD, dyslekcją czy dysgrafią?...
Ja też jestem niepełnosprytny...mam juz kupę lat na karku i mam lęk wysokości...co dla mnie zrobiono w Tatrach?
...i tak możnaby z nieskończoność...
Pozdrawiam

poradzą sobie ... no może oprócz niewidomych, ale Ci mogą z psem przewodnikiem, albo z człowiekiem - widzącym - przewodnikiem.

PS.
Chociaż psów nie można na teren TPN wprowadzać, pozostaje człowiek.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

To jest ciekawy przypadek. Jesteś pewien, że pies-przewodnik nie może wejść na teren TPN?
Bo jeżeli psów wprowadzać nie wolno, to w tym przypadku mamy odmienną sytuację: to pies prowadzi (wprowadza) niewidomego....

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists

Czytam i oczom nie wierze, teraz kiedy jestem młody i pełnosprawny nawet przez myśl mi nie przyjdzie wiecheć kolejką a tym bardziej stać w tej paru godzinnej kolejce do kolejki w Kuźnicach. W sumie to zawsze drwię z tych ludzi, co stoją 3-4h by zjeść tego placka w Dominium na szczycie i wyrzygać za tą całą zabawę tyle co ja wydaję przez tydzień w Tatrach. Dlatego póki mogę łazić gdzieś indziej to omijam te Krupówki na 1987m npm. Ale kiedy będę miał to >70 (o ile dożyje) to jednak chciałbym swoje dupsko tam zawieźć i jeszcze raz spojrzeć na te miejsca gdzie łaziłem za młodu. Wózka inwalidzkiego nikt z nas sobie nie wybiera, spada to dla nas z góry i trzeba to zaakceptować. Sam jeździłem na nim przez pół roku i nikomu tego nie życzę. Więc trekker #$(#@* (cisną mi się różne epitety) rusz głową i pomyśl o innych. Nie daj Boże, żebyś sam wylądował na kółkach i nigdy Tatr nie zobaczył!


trekker jeszcze jedno, obejrzyj film w linku poniżej i powiedz jej w prosto w twarz, że nie każdy musi być w górach jak to stwierdziles
http://youtu.be/KVijCQbeO90

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

To jest argument nie do przebicia.