Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 2:00 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lip 23, 2014 9:48 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
wincent ferrer napisał(a):
Chochołowska-Grześ/Bobrowiec-Wołowiec-Kończysty-Chochołowska

na Bobrowcu można zamandacić.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 8:15 am 
Swój

Dołączył(a): Cz sie 04, 2005 1:53 pm
Posty: 31
Lokalizacja: Łomianki Dolne
lxix napisał(a):
Krabul napisał(a):
chlebik napisał(a):
o której godzinie najpóźniej jest sens wchodzić na Giewont by nie stać w gigantycznych kolejkach?
Bardzo dawno tam nie byłem, ale strzelam że jak na przełęczy będziesz koło 8 rano, to powineneś mieć sporo czasu na nacieszenie się otoczeniem we względnym spokoju.


W zeszłym roku w sierpniu byłem właśnie o tej porze co pisze @ Krabul i byłem pierwszym wchodzącym (nie licząc roweru który już tam stał :wink: ), chwilę za mną przyszło kolejne 4-5 osób


albo nie widziałeś wcześniejszych :)

na początku czerwca byłem na górze o 6:30 i byłem szósty tego dnia, po 15 minutach weszła siódma osoba. Ale wracając do Kuźnic do ósmej spotkałem może z 15 osób, więc tłoku na przełęczy to one nie wygenerowały. Więc nawet zakładając, że w wakacje tych ludzi będzie więcej, to nawet jeśli o 8 będzie gwarno, to jeszcze bez kolejki. Chyba :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 8:29 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 23, 2014 10:31 am
Posty: 2
wincent ferrer napisał(a):
adasgdynia napisał(a):
Witam,
w tym roku zaczynam przygodę w górach :)
Na początku września na 5 nocy (od niedzielnego popołudnia do piątkowego wieczoru) planuję być z dziewczyną w Tatrach.
Chciałbym zaplanować na ten okres czasu najlepsze wędrówki, ale z racji zerowego doświadczenia, nie wiem jak się do tego zabrać.

1)Chochołowska-Grześ/Bobrowiec-Wołowiec-Kończysty-Chochołowska
2)Ornak- Czerwone Wierchy-Kondratowa
3) kondrawtowa-Giewont-Czerwone Wierchy-Murowaniec
4)Murowaniec-Krzyżne-D5S
5)D5S-Świstów-M.Oko

Ale i tak wiele zależy od pogody
Cytuj:
P.S.
Niby wybieramy się na poważniej pierwszy raz, ale oboje jesteśmy raczej wysportowani i z dobrą kondycją, więc proszę nie traktować nas ulgowo :)


Kondycja na płaskim (rower, bieganie) a kondycja w górach to trochę inne sprawy. No i dochodzi kwestia "głowy" i doświadczenia a to przychodzi z czasem ;)


Dzięki bardzo, mam już jakikolwiek wstępny zarys dzięki Tobie ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 11:03 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
chojnac napisał(a):
lxix napisał(a):
[...]

W zeszłym roku w sierpniu byłem właśnie o tej porze co pisze @ Krabul i byłem pierwszym wchodzącym (nie licząc roweru który już tam stał :wink: ), chwilę za mną przyszło kolejne 4-5 osób


albo nie widziałeś wcześniejszych :)



Tak też mogło być.
Niektórzy wychodzą w nocy żeby na szczycie być już o wschodzie słońca :lol:

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 24, 2014 6:27 pm 
Nowy

Dołączył(a): N maja 17, 2009 8:22 pm
Posty: 22
Lokalizacja: kraków
miler napisał(a):
wincent ferrer napisał(a):
kondrawtowa-Giewont-Czerwone Wierchy-Murowaniec

wszystkie cztery Czerwone ? ..... jak tak to dziwna trasa.


Nie no raczej nie :P Nie chciało mi się rozpisywać dokładnie, ale chyba oczywiste że sugerowałem jednego dnia zejście zielonym na dól, a drugiego wejście od giewontu żółtym i pociągnięcie do Kasprowego ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 25, 2014 1:54 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr kwi 14, 2010 7:01 pm
Posty: 53
Ktoś wyżej pytał o giewont - w poniedziałek byliśmy na szczycie gdzieś przed 10.
W czasie wejścia czekaliśmy może ze dwie albo trzy minuty aż rodzinka z dzieckiem sforsuje jeden odcinek łańcuchów. Na górze tylko kilka osób. Nie siedzieliśmy długo i w czasie zejścia na tym jednokierunkowym odcinku nie trafiliśmy na nikogo ani przed ani za nami.
Nie wiem czy to kwestia poniedziałku, czy tego, że prognozy nie były zachęcające na resztę dnia ale zawsze myślałem, że o tej godzinie będzie już tłum czekających na wejście.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 25, 2014 2:00 pm 
No to mogła być kwestia poniedziałku, bo w ze 2 tygodnie temu w sobotę były większe kolejki.


Góra
  
 
PostNapisane: N lip 27, 2014 3:03 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz mar 14, 2013 12:39 am
Posty: 161
chlebik napisał(a):
o której godzinie najpóźniej trzeba dotrzeć do Wyżnej Kondrackiej Przełęczy by w spokoju wejść na Giewont? Pytam o sezon letni (czerwiec-połowa września).


Najpóźniej do 9:30.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 27, 2014 7:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Nieprawda. Najpóźniej do 9:23 i 42 sekundy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 29, 2014 7:49 am 
Swój

Dołączył(a): N maja 12, 2013 12:50 pm
Posty: 34
Lokalizacja: krk
Michu0101 napisał(a):
lukash napisał(a):
Skoro temat o Starorobocianskim Wierchu to i ja mam pytanie. Planuje wejscie przez Ornak, Starorobocianski Wierch i na końcu Jarząbczy Wierch. I mam pytanie jak lepiej wrocic, zeby byly lepsze widoki i/lub przyjemniejszy szlak. Czy z Trzydniowianskiego Wierchu lepiej pojsc prosto na Polane Trzydniówkę, czy lepiej zakrecic i pojsc przez Jarząbczą Dolinę?


Jak już koniecznie chcesz tak iść to moim zdaniem lepiej przez Jarząbczą Dolinę.


ZDECYDOWANIE przez Jarząbczą. w opcji drugiej najpierw musisz skakać przez korzenie kosówki, potem jest pełno wysokich, wąskich schodków, które nie mają końca, a widoki ograniczają się właściwie do pni świerków..

_________________
górski dziennik pokładowy - moje spotkania z górami - zapraszam do lektury :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 30, 2014 10:45 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 12:18 am
Posty: 142
Lokalizacja: Świdnik
Witam :) zejście z Trzydniowańskiego Wierchu do Polany Trzydniowiańskiej Krowim Żlebem do łatwych nie należy, jest męczące ( schody o wysokości kilkudziesięciu cm :shock: ), ale czasowo krótsze (ok 75 min) niż Dolina Jarząbczą (ok 105 min). Jeżeli czas nie stanowi problemu to lepiej wracać Doliną Jarząbczą. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 30, 2014 10:33 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 30, 2014 10:23 pm
Posty: 5
Witam, mam pytanie odnosnie trudności szlaków chcialbym wejśc od Hali Gasienicowej, Żlebem Kulczyńskiego dojść do Orlej Perci i stamtąd wejść na Kozi Wierch po czym zejść czarnym szlakiem do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Moje pytanie dotyczy odcinka Orlej Perci od Żlebu Kulczyńskiego do Koziego Wierchu, bo ciężko znależć opis tego fragmentu? czego sie tam spodziewać? czy ten fragment przewyższa trudnością techniczną i ekspozycją np.szlak na Rysy od polskiej strony, proszę o jakieś sensowne odpowiedzi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 30, 2014 10:43 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn sty 13, 2014 11:31 am
Posty: 26
lukas171 napisał(a):
Witam, mam pytanie odnosnie trudności szlaków chcialbym wejśc od Hali Gasienicowej, Żlebem Kulczyńskiego dojść do Orlej Perci i stamtąd wejść na Kozi Wierch po czym zejść czarnym szlakiem do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Moje pytanie dotyczy odcinka Orlej Perci od Żlebu Kulczyńskiego do Koziego Wierchu, bo ciężko znależć opis tego fragmentu? czego sie tam spodziewać? czy ten fragment przewyższa trudnością techniczną i ekspozycją np.szlak na Rysy od polskiej strony, proszę o jakieś sensowne odpowiedzi.


Znaczy się, że na Rysy od polskiej strony wszedłeś bez problemu?

Po pokonaniu Źlebu Kulczyńskiego idąc w stronę Koziego Wierchu nie spotkasz większych trudności niż na Rysach.


Dla Ciebie opis przejścia z przewodnika "Orla Perć" autorstwa D.Dyląga (kierunek od Koziego Wierchu do Źlebu Kulczyńskiego):

"Ścieżką bez trudności w dół, początkowo wspólnie ze znakami czarnymi, a następnie długimi trawersami po piargach i przez skalne żebra. W końcu na ostrze grani, a dalej na drugą stronę do półki, którą na szczerbinę Przełączki nad Doliną Buczynową. Z niej na zachód, prawą częścią szerokiego Źlebu Kulczyńskiego (4 śmiertelne wypadki) w dół......."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 30, 2014 10:53 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 30, 2014 10:23 pm
Posty: 5
Hattrick napisał(a):
lukas171 napisał(a):
Witam, mam pytanie odnosnie trudności szlaków chcialbym wejśc od Hali Gasienicowej, Żlebem Kulczyńskiego dojść do Orlej Perci i stamtąd wejść na Kozi Wierch po czym zejść czarnym szlakiem do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Moje pytanie dotyczy odcinka Orlej Perci od Żlebu Kulczyńskiego do Koziego Wierchu, bo ciężko znależć opis tego fragmentu? czego sie tam spodziewać? czy ten fragment przewyższa trudnością techniczną i ekspozycją np.szlak na Rysy od polskiej strony, proszę o jakieś sensowne odpowiedzi.


Znaczy się, że na Rysy od polskiej strony wszedłeś bez problemu?

Po pokonaniu Źlebu Kulczyńskiego idąc w stronę Koziego Wierchu nie spotkasz większych trudności niż na Rysach.


Dla Ciebie opis przejścia z przewodnika "Orla Perć" autorstwa D.Dyląga (kierunek od Koziego Wierchu do Źlebu Kulczyńskiego):

"Ścieżką bez trudności w dół, początkowo wspólnie ze znakami czarnymi, a następnie długimi trawersami po piargach i przez skalne żebra. W końcu na ostrze grani, a dalej na drugą stronę do półki, którą na szczerbinę Przełączki nad Doliną Buczynową. Z niej na zachód, prawą częścią szerokiego Źlebu Kulczyńskiego (4 śmiertelne wypadki) w dół......."

Tak stopniuje sobie trudności zaczynałem od Tatr Zachodnich poprzez przejścia szlaków na krzyzne, zawrat, szpiglas i rysy od polskiej strony, nie mialem problemu z przejściem tych szlaków, także teraz czas spróbować czegoś jeszcze lepszego, czyli nie ma sie czego bać? tylko trzeba uważać tak jak na każdym szlaku?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lip 30, 2014 11:04 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn sty 13, 2014 11:31 am
Posty: 26
Źlebu Kulczyńskiego można się obawiać. Ten szlak dojściowy do Orlej Perci w wielu źródłach określany jest jako trudny. Jednak jest do przejścia, oczywiście przy dobrych warunkach pogodowych oraz odpowiedniej uwadze na szlaku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 31, 2014 3:07 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2011 12:28 pm
Posty: 559
Lokalizacja: Kraków
lukas171 napisał(a):
Moje pytanie dotyczy odcinka Orlej Perci od Żlebu Kulczyńskiego do Koziego Wierchu, bo ciężko znależć opis tego fragmentu? czego sie tam spodziewać? czy ten fragment przewyższa trudnością techniczną i ekspozycją np.szlak na Rysy od polskiej strony, proszę o jakieś sensowne odpowiedzi.

Nie ma tam zbyt dużej ekspozycji, wejście na Rysy jest bardziej eksponowane. Za to technicznie nie jest lekko (jak na szlak turystyczny). Żleb Kulczyńskiego na Orlej to dość strome przejście po skałach bez ułatwień. Zaś dojście do Orlej Perci czarnym szlakiem z Koziej Dolinki to jeden z najtrudniejszych szlaków dojściowych do Orlej. Prowadzi przez Rysę Zaruskiego i Żleb Kulczyńskiego. Między tymi 2 żlebami jest dość strome przejście z ułatwieniami.

Pierwsze znaczne trudności pojawiają się już na wejściu do Rysy Zaruskiego:

Obrazek

Strome przejście między Rysą Zaruskiego a Żlebem Kulczyńskiego:

Obrazek

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 31, 2014 9:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
W Żlebie Kulczyńskiego być może miejscami są trudniejsze miejsca niż na szlaku na Rysy, ale występują na dość krótkim odcinku. Jak masz jakieś tam doświadczenie to idź bez obaw.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 31, 2014 12:53 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 30, 2014 10:23 pm
Posty: 5
Dzieki za podpowiedzi. w niedługim czasie sie wybieram.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 31, 2014 2:09 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Dwie sprawy: Kulczyńskim lepiej wchodzić niż schodzić i unikać go podczas deszczu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 31, 2014 4:35 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): So sie 31, 2013 5:25 pm
Posty: 262
Lokalizacja: 400 km od Tatr
Cytuj:
Żleb Kulczyńskiego na Orlej to dość strome przejście po skałach bez ułatwień

Możecie napisać jakie tam konkretnie występują trudności? Bo "skała bez ułatwień" jeszcze niewiele mówi. Chyba wszyscy się zgodzimy że najgorsza skała na świecie to jest pod wierzchołkiem Giewontu. :lol:
Aczkolwiek są tam na szczęście ułatwienia.
W zeszłym roku pojawił się pomysł żebym zszedł z Granatów "Kulczynem". Wtedy miałem wątpliwości co do schodzenia akurat i zszedłem finalnie zielonym ale coś mnie ciągnie wejście Żlebem Kulczyńskiego.
Zatem te fragmenty skalne bez ubezpieczeń są: śliskie, kruche, pionowe, nie ma gdzie się palcami wczepić, czy jak? Zakładam lato i słoneczną pogodę.


Ostatnio edytowano Cz lip 31, 2014 4:42 pm przez atopos, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 31, 2014 4:38 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Dość strome, kruche, a jak są mokre albo wilgotne to śliskie, a jak pada deszcz to płynie tamtędy całkiem spory potok.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 31, 2014 5:32 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2011 12:28 pm
Posty: 559
Lokalizacja: Kraków
trekker napisał(a):
Kulczyńskim lepiej wchodzić niż schodzić i unikać go podczas deszczu

Kwestia gustu. Mi tam akurat lepiej się schodzi niż wchodzi. A co do deszczu to racja. Podczas złych warunków może tam być nieprzyjemnie.

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 1:56 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 14, 2006 11:53 am
Posty: 2775
Lokalizacja: Wrocław
Potrzebuję zdjęcia przełęczy za Saturnem i za Ratuszem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 2:15 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 25, 2012 4:52 pm
Posty: 649
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ktoś z forumowiczów robił Sobkową Grań ? Interesuje mnie przejście z obejściem najtrudniejszych fragmentów wycenianych nawet na V. Według WHP jest to I w wejściu i II w zejściu. Jak z wycofami do Sobkowego Żlebu w razie kłopotów ?

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 6:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt gru 08, 2009 10:29 am
Posty: 6
Lokalizacja: Kraków
Czy wie ktoś czy jest jakaś pozaszlakowa scieżka z doliny białej wody do morskiego oka?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 7:03 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
mansi5 napisał(a):
Czy wie ktoś czy jest jakaś pozaszlakowa scieżka z doliny białej wody do morskiego oka?

WHP, akurat tom z opisem Białej Wody jest do odszukania bez problemu googlem.

Teoretycznie jest przejście, ale czy Ty widziałeś co rozdziela DBW od MO?
Teoretycznei i praktycznie możesz iść z DBW do Ciężkiej Doliny, potem wejść na Wagę, potem przejść przez Rysy i zejść obok czarnego do MO, ale czasowo to bez sensu :).


Była (czy jest? Czy łatwa do odszukania) ścieżka z DBW która wychodziła na asfalt z Palenicy do MO (w okolicach Wanty). Czytałem opis, ale początku tej ściezki po stronie DBW nie potrafię zidentyfikować. Gdzieś od tej ściezki odchodzi "pod Zabiem" która prowadzi do Morskiego Oka z pominieciem asfaltu.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 8:11 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
mansi5 napisał(a):
ktoś czy jest jakaś pozaszlakowa scieżka z doliny białej wody do morskiego oka?


Jest nie legalna. Wejście w okolicach Wanty. Ale nie polecam.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 8:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
raffi79. napisał(a):
mansi5 napisał(a):
ktoś czy jest jakaś pozaszlakowa scieżka z doliny białej wody do morskiego oka?


Jest nie legalna. Wejście w okolicach Wanty. Ale nie polecam.


Jakbym miał się czepiać: będąc w Białej Wodzie raczej trudno wejść w okolicach Wanty na ściezke do Morskiego Oka ;-). Czy możesz rozwinąć myśl: "nie polecam" - dlatego, że jest nielegalna, czy jeszcze coś? Np są duże szanse wpadki na tej nielegalności.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 9:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Wiesz co Milka kupiła TPNowi? Pewnie tam też wiszą.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 01, 2014 10:22 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt gru 08, 2009 10:29 am
Posty: 6
Lokalizacja: Kraków
piomic napisał(a):
Szanujmy się, a jak nie siebie, to chociaż te nieliczne fajne kawałki Tatr...

Masz racje moj pomysł był raczej bez sensu- koniec tematu


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL