Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 9:48 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6905 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175 ... 231  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz sie 14, 2014 6:35 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Oczywiście, że można się zgubić, w zimie, w banalnym miejscu. Sam traciłem orientację między Kaspro a Beskidem. Obecne warunki do tych zimowych mają się nijak. Kamienista orientacyjnie też nie jest skomplikowana - w pobliżu są charakterystyczne punktu, które mogą pomóc w naprowadzeniu delikwenta.
W lecie i przy obecnej pogodzie, w TAMTYM rejonie to się trzeba trochę postarać by się zgubić .. np intencjonalnie schodząc ze ściezki lub zaczynając od schroniska na HO off-road. To miejsce z założenia nie jest dla kompletynch Tatrzańskich zółtodziobów, ponieważ, by dotrzeć na Pyszniańską trzeba maszerować jakies 5-6 h i zrobić 1200 m przewyższenia.

Nie w tym rzecz, że zbłąkanym udzielono pomocy - bardzo dobrze. Zastanawiam się, czy sposób udzielenia pomocy to nie przerost formy. Dlatego posłużyłem się porównaniem z zagubieniem się w lesie gdzieś na nizinach.

Czy jeżeli zgubie się na grzybobraniu i wezwę pomoc, to po mnie również przyleci śmigłowiec, np z LPR? No raczej nie. Czy alternatywą nie byłoby przegonienie tych zagubionych 2 h przez hale pyszną do schroniska pozaszlakową ścieżką? Powiedzmy sobie szczerze - o ile turyści nie byli ranni, osłabieni (brak takiego info w komunikacie) to o tej porze roku, tego dnia i tej nocy nocleg w okolicach Kamienistej śmiercią raczej nie groził ;-). To że TOPR podejmuej decycje - to banał, mnie jako podatnikowi mogą nasuwać się pytania i wątpliwości.

Tak się składa, że wg plotek dzien wcześniej śmigłowiec też miał lecieć na Pyszniańską Przełęcz. Powtarzam to z drugiej ręki: "zejdzcie z Kamienistej na przełęcz to po Was przylecimy". Skończyło się jednak na noclegu delikwentów na przełęczy.

Być może komunikat TOPR to mocny skrót myślowy, ale dla mnie przekaz jest ewidentny:
- to normalne, że turyści przebywają i gubią się w terenie pozaszlakowym
- pogotowie nie tylko służby do ratowania zdrowia i życia, ale równiez do ratowania przed tak niekomfortowymi sytuacjami jak spędzenie nocy poza ciepłym łóżeczkiem,
- w razie zabłądzenia lub zmęczenia - dzwońcie - a my was komfortowo przetransportujemy, na koszt podatnika, śmigłowcem.


Dlatego czym szybciej zostaną wprowadzone ubezpieczenia i odpłatność za akcje TOPR - tym lepiej. Firmy ubezpieczeniowe już o to zadbają by kontrolować racjonalność angażowania sił i środków. Zawsze to zdrowiej dla finansów, jeżeli jedna jednostka wydaje nieswoją kasę, a inna ją kontroluje/audytuje, "czepia się".

Nie stosując kryteriów ocennych - czy to dobrze czy źle - to zdarzenie jest kolejnym przykładem na to, że standardy ratowania i udzielania pomocy w Tatrach mocno przewyższają standardy na terenie kraju :-).

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sie 14, 2014 6:40 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
TOPR TO ochotnicze pogotowie - wiec droga przed Tobą stoi otworem - możesz się zgłosić przejść szkolenia i sprowadzać na piechotę zagubionych turystów... Dopóki w TOPR nie jesteś zostaw decyzje Im.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sie 14, 2014 6:54 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
WILCZYCA napisał(a):
TOPR TO ochotnicze pogotowie - wiec droga przed Tobą stoi otworem - możesz się zgłosić przejść szkolenia i sprowadzać na piechotę zagubionych turystów... Dopóki w TOPR nie jesteś zostaw decyzje Im.


Wilczyco - nie rozumiemy się. Czy ja gdzies decyduje? Klasyczny syndrom oblęzonej twierdzy- niczego nie wolno krytykować, nie wolno mięć wątpliwości, bo są święte krowy. Owszem ochotnicze, ale:
- korzystające z pieniedzy podatników,
- część (nieliczna) jest na ETACIE - są ratownikami zawodowymi.

Miło że to wyartykuowałaś, co więszkość mysli: bo wygodnie jest dla ratownika latać śmigłem niż dmucha 2 h UP przez Halę Pyszną. Tylko powiedzmy to wprost, a nie dorabiajmy ideologii. Są tez cienie tego rozwiązania: 5 minut lotu śmigłowca nad rezerwatem ściślym robi więcej hałasu i szkody niz pewnie setka turystów tamtendy przechodzących.

Na szczęście nie żyję w kraju putina, lecz w państwie, gdzie może funkcjonować społeczeństwo obywatelskie. A polega to na tym, że nie łyka się bezmyslnie co władza lub inna organizacja podaje, lecz poddaje się to społecznej kontroli i ocenie. Zadaje się pytania. Zatem nie popadajmy w demagogie, polegającą na twierdzeniu, że zadawanie pytań jest tym samym co decydowanie.

Obyśmy nie doczekali, szczególnie na własnej skórze, takiej sytuacji, że śmigłowiec nie mógł dotrzeć do bezwzględnie go potrzebujących np ciężkorannych turystów, tylko dlatego, że "ratował" letnim popołudniem zabłąkanych turystów 2 h ścieżką od schroniska....

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sie 14, 2014 7:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Wolf_II napisał(a):
Obyśmy nie doczekali, szczególnie na własnej skórze, takiej sytuacji, że śmigłowiec nie mógł dotrzeć do bezwzględnie go potrzebujących np ciężkorannych turystów, tylko dlatego, że "ratował" letnim popołudniem zabłąkanych turystów 2 h ścieżką od schroniska....

1. Loty w Tatrach maja to do siebie że trwają krótko. 2. To że Ty płacisz podatki nie oznacza ze ratownicy muszą przy obecnej pogodzie zasuwać na piechotę parę godzin w terenie poza szlakowym by wypełnić obowiązki.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 19, 2014 11:51 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr lip 09, 2014 9:54 am
Posty: 13
Lokalizacja: Warszawa
http://www.tvn24.pl/szukali-go-toprowcy-a-on-smacznie-spal-w-domu-smiglowiec-zawrocil-w-polowie-drogi,460272,s.html

Podobna sytuacja była kilka tygodni temu, kiedy to dziewczyna też wróciła do domu nikomu nic nie mówiąc.
Dziwi mnie lekkomyślność ludzi idących razem w góry. Rozdzielają się, a następnie zero odzewu i jakby nigdy nic wracają do domu, a później ratownicy biegają po nocy szukając takiego delikwenta.

Po prostu brak słów...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 19, 2014 1:15 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Eastvitch napisał(a):
http://www.tvn24.pl/szukali-go-toprowcy-a-on-smacznie-spal-w-domu-smiglowiec-zawrocil-w-polowie-drogi,460272,s.html

Podobna sytuacja była kilka tygodni temu, kiedy to dziewczyna też wróciła do domu nikomu nic nie mówiąc.
Dziwi mnie lekkomyślność ludzi idących razem w góry. Rozdzielają się, a następnie zero odzewu i jakby nigdy nic wracają do domu, a później ratownicy biegają po nocy szukając takiego delikwenta.

Po prostu brak słów...

Mnie się to o tyle w głowie nie mieści, że naprawdę nie trzeba mieć nie wiem jak bujnej wyobraźni, by chwilę się zastanowić - a może właśnie mnie szukają, podczas gdy na pomoc oczekuje (i może jej nie otrzymać) ktoś, kto jest w realnej potrzebie? :? To jest jakiś kompletny brak dojrzałości...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 19, 2014 2:26 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
A w radio słyszałem komentarz, że na Słowacji za takie akcje płacą nierozważni turyści.
Ciekawe na jakiej podstawie by go obciążyli? Przecież nie wzywał pomocy... W każdym sądzie wygra.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 19, 2014 10:32 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2012 5:32 pm
Posty: 424
Lokalizacja: 300 km do Tatr
Wypadek śmiertelny po słowackiej stronie Rysów. Co ciekawe - poniżej Chaty.

http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... pod-rysami

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 20, 2014 6:42 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
gosia_pe napisał(a):
Wypadek śmiertelny po słowackiej stronie Rysów


Cytuj:
82-letni Czech stracił równowagę w rejonie łańcuchów już poniżej Chaty pod Rysami, po czym upadł na dno doliny z wysokości ok. 100 metrów


Znaczy już wracał. :(. Wystarczy chwilowa utrata przytomności, omdlenie.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Ostatnio edytowano Śr sie 20, 2014 7:06 am przez Wolf_II, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 4:17 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
GAME OVER!!!!!!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 22, 2014 8:55 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... -5-latkiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 24, 2014 9:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Cytuj:
Trójka turystów wyruszyła na Świnicę w Tatrach mając na nogach klapki. Kiedy byli na szczycie, zdali sobie sprawę, że nie są w stanie sami zejść. Ewakuowali ich ratownicy TOPR. Wcześniej śmigłowiec uratował pijanego turystę, który spał na Zawarcie


Całość: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... xSlotI3img

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 24, 2014 9:47 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
Jakby nigdy nic, jakiś rozkoszny facet spał sobie na Zawracie. http://tatromaniak.pl/aktualnosci/c/top ... byl-pijany


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 25, 2014 12:46 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 12:18 am
Posty: 142
Lokalizacja: Świdnik
Jak W Tatrach było dzisiaj ok 0 st to może na rozgrzewkę łyknął, rozmarzył się i zasnął ze "zmęczenia"? :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 25, 2014 5:51 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
_Sokrates_ napisał(a):
Cytuj:
Trójka turystów wyruszyła na Świnicę w Tatrach mając na nogach klapki.


Sandały, nie klapki. Oczywiście media podchwyciły klapki i jest gorący temat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 25, 2014 7:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Stefan 1856 napisał(a):
Sandały
Olga?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 25, 2014 8:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3048
Turystka chwaliła się że 3/4 drogi szła na bosaka, zważywszy na wieczorną temperaturę jaka już jest w tym rejonie jest to jakiś "wyczyn", choć mam kolegę który na bosaka brał udział w kuligu :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 25, 2014 10:37 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Krabul napisał(a):
Olga?

ale na Zawracie? :lol: :lol: :lol:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 25, 2014 5:17 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
W marcu czy w kwietniu spotkałem na Starorobociańskim osobnika, który był ubrany jak na biegi na Błoniach - leginsy do kolan, gołe łydy, adidasy, lekka kurteczka. Warun full zima, raki, termos itp. Koleś jedyne co miał ze sobą to smartfona, którym robił zdjęcia i nawet nie miał go gdzie schować bo nie miał kieszeni. Pełen luz.
Mówił jedynie po francusku, choć z dziwnym akcentem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 25, 2014 7:15 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
krank1 napisał(a):
Turystka chwaliła się że 3/4 drogi szła na bosaka, zważywszy na wieczorną temperaturę jaka już jest w tym rejonie jest to jakiś "wyczyn",

Co do wyczynu, to przypomnę, że był taki co bez obuwia i boso wszedł na Rysy. Do znalezienia na YT.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 26, 2014 7:11 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
Klimek Bachleda i inni z tych czasów to połowę Tatr złazili. :)

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 26, 2014 8:27 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 12, 2009 11:21 am
Posty: 238
Lokalizacja: Katowice
mm74 napisał(a):
w dresie i adidaskach spokojnie po górach dało się chodzić

jak ktoś lubi to dlaczego nie ?

_________________
pozdrawiam Jan
http://www.kochamnarty.pl/
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 26, 2014 10:49 am 
Kombatant

Dołączył(a): So lip 07, 2012 9:22 am
Posty: 391
mm74 napisał(a):
w dresie i adidaskach spokojnie po górach dało się chodzić :P Jakieś mniej śliskie były czy co.. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pierwszy mój wypad w góry (nie licząc wycieczek szkolnych) to były dżinsy i kurtka z bazaru, z tych, co "nie szkoda, jak się zniszczy". W sumie jeszcze jakiś czas temu miałam specjalne przylegające dresy w celach górskich :P A jedna z najbardziej wyróżniających się na forum pań pisała, że w czasach studencko - licealnych praktycznie całe Tatry schodziła w dżinsach i adidaskach :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 26, 2014 12:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
sonia napisał(a):
Pierwszy mój wypad w góry (nie licząc wycieczek szkolnych) to były dżinsy i kurtka z bazaru


Mój pierwszy wypad w Tatry - z tego co pamiętam październik 2011 - jeansy i letnia kurtka:

Obrazek

Wolf już w Kuźnicach kazałby mi spierdalać do domu :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 26, 2014 12:30 pm 
Weteran

Dołączył(a): Śr cze 11, 2014 4:29 pm
Posty: 137
Dużo osób pierwszy raz jadąc w góry na pewno pojechało nieprzygotowanym. Z resztą ja też :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 26, 2014 1:03 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Co Ty. Nosi tylko bardziej obcisłe ubrania :lol: :mrgreen:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 26, 2014 1:19 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
mm74 napisał(a):
Sokrates - schudłeś chyba od tamtego czasu??


Że niby ja schudłem?
Bez głupich żartów proszę :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sie 26, 2014 8:20 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
_Sokrates_ napisał(a):
Wolf już w Kuźnicach kazałby mi spierdalać do domu :mrgreen:


:-) :-).
Chodziłem w dzinsach po zimowych Beskidach na przełomie wieku. Była to głupota i konieczność zarazem. Zmrożone, zalodzone i sztywne spodnie ocierające kończyny - istna rozkosz :).

Jeszcze wćzesniej w szkole średniej, zbiorcza wycieczka - przy pochmurnej wilgotnej pogodzie (październik!), w wyslizganych na podeszwie adidasach granią Kasprowy - Świnica, w dół na Halę w górę na Karb i do Czarnego Stawy. Na Beskidzie było nieciekawie. Po takim doświadczeniu dałem sobie z Tatrami spokój wiele wiele lat.

Jedno trzeba przyznać - własne doświadczenie jest dużo bardziej pouczające niz przestrogi innych.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 27, 2014 5:14 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Z kroniki:
O godz. 13.20 do TOPR-u zadzwoniła matka, która wraz ze swoim 16-letnim synem schodziła z Ciemniaka i poinformowała, że syn tak się zmęczył, że nie jest w stanie dalej schodzić. Ponieważ odpoczynek nie poprawił stanu młodego turysty, został on śmigłowcem przetransportowany do szpitala.
Czy to już nie przesada?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 27, 2014 6:31 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Stefan 1856 napisał(a):
Z kroniki:
O godz. 13.20 do TOPR-u zadzwoniła matka, która wraz ze swoim 16-letnim synem schodziła z Ciemniaka i poinformowała, że syn tak się zmęczył, że nie jest w stanie dalej schodzić. Ponieważ odpoczynek nie poprawił stanu młodego turysty, został on śmigłowcem przetransportowany do szpitala.
Czy to już nie przesada?


To moja domena twierdzić ze zastosowanie śmigłą było przesadą!
Na poważnie- nie wiadomo. Na podstawie tylko tekstu - w końcu przetransportowano do młodzieńca do szpitalna. Nigdy nie wiadomo - może się odwodnił, może ujawniła się jakaś wada (np serca). Fakt, że godzina była jeszcze całkiem wczesna, schodząc tempem 2 razy wolniej niz mapowym można bylo zdążyc przed zmrokiem.
Z drugiej strony - skoro odpoczynek nie przyniósł poprawy to znacyz że coś było nieteges, bo dzieci i młodzież dosyć szybko się regenerują.

Bez znajomości konkretów na pewno to wygląda zupełnie inaczej niż: turyści pobładzili w rejonie Kamienistej (lub Ciemniaka) była godzina późnopopołudniowa i zwieziono ich śmigłowcem.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6905 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175 ... 231  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL