Forum portalu turystyka-gorska.pl

na przykład ja mam - za moim oknem warunki pogodowe, jak na listopad przystało są standardowe...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Na pewno będzie od pewnej wysokości jak się usunie chmura stratus.




Obecnie nie ma szans. 6 modeli na 8 prognozuje bardzo ciepłą zimę. Jeśli 6 się pomyli to ja już nie zajmuje prognozowaniem




W Tatrach od 1500 mnpm zima. Dane z stacji: Łomnica 22cm śniegu wiatr w porywach do 70km/h , temperatura -8

W kolejnych dniach spadek temperatury i śnieg może popadać już od wysokości 850mnpm
Nie potwierdzam jeszcze że week będzie całkowite zachmurzenie. Piątkowa odsłona modelu potwierdzi wszystko. Prawdopodobnie /70%/ będzie morze chmur od wysokosci 2400mnpm
Obecnie jest bardzo silny wiatr na wysokości 2500mnpm i nie pozwala przebić się chmurom wyżej.

Po week wzrost temp. Zima wycofa się całkowicie z PL na wschód.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Ja mam info z dzisiaj - bez raków można ewentualnie z ronda do Kuźnic iść na naleśniki z borówkami (poważnie - są ZAJEBISTE).

Zrobiłem trasę: D. Kościeliska --> Schronisko Ornak --> Ornak --> doszedłem do grani ---> był plan od początku iść na Pyszniańską Przełęcz ale zostałem zmuszony do odwrotu.

Od 1400 śnieg, dzisiaj mgła okropna, bałem się że wiatr zwieje moje ślady i w drodze powrotnej będę w dupie. Strasznie zimno jakoś nie jest ale czapka, rękawiczki, odpowiednia odzież - to podstawy...warto spakować jakąś maskę na twarz i nawet gogle / okulary. Duża mgła, zerowe doświadczenie w zimie i przede wszystkim - zbyt mało czasu który mi pozostał - zmusiły mnie do odwrotu.

Wziąłem raczki i oczywiście sporo pomogły - natomiast u góry nie nadążały te szpileczki już "przerobić" tej ilości śniegu. Lepiej raki.
W sobotę atakuję to podejście jeszcze raz, zacznę o 6 rano na szlaku.

Mefistox - także jak w Tatry to tylko wersja zimowa
Ta fotka była robiona jak jeszcze było sens je robić i widoczność jest tu ok.
Nie zobaczysz oszlakowania na kamieniach, ja gubiłem szlak z 5 razy (po prostu szedłem 10-20 metrow kolo niego)...da się ale trzeba uważać.

Wiesz, do "przerabiania" świeżego śniegu to bardziej nadają się rakiety, nie raki, serio ...


Zimą nikt nie pomaluje Ci znaków na śniegu i raczej nikt się nie dziwi, że nie widać "oszlakowania" na kamieniach ... idziesz granią a jak są ślady, po śladach. Zwracając uwagę na nawisy i takie tam, ale to jeszcze nie teraz. W każdym razie - da się.

Serio ? To rusz się i sprawdź co jest dzisiaj bo o tym mowa.
Maska na twarz mi się dziś przydała, może trudno Ci to zrozumieć w pokoju zza komputera.

Czy ja coś pisałem o rakietach ? Czy narzekałem że nie widziałem szlaku ? Nie. Nie rozumiem takiego przyczepiania się od dupy strony żeby tylko się przyczepić do czegoś i dodać swoje 3 grosze w temacie GÓR...

dobry news pogodowy ,na pewno przydatny bo z pierwszej ręki -słowo maska zamień na kominiarka i każdy zakuma

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

akurat używam air-hole (maska) ale niech będzie grunt by zakryć pyska

Może to była maska Zorro
Ja bym powiedział, że to ciągle są warunki jesienne a nie zimowe. Co to za zimowe warunki z 0 lawinowym.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dzięki Muniek! w zimie, mgle, sniegu juz łaziłem, więc wiem o co chodzi. W sobotę pewnie bedziesz miał trase już lekko przedeptaną, więc luzik. Jedyne co mnie martwi, to że może być znowu bez widoków a do tego niestety wiatr przy sporym mrozie. No ale się zobaczy co i jak, jeśli się złoży pojechać. Dzięki za fotę!

Nie boisz się tak publicznie pisać o chodzeniu poza szlakiem?
Ktoś może Cię podpie.rdolić



Jest 1

_________________
Wiem, że nic nie wiem

W weekend na 80% niżej chmury i praktycznie zero widoczności u góry piękne słońce. W chmurze opady śniegu. Warunki w Tatrach od 1600mnpm sa bardzo trudne. Śnieg i mróz. Na Łomnicy prawie 30cm śniegu.
Granica wysokości chmur to przedział 2200-2400mnpm

Po week ocieplenie i powrót jesiennej pogody.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Witam wszystkich, chwilkę mnie nie było, mam prośbę w Nd nad ranem chcę ruszyć na Giewont, od str Doliny Małej Łąki, sprzęt już cały spakowany czeka od wczoraj, raczki też doczepione pod plecak. Jeżeli ktoś będzie w okolicach Giewontu, Czerwonych Wierchów itp w w sb i da radę puścić aktualną fotę na forum będę wdzięczny. Oczywiście sprawdzam monitoring na bieżąco i w tej chwili wygląda to średnio ale jakoś mam dobre przeczucie co do nd Pozdrawiam

Średnio mówisz?

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

2 h temu wyglądało gorzej, nie było nic widać teraz jest pięknie !!!

Miałem na jutro inną trasę ale generalnie mogę iść na Czerwone Wierchy bo jeszcze nigdy nie byłem. Fotka by była.
Warunek: ktoś musi napisać czy lepiej iść od Ciemniaka do Małołęczniaka czy odwrotnie no i muszę się dziś wieczorem nauczyć z YT jak się raki zakłada bo jeszcze z pudełka nie wyciagnałem

Tak czy siak - zaglądnij tu jutro wieczorem, coś napiszę i wkleję fotki.

Witam ponownie - wielkie dzięki za poświęcenie - jeżeli wcześniej nie chodziłeś w raczkach to może nie ryzkuj nauki z YT. Ja się uczyłem w zeszłym roku na trasie Grześ->Rakoń->Wołowiec, mam nadzieje że nic Ci się nie stanie będę oglądał forum wieczorem i śledził czy Ci się udało

Jak wolisz, ja przechodziłem od Małołączniaka do Ciemniaka przez żleb Kobylarzowy, ale robiłem to tydzień temu w jesiennych warunkach Za to na szczytach mgła i wiatr.

_________________
Citius Altius Fortius

Dzis podobne morze chmur jak wczoraj popo choc gorna granica chmur nizej ...kapitalnie to wyglada...

_________________
BW.

Powiem tak - warun niesamowity, widoki jak w Alpach (od razu odpowiadam do tych co czepiają się nogawek - tak, byłem w Alpach 10 albo i lepiej razy, snowboard).

Trasa: Czerwone Wierchy, wyjście przez D. Kościeliską (odbicie na czerwony szlak). Zejście przez D. Małej Łąki.
Mgła jest poniżej Giewontu - więc stojąc pod krzyżem na pewno widoki są spoko. Na Czerwonych Wierchach bajka Szlak przetarty, ludzie chodzą (jakieś 15 osób spotkałem). Kozice mam nagraną dosłownie 10 metrów ode mnie, nie boją się wogóle. Fajny efekt robi słońce jak już się wyjdzie zza pierwszej górki - nagle bardzo mocny błysk i od razu ciepło Śniegu nie brakuje - coś koło 15 cm ?

Korzystałem z czekanu żeby się tylko podpierać...natomiast zdziwiłem się że nikt raków tam nie używał więc...ja też nie wyjmowałem. Tam jest płasko to generalnie bezproblemowo się idzie. Kilka osób wyglądało na ogarniętych w zimowych wyjściach a mimo to też raków nie używali. Taki teren czy co ?

Kto powiedział że musi być weekend Zorganizuj czas, powiedz szefowi w pracy co o tym wszystkim myślisz i w drogę !

Jutro idę przez Kościeliską na Ornak -> Błyszcz -> Pyszniańską Przełęcz i w zależności od czasu ustalę powrót...według yr.no pogoda ma być nawet lepsza. Ktoś wie czy na końcu jest jakaś tabliczka koniec szlaku , Pyszniańska Przełęcz...cokolwiek ?

Raki są na lód a nie na śnieg.

btw. skąd umiesz wyginać kciuk w drugą stronę?

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

No to gdzie polecasz podszkolić się wstępnie w rakach ? Chodzi mi o konkretną trasę - czy raczej nie da się tak powiedzieć ?
To jak w zimie nawali śniegu wszędzie to kiedy te raki się przydadzą ?

Jak się śnieg zmrozi i będzie miał skorupę.

Zakładasz raki i idziesz. Wielkiej filozofii w tym IMO nie ma. Na co trzeba uważać jedynie to, żeby nie zrobić sobie dziury w nodze i ewentualnie spodniach.

Jak będzie prawdziwa zima to uwierz mi, że śnieg będzie mocno zmrożony a zamiast kopnego puchu będziesz miał twardą skorupę i wtedy raki się przydadzą. Jak się upierasz to nawet w dolinach będziesz mógł ćwiczyć. O ile oczywiście będą ku temu warunki.

Ja z Krzyśkiem trzy tygodnie temu idąc szlakiem na Rohatkę w pewnym momencie zakładaliśmy raki bo lód leżał na trasie. Później był śnieg, więc znowu je ściągnęliśmy...

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Hmm no to dzięki za wyjaśnienie, dobrze wiedzieć do czego te raki kupiłem

Jeszcze tylko potestować z wypożyczalni rakiety, skitury, splitboard, MTN Approach (!!) i mniej więcej będę wiedział o co chodzi...

To jak jest środek zimy, metr śniegu u góry - to zabierasz ze sobą też rakiety lub coś w tym stylu ? (oprócz raków) bo nie wiesz jaki będzie śnieg u góry (twardy czy puch).

Tylko żebyś sie nie zabił przy tym testowaniu.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Od tego mam to forum
Żartuję chodzę w łatwym terenie, można się obyć z tymi zabawkami.

HEJ jutro tj w niedzielę przyjeżdzam do Zakopanego z nadzieją na wyjscia w góry. Jeśli jest ktos zainteresowany na wspólne wyjscia to dajcie znać. mógłby ktoś podać bardziej szczegółową prognoze na kilka najbliższych dni
Dzięki

Wielkie dzieki Muniek za info i foty. Jestes wielki My jutro ok 7:30 powinnismy dotrzec na parking i rudzamy z doliny malej lalki na giewont. Oby warunki byly takie jak dzis goraco pozdrawiam i do zobaczenia jutro na szlaku...

na Pysnym Sedle masz normalna tabliczke : Pysne Sedlo i szlakowskaz w kierunku Podbanskiej...tylko 3h >,a gdzie pojdziesz to twoj wybor a Bystrej nie zachaczysz??
Zaluje ze nie moglem teraz pojechac,a to morze chmur widzialem juz w czwartek na meteo.pl...
jutro tzn dzis juz morza chmur raczej nie bedzie ale slonca jak najbardziej nei zabraknie:) Pojawi sie wiecej chmur:)

_________________
BW.

Zlituj się.



Przecież szlak jest zamknięty.

_________________
Wiem, że nic nie wiem