Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ja tam nie szedłem, ale Dresik szedł więc mógłby Ci napisać swoje wrażenia.
Ale obejrzyj sobie zdjęcia z drogi
http://www.ceper.com.pl/slowacja/rysy/rysy2.html
A tu masz zdjęcie Rysów z Koprowego
http://kateko.bud.polsl.gliwice.pl/~aci ... /KOPR1.JPG
Wierzchołek po lewej stronie to Rysy, a w prawo, niżej z tym białym śnieżkiem to Przełęcz Waga. I szlak tak leci od Wagi trochę po lewej stronie grani na Rysy. Widać, że od tej strony nie jest tak stromo jak od polskiej.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Nie pękaj, od Polski jest łatwo, tam łatwiej więc dasz radę.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Z Zakopanego musisz się dostać na Łysą Polanę, tam przejść przez granicę. Kilkadziesiąt metrów od granicy [no może 100-200] jest parking skąd odchodzą autobusy. Nim trzeba dojechać do Starego Smokovca [nie pamiętam czy mają również kursy krótsze np. do Tatranska Lomnica - taki też jest dobry]. Dalej np. wygodną Elektriczką [coś jak naziemne metro] do Strbskie Pleso albo do Popradske Pleso [z obu miejsc można wyruszyć na Rysy idąc z Popradskego Pleso zaoszczędzisz ze 30 minut idąc krótszą, asfaltową drogą]. Co do czasu niestety dokładnie nie pamiętam - może ktoś mnie poprawi - z Zakopanego na Łysą ok. 40 minut, tyle samo z granicy do Smokovca i potem jeszcze ze 30 minut do przystanku Popradskie Pleso.

Co do trudności - nie szedłem jeszcze od Polskiej strony, więc nie podejmuję się porównywania - wiem ze słyszenia, że jest łatwiej. W moim przekonaniu jedyna trudność związana jest z faktem, że trasa to około 7,5 godziny i miejscami jest ostro pod górę [mnie to dało mocno w kość ] za to trudności technicznych raczej nie ma. Powodzenia!

Aaaaa zerknij sobie może jeszcze tutaj: http://www.tatry.info/przewodnik/trasy/ ... rasa4.html

to juz chyba gdzies było.. co do trasy to rowerkiem można wjechac jak kto ma kondycje..

a wogóle to trasa bardzo spokojna , moze podejście wydawac sie troszke męczące juz od Haty pod Rysami na sam wierzchołek , problemów nie ma , do nich jedynie można zaliczyć tłumy osób idące tym szlakiem.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Jeśli planujesz Rysy a powiedzmy ze nie jestes zaprawiona w bojach to zdecydowanie polecam wejscie od strony słowackiej:) w porównaniu z polską strona jest o wieeele prostsza - ja na Rysy wchodziłam 2 lata temu od strony polskiej i jak schodziłam stroną słowacka to spotkałam pania (raczej turystkę która nie ma zbytniego pojecia o gorach w adidaskach i z... 2 pieskami yorkami na smyczy !!) -więc oz dodać? ale nie propunuję tez zejscia stroną polska bo zwykle tworzą sie kolejki na łańcuchach (dośc długi odcinek) i trzeba długo schodzić. Zatem-wejsc i zejsc po stronie slowackiej-to spacerek:)

tomek.l standardowo wiele już wyjaśnił co do aktualnych cen. Pod TYM linkiem ceny są nieaktualne, jednak widać godziny odjazdu kolejki co też powinno się przydać. Zapewne nie muszę nadmieniać że czas pobytu na szczycie jest ściśle określony i wynosi 30 minut, dodając do tego wysoką cenę jakoś nigdy się nie skusiłem. Wydaje mi się też że warto zatroszczyść się o bilety jak najwcześniej, gdyż niewielka przepustowość linii mocno ogranicza ilość chętnych na wjechanie. O plany B w przypadku tamtych okolic byłbym spokojny, choć Polski Hrbeń jest kawałek dalej.

_________________
-mrn-

Nieaktualne? Na Hrebienok jeszcze w maju były aktualne.
To oficjalna strona słowackich kolejek
W takim razie jakie są aktualne.

_________________
Tatrzańskie szlaki

tomek.l - źle zinterpretowałeś mojego posta, inni być może również się pomylą dlatego wyjaśniam. Twoje ceny są aktualne, moje z linka są nieaktualne (obowiązywały w 2005 oku) jednak wkleiłem go dlatego że widać godziny w których kursuje kolejka, a może to być przydatna informacja.

Aktualne ceny kolejki linowej na Łomnicę i Skalnate Pleso Zresztą jak się przyjżeć to również tu można znaleźć godziny kursowania kolejki (patrz Prevadzkova doba)

_________________
-mrn-

kurde nie wiem czy nie bedzie z tym lipy bo zakwaterowany jestem w Zakopcu wiec z rana musze sie dostac na slowacje no a jak sie dostane to dalej musze sie dostac pod Łomnice i to nie wiadomo czy jak dojade to uda sie wjechac. Zle mi to wyglada....

no chyba ze KWAQ9 pozyczy HONDE

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

Też miałem w planach Łomnice ale za taką cene???
Wole trochę dołożyć i wdrapać się na Gerlach...

Pozdrawiam!
Bartek

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Jedyna trudność techniczna na słowackim szlaku na Rysy to niskie ceny w Chacie pod Rysami. Po zapoznaniu się z menu Przełęcz Waga może być niedostępna . Amen i ave.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Może być. Przy dobrej pogodzie, żeby nie spędzić "całego dnia" w przy Skalnatym Plesie, bilety należłoby kupić ok 8:00. Problem z Łomnicą polega na tym, że kolejka do SP ma dużo większą przepustowość niż wagonik docierający na szczyt.

Pozdrawiam

lachal napisał:
Może być. Przy dobrej pogodzie, żeby nie spędzić "całego dnia" w przy Skalnatym Plesie, bilety należłoby kupić ok 8:00. Problem z Łomnicą polega na tym, że kolejka do SP ma dużo większą przepustowość niż wagonik docierający na szczyt.

jest jeszcze problem z warunkami wietrznymi na które kolejka jest bardzo czuła, jak trochę powieje to nie startuje

pozdrawiam wszystkich piszących na ty forum

_________________
Marek

KWAQ9 a ty na Gerlah sie wybierasz? bo i mi kasy szkoda na Łomnice... tyle placic zeby wjechac.. kaszana ;]

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

Można wejść...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

jak w piewnicy masz mennice a Balcerowicz to Twoj wojek

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

Jak masz papiery, sprzęt i umiejętności.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Tak, mozna wejsc, ale takie szczyty chyba nie daja zbyt duzej satysfakcji. Bo po duzym wysilku zamiast cieszyc sie w spokoju widokami trzeba znosic pogardliwe spojrzenia tlumu, ktory nie rozumie po co wchodzic jak mozna wjechac
Chyba lepszy Gerlach

No masz! Pewnie, że lepszy. Albo Steroleśny - tam to już na prawdę pusto.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Ja tam mam w d... tlum i jego spojrzenia

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli

Ja tez mam gdzies co mysla tacy klapkowicze, ale jak zdobywam caly dzien jaki szczyt (miejsce) w gorach to chce miec tam troche spokoju zeby sobie usiasc, odetchnac i porozgladac bez pchajacych sie na glowe ludzi.

Wiesz...mi to generalnie wisi co ktos tam sobie o mnie pomyśli,a już tym bardziej ktoś,kto mnie nie zna nawet w najmniejszym stopniu-a jak mi ktoś na głowe włazi to "delikatnie" mu to uświadamiam

Równie dobrze tak samo można interpertować sytuację z Kasprowym-po co targac się pieszo jak można kolejką...ale to juz zalezy od tego czego kto oczekuje po wyjeździe w góry

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Nie wiem jeszcze bo przez moją kochaną pracę nasz wyjazd na Słowacje stanął pod znakiem zapytania...

Pozdrawiam!
Bartek

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Na Gerlah mozna isc przeciesz z Zakopca a masz 4os juz zaplanowane ?

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

Najlepiej przez Rysy, Ganek i dalej granią

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Proszę o pomoc, sugestie......
Już miesiąc się czaję żeby tu napisać, ale się boję, że mnie wyśmiejecie

Do tej pory byłam dwa razy w Tatrach - oba w zimie. Raz, jak panienka niepełnoletnią jeszcze byłam, drugi, ostatniej zimy, już z małżowinem . Dzieci na szczęście z babcią w domu zostały....
Niewiele widziałam, nie wiem czy słusznie czy tż nie, ale najpierw obeszlismy te najpopularniejsze trasy - Kuźnice, Kalatówki, Hala Kondratowa
Doliny Kościeliska i Chochołowska
Nieśmiertelne Morskie Oko trasą standardową
Nie było tak źle, bo asfaltu nie widziałam po drodze - byliśmy podczas tych największych sniegów...Cudnie było.......Echhhh.......
Latem byłam też raz, ale to się nie liczy - dziecięciem bylam

Mamy z mężem 6 pełnych dni do wykorzystania w Zakopcu - w sierpniu. Oczywiście nie wchodzi w rachubę siedzenie na tyłku w mieście. Chcemy chodzić, duzo....Z kondycją nie jest źle, zimą brnęliśmy po uda w śniegu, zmęczenie było, ale w normie. Myślę, że nasz forma nie jest zła.

Kochani.
Nie mam poj ęcia gdzie możemy się wybrać, którędy iść.
Gdzie są trasy dla takich jak my - początkujących miłośników Tatr?
Pomóźcie proszę zaplanować mi te 6 dni, tak na nie czekam...pół roku....Już po nocach góry mi się śnią...

Pozdrawiam serdecznie.

Magda

_________________
"Ludzie zapomnieli o tej prawdzie. Lecz tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś."

Ależ skąd
Zwłaszcza, że jesteś z Poznania

Z tego
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/propo.htm
Proponowałbym:
- Czerwone Wierchy
- Grześ, Rakoń, Wołowiec, choć droga przez Dolinę Chochołowską jest dosyć długa i mecząca
- Kościelec - jak nie boicie się skał, malutkiej wspinaczki i trochę luftu po d nogami
- Krzyżne - długie, łatwe i ładne widokowo
- Szpiglasowy Wierch
- Zawrat i Świnica - trudniej i żelastwo po drodze, no i trochę ekspozycji
- Rysy - męcząco, łańcuchowo, czasem tłoczno, trudniej tylko pod koniec bo spory luft

Albo coś krótszego i łatwego : Gęsia Szyja, Sarnia Skała, Nosal

_________________
Tatrzańskie szlaki

To tym razem idź pół standardowo tzn.asfaltem do Wodogrzmotów - Doliną Roztoki do Piątki i przez Świstówkę nad Moko
To by był 1 dzień.
- Chochołowska(rowerki lub traktor) Grześ-Rakoń-Wołowiec i na dół przełęczą
-Kościelec
- jaskinie w Kościeliskiej i Smreczyński staw
- Czerwone Wierchy od Kondratowej do Kir
- Dolina Białego -Sarnia - Dolina Strążyska

Może coś z moich propozycji przypadnie ci do gustu.

Pozdrawiam i życzę udanego wypadu.

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Zawrat i Świnica - trudniej i żelastwo po drodze, no i trochę ekspozycji

o ktorej ruszyć by w mairę rozsądnie wrócić do Zakopca?
ten szlak zupełnie mi obcy