Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz maja 23, 2024 6:35 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: N sty 17, 2016 10:54 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 29, 2008 11:31 am
Posty: 48
Lokalizacja: Lublin/Kozłówka
Eh, dobra, nie pytałem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 10:55 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Ja na Gęsiej byłem dwa razy i się nie wstydzę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 10:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
kaktus napisał(a):
Eh, dobra, nie pytałem.


A kto Ci doradzi jak nie wiadomo jakie masz doświadczenie zimowe...
"Chodziłem po Zachodnich" nic nikomu nie mówi.

Pan Maciek napisał(a):
Ja na Gęsiej byłem dwa razy i się nie wstydzę.


Ja byłem chyba trzy i też się nie wstydzę :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 11:05 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 29, 2008 11:31 am
Posty: 48
Lokalizacja: Lublin/Kozłówka
Co robiłem w Zachodnich, Grześ, Rakoń, Wołowiec, Trzydniowiański, Kończysty, Liliowe przez Kasprowy, niektóre po kilka razy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 11:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
kaktus napisał(a):
Co robiłem w Zachodnich, Grześ, Rakoń, Wołowiec, Trzydniowiański, Kończysty, Liliowe przez Kasprowy, niektóre po kilka razy.


To teraz możesz z czystym sumieniem zajrzeć do tematu o szlakach zimowych. Jest tego z 30 stron. Owocnej lektury :mrgreen:
viewtopic.php?f=4&t=4630

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 17, 2016 11:47 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pn sie 20, 2012 9:47 pm
Posty: 2380
Lokalizacja: Kraków
Z notki zamieszczonej w czasopiśmie Czas w roku 1874:

Cała też powaga Tatr mieści się w ich oddaleniu; wejdziesz w nie, urok znacznie się zmniejsza. Prócz Doliny Kościeliskiej i Morskiego Oka, reszta nie opłaca trudu. Monotonia skał, świerków, połonin i pogruchotanych głazów i niczym nie ożywionej głuszy, może tylko wywoływać te stereotypowe, idiotyczne zachwyty, jakiemi nas do przesytu częstują nudne opisy podróży w Tatry.

Też apropo relacji roku :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 4:25 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
gistlee napisał(a):
Postanowiliśmy, że najpierw wejdziemy na Giewont żeby obyć się z łańcuchami - wtedy zobaczymy co dalej.


Kontakt z łańcuchami możecie rozpocząć też choćby od Smoczej Jamy czy wspomnianej już Perci Akademików na Babiej. Jeśli dziewczyna ma lęk wysokości albo przestrzeni, to Giewont może okazać się niebezpieczny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 7:25 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
Krasz napisał(a):
gistlee napisał(a):
Postanowiliśmy, że najpierw wejdziemy na Giewont żeby obyć się z łańcuchami - wtedy zobaczymy co dalej.


Kontakt z łańcuchami możecie rozpocząć też choćby od Smoczej Jamy czy wspomnianej już Perci Akademików na Babiej. Jeśli dziewczyna ma lęk wysokości albo przestrzeni, to Giewont może okazać się niebezpieczny.


Do Smoczej szliśmy w tamtym roku właśnie w tym celu, ale odpuściliśmy sobie bo zaczęło lać, także w tym roku raczej się nie wybierzemy. Giewont też prawdopodobnie odpuszczamy, bo chciałem zahaczyć w drodze powrotnej z Czerwonych Wierchów do Kuźnic, ale trasa jest dosyć długa więc pewnie i zmęczenie da o sobie znać.
Już postanowione, że za radą kolegi Wolf_II kupię jej w prezencie uprząż i spróbujemy się przy podejściu na Szpiglasowy Wierch - wyczytałem, że jedno z łatwiejszych, a jak będzie źle zawsze można zawrócić :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 7:36 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
gistlee napisał(a):
spróbujemy się przy podejściu na Szpiglasowy Wierch - wyczytałem, że jedno z łatwiejszych podejść, a jak będzie źle zawsze można zawrócić
Na początku czerwca jest duża szansa, że szlak na Szpiglasową będzie pod śniegiem. Rozważ może, wejście na Kozi Wierch. Tam jest szansa, że szlak będzie wolny od śniegu. Widoki z Koziego też niczego sobie, chyba że koniecznie chcecie spróbować wejść na szlak z łańcuchami. Ja będąc na Kozim na początku czerwca widziałam nielicznych podchodzących i zawracających spod Szpiglasowej. W moim przekonaniu wejście na Kozi od Piątki jest b. łatwe.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 7:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4329
Lokalizacja: Kraków
gistlee napisał(a):
Już postanowione, że za radą kolegi Wolf_II kupię jej w prezencie uprząż i spróbujemy się przy podejściu na Szpiglasowy Wierch - wyczytałem, że jedno z łatwiejszych

Dobre. Chociaż kurza vagina intelektem miażdży kurzy móżdżek, to jednak czasem się równają.
I co będziecie z tą uprzężą na Szpiglasowym robić? W sensie, że nie sex gadżet.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 8:03 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
:lol: W końcówce podejścia na Szpiglasowy też na południowej stronie będziecie mieć sporą ekspozycję. Większość osób nie zwracałaby na nią uwagi, ale jeśli dziewczyna bała się przejścia Świstówki (!), jednego z najprostszych szlaków w tej części Tatr, to poważnie zastanowiłbym się nad braniem ją gdziekolwiek w Tatry Wysokie. Przejdźcie się w Tatry Zachodnie, powoli oswajajcie z górami i niechaj nie będzie Wam straszny deszcz w dolinach, albowiem zmoknąć można też w mieście. Powodzenia! :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 8:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
e_l napisał(a):
Na początku czerwca jest duża szansa, że szlak na Szpiglasową będzie pod śniegiem.


Z tym śniegiem właśnie jest największy problem... Chciałem się wybrać na początku czerwca żeby uniknąć wakacyjnych tłumów ale co raz częściej rozważam zmianę terminu wyjazdu :(

Krasz napisał(a):
Przejdźcie się w Tatry Zachodnie, powoli oswajajcie z górami


W tamtym roku byliśmy na Kopie Kondrackiej i Trzydniowiańskmi Wierchu, w tym roku na pewno pójdziemy na Grzesia i Czerwone Wierchy :)

Ali7 napisał(a):
jak ktoś rozważa używanie uprzęży przy podejściu na Szpiglasowy, to warto się zastanowić, czy koniecznie chce i musi tam iść.

zjerzony napisał(a):
I co będziecie z tą uprzężą na Szpiglasowym robić? W sensie, że nie sex gadżet.


Ogólnie plan był taki, że na Szpiglasowy Wierch pójdę sam, podczas gdy ona zejdzie łatwiejszym szlakakiem, ale kobieta jak to kobieta (nie obrażając oczywiście forumowiczek :) ) jest uparta i swój rozum ma więc chce iść ze mną, wobec czego wydaje mi się, że lepiej już kupić jej tą uprząż, żeby zapewnić dodatkowy komfort psychiczny i kto wie, może wtedy wejdzie ze mną i oboje będziemy zadowoleni?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 8:22 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 7:56 pm
Posty: 257
Lokalizacja: Księstwo Podziemnej Pomarańczy ;)
Już chciałem coś pisać o tym, że uprząż na Szpiglasa to gruba przesada, ale doczytałem o tej Świstówce i... Mam wątpliwości, czy nawet z asekuracją powinniście się tam pchać. Sam nie odczuwam tak mniejszej ekspozycji, ale że tak powiem - przestrzeni wokół nie brakuje. W tej okolicy i w Wysokich pozostaje Zawrat od Piątki (myślę, że Kołowa Czuba jest przyzwoita dla osób z lękiem), a jak będą chęci może nawet Kozi od Piątki albo chociaż tyle, ile się da. Inaczej pozostają na teraz tylko Zachodnie, no, jeszcze panoramka z Kopieńca albo z Gęsiej Szyi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 8:29 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
gistlee napisał(a):
wydaje mi się, że lepiej już kupić jej tą uprząż, żeby zapewnić dodatkowy komfort psychiczny i kto wie, może wtedy wejdzie ze mną i oboje będziemy zadowoleni?


Brzmi to tak jakbyś miał zamiar wciągnąć dziewczynę na szczyt :D Jak chcecie wejść na Czerwone Wierchy, to możecie kierować się od razu w stronę Małołączniaka - zaliczycie przy okazji łańcuchy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 8:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Śpiący Rycerz napisał(a):
(myślę, że Kołowa Czuba jest przyzwoita dla osób z lękiem)


Polecanie zejścia ze szlaku dla kogoś kto ma problemy na najprostszych szlakach Tatr Wysokich jest według mnie skrajną nieodpowiedzialnością.

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 8:45 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
Yasuko Namba napisał(a):
Umiesz się poruszać w lotnej ?


Nie, nigdy w praktyce nie miałem do czynienia z asekuracją, chodziło mi bardziej o przypinanie się uprzężą do łańcuchów, niż wiązanie się liną.

Krasz napisał(a):
Jak chcecie wejść na Czerwone Wierchy, to możecie kierować się od razu w stronę Małołączniaka - zaliczycie przy okazji łańcuchy.


Idziemy z Kir do Kuźnic przez Czerwone Wierchy więc pewnie tak będzie.
Patrząc na Wasze reakcje chyba jednak powiem stanowcze nie i sam pójdę na Szpiglas skoro tyle osób mówi, że to głupi pomysł :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 8:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
gistlee napisał(a):
Chciałem się wybrać na początku czerwca żeby uniknąć wakacyjnych tłumów ale co raz częściej rozważam zmianę terminu wyjazdu
Czerwiec jest jak najlepszym terminem, pod koniec robi się tłoczniej. Z Piątki szlaki bez śniegu (duże prawdopodobieństwo) w tym terminie to na Kozi i na Zawrat. Oba łatwe a na Zawrat to wręcz spacer. Można spróbować podejść kawałek z Zawratu na Mały Kozi Wierch.
gistlee napisał(a):
Z tym śniegiem właśnie jest największy problem...
Te fotki są z września, a więc śnieg świeży, w czerwcu może być go więcej bo już tu były zdjęcia
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 8:54 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
gistlee napisał(a):
Yasuko Namba napisał(a):
Umiesz się poruszać w lotnej ?


Nie, nigdy w praktyce nie miałem do czynienia z asekuracją, chodziło mi bardziej o przypinanie się uprzężą do łańcuchów, niż wiązanie się liną.


Do jakich łańcuchów? Szpiglasowy Wierch i łańcuchy? Jak już to na Przełęcz od 5-tki możesz się w takie rzeczy bawić, pytanie brzmi: po co?

gistlee napisał(a):
Krasz napisał(a):
Jak chcecie wejść na Czerwone Wierchy, to możecie kierować się od razu w stronę Małołączniaka - zaliczycie przy okazji łańcuchy.


Idziemy z Kir do Kuźnic przez Czerwone Wierchy więc pewnie tak będzie.


Spójrz w takim razie na mapę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 9:14 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
Krasz napisał(a):
Brzmi to tak jakbyś miał zamiar wciągnąć dziewczynę na szczyt


Do tego stopnia nierozważny nie jestem. Ostatnim razem jak tylko zauważyłem problemy przy wchodzeniu od razu zawróciliśmy :)

e_l napisał(a):
Te fotki są z września, a więc śnieg świeży, w czerwcu może być go więcej bo już tu były zdjęcia


Jeśli śniegu będzie tyle co na fotkach to jeszcze ujdzie, ale w przypadku większych ilości w wyższe rejony na pewno pchać się nie będziemy :wink:


Krasz napisał(a):
Do jakich łańcuchów? Szpiglasowy Wierch i łańcuchy? Jak już to na Przełęcz od 5-tki możesz się w takie rzeczy bawić


Jak pisałem kilka postów wstecz:
gistlee napisał(a):
jednak zaplanowałem nocleg w D5SP, żeby następnego dnia wybrać się na Szpiglasowy Wierch


więc raczej jest logiczne, że chciałem od D5SP podchodzić.

Yasuko Namba napisał(a):
Od MOka na Szpiglas nie ma łańcuchów, od Piątki zaledwie kilka ale w łatwym terenie. Więc uprząż (i lonża) na tej trasie będą bezużyteczne.


Dlatego jak już pisałem raczej pójdę sam. Nie będę ciągnąć dziewczyny na siłę, tylko po to żeby się później okazało że nie da rady. Może przyjdzie jeszcze czas kiedy przełamie lęk wysokości.

Krasz napisał(a):
Spójrz w takim razie na mapę.

Na mojej mapie nie ma tego wyszczególnionego ale faktycznie już sprawdziłem w internetach :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 9:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Najprostszym rozwiązaniem sytuacji byłoby wymienić dziewczynę na taką, która nie ma problemów z ekspozycją :mrgreen:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 9:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
_Sokrates_ napisał(a):
Najprostszym rozwiązaniem sytuacji byłoby wymienić dziewczynę na taką, która nie ma problemów z ekspozycją :mrgreen:


Rozważałem już i takie rozwiązanie :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 9:19 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
Możecie oczywiście ruszać z Kir, ale stamtąd to raczej wszyscy walą na Ciemniak. Nie jest to baza wypadowa na Małołączniak. Ale co kto lubi :P

Swoją drogą trasa dosyć długa jak na początki. Przestudiuj ją porządnie i dopasuj odpowiednio do kondycji swojej i dziewczyny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 9:26 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
Yasuko Namba napisał(a):
od Piątki zaledwie kilka ale w łatwym terenie. Więc uprząż (i lonża) na tej trasie będą bezużyteczne.
A poza tym mogą być zasypane śniegiem i niewidoczne
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Śniegu może być więcej bo to wrzesień i świeży opad.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 9:36 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 27, 2015 7:20 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Białystok
Krasz napisał(a):
Możecie oczywiście ruszać z Kir, ale stamtąd to raczej wszyscy walą na Ciemniak.


Możliwe, że użyłem złej nazwy bo trasa ma być taka:
http://mapa-turystyczna.pl/route/+Dw4W6 ... B4gY4Lb4Lg
więc myślałem, że użyłem dobrej nazwy.
Cytuj:
Czerwone Wierchy składają się z 4 szczytów. Od zachodu ku wschodowi są to:
Ciemniak – 2096 m
Krzesanica – 2122 m
Małołączniak – 2096 m
Kopa Kondracka – 2005 m


Krasz napisał(a):
Swoją drogą trasa dosyć długa jak na początki. Przestudiuj ją porządnie i dopasuj odpowiednio do kondycji swojej i dziewczyny.

Kondycyjnie jest z nami nieźle. W tamtym roku przeszliśmy taką trasę i nie czuliśmy większego zmęczenia poza bólem stóp (słabe buty)

http://mapa-turystyczna.pl/route/+81c3L ... 68WaX64f7r a potem jeszcze do Murzasichla bo nie było żadnych busów

e_l napisał(a):
A poza tym mogą być zasypane śniegiem i niewidoczne


I właśnie takich miejsc jak na zdjęciach najbardziej obawia się moja dziewczyna. Tam gdzie ścieżka jest w miarę szeroka nie miała żadnych problemów (a na zdjęciach z internetów wydaje się, że po pokonaniu łańcuchów trasa na Szpiglasowy Wierch jest w miarę szeroka). Żleb na Świstówce przeszła jak gdyby nigdy nic, tak jak zejście ze żlebu(?) przy Wielkiej Siklawie :wink: Ale nie ma co gadać, temat odpuszczony :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 9:54 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 21, 2015 9:25 pm
Posty: 69
gistlee napisał(a):
Krasz napisał(a):
Możecie oczywiście ruszać z Kir, ale stamtąd to raczej wszyscy walą na Ciemniak.


Możliwe, że użyłem złej nazwy bo trasa ma być taka:
http://mapa-turystyczna.pl/route/+Dw4W6 ... B4gY4Lb4Lg
więc myślałem, że użyłem dobrej nazwy.


Krasz napisał(a):
Jak chcecie wejść na Czerwone Wierchy, to możecie kierować się od razu w stronę Małołączniaka - zaliczycie przy okazji łańcuchy.


Chodziło mi o wejście niebieskim szlakiem od razu na Małołączniak, omijając czerwony na Ciemniak ;) Zwykłe niezrozumienie. Trasa, którą podałeś, również w czerwcu powinna być bezpieczna. Oczywiście pod żadnym pozorem, co by się nie działo, nie schodźcie ze szlaku - oczywista oczywistość, ale po prostu nasłuchałem się dużo o północnych ścianach Czerwonych Wierchów :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 18, 2016 9:58 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
gistlee napisał(a):
I właśnie takich miejsc jak na zdjęciach najbardziej obawia się moja dziewczyna. Tam gdzie ścieżka jest w miarę szeroka nie miała żadnych problemów (a na zdjęciach z internetów wydaje się, że po pokonaniu łańcuchów trasa na Szpiglasowy Wierch jest w miarę szeroka). Żleb na Świstówce przeszła jak gdyby nigdy nic, tak jak zejście ze żlebu przy Wielkiej Siklawie Ale nie ma co gadać, temat odpuszczony


Te wszystkie zdjęcia to wejście na Szpiglasową Przełęcz. Z niej ok.15 min ścieżką trzeba podejść na SzW. Widoki z Wierchu o wiele lepsze.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 19, 2016 7:56 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pt wrz 27, 2013 2:48 pm
Posty: 603
_Sokrates_ napisał(a):
Najprostszym rozwiązaniem sytuacji byłoby wymienić dziewczynę na taką, która nie ma problemów z ekspozycją :mrgreen:


Mmmm..., taka dobrze i bez problemów wyeksponowana dziewczyna na szlaku potrafi zmobilizować niejednego strudzonego wędrowca... :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 29, 2016 1:32 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Czy niebieski szlak ze Szczyrbskiego do Chaty pod Soliskiem jest otwarty zimą ? Chciałem sobie wejść na Predne Solisko i nie ponosić dodatkowych kosztów związanych z wyjazdem kolejką w rejon schroniska. Z czasu letnich wędrówek pamiętam, że ten szlak pokrywa się w dużej mierze z trasa wyciągu narciarskiego, stąd moje obawy o jego zimową dostępność...
Oczywiście do Chaty pod Soliskiem można też dotrzeć od strony Młynickiej Doliny, ale tam przynajmniej częściowo jest ten szlak zamknięty zimą...

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 29, 2016 1:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Z tego co pamiętam to szlak jest wytrasowany po lewej stronie (mając wzrok w kierunku schroniska) od nartostrady - już w lesie/kosówce. Wydaje mi się, że kiedyś był wytrasowany inaczej.
Od strony Młynickiej to tak łatwo byś do chaty nie dotarł, chyba od Furkotnej :mrgreen:
Tylko trzeba uważać, bo jak nie będzie przedeptany ten zamknięty odcinek to masz tam zapewnioną jazdę figurową w zasypanych śniegiem kosówkach.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 29, 2016 2:18 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Krabul napisał(a):
Od strony Młynickiej to tak łatwo byś do chaty nie dotarł, chyba od Furkotnej :mrgreen:


Oczywiście :). Miałem na myśli Furkotną a piszę o Młynickiej. Mam wrażenie, że większość ludzi myli nazwy tych dwóch dolin - ja w każdym razie na pewno.
Czyli reasumując - Twoim zdaniem dojście szlakiem niebieskim do Chaty pod Soliskiem nie powinno być problematyczne, bo nie ma kolizji z nartostradą, a pewnie paru piechurów się trafiło, którzy ten szlak przedeptali - zwłaszcza, że obecna zima do śnieżnych raczej nie należy. Podobnie pewnie rzecz się będzie miała z ostatnim odcinkiem wiodącym na Predne Solisko. Problematyczny może okazać się niebieski łącznik prowadzący od Chaty pod Soliskiem do żółtego szlaku wiodącego Doliną Furkotną i ewentualnie górny odcinek szlaku żółtego... W razie czego zawsze pozostaje zejście tą sama drogą, albo w ostateczności wyciąg...
Dzięki za pomoc.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL