Forum portalu turystyka-gorska.pl

Czerwone Wierchy - da radę bez raków? Od Hali Kondratowej, a potem z Ciemniaka czerwonym da radę bez raków?
Wołowiec, Jarząbczy, Starorobociański?
Na Szpiglasową pewnie jeszcze nie ma szans?

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Czerwone Wierchy byłem w poniedziałek 23.05 Kobylarzowym Żlebem z Małej Łąki na Małołączniak - żadnych problemów. W Kobylarzowym śnieg zalega na szlaku i musiałem omijać piargiem. Troszkę krucho, ale problemów żadnych. Łańcuchy czyste.
Schodziłem z Małołączniaka na Kopę - również żadnych problemów. Przechodzi się przez jakieś tam płaty śniegu, ale żadnych raków do tego nie potrzeba. Nie wiem jak dalej w stronę Krzesanicy i Ciemniaka, ale sądzę, że podobnie j/w.

Co do Wołowca to byłem 24.05 z Doliny Chochołowskiej. Śnieg zalega zaraz przy podejściu zielonym szlakiem na przełączkę między Wołowcem, a Rakoniem. Musiałem ten odcinek omijać stromymi trawkami kilka metrów obok grzbietem Wołowca, ale dla mnie nie stanowiło to żadnego problemu. Jeśli chciałbyś/aś tamtędy schodzić to na pewno przydadzą się raki. Trawką za stromo. Sam szczyt czysty.

Bez problemu. W niedzielę robiłem (bez raków, choć miałem wziąć, ale zostawiłem na kwaterze ) pętelkę Chochołowska - Grześ - Rakoń - Wołowiec - Jarząbczy - Kończysty - Trzydniowiański - Chochołowska. Jedynie na grani z Jarząbczego na Kończysty trzeba było trochę sobie po śniegu pochodzić.

W ogóle bardzo fajny jest odcinek między Wołowcem a Jarząbczym, pierwszy raz tam byłem. Jakoś nigdy mnie w Zachodnie specjalnie nie ciągnęło, a jest tam naprawdę pięknie

A pojedź tam jesienią, będziesz zachwycony


Tylko to podejście pod Jarząbczy to masakra (dla mnie)


Zrobiłam też tę pętelkę, trasa dość długa (dla mnie) ale piękna.

Ładnie, ale trochę brakuje białego koloru






To jest fakt, że gdy spoglądasz na Jarząbczy z okolic Niskiej Przełęczy (niby już końcówka trasy z Wołowca), to robi on wrażenie - wydaje się ogromny (co może działać na psychikę). W rzeczywistości to 300 metrów przewyższenia poszło dość szybko.

W każdym razie wrócę tam na pewno, bo nie "odhaczyłem" Raczkowej Czuby, muszę tylko poszukać jakiejś innej "pętelki"

Sprawa jest bardzo prosta. Otargańce. Wielu by powiedziało, że to najpiękniejsza trasa w Tatrach Zachodnich.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

No tak, wstępnie już myślałem o Otargańcach - Wołowiec - Rohacze - Baraniec. Byle tylko wystarczyło dnia

Dla mnie im mniej białego tym lepiej

Warto tam się udać bo widoki przednie i to 360 stopni




I to od Słowackiej strony, przy wejściu do Wąskiej Doliny jest darmowe miejsce parkingowe. Można zrobić kilka pętelek.

Nie wiem jak z formą stoisz. Ja bym sam taką trasę przeszedł, ale z żoną zeszliśmy z Jamnickiej Przełęczy (tzn. takie było wtedy założenie, nie że się porwaliśmy na dłuższą i nie daliśmy rady). Twoja wersja jest bardzo ambitna, dla przeciętnego turysty raczej zabójcza.
Samo podejście na Otargańce to 700m w pionie stromego lasu z żadnymi widokami (choć słyszałem, że ostatnio coś tam powycinali). Ale potem jest już tylko piękniej.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

W zeszłym roku przechodziłem Otarnańce z zejściem do Raczkowej. Obejście przez Wołowiec i Baraniec to faktycznie niezły kawał Zrywka jest od strony Raczkowej - wykarczowany jest kawał stoku więc widok na kawałku szlaku jest.

Byłem dziś, dało radę bez raków ( miałem kijki). Śniegu sporo, ale miękki (pod koniec trochę twardszy). Z tym że nie schodziłem przez Kozią, a zjeżdżałem w linii Prawych Wrześniaków pod ścianę.
Sama droga miejscami mokra, zwłaszcza zacięcie na starcie, potem lepiej. Najbardziej mi przeszkadzało "mleko" w okolicy, na tak ładnej drodze fajnie mieć widoki

Daleko mi wprawdzie do tych forumowiczów, którzy startują w Niepokornym Mnichu czy robią Rysy z Orlą w jeden dzień, ale myślę, że trasa, o której wspominałem, jest do zrobienia. Mapowo wychodzi ok. 3h więcej niż pętelka, którą robiliśmy w niedzielę, a raz, że zapas był, a dwa, nie uwzględniłem w niej m.in. krótkiego rekonesansu - mapowo ok. godzinnego - w stronę Rohacza Ostrego (zbiegłem z Wołowca, na którym zostawiłem żonę, żeby się chwilę poopalała, na Jamnicką i poszedłem kawałeczek w kierunku szczytu, celem sprawdzenia, czy damy radę bezpiecznie wejść bez raków - uznałem jednak, że podejmowanie ryzyka przy tak "chilloutowej" wycieczce nie ma większego sensu, więc wbiegłem z powrotem na Wołowiec i poszliśmy w kierunku Jarząbczego), czy też kilku innych drobnych odbić pozaszlakowych - BTW czy schodził ktoś z Łopaty do Chochołowskiej widoczną z Łopaty ścieżką?

A jak warunki na Prawych W. i Klasycznej?

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Nie znam dokładnie przebiegu tych dróg (byłem pierwszy raz na Zamarłej ). Zjeżdżałem mniej więcej w linii Prawych Wrześniaków i płyty były suche, bardziej wklęsłych formacji nie macałem.

Velka - czyżbyśmy się wczoraj spotkali?

Chciałbym być teraz w Tatrach To zdjęcia M. Ciesielskiego

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Witam
Szedł ktoś może ostatnio grań czerwonych wierchów przez Kobylarzowy Żleb. Jest jeszcze jakiś śnieg na trasie???

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Czy ktoś wie jakie są warunki na szlaku z Morskiego Oka do Piątki przez Świstówkę?

Witam. Czy posiada ktoś informację na temat warunków na niżej wymienionych szlakach ?


- z Doliny Gąsiennicowej na Świnicką Przełęcz
- na Świnicę, zarówno od Kasprowego Wierchu jak i od Zawratu
- na Szpiglasową Przełęcz z piątki
- na Wrota Chałubińskiego

Chodzi mi głównie o ilość śniegu, która pozostaje jeszcze na szlakach ( czy jest go dużo, mało, czy jest do obejścia itp.)

Pozdrawiam.

To co można zobaczyć z Chudej Przełączki i w czasie podejścia na nią od Pieca - w Kobylarzu nie dostrzegłem śniegu. Info z 29 maja.


Podchodziłem w Boże Ciało (czyli 26 maja), ale żlebem. Oczywiście w rakach + kije. Ostatnie kilka metrów dosyś (jak dla mnie) strome. Śniegu bardzo dużo, nie tylko w żlebie, ale i na wypłaszczeniu na dole (co ma swoje zalety - jak się ześlizgniesz, to masz gdzie wyhamować , przy czym miejscami w tym śniegu jest troche kamieni.

Jezeli chodzi o podejście szlakiem - to znaczna część (większość) w śniegu. Z tego co widziałem to podchodzący trochę się gimnastykowali. IMHO żlebem bezpieczniej.


Większość (i to zdecydowana) szlaku w śniegu. Ludzie bez raków przechodzili i to w dół.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Przechodził ktoś ostatnim czasem przez Zawrat, raki wymagane jeszcze?

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

W niedzielę śnieg był nawet na podejściu na Zawrat od D5SP. Czy po wiosennym śniegu, żlebem o nachyleniu blisko 40 st. zechcesz schodzić/wchodzić bez raków to sam sobie na to musisz odpowiedzieć .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Posiada ktoś aktualne zdjęcia świnicy od pd i zach? Opis warunków mile widziany jeśli ktoś był na dniach na kościelcu

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/

podbijam prośbę

_________________
"...nie tych droidów szukacie..."

Ponoć sucho, a sprzęt zimowy nie jest potrzebny. Info z dzisiaj, z FB ("Aktualne warunki w górach"): https://www.facebook.com/warunki/photos ... =3&theater

Super, dzięki

_________________
"...nie tych droidów szukacie..."

Zdjęcia z dzisiaj

Ktoś był na Chłopku ostatnio? Pozdrawiam

_________________
DRAGONISCH LUSTIGE SACHE