Forum portalu turystyka-gorska.pl

ach, widze ze wszyscy tacy agresywni
tez nie bede gorszy
I co dziecinko, poczatkujaca nie jestes, ale problem z czytaniem drogowskazu masz? Cos mi tu nie gra... Moze za duzo w gorach bywasz i z nauka czytania klopot? Na mape pewnie tez sie nie chcialo spojrzec, wiec zajscie op od Pieciu Stawow narobilo strrrasznych problemow, co nie?

I co staruchu? Jeszcze osteroporozy nie masz? Tak nie umieim czytać drogowskazów map tylko co ja robie w klaise geograficznej dlaczego mało co i 6 z geo. bym miała chyba ktoś sie pomylił. Niby ludzie którzy chodzą po górach to tacy mili są, dobrzy, pomogają itp. A tu chyba większość to jkaieś podróby. A w górch to załatwiłam sobie tragaża taka leniwa jestem..

Haha, Bo nie wiedziałem jak u Hbx z nogami jeszcze nie miałem przyjemności poznać A tak po prostu pominąć - nie wypada, więc nikogo z nicka nie wymieniłem

Ach ta młodzież dzisiejsza.
Będą jakieś merytoryczne argumenty w dyskusji, czy tylko pytania o osteoporozę?

Tylko pytania o osteoporoze. Ach ci starzu ludzie co chodzą po górach żal mi ich. Ty to nazywasz dyskusją??? Bo ja tekie coś nazywam obrażanie. Żal mi ciebie jestes stary a głupi ..

Wypraszam sobie Były czasy kiedy niezly i orginalny lans szerzyłem na trzech

Większość to nie znaczy ze ty.....

Tomtomwidzisz jak Cię młodzież beszta Ehh pomysleć, że Ty, wtedy młody a dziś stary, wodospady mi pokazywałeś

Halo, halo! Czy w tym temacie była jakaś relacja i zdjęcia?
Tez bym chciała poczytac i zobaczyć fotki

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=BuoTuL1we_c

Aniu patrz ----> pierwsza strona

Asiula nie rób scen Dawaj przynajmniej foty

No właśnie... coś było ale sie zmyło

Aśka daj foty!!!

Dawaj, dawaj

Asiula nie wiem dlaczego ale przyznam, że podobają mi się Twoje "występy" w tym wątku - jest coś rozbrajająco naiwnego w tym co piszesz. I ta zapalczywość, brak skumania żartów. Ludzie grzecznie podsuwają Ci pomysły tak aby kolejne wyprawy były bardziej udane i lepiej zorganizowane a Ty z nimi walczysz. Jakiś nonsens. A jak chodzisz już 10 lat po górach i "walisz" takie kwiatki jak teraz to pewnie już nigdy nie zmienisz pewnych nawyków .

PS. Co do pierwszej strony: dobrze ze opis wywaliłaś bo straszny bełkot /z polskiego to chyba warunkowo Cię puscili nie ? /. Ale fotki mogłas zostawić - były całkiem całkiem.

PS2. Potraktuj ten post z przymrużeniem oka aczkolwiek nie z całkowitym powieki zamknięciem

PS3. A w ogóle masz chyba sporo problemów Zapraszam http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=2279 Czynne całą dobę Nie dziękuj. Robie to dla Was wszystkich

Ło matko, jaki foch!!!

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Też bym się wk....

Foty dam ale po co?? No foch!! Najlepiej to jakbym napisała jak polonistka do tego weszła na najwyżysz szczyt świata a fotki jak profesionalista. Niezaprzeczajcie bo tak jest, nie jest tu napisane, że osoby mało obyte z Tatrami wysokimi nie mogą pisac relacjii (nie mogą pisać wogole) tak się czuję i taki jest fakt, a i jeszcze osoby przed 18.

Mysle ze trzymam w tej kwestii srednia forumowa




Pewnie ze nie wypada

No tak właśnie pomyślałem

e tam co tu sie kucic przeciesz jak ktos ma dostep do informacji a nie umie zaplanowac wypadu to nie ma co uszczesliwiac na sile tymbardziej ze to nie sa nasze wakacje. A jezeli ktos sie jeszcze bulwersuje jak sie mowi prawde to ma powazny problem z soba.

co tu sie kucic kazdy ma swoje wakacje

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...

No to gdzie ta relacja i fotki do kata?

jak to gdzie Asiula w to samo miejsce, będziesz siedem razy na tym samym szczycie, przełęczy, dolinie to za każdym razem będzie inaczej, bo to jest magia gór.

sądząc z wątku - i cieć w poście pierwszym - pewnikiem się spóźniliśmy, kurcze szkoda i jestem

Ja niestety tez spózniona

_________________
Dawniej Olivia

Odczepcie się od Asiuli! Każdy chodzi tak jak może i chce.

_________________
https://portal.turystyka-gorska.pl

.. . ale co niektórzy korzystają z rad i podpowiedzi. A głównie brak odezwu na powyższe zajeżyło dyskutantów.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Łukasz, daj już spokój, dziewczyna jest od miesiąca na forum, pewnie myślała, że fajnie tu, a teraz nie wiadomo co sobie pomyślała i może już tu nie zawita...
Ja też myślę, że rady i podpowiedzi to fajna sprawa, lecz nie powinny przybierać na agresji w chwili gdy widzimy, że rozmówczyni (pewnie gdzieś koło 16 lat) nie ma argumentów na swoją obronę, bo to nazywamy kopaniem leżącego.
My się znamy i wiemy, że tak na prawdę jak ktoś leży to nikt go tu nie kopie (co najwyżej maluje ) ale Asiula może nie wiedzieć i odebrać to inaczej
Próbowałem obrócić sprawę w żart, ale coś mi chyba nie poszło...

Apel: doradzajmy, podpowiadajmy, ale nie płoszmy nowych forumowiczów, bo ostatnio się z jednym widziałem na bronku i się mnie pytał czy jestaśmy jakąś zamkniętą paczką znajomych...

Tak sobie czytam ten temat... Więc tak. Jak komuś się zarzuca głupotę to trzeba przytoczyć przynajmniej sensowne powody. 2 - 3 dni regeneracji po Kościelcu. Litości. Nawet po Gerlachu przeciętny zjadacz chleba nie musi się tyle regenerować.

A Ty troszeczkę wyluzuj. Nie bierz wszystkiego śmiertelnie poważnie, zwłaszcza krytyki. I nie przesadzaj z tą dyskryminacją młodzieży itp.
Wstaw tą swoją relację z fotkami, bo nawet nie wiem czy słusznie Cię krytykowano
A jeśli słusznie to się nie obrażaj tylko wyciągaj wnioski i się ucz. To następnym razem zaplanujesz sobie wszystko lepiej.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Moze przesadzilem z 2-3 dniami. A sensowne powody moge wylozyc: Wg relacji wynikalo, ze Koscielec byl punktem kuliminacyjnym wyjazdu. Isc tam dnia pierwszego, gdy poprzedni caly zlecial na siedzeniu w samochodzie... to glupota. Tymbardziej ze z relacji, ktorej niestety juz nie ma, wynikalo ze Asiula rzeczywiscie dni po Koscielcu owe sily regenerowala. Moze zle wyrazilem sie, ze tak moga robic osoby swietnie chodzace po gorach. Ale na wlasnym przykladzie wiem, ze nawet z procesem przygotowawczym (rowerek), gdy po przyjezdzie wszedlem na starobocianski, to nastepnego dnia nogi dawaly o sobie znac.

Panowie nie ubliżajcie koleżance. BTW co Was obchodzi jak kto chodzi ( ale rym ), A może to wlaśnie pierwszego dnia po przyjeżdzie koleznka miała szczyt formy