Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 11:48 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn sty 09, 2017 11:00 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
LigeiRO napisał(a):
Goryczkowej


Po nazwie wyczuwam prowokację. Odmawiam odpowiedzi.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 11, 2017 10:38 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Czy szedł ktoś na Lodową Kopę Lodową Granią? WHP rzecze, że droga łatwa (0+ najłatwiejszym wariantem), poza wspaniałymi widokami mało ciekawa.
W necie jest na jej temat bardzo mało materiałów. A jednak jest to prosta graniówka na wysoki szczyt, a dalej można pociągnąć przecież na Lodowy - powinno być to całkiem popularne, czyż nie?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 19, 2017 1:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Krabul napisał(a):
Czy szedł ktoś na Lodową Kopę Lodową Granią?

jak byłem w okolicy to widziałem kilka ekip idących tą granią. Ja również interesuje się tą drogą od jakiegoś czasu ;) raz nawet było blisko żeby tamtędy poszedł ale wybraliśmy Mały Lodowy.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 19, 2017 2:00 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt sty 03, 2017 10:33 am
Posty: 2
LigeiRO napisał(a):
Cytuj:
z Polany pod Wodogrzmoty nikt nigdzie nie opisał


Sądząc po popularności szlaku i najbliższych, zaplanowanych opadach śniegu, szlak będzie wyglądał jak poniżej.


Obrazek
Ha, o tym nie pomyślałem, dzięki. Nie ma tam zagrożeń lawinowych przy drugim stopniu?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 19, 2017 3:55 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 30, 2016 9:33 am
Posty: 39
szedłem, ale latem i to w drugą stronę, na Kopę dość prosto, choć trzeba się trochę orientować, z Kopy w kierunku Sobkowej Grani (najwygodniej) i Sobkową na Lodowy. Na Lodowym byłem co prawda zimą, ale tylko przez Konia i z powrotem, zresztą na grani śnieg był mocno wytopiony, więc to takie średniozimowe warunki :)

_________________
luknij na moje panoramy i galerie


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sty 20, 2017 9:49 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt lut 18, 2011 10:34 pm
Posty: 252
Krabul napisał(a):

Czy szedł ktoś na Lodową Kopę Lodową Granią? WHP rzecze, że droga łatwa (0+ najłatwiejszym wariantem), poza wspaniałymi widokami mało ciekawa.
W necie jest na jej temat bardzo mało materiałów. A jednak jest to prosta graniówka na wysoki szczyt, a dalej można pociągnąć przecież na Lodowy - powinno być to całkiem popularne, czyż nie?
 


Z tego co pamiętam w jednym miejscu jest około -II i nie pamiętam aby można to było szybko obejść. To chyba ten ząb na foto: http://tatry.zz.vc/images/252.JPG
Generalnie dobra rozgrzewka dla dalszej części grani na Lodowy, która z Kopy wygląda piekielnie ostro a w rzeczywistości jest rachu ciachu i po strachu ;)
BTW grań trudnościami, ukształtowaniem, długością i kierunkiem cholernie mocno kojarzy mi się a czasami myli z Świstowym Grzbietem :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 24, 2017 8:12 am 
Swój

Dołączył(a): Cz lip 09, 2015 6:46 pm
Posty: 37
Witam. Planujemy nasza pierwsza wycieczkę zimowa - na Grzesia i Rakon (ew. Konczysty). I tutaj pytanie. Czy taka wycieczka nie jest za długa wyruszając z parkingu w dolinie Chochołowskiej i tam też konczac?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 24, 2017 8:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
ciacho23 napisał(a):
Planujemy nasza pierwsza wycieczkę zimowa - na Grzesia i Rakon

ciacho23 napisał(a):
Czy taka wycieczka nie jest za długa wyruszając z parkingu w dolinie Chochołowskiej i tam też konczac?


Nie jest.

ciacho23 napisał(a):
(ew. Konczysty).


Przez Grzesia i Rakoń czy też nie ? :mrgreen: :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 24, 2017 8:20 am 
Swój

Dołączył(a): Cz lip 09, 2015 6:46 pm
Posty: 37
Konczysty jako alternatywa, zamiast Grzesia i Rakonia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 24, 2017 10:23 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
ciacho23 napisał(a):
Planujemy nasza pierwsza wycieczkę zimowa - na Grzesia i Rakon (ew. Konczysty). I tutaj pytanie. Czy taka wycieczka nie jest za długa wyruszając z parkingu w dolinie Chochołowskiej i tam też konczac?

Zależy jaką macie kondycje. Jeżeli bardzo dobrą a pogoda dopisze i nie będziecie brnąć w śniegu to można. Jednak jest to pierwsze przejście zimowe. Ja takie coś (+ Wołowiec, też było to piewsze dłuższe/wyższe przejście w zimie) robiłem ze schroniska i do schroniska i uważam, że to był lepszy pomysł. Dzień nadal jest krótki. Jeżeli pogoda dopisze i jest widoczność/słońce to na takim Wołowcu z przyjemnością można spędzić kilka godzin i grzechem jest się śpieszyć. Ze schroniska wychodzisz o 7, na Grzesiu i Rakoniu po 30 min. Jeżeli dorzucisz Wołowiec to na wejscie/zejście 1h + pobyt na szczycie 2h i na Polanie Chochołowskiej jesteś po 16-stej. W praktyce z parkingu to trzeba by było startować o 5-tej i wracać o 19-stej. Kto co lubi.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 25, 2017 2:11 pm 
Swój

Dołączył(a): Cz lip 09, 2015 6:46 pm
Posty: 37
^^ Na Wołowiec na pewno się nie będziemy porywać. Czytałem, że tam już raczej raki niezbędne, a do Rakonia niekoniecznie przy dobrej pogodzie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 25, 2017 4:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
Wolf_II napisał(a):
Jednak jest to pierwsze przejście zimowe.


To nieprawda. Grań Grześ Rakoń ma już przejścia zimowe :mrgreen:

Wolf_II napisał(a):
Ze schroniska wychodzisz o 7, na Grzesiu i Rakoniu po 30 min.


Pół godziny ze schroniska na Rakoń przez Grzesia? Fiu fiu. Szacun za kondycję!
Jednak inni mogą wykręcać trochę gorsze czasy... :eye:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 25, 2017 8:49 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
_Sokrates_ napisał(a):
[ciach...]

Wolf_II napisał(a):
Ze schroniska wychodzisz o 7, na Grzesiu i Rakoniu po 30 min.


Pół godziny ze schroniska na Rakoń przez Grzesia? Fiu fiu. Szacun za kondycję!
Jednak inni mogą wykręcać trochę gorsze czasy... :eye:

Ojtam, ojtam - czepiasz się dla samego czepiania. Przecie to oczywiste, że przy odpowiednim przedeptaniu to warunki nawet lepsze niż w lecie mogą się zdarzyć... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 26, 2017 9:08 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
_Sokrates_ napisał(a):
Pół godziny ze schroniska na Rakoń przez Grzesia?

Wolf_II napisał(a):
Ze schroniska wychodzisz o 7, na Grzesiu i Rakoniu po 30 min.

nie było "na Grzesia i Rakonia" :P.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sty 26, 2017 9:23 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt kwi 22, 2014 3:26 pm
Posty: 428
oj tam, oj tam - się czepiasz. Co Ty możesz wiedzieć co było a czego nie było. :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 12, 2017 6:38 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Ze schroniska na Grzesiu i Rakoniu po (30 min.) trzydziestu minutach ? ... no, no..

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 10:24 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Wt lip 30, 2013 12:50 pm
Posty: 172
Się człowiek naczyta internetów i potem myśli, że Grześ to jakiś pagórek...
Aż sprawdziłem ile trwało wejście i latem, przy świetnej pogodzie, sporym tempem było to 60 minut. A Rakoń to kolejna godzina więcej.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 12:49 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 12:15 pm
Posty: 2
Witam :) Mam takie dłuższe pytanie do Was, bo pewnie jest tu Was wielu doświadczonych w tych sprawach. Chodzi mi już o okres przynajmniej Maj-Czerwiec kiedy śnieg jest już w płatach bądź go nie ma wcale. Latem byłem już:
- 2x na Czerwonych Wierchach + 1 nieudane z powodu burzy (z Małej Łąki do Ciemniaka i Kir) oraz (Przez Przysłop Miętusi na Małołączniak i do Schroniska Ornak)
- 2x Kopa Kondracka
- 1x Giewont
- 3x Kasprowy
- 1x Starorobociański + Kończysty + Trzydniowiański
- 1x Grześ
- 1x Z Kasprowego do Przełęczy pod Kopą Kondracką
- 1x Szpiglas od 5 i dalej do M.Oka
- 1x Dolina 5 Stawów i dalej przez Świstówkę do M.Oka
- 1x Przełęcz Krzyżne od Murowańca i dalej do Piątki
- 1x Sarnia Skała
- Dodatkowo wiele przebytych szlaków jak np. do Hali Gąsienicowej czy Dolina Chochołowska czy Kościeliska z wszystkimi jaskiniami i bocznymi szlakami + wszystkie stawy jakie są dostępne po Polskiej stronie Tatr z wyjątkiem Zmarzłego.
A zimą:
- 1x Kopa Kondracka (Kuźnice-Hala Kondratowa- Przełęcz pod Kopą K.-Kopa Kondracka-20-30 metrów pod Giewontem(zbyt duże zalodzenie)- Mała Łąka)
- 1x Kasprowy od Hali Gąsienicowej i zielonym do Kuźnic
- 2x Nosal
- 1x Kopieniec
+ Kalatówki
Jeszcze 2-3 lata temu wydawało mi się że Starorobociański jest nieosiągalny ze względu na lęk wysokości i lęk przestrzeni oraz lęk przed możliwym upadkiem (już większe szczyty Tatr Wysokich) jednak z wiekiem mi to przechodzi albo nawet już przeszło i z takim doświadczeniem mam na myśli już konkretniejsze miejsca, ale nie wiem czy podołam chodzi o lęki bo kondycyjnie uprawiam sport wyczynowo i nawet z bieganiem po górach i kondycją nie ma problemu wręcz przeciwnie działa to w pozytywną stronę.
Myślałem nad:
- Granatami żółtym potem kawałek Orlą i zielonym na dół
- Kościelec (Tutaj nie wiem jak z lękiem przestrzeni)
- Świnica od Świnickiej Przełęczy
- Rysy
- Rohacze (Słowacja)
- Mała Wysoka (Słowacja)
Jak byście podpowiedzieli ? :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 1:21 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2195
Z lękami nie ma reguły. Wydaje mi się, że może to zależeć jak to się mówi "od dnia", czyli od kondycji psychicznej, pogody, warunków na szlaku. Sam takich lęków nie posiadam, przynajmniej w normalnych warunkach turystycznych, ale często chodzę z Ukochaną, która demonstruje całą paletę różnych fobii - lęk przestrzeni, wysokości, trudności technicznych i fizycznych.

Z zaproponowanych przez Ciebie tras Ukochana była na:
- Świnicy (od Zawratu z zejściem na Świnicką Przełęcz) - i było w miarę OK
- jakoś tak 2 dni później byliśmy na Kościelcu i co prawda wyszła, ale bardzo źle to wspomina - tutaj problem zdefiniowała tak, że jest po prostu za dużo otwartej przestrzeni
- Rohacze - dobrze szło, aż do Rohackiego Konia, a tam łzy, a jak przeszła to w dole złość, że ją w takie miejsce zabrałem - jak dla mnie jest tam faktycznie bardziej straszno, niż na Świnicy czy Kościelcu
- Rysy - choć wydawały mi się proste, Ukochana zawróciła na początku łańcuchów... to chyba nie był jej dzień - problem podobny co na Kościelcu - za dużo otwartej przestrzeni

Na Granatach (wyjście żółtym i zejście zielonym) - Ukochana nie była, ale mamy to w planach "na kiedyś". To może być najprostsza z wszystkich proponowanych tras. Jest tam niby jakaś słynna "szczelina" na Granatach, ale niedawno stałem nad nią i zastanawiałem się co tam ludzie widzą trudnego i naprawdę nie wiem. Tą trasę bym Ci polecał na początek.

Na Małej Wysokiej byłem dawno temu. Nie pamiętam, że były jakiekolwiek trudności, ale wtedy w ogóle nie patrzyłem pod kątem lęków na góry.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 2:08 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
mati21 napisał(a):
Chodzi mi już o okres przynajmniej Maj-Czerwiec kiedy śnieg jest już w płatach bądź go nie ma wcale.
W maju może śniegu być więcej. Tak było ostatniego maja na Kościelcu, cały szlak wolny od śniegu
Obrazek
Obrazek
a to Zmarzły Staw
Obrazek

mati21 napisał(a):
ale nie wiem czy podołam
Myślę, że spokojnie podołasz. Byłeś na Giewoncie, przeszedłeś z Piątki przez Szpiglasową do Morskiego Oka, przeszedłeś Świstówkę ( :mrgreen: ). Np. Mała Wysoka wcale nie jest trudna, byłam 2 razy od Słowackiej strony. Piszesz, że nie masz problemu z kondycją to spróbuj Doliną Białej Wody, ominiesz łańcuchy (ale to też nic trudnego, te na Giewont nie są łatwiejsze gdybym miała porównywać).
Rysy zacznij od słowackiej strony, łatwiej niż od polskiej (mniej przepaściście).
Ten kawałek Orlej to też nie taki trudny, można popatrzeć na przestrzeń.
Na mnie największe wrażenie zrobił szlak na Ostry Rohacz od Wołowca (końcówka podejścia).
Ja wyznaję zasadę, że jak w jakimś momencie coś mnie wstrzymuje to wracam i wcale nie uważam tego za ujmy na honorze.
Na tych Twoich propozycjach byłam i na niektórych nie raz, zawsze w letnich warunkach. Tak więc próbuj, na pewno się uda.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 4:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
e_l napisał(a):
Np. Mała Wysoka wcale nie jest trudna, byłam 2 razy od Słowackiej strony.


To teraz wypadałoby wejść od polskiej :lol:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 4:21 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz lut 23, 2017 12:15 pm
Posty: 2
Dzieki Wam serdecznie :) Mam juz obraz tego na co być gotowym. :wink: Wlasnie o to mi chodzilo żeby ktoś się rozpisał we własnych odczuciach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 4:54 pm 
Kombatant

Dołączył(a): N sie 10, 2008 4:21 pm
Posty: 345
Lokalizacja: W-wa
Jesli masz lek przestrzeni to sprobuj stopniowac sobie emocje. I w zaleznosci od tego jak Ci pojdzie isc pozniej na bardziej wymagajace cele. Kazdy ma inaczej. Ja np. sie z czasem do ekspozycji przyzwyczailem.
Z Twojej listy wybralbym kolejnosc:
Mala Wysoka - od Doliny Bialej Wody nie ma raczej miejsc z przestrzenia. Od Slaskiego Domu bedzie kawalek przez Polskim Grzebieniem
Koscielec - przy krawedzi z wyjatkiem jednego czy dwoch miejsc prawie nie idziesz
Skrajny Granat - po drodze nie ma specjalnie przestrzeni tuz obok. Dalej na Zadni Granat sa fragmenty
Swinica, Rohacze, Rysy - tu juz jest wiecej przestrzeni i ekspozycji i to bym zostawil na koniec.
No i w maju i czerwcu moze byc jeszcze sporo miejsc ze sniegiem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 4:54 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
_Sokrates_ napisał(a):
To teraz wypadałoby wejść od polskiej
Teraz to wypadałoby napisać coś merytorycznie w temacie zapytania kolegi mati21, bo ten dział to nie jest OT.
Chyba, że nie masz nic do powiedzenia w tym temacie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 6:39 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5456
Lokalizacja: Białystok
e_l napisał(a):
Teraz to wypadałoby napisać coś merytorycznie w temacie zapytania kolegi mati21


sprocket73 napisał wystarczająco merytorycznie. Ja dodam coś od siebie zaraz po tym jak wejdziesz na Małą Wysoką od polskiej strony.

e_l napisał(a):
ten dział to nie jest OT.


Jeśli nie zdążyłaś jeszcze zauważyć to całe forum jest jednym wielkim OT 8)

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 7:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
Był kiedyś taki temat:
"Lęk wysokości i inne nieprzyjemne doznania"
viewtopic.php?f=4&t=330

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 8:42 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
Czy wchodził ktoś na Durny Szczyt w warunkach zimowych z Klimkowej Przełęczy? Jeżeli tak to jak wyglądają te kominki, na jakich trudności można się spodziewać (słyszałem gdzieś że II), wiem, że w drugą stronę wszyscy pokonują je 2 zjazdami.

Pozdr
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 9:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
_Sokrates_ napisał(a):
e_l napisał(a):
Np. Mała Wysoka wcale nie jest trudna, byłam 2 razy od Słowackiej strony.

To teraz wypadałoby wejść od polskiej :lol:
e_l ma po prostu mapę z 1938.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 10:05 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1501
Major napisał(a):
wiem, że w drugą stronę wszyscy pokonują je 2 zjazdami.


Nie wszyscy, zewspinać też się da.

Ale w zimie na Durnym nie byłem, więc się nie wypowiadam. Madness z Kiełbasą (m.in.) byli, tyle, że nieco inną drogą, przez Durną Przełęcz:
viewtopic.php?f=11&t=15934


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lut 23, 2017 10:19 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
Krabul napisał(a):
_Sokrates_ napisał(a):
e_l napisał(a):
Np. Mała Wysoka wcale nie jest trudna, byłam 2 razy od Słowackiej strony.

To teraz wypadałoby wejść od polskiej :lol:
e_l ma po prostu mapę z 1938.
Czepialski :twisted: :wink:
Od słowackiej to od Śląskiego Domu, a od polskiej to start z Palenicy Doliną Białej Wody. Teraz dobrze? :D
mati21 chyba nie miał z tym problemu.
A mapy z 1938 roku nie mam, szkoda.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL