Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 21, 2024 9:18 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 70  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 13, 2006 3:06 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
lkwiek@o2.pl napisał(a):
Gdzieś na trasie :
- Ja wam mówie skoro teraz jest zgórki to zaraz musi być zajebista góra.


:lol: chyba najbardziej rozbawilo mnie z dotychczasowych :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 13, 2006 10:39 pm 
Weteran

Dołączył(a): N mar 19, 2006 12:23 am
Posty: 135
Lokalizacja: Boguchwała
Hbx napisał(a):
lkwiek@o2.pl napisał(a):
Gdzieś na trasie :
- Ja wam mówie skoro teraz jest zgórki to zaraz musi być zajebista góra.


:lol: chyba najbardziej rozbawilo mnie z dotychczasowych :lol:



Ale to prawda :D nie ma sie co za bardzo cieszyc jak sie schodzi mocno w dol :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 14, 2006 11:04 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 5:46 pm
Posty: 893
Lokalizacja: Skądinąd
bodo napisał(a):
Dodam tylko że facecik był ubrany jak dobrze przygotowany w wyprawy górskie turysta. Smile

Podobnego lansera spotkałem w 5-ce, szedł na Krzyżne myśląc, że to Szpiglas, a jest niemożliwością, żeby nie zauważył stojącego tuż obok szlakowskazu. :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 14, 2006 11:24 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 8:48 am
Posty: 123
Lokalizacja: Kończyce M. /k. Cieszyna
Az wstyd sie przyznawac ...
Kilka lat temu kiedy zaczynalem wedrowki po Tatrach , w 5-ce dwie dziewczyny kolo Wielkiego Stawu pytaly sie mnie gdzie do Czarnego Stawu, a ja pokazalem w strone Szpiglasowej i one tam poszly. Uswiadomilem sobie glupote dopiero juz na kwaterze. :oops: :oops:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 14, 2006 11:49 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lis 28, 2005 10:37 pm
Posty: 1478
Lokalizacja: 9p.
Młodzież nad Czarnym Stawem Gąsienicowym:
- Nie mam już siły...
-Nie martw się, za 20 minut będziemy w Murowańcu i wsiądziemy do busa


Rozmowa dwóch starszych panów:
- Byliśmy dzisiaj na Kościelcu i były świetne widoki
- A widzieliście wszystkie stawy w D5SP :?:

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 14, 2006 4:56 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:14 am
Posty: 174
Lokalizacja: Śląsk
zefel napisał(a):
Az wstyd sie przyznawac ...
Kilka lat temu kiedy zaczynalem wedrowki po Tatrach , w 5-ce dwie dziewczyny kolo Wielkiego Stawu pytaly sie mnie gdzie do Czarnego Stawu, a ja pokazalem w strone Szpiglasowej i one tam poszly. Uswiadomilem sobie glupote dopiero juz na kwaterze. :oops: :oops:


Dlaczego głupotę? Przecież nie sprecyzowały, który Czarny Staw miały na myśli :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 14, 2006 5:15 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 15, 2005 9:12 am
Posty: 116
Lokalizacja: Wadowice
nomak napisał(a):
zefel napisał(a):
Az wstyd sie przyznawac ...
Kilka lat temu kiedy zaczynalem wedrowki po Tatrach , w 5-ce dwie dziewczyny kolo Wielkiego Stawu pytaly sie mnie gdzie do Czarnego Stawu, a ja pokazalem w strone Szpiglasowej i one tam poszly. Uswiadomilem sobie glupote dopiero juz na kwaterze. :oops: :oops:


Dlaczego głupotę? Przecież nie sprecyzowały, który Czarny Staw miały na myśli :twisted:


otóż to, nie jednemu psu Burek na imię :wink:

_________________
Na dole nie jest źle, tylko wiele rzeczy nie smakuje tak jak tam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 14, 2006 5:26 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Wt lip 26, 2005 3:35 pm
Posty: 366
Lokalizacja: Warszawa
klin86 napisał(a):
Młodzież nad Czarnym Stawem Gąsienicowym:
- Nie mam już siły...
-Nie martw się, za 20 minut będziemy w Murowańcu i wsiądziemy do busa


A mnie to najbardziej rozwaliło, prawie spadłam z krzesła
:rofl_an: :rofl_an:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 14, 2006 6:15 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 8:48 am
Posty: 123
Lokalizacja: Kończyce M. /k. Cieszyna
glazik napisał(a):
Dlaczego głupotę? Przecież nie sprecyzowały, który Czarny Staw miały na myśli


W kazdym razie wtedy wiedzialem o jednym, z czterech ... :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 17, 2006 9:38 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 11:41 am
Posty: 5
Jakieś 5 lat temu na asfaltówce do MOka narzekała sobie starsza pani, że droga jest strasznie zakurzona i brudna, a w ogóle to na Słowacji w górach częściej sprzątają..

Również przy MOku, tego lata narzekał sobie tatuś do małego synka: "Tyle łażenia po to, żeby takie tam ... (z wyraźną pogardą) jeziorko... zobaczyć.. eee szkoda było kasy.."

Przy Murowańcu - panienka do koleżanki - "Nie no, fajnie mi się chodzi, tylko te góry..."


Małżeństwo w pokoju obok, oboje po ok.45 lat. Żona opowiada o jaskiniach z Dol. Kościeliskiej: Mylną nazywa Błędną a Raptawicką "Hipokondracką", z kolei Kościelec to Kościelisko.. Kilka dni później doradza wybór trasy nowoprzybyłym, zupełnie nieobeznanym młodym turystom: Z Morskiego Oka musicie dojść nad Czarny Staw a później na taką przełęcz (patrzy na mapę - no, pod chłopkiem przełęcz), i tam jest ten szczyt Kościelisko (tfu, Kościelec), wtedy zejdziecie z drugiej strony do Doliny Pięciu Stawów a potem do Murowańca...

chodziło o trasę z Murowańca na Kościelec z wejściem od Czarnego Gąsienicowego i zejściem koło Stawu Zielonego.. ale już sobie wyobrażam tych młodych, jak pchają sie na Mięguszowiecką w poszukiwaniu DPSP... chociaż naprawdę przemiła i sympatyczna byla ta pani, ale głowy do nazw to za cholerę nie miała :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 17, 2006 10:28 am 
Swój

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 10:35 pm
Posty: 93
Lokalizacja: Rzeszów
ja wróciłem z Tatr 2 dni temu i też miałem różne fajne akcje :D


1. Stoimy sobie w kolejce do kolejki na kasprowy....i pewna Pani rozmawia z mężem i znajomymi o trudnościach szlaków....tzn. że kolor ma znaczenie (czarny i czerwony najtrudniejsze- zielony najłatwiejszy)....nie mogłem tego wytrzymać więc się wtrąciłem, że kolor nie ma nic do trudności... a ona do mnie, że jestem jeszcze młody i niewiele wiem, w tym momencie się wkurzyłem....i zaproponowałem jej wycieczkę zielonym szlakiem na przełęcz pod chłopkiem :>

W końcu kobieta przyznała mi rację, ale uparta była okrutnie :shock:

2. Siedzę sobie na ławkach obok murowańca po zejściu z Orlej Perci.
Jakiś Pan lat ok.50 siedzi obok z rodzinką i krzyczy do telefonu:
"Hania !!! Dalej Wam ta woda cieknie w pokoju??? ... Cholera powiedzcie temu góralowi żeby to naprawił.....(...) no przecież mówię, że Ci nie pomogę, bo wiesz... ja jestem teraz w Dolinie pięciu stawów gąsienicowych :shock: :shock: :shock:

No i w tym momencie myślałem, że padnę :D:D:D
Pozdrowienia dla tego Pana :D



3. Zejście z Giewontu do doliny strążyskiej (przełęcz w Grzybowcu, połączenie szlaków czerwonego i czarnego)... żona mówi do męża:
" Robert popatrz tutaj jest szlak czerwono-czarny(czyt. bardzo trudny :>), wolałabym gdybyśmy tędy nie szli" :roll:

4. W dolinie strążyskiej Pani mnie pyta: Przepraszam czy daleko jeszcze na przełęcz w Bukowcu ??? :roll:


Pozdrawiam :D:D:D


Ostatnio edytowano Pt sie 18, 2006 1:07 am przez FixXxeR, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 17, 2006 2:54 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 9:57 pm
Posty: 27
raz w 5, układaliśmy się na noc. Oczywiście weekend, tlok, kupa takze "jaskrawych" (jak nazywamy naszą elitę x-tremalnego sportu wspinaczki górskiej w klapkach po asfalcie.) I jedna taka pani tłumaczy, że oni zmęczenia (cala rodzinka0 bo przyszli tutaj przez Czerwone, Kasprowy Swinice i zeszli z Krzyznego. Rozumiem, ze w Tatrach byli tylko przejazdem, z Uralu w Alpy. Akurat mieli jeden dzien wolnego, to se skikneli. =D

A jezeli chodzi o wysmiewanie sie z ludzi... przykro mi, ale niektore zarty czy anegdoty w tym temacie sa zenujace, to dyskusji nie podlega.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 18, 2006 1:13 am 
Swój

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 10:35 pm
Posty: 93
Lokalizacja: Rzeszów
A na Słowacji, na przełęczy Bystra Ławka 2340 m n.p.m. spotkałem dziewczynę z gitarą :D (za to bez wody)

Później widziałem jak schodziła z tą gitarą na dół..... hmmmm to musi być pasja, żeby ukochany instrument brać ze sobą wszędzie :D

Pozdrawiam :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 18, 2006 11:44 am 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So wrz 03, 2005 11:08 am
Posty: 92
Lokalizacja: z Sosnowca
wiem że to forum Tatry ale fotki nadają się do tego topiku.
Byłem we wtorek 15 sierpnia na Babiej Górze. Na szczycie duże zachmurzenie, wiało jak cholera, temperatura była w okolicach kilku stopni. Generalnie bardzo zimno i nieprzyjemnie. Wyglądało to tak:
Obrazek
Założyliśmy kurteczki i zaczęliśmy schodzić w stronę małej babiej a tu nagle tuż pod szczytem oto taki widoczek:
Obrazek
gościu niczym się nie przejmuje i stoi sobie twarzą pod wiatr - pełny luzik w koszulce i krótkich gatkach - później okazało się, że grzał go od środka jakiś napój wyskokowy. Po chwili schodzenia z ulgą stwierdzamy, że niżej mniej wieje a tutaj nagle mija nas Pani w klapkach i bluzeczce i niczym nie skrępowana zmierza w kierunku szczytu:
Obrazek

tym dwojgu a także innym, których nie uchwyciłem w obiektywie grataluję wyobraźni

_________________
pozdrawiam
Rafał

GG 6687838


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 18, 2006 8:53 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn sie 07, 2006 10:38 am
Posty: 41
Lokalizacja: Beskid Mały
witam babiogórzanina! też tam byłem 15. mnie rozbroiła para która usiłowała okryć się foliowym płaszczem (pod samym szczytem).


a tak w temacie moi koledzy byli w zeszłym roku na kozim i zaszłyszeli jak sędziwy wiekiem przewodnik krzyczał na swoich podopiecznych: "nie chichroć się, pełna koncentracja". cała sytuacja była komiczna gdyż przewodnik podchodził pod szczyt od DPSP, a turyści byli już na szczycie rozłożeni z herbatką.

_________________
"Od śmierci w dolinie - zachowaj mnie Panie!" /Kukuczka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So sie 19, 2006 1:19 pm 
Nowy

Dołączył(a): So sie 19, 2006 11:42 am
Posty: 1
Lokalizacja: Częstochowa
witam wszystkich. jestem nowy na forum.

gdzies na szlaku miedzy Kopa Kondracka a Przel Kondracka spotykam malzenstwo. malzonekidac w strone Kopy pyta : "tam na gorze jest jakis sklep prawda?? bo wzielismy ze soba tylko 0,5l wody" niestety nie moglem go pocieszyc.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 20, 2006 2:19 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 9:57 pm
Posty: 27
onet.pl

:shock:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 20, 2006 2:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
rafau8 napisał(a):
Obrazek
No nie wiem, ale on jakiś podobny do pewnego turysty łykendowego... typowego oczywiście.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 20, 2006 2:50 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn wrz 19, 2005 9:17 am
Posty: 1076
Lokalizacja: Gdańsk
do tego było tam parę stopni :wink: ... przecież

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 20, 2006 3:54 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 05, 2006 11:28 pm
Posty: 82
Lokalizacja: Lublin
na sam początek mojej tegorocznej przygody w Tatrach wybrałem się z kumplem na Rysy (było to 8ego sierpnia) włazimy już na szczyt, pogoda taka sobie - zimno, niewiele widać, patrzymy, a tu dwóch ziomali siedzi sobie na grani z ... bongosem wielkości ok. 1m i pali faję wodną :shock: :lol: , myślałem, że padnę (a co więcej - podobno częstowali :) ), jednemu z nich złożenie tego sprzętu zajęło chyba z 10 min, a zajmował on tak z połowę plecaka :),
później idąc w kierunku Chaty pod Rysami spotkaliśmy ich tak gdzieś z 10 min. od szczytu, siedzieli na kamieniu i widać, że coś im nie pasowało, wreszcie jeden ze spokojem w głosie do nas:
" ej... do Morskiego Oka to my dobrze schodzimy?" :lol:


a propos Rys, to rozwala mnie jeszcze napis na niebieskiej tabliczce:
"przejście graniczne dla turystów pieszych, rowerzystów i narciarzy" :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 20, 2006 4:53 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 23, 2006 8:32 am
Posty: 152
Lokalizacja: Łorsoł
Joseph napisał(a):
(..)
a propos Rys, to rozwala mnie jeszcze napis na niebieskiej tabliczce:
"przejście graniczne dla turystów pieszych, rowerzystów i narciarzy" :lol:


No co ? Samochodem tam nie wjedziesz ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 20, 2006 5:37 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 3:32 pm
Posty: 14
Lokalizacja: 66 m npm
Joseph napisał(a):
a propos Rys, to rozwala mnie jeszcze napis na niebieskiej tabliczce:
"przejście graniczne dla turystów pieszych, rowerzystów i narciarzy" :lol:


mnie rozwala w ogóle cała ta tablica! cos czuję, że podzieli niedługo los tablicy upamiętniającej pobyt Lenina na szczycie... :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N sie 20, 2006 10:25 pm 
Nowy

Dołączył(a): N sie 20, 2006 8:39 pm
Posty: 4
początek sierpnia, Hala Kondratowa, grupka turystów : "to gdzie ten Kasprowy??" spoglądają to na nieco jednak oddalony szczyt to na mapę. "No tak, na Kasprowy to trzeba było zielonym...". coś im chyba schronisko na trasie nie podpasowało. nie to, żebym się wymądrzała. jakieś dwie godziny później sama zlazłam ze szlaku. :oops:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 21, 2006 8:51 am 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 04, 2005 8:48 am
Posty: 123
Lokalizacja: Kończyce M. /k. Cieszyna
Rowerem mozna prawie wszedzie :shock:
Nie wiem jaki jest szlak na Dumbier, ale goscie sa z rowerami na szczycie http://licho.rowerpower.org/15062006/index.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 21, 2006 10:13 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 30, 2006 3:52 pm
Posty: 721
Lokalizacja: Warszawa
bylismy prawie na Rysach..doszlismy do Czarnego Stawu i złapał nas deszcz :lol:

_________________
co Cię nie zabije to Cię wzmocni


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 21, 2006 1:28 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N cze 04, 2006 2:44 pm
Posty: 181
Lokalizacja: Edynburg/Wrocław
Reklama jednak nie kłamie.. prawie robi nieraz sporą różnicę. :wink:

_________________
Pasażer w podróży


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 21, 2006 2:17 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 9:57 pm
Posty: 27
Hej... mam pomysł. Postawię gdzieś w połowie OP tabliczkę a na niej coś o rowerach. Swoją drogą, ciekawe, (jeśli to zrobię) ile wytrzyma. Jak ją zobaczycie, to ja. ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 21, 2006 6:03 pm 
Rzecz dzieje się na Nowym Zawracie. Stoimy chwilę w kolejce do łańcucha. Facet za mną mówi Turystyka górska to jest drapanie się tam, gdzie nie swędzi. :)
PS. Patrząc na jego ubiór i ogorzałą twarz, to nie był Ceper. :roll:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 21, 2006 8:44 pm 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 9:57 pm
Posty: 27
eee.... ciekawy tekst... nie wiem czy zrozumialem to tak, jak on to mial na mysli. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sie 21, 2006 9:40 pm 
Weteran

Dołączył(a): N mar 19, 2006 12:23 am
Posty: 135
Lokalizacja: Boguchwała
roman.D napisał(a):
Facet za mną mówi Turystyka górska to jest drapanie się tam, gdzie nie swędzi. :)
PS. Patrząc na jego ubiór i ogorzałą twarz, to nie był Ceper. :roll:


A dlaczego mialby byc ceprem? :wink:
Poza tym to jest znane haslo, nawet kiedys w murowancu wisial satyryczny rysunek, na ktorym bylo uzyte.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 70  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL