Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 11:55 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 70  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 22, 2006 1:18 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 20, 2006 3:56 am
Posty: 2343
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków
Pierwszy weekend sierpnia. Siedzę sobie tuż przed wejściem na szlak do Czarnego Stawu (dla ścisłości dodam, że chodzi o Czarny Staw pod Rysami). Podchodzi małżeństwo.
- Przepraszam, czy dojdziemy tędy do Doliny Pięciu Stawów?- pyta pani wskazując szlak na Czarny Staw.
Opanowując mimikę tłumaczę, że DPS to raczej w przeciwną stronę.
-A ten szlak dokąd?- z sugestywnym wymachem ręką w stronę Czarnego Stawu.
-Do Czarnego Stawu.
-A co tam jest?
-Nooo...Czarny Staw. (może trzeba było powiedzieć Lunapark?)
-Taki sam jak ten tutaj? (pan machnął w stronę Morskiego Oka). Eee, to nie idziemy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 22, 2006 6:48 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 13, 2006 5:14 pm
Posty: 1116
Lokalizacja: zgierska łódź podwodna ;)
Sofia napisał(a):
-Taki sam jak ten tutaj?

to bylo najlepsze :rofl_an:
to po co oni chcieli do DPSP?
tam tez we wszystkich stawach woda ;)

_________________
"Długość życia ludzkiego to punkcik, istota płynna, spostrzeganie niejasne,
zespół całego ciała to zgnilizna, dusza wir, los to zagadka, sława rzecz niepewna"
gg: 54908


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 22, 2006 10:56 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 16, 2006 9:57 pm
Posty: 27
Moze mysleli ze kisiel... :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 29, 2006 2:12 am 
Weteran

Dołączył(a): N mar 19, 2006 12:23 am
Posty: 135
Lokalizacja: Boguchwała
Tak mi sie przypomnialo: wzialem raz kolege a tatry, no i pytanie, gdzie idziemy? kolega byl pierwszy raz wiec oczywiscie chcial na G...
No więc idziemy, idziemy, nigdy w zyciu sie tyle nie nasluchalem narzekan, ze ciezko, ze pod gore, ze z gory... :lol:
W pewnym momencie widze ze mu juz nie bardzo sie idzie, wiec mowie, wskazujac palcem pomiedzy dwie górki, ze staniemy chwile na tamtej przeleczy.
A on na to: "A skad wiesz, ze tam jest przełęcz" :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 29, 2006 2:31 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 26, 2006 3:57 pm
Posty: 58
Lokalizacja: Warszawa
W drodze z Kuźnic na Nosal: idzie para w średnim wieku. Pan pyta: czy to tak całą drogę się idzie po kamieniach? Kobieta na to ze złością: daj spokój, już mi słów brakuje...

Do Moka podchodzii brat z nastoletnią siostrą (15-16 lat) i ona mówi: ale tą wodę to farbują, prawda?

I hit tego wyjazdu: w drodze na Zawrat: mija nas dziewczyna z chłopakiem - ubrana w biustonosz typu bardotka bez ramiączek, koloru cielistego, w związku z czym z daleka wyglądało, jakby nic na górze nie miała i do tego spódniczka, która normalnie ledwo zasłaniałaby tyłek, ale, że wiadomo, droga stroma, po łańcuszkach, to odsłaniała dokładnie wszystko - bardzo żałowaliśmy, że nie zrobiliśmy zdjęcia pod tytułem: Widoki na Zawrat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sie 29, 2006 5:51 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 7:11 pm
Posty: 907
Lokalizacja: Białystok
data: dwudziesty któryś lipca tego roku
miejsce: Świnica
aura: toniemy w chmurach, czekając deszczu (raczej modląc się, aby nie spadł)
osoby:
- mąż, około 50-tki, w pantoflach, marynarce, koszula z jakiegoś sztucznego materiału, bez krawata
- żona, około 50-tki, w butach typu baletniczki, spodnie "obcisełki", różowa bluzeczka
- syn, około 18-tki, w adidasach, dżinsy, jakaś bluza
- cała ta rodzinka bez żadnego plecaka, jedzenia, dodatkowego wyposażenia
- publiczność: kupa osób w wieku od -nastu do grubych -dziesięciu lat, poubieranych w różne dziwne rzeczy, typu ciężkie buty, polary, kurtki. z plecakami, przegryzająca kanapki, owoce, z butelkami wody
Akcja:
Syn zchodzi ze podejściwego szlaku na Świnicę i patrzy w stronę Zawratu (tzn, nie wie gdzie patrzy, lecz patrzy w lewo), krzyczy: O!!! Tato tam jest jakiś czerwony znak, chyba szlak, chodźcie jeszcze tam pójdziemy!
Ojciec wyraźnie zdegustowany (właśnie pokonał te ostanie łańcuchy przy świnickim szczycie) mówi: To cholera po to ja wchodziłem tutajna górę, żeby teraz wracać i iść w bok!
Matka (karmicielkka) uspokaja: Nie denerwuj się, chodź pójdziemy, już niedaleko pewnie do schroniska
Publiczność: z motyla noga w oczach i dziwnym skrzywieniem ust życzy wędrowcom powodzenia, a na koniec jedna ze starszych pań dodaje: a pan to chyba w delegacji :?:
publiczność (reszta): gromki śmich :lol:
a myślałem, że takie rzeczyto tylko się zdarzają zawodowym anegdociarzom :)

_________________
Marek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 31, 2006 3:15 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 30, 2006 2:08 pm
Posty: 357
Lokalizacja: Gdynia
10 minut przed wodogrzmotami mickiewicza jakiś pan do swoich członków rodziny z duma w głosie: "a zaraz zobaczymy te, jak to sie nazywalo, Wodoloty Słowackiego, największy wodospad w tatrach!" :shock:

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 31, 2006 3:19 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
Tamara napisał(a):
Wodoloty Słowackiego,

:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an: A może Słowackiego na wodolocie chcieli zobaczyć :wink:

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 31, 2006 9:15 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 30, 2006 2:08 pm
Posty: 357
Lokalizacja: Gdynia
No moze i tego sie spodziewali ;)

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 31, 2006 9:34 pm 
Weteran

Dołączył(a): N mar 19, 2006 12:23 am
Posty: 135
Lokalizacja: Boguchwała
Idą, patrzą... a tam zamiast latającego Słowackiego grzmocący się Mickiewicz :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 02, 2006 4:01 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 17, 2006 9:25 pm
Posty: 249
Schronisko Ornak
wiecie co dostałem smsa, ale tu nie ma zasięgu. mam pomysł! Do zasięgu jest 15 minut. To ja pójde po zasięg...

koleżanka pierwszy raz w Zakopcu ok 18
"chodzmy szybciej bo nam Krupówki zamkną"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So wrz 02, 2006 4:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Anetka napisał(a):

koleżanka pierwszy raz w Zakopcu ok 18
"chodzmy szybciej bo nam Krupówki zamkną"


:rofl_an: tez bym sie obawial :rofl_an:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 03, 2006 9:55 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Przy pierwszym skrócie do Moka, staje gośc i pyta którędy do Morskiego tu - wskazując w górę skrótu czy prosto aswaltem.. pada kilka odpowiedzi mozna tędy i tędy, ale gość jest twardy wyciąga mape i sam to analizuje... pewnie nie zakupił na dole planu trasy do Moka i obawiał się, że się zgubi..

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 03, 2006 10:28 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 4:08 pm
Posty: 181
Lokalizacja: Brzeszcze
[img=http://img170.imageshack.us/img170/9379/taternicytr7.th.jpg]

Zniszczyło mnie to zdjęcie :D

_________________
"Góry to nasze spiętrzone marzenia...Morze szyczytów nas w żeglarzy przemienia..." :*


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 03, 2006 6:54 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 30, 2006 2:08 pm
Posty: 357
Lokalizacja: Gdynia
no co, po bankiecie ;)

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 06, 2006 11:24 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:14 am
Posty: 174
Lokalizacja: Śląsk
Doris napisał(a):
I hit tego wyjazdu: w drodze na Zawrat: mija nas dziewczyna z chłopakiem - ubrana w biustonosz typu bardotka bez ramiączek, koloru cielistego, w związku z czym z daleka wyglądało, jakby nic na górze nie miała i do tego spódniczka, która normalnie ledwo zasłaniałaby tyłek, ale, że wiadomo, droga stroma, po łańcuszkach, to odsłaniała dokładnie wszystko - bardzo żałowaliśmy, że nie zrobiliśmy zdjęcia pod tytułem: Widoki na Zawrat.


Jeden to ma farta i widoki na Zawrat a inny jak sie wybierze to tylko skały, łańcuchy i chmury widać :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 06, 2006 5:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
lipiec tego roku, na Łysej Polanie jedna babka kupując bilet wstępu pyta: "w którą stronę na kolejkę na Kasprowy należy się udać?" jak słysze takie coś to mnie trafia :evil:

_________________
Dar mądrości - to przede wszystkim umiejętność panowania nad swoją głupotą.

GG 8660406
Skype justka1983


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 06, 2006 10:32 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 1:43 pm
Posty: 143
Lokalizacja: Poznań
http://www.youtube.com/watch?v=BtvYJJlIXow&NR
obejrzyjcie cierpliwie...
(mnie zabiło -nomen omen- wykorzystanie utworu Requiem For a Dream...)

_________________
-twisted transistor
-korn freak
-paranoid android


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 12:20 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 23, 2005 9:35 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Sosnowiec
na tym filmie brakuje jeszcze tylko geja w białych mokasynach.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 12:20 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:08 pm
Posty: 6
Lokalizacja: Kotlina Żywiecka/Islandia
Fajne na nogach miała laćki.. :wink:
Ciekawe jak wyglądało zejście..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 12:31 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 23, 2005 9:35 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Sosnowiec
ogladaliście mission immposible II ?? był tam taki fragment, kiedy to pan zły charakter obcina drugiemu panu palec nozykiem do cygar.... proponowałbym ustawienie takich nożyków przy wejściu i zejściu ze samego szczytu giewontu, bo po co sobie obijac i miazdzyć paluszki na łańcuchach poprzez jednoczesne przebywaniu na jednym odcinku łańcucha 3, 4, 5 osób ? powinno byc bez pieprzenia, odrazu powinno się przechodzic do rzeczy, ciach i po sprawie... :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 1:29 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:36 pm
Posty: 600
Lokalizacja: Rybnik
Mam nadzieję, że traumatyczne przeżycia na Giewoncie ("this is our destination :alien: ") sprawiły, iż resztę wakacyjnego pobytu ta wesoła czeladka spędziła na lansie krupówkowym 8)

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 1:32 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Film jest genialny :lol: Powinni go wysłać na Festiwal Filmów Górskich.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 1:32 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 23, 2005 9:35 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Sosnowiec
Ale panie blondynki to mistrzynie, cos pięknego, okularki, te buciki, te torebeczki, w sumie bym sie nie zdziwił gdybym kiedys zobaczył na szczycie blondynkę w szpilkach.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 1:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Torebeczki są podstawą. A w środku puderniczka.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 3:16 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 5:46 pm
Posty: 893
Lokalizacja: Skądinąd
Ale tempo mieli zawrotne. :lol: :shock: :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 4:12 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 20, 2005 3:25 pm
Posty: 4015
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Michun napisał(a):
http://www.youtube.com/watch?v=BtvYJJlIXow&NR
obejrzyjcie cierpliwie...
(mnie zabiło -nomen omen- wykorzystanie utworu Requiem For a Dream...)



:rofl_an: :abovelol: :rofl_an:

To nie moze byc prawdziwe :rofl_an:

ja sam kiedys planowalem zrobic taki filmik, ubrac sie w klapki itd, i nagrac wlazenie na giewont z podobnymi komentarzami, a na koniec chcialem zagadywac ludzi na giewoncie jak ku***sko trudno bylo wejsc. serio. I naprawde mam nadzieje ze autorzy tego filmu mieli zblizony pomysl do mojego :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 4:36 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 04, 2006 1:43 pm
Posty: 143
Lokalizacja: Poznań
Hubert napisał(a):
I naprawde mam nadzieje ze autorzy tego filmu mieli zblizony pomysl do mojego

tak sądzisz... :roll:

_________________
-twisted transistor
-korn freak
-paranoid android


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 4:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Natchniony pouczającą lekturą postów na forum pozwoliłem sobie sprowokować pewną nie pozbawioną humoru sytuację, po czym celem jej przedstawienia ku radości i przestrodze, założyłem sobie konto i spisałem co nastepuje:
W drugiej połowie sierpnia korzystając z chwili czasu zaplanowaliśmy sobie "wejście" z Markowej na Babią. Moja żona i ja (oboje w wieku ok. 40 lat), junior z przyjaciółką (po ok. 12 lat) dobra znajoma nasza i naszych rodziców (ponad. 60 lat) i jej wnuk Eryk (lat 6). Towarzystwo jak widać doborowe, dokładnie to, co jak sądzę wszyscy lubimy. Mniej więcej w połowie drogi, wiadomo gdzie przysiedliśmy na ławeczkach, żeby coś do zjeść i wypić, a może po prostu po to, żeby chwilę posiedzieć. Panie jako najbardziej kompetentne udały się do bufetu, ja natomiast pozostałem z młodzieżą. A młodzież jak to młodzież - pełny luz i rewia mody, pamiatkowe fotki, digitalidiotenkamera, w tle schronisko, głupawe dialogi, ruch, gwar dookoła. Wszystko to, co lubimy. W cieniu drzewa rozłożyła się grupa rasowych turystów. Kalmory, ciężkie buty itd. Wszyscy wiedzą o co chodzi. Widać było, że mają już co nieco w nogach, bo kolana im się kiepsko zginały. Jakoś nie mogłem sie oprzeć wrażeniu, że od paru chwil przyglądają się nam z niesmakiem i coś mruczą pod nosem. Nagle ten najmłodszy, Eryk potknął się, i nie zdążywszy otworzyć spadochronu trzasnął pupskiem w Matkę Ziemię. Świeczki stanęły mu w oczach, ale podniósł się chyba jeszcze szybciej jak padał i usiadł obok mnie.
Tu autor nadmienia, że nie jest jego zamierzeniem nudzić PT Forumowiczów szczegółowym opisem pięknych okolicznośći przyrody, więc celowo je pomijając zmierza do sedna tej historii.
Jak już wspomniałem, Eryk usiadł obok mnie, ja wcisnąłem nogi głębiej pod ławkę, żeby nie było widać moich butów (*1), upewniłem się, czy aby na pewno leżący po drugiej stronie ławki plecak jest niwidoczny (*2) i rozpoczeliśmy dyskusję, której istotny fragment przytoczę:
E: czy Babia Góra jest największą górą w Polsce ?
Ja: nie, nie jest
E: a która jest najwieksza ?
Ja: Giewont (kątem oka dostrzegam zainteresowanie wspomnianej grupy turystów kwalifikowanych)
E: a skąd wiesz ?
Ja: jak byłem W Zakopanem, widziałem z Krupówek, na prawdę jest bardzo duży, największy (i tu widzę, jak co poniektórym widzom oczy robą się jak spodki)
E: to nie byłeś na nim ?
Ja: oczywiście, że nie (*3), tam można sie dostać tylko przy pomocy specjalistycznego sprzętu alpinistycznego: lin, haków... jest bardzo wyskoki i stromy, sam widziałem (trzeba przyznać, że widownia wykazała sporo taktu z wyrażnym wysiłkiem powstrzymując salwę śmiechu, dobiegł moim uszom tylko tekst o jakichś zaświadczeniach od psychiarty, które zdaje się powinni sprawdzać przy sprzedaży kartek do parku)

Morał:
Czasem lepiej uważać, żeby używając gilotyny do cygar samemu nie stracić palców. Inaczej mówiąc: traktując kogoś z góry jak idiotę można czasem tym samym dać świadectwo o sobie.

PZDR, J.


Objaśnienia:
*1 - Tzw. Hiamalajki, zakupione jakieś 15-20 lat temu w sklepie alpinistycznym w Katowicach przy Placu Karola Miarki (nie mylić z Marksem). Dla tych co nie wiedzą autor wyjaśnia, że to dosyć charakterystyczny i rzucający sie w oczy sprzet. Potężne, ciężkie, z surowej, nierównej, zupełnie pozbawionej lica skóry. Odnotowano wypadki "wymiekania" na ich widok pograniczników i słowackich filanców, którzy to zaczynali mówić ludzkim głosem, pomimo że do wigilii było jeszcze daleko lub też było dawno po niej, oraz udzielania zniżek w opłacie parkingowej przez cieciów u wylotów tatrzańskich dolinek. Swoisty fenomen ! Nieprawdaż ?
*2 - Stary ortalionowy plecak z aluminiowym stelażem, zniszczony, podarty, zardzewiałe sprzączki - z pewnością tak jak i wspomniane buty raczej nie mógłby należeć do kogoś, kto góry widział najbliżej z wspmnianego, tfu ! na psa urok, deptaku w tym jadnym z najbardziej obrzydliwych miejsc na ziemi, które autor omija jak tylko może największym łukiem
3* - Autor oczywiście był na Giewoncie i to nawet dwa razy. Po raz pierwszy jakieś 30 lat temu z emerytowanym spadachroniarzem. Mało sobie języka nie przydeptał pod Przełączką Kondracka, autor rzecz jasna. A to z racji wysiłku jaki musiał włożyć w w dotrzymanie kroku temu cichociemnemu oraz z racji niskiego podówczas wzrostu. Drugi raz z 15 lat temu podczas dreptania z Chochołowskiej na Kondratową. Z perspektywy Czerwonych Wierchów nie wyglądał on już tak dostojnie i zachęcajaco, ale skoro było prawie po drodze a i późna pora była, przez tłok dużo mniejszy tak więc pozostawiwszy manele w kosówce wspólnie z obecną małżonką popełnił go, znaczy wlazł na niego.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 07, 2006 5:12 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 09, 2006 4:08 pm
Posty: 181
Lokalizacja: Brzeszcze
Hubert napisał(a):
Michun napisał:
http://www.youtube.com/watch?v=BtvYJJlIXow&NR
obejrzyjcie cierpliwie...
(mnie zabiło -nomen omen- wykorzystanie utworu Requiem For a Dream...)


Geniusz, ta dramaturgia! te załamania psychiczne ten trud... :D najbardziej podobał mi się koleś trzymający się kruczowo łańcuchów i stopający na kolanach :D to jak na jasną górę tylko że z łańcuchem :D 8)

_________________
"Góry to nasze spiętrzone marzenia...Morze szyczytów nas w żeglarzy przemienia..." :*


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2090 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 70  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL