Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz cze 27, 2024 3:50 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1791 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 60  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 6:11 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
dadulek napisał(a):
chodzi mi o cos wiecej jak postawienie tabliczki...


Nie bądź taki tajemniczy, zaproponuj to COŚ. Chętnie poczytamy. Może wreszcie będzie to COŚ rewolucyjnego co będzie przełomem w dziedzinie OP.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 6:13 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Wymyslenie tego czegos pozostawiam ekspertom z TOPR i TPN :lol:

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 6:53 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
grubyilysy napisał(a):
Kaytek napisał(a):
grubyilysy napisał(a):
Nie napisałes o jakie ubezpieczenia chodzi więc uzupełniłem. Co ty miałeś w skrytości serca swego na myśli napisać bym się nie odważył.


Na tym forum już minimum dwa razy pisałem dokładnie jakie jest moje zdanie w tym temacie, i jeśli nie kumasz o czym piszę to się spytaj człowieku zanim zacytujesz.

No dobra kolego, napisz gdzie też już napisałeś w tym wątku przed twoim zacytowanym postem z 18 IX że jesteś zwolennikiem nieobowiązkowych ubezpieczeń od ryzyka poniesienia kosztu akcji górskiej .
Uwaga jeśli znajdziesz ten post - przeproszę, że nie zauważyłem. No bo jakoś rzeczywiście nie zauważyłem. Ale najwyraźniej to ja mam problemy z kumaniem "o czym akurat jest mowa".


I po jakiego grzyba kolego ciągniesz tą dyskusję, nie masz o czym pisać??? Ale OK.

Czy ja napisałem "w tym wątku" czy "Na tym forum"???????? Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem?????
To jest temat o łańcuchach, a o opłatach za akcje ratownicze i ubezpieczeniach rozmawialiśmy gdzie indziej. W każdym wątku mam pisać to samo????? Są od tego lepsi spece ode mnie.


http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... sc&start=0


Kaytek napisał(a):
Ja bym się pisał na drugą odpowiedź lecz zorganizował bym to tak, że z założenia każda akcja jest płatna, a jeśli ktoś porządnie umotywuje - może zostać z niej zwolniony.

Tomku - bardzo ważna sprawa którą poruszyłeś to ubezpieczenie - nie ma w Polsce nic konkretnego a w takim przypadku o którym piszę powinno być. Mało którego turystę stać w Polsce przy naszych zarobkach na spłacenie akcji przy użyciu helikoptera.
Innym rozwiązaniem - takim półśrodkiem - mogłaby być dodatkowa opłata do biletu wstąpu która byłaby przekazana na TOPR - z tym, że spowodowałoby to wiele sytuacji w których wezwanie TOPR-u byłoby oczywistym nadużyciem w stylu: "mam kwitek, mogę dzwonić".
Z drugiej strony teraz można dzwonić i bez kwitka.


Jeśli kolego coś nie jest jasne to trzeba dopytać, a nie sobie dopowiadać.
Czyżby znane powiedzenie powinno teraz tak wyglądać: "Co grubyilysy nie usłyszy to sam dopowie"????? A może można tą wersję stosować wymiennie z orginałem bo sprowadza się do jednego????

Gdybyś kolego nadal nie zakumał o co chodzi w mojej wypowiedzi to tłumaczę:
Ubezpieczenie mogłoby być dodatkową nieobowiązkową dopłatą do biletów wstępu do TPN.

PS. nie masz za co przepraszać, i nie oczekuję tego od Ciebie.
Chciałbym tylko abyś nie nadinterpretowywał wypowiedzi innych uczestnikw forum, co rozumiem, że jest jedynym wyjściem w sytuacji gdy już brakuje merytorycznych argumentów do prowadzenia dyskusji.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 7:51 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 06, 2005 1:56 pm
Posty: 1388
Lokalizacja: Warszawa
dadulek napisał(a):
Wymyslenie tego czegos pozostawiam ekspertom z TOPR i TPN :lol:


Ja bym w najtrudniejszych miejscach zrobił punkty asekuracyjne tak żeby osoby idące z uprzężą nie musiały czekać aż ktoś się przyzwyczai do drabinki naprzykład.

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 8:31 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Jeeeeezu Kaytu nie denerwuj sie tak bo i po co... grubyilysy'ego zapewne nikt nie chcial ani wysluchac ani zrozumiec a potrzebowal chlopak zwyklej rozmowy :P:P:P:P:P

A Ty na niego tak nakrzyczales i teraz sie zamnknie w sobie (nawet tester nikow mowi ze ma sklonnosc do zalamania psychicznego) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ...Zabije sie taki i bedziesz mial ******* na sumieniu... :? A to ze nie nauczyli go czytac ze zrozumieniem...no coz to juz jego problem : :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 8:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
dadulek napisał(a):
...Zabije sie taki i bedziesz mial ******* na sumieniu..

rozumiem, że to żart
mam nadzieję, że w przyszłości podobne sobie darujesz, bo żarty też mają swoje granice

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 8:50 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Chcialem tylko troche atmosfere rozladowac bo sie lekko napieta robi...ale widze ze z deszczu pod rynne...
Jesli Cie tym urazilem to bardzo przepraszam.

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 8:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
Kaytek napisał(a):
Czy ja napisałem "w tym wątku" czy "Na tym forum"???????? W każdym wątku mam pisać to samo?????...

Trudno żebyś mi kazał przeczesywać net w poszukiwaniu wypowiedzi podpisanych 'kaytek'. Temat ubezpieczeń padł w tym wątku i wynikł w trakcie dyskusji o łańcuchach nie przypadkiem.
Kaytek napisał(a):
I po jakiego grzyba kolego ciągniesz tą dyskusję... Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem????? ...Co grubyilysy nie usłyszy to sam dopowie....nie masz za co przepraszać. , i nie oczekuję tego od Ciebie

Z ciągnięciem tej dyskusji oraz tym że nie mam za co przepraszac to oczywiście masz rację. Tylko dlaczego przy tej okazji mnie obrażasz? Chyba że dla ciebie wyzywanie innych od 'niekumatych' i 'pitolących' to normalka.
Kaytek napisał(a):
abyś nie nadinterpretowywał wypowiedzi innych uczestnikw forum

To napisz, k... urna chata, gdzie ta nadinterpretacja niby miała miejsce :evil: . Ja to bym nawet chciał coś jeszcze napisać na temat, bo temat po ostatniej wypowiedzi p.Maraska z 22 IX temat nabrał nieco nowego tła, ale jakoś tak poszło że się mnie ustawicznie obraża, chyba tylko dlatego, że mam odmienne zdanie na temat. Jeśli wy, kol.Kaytek, uważacie że argumenty mi się skończyły, to odnieście sie do argumentów, a nie piszcie żebym 'przestał pitolić'.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 8:52 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 13, 2006 5:14 pm
Posty: 1116
Lokalizacja: zgierska łódź podwodna ;)
robi sie cieplutko jak na watku o mafii ;)
ej, chlopaki wyluzujcie troche :)

_________________
"Długość życia ludzkiego to punkcik, istota płynna, spostrzeganie niejasne,
zespół całego ciała to zgnilizna, dusza wir, los to zagadka, sława rzecz niepewna"
gg: 54908


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 9:01 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
grubyilysy napisał(a):
Trudno żebyś mi kazał przeczesywać net w poszukiwaniu wypowiedzi podpisanych 'kaytek'.


tak szczrze to wystarzylo zapytac o ten tamat...bo na forum zeczywiscie byl poruszany...
Jak to Kaytek podal:
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... sc&start=0

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 9:10 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
grubyilysy napisał(a):
To napisz, k... urna chata, gdzie ta nadinterpretacja niby miała miejsce . Ja to bym nawet chciał coś jeszcze napisać na temat, bo temat po ostatniej wypowiedzi p.Maraska z 22 IX temat nabrał nieco nowego tła, ale jakoś tak poszło że się mnie ustawicznie obraża, chyba tylko dlatego, że mam odmienne zdanie na temat. Jeśli wy, kol.Kaytek, uważacie że argumenty mi się skończyły, to odnieście sie do argumentów, a nie piszcie żebym 'przestał pitolić'.

Skończyły mi się argumenty, nie mam zamiaru debatować na temat "co autor miał na myśli". Znasz moje zdanie i jeśli chcesz o nim rozmawiać to OK, jeśli nie, to sorka... ja się wyłączam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 9:12 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 13, 2006 5:14 pm
Posty: 1116
Lokalizacja: zgierska łódź podwodna ;)
grubyilysy napisał(a):
Jeśli wy, kol.Kaytek

:lol:

_________________
"Długość życia ludzkiego to punkcik, istota płynna, spostrzeganie niejasne,
zespół całego ciała to zgnilizna, dusza wir, los to zagadka, sława rzecz niepewna"
gg: 54908


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 9:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
dadulek napisał(a):
tak szczrze to wystarzylo zapytac o ten tamat...bo na forum zeczywiscie byl poruszany...

Dadulek, ja nie pytałem, tylko wskazywałem na istnienie związku między brakiem odpłatności a pomysłem usuwania łańcuchów. Tego w cytowanym wątku tak wprost nie ma i chyba być nie mogło. Dyskusja o odpłatnosci w efekcie trochę się tutaj posunęła jako drobny OT i nawet miała juz chyba umrzeć, ale niestety...
Ja to w ogóle proponuję otworzyć osobne forum "Hyde Park' z formułą "wszystko dozwolone". Byłoby gdzie się na..ć bez nudzenia tych co to chcą się może tutaj czegos dowiedzieć na temat.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 9:41 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 13, 2006 5:14 pm
Posty: 1116
Lokalizacja: zgierska łódź podwodna ;)
grubyilysy napisał(a):
proponuję otworzyć osobne forum "Hyde Park' z formułą "wszystko dozwolone". Byłoby gdzie się na..ć


to moze po prostu lepiej zmienic forum...

_________________
"Długość życia ludzkiego to punkcik, istota płynna, spostrzeganie niejasne,
zespół całego ciała to zgnilizna, dusza wir, los to zagadka, sława rzecz niepewna"
gg: 54908


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 9:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
dobra, koniec tej zabawy :)
proponuje powrót do meritum sprawy bo nie chce mi się ciąć tego tematu, bo jeszcze sam bym się musiał powycinać

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 9:49 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Albo zakonczyc ta jalowa rozmowe bo tak szczerze to do niczego ona juz nie prowadzi...

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 24, 2006 10:57 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 20, 2006 9:45 am
Posty: 860
Lokalizacja: UK-ŁÓDŹ-Aleksandrów Ł.
Proponuje założyć Wam nowy wątek "Oko za Oko, Ząb za Ząb".

_________________
W górach jest wszystko co kocham...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 12:06 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
tomek.l napisał(a):
proponuje powrót do meritum sprawy

Naprawdę ciężko się skupić w tej atmosferze ale spróbuję... Rzecz jasna jedyne do czego jest się teraz sens odnosić to cytowana już kilka razy wypowiedź z 22 IX:
http://www.nowiny.z-ne.pl/news.php?id=16668
Pomijając wyrażone w wypowiedzi nieco błędne założenia, można uznać że wnioski końcowe to pan Marasek zaproponował pod wieloma względami właściwe. I OK.
1) Mowa jest nie o "zdejmowaniu łańcuchów", tylko o budowaniu ViaFerraty i chyba w miarę jednoznacznie mowa o poręczówce stalowej a nie słupkach do asekuracji.
2) Zmiany mają być tylko na odcinku Krzyżne - Granaty. Reszta jak rozumiem - przynajmniej narazie - zostawiana jest w spokoju?! Wszystko się mi tu na całe szczęście zgadza. Po pierwsze tam jest moim zdaniem najbardziej niebezpiecznie (niekoniecznie najtrudniej, ale właśnie najbardziej niebezpiecznie), po drugie to jest najdalej odsuniety od "spacerowych" szlaków fragment OP. Akurat z tego to wynika jakieś zaprzeczenie założeń wstępnych (tych o "niebezpiecznych, niedzielnych turystach"), ale ja to akurat pomijam...

Jak dla mnie to po tej zmianie... powinno tak już raczej pozostać. Granaty - Krzyżne ViaFerrata, reszta - "po staremu".
1) Bezpieczeństwo ogólne się zwiększy (w tym roku na wspomnianym odcinku kojarzę 2 turystyczne wypadki śmiertelne).
2) Tradycja OP i tak zwana "edukacyjna rola" jaką OP spełniać miała i nadal moim zdaniem spełnia - pozostanie.
3) W Polsce powstanie pierwsza (i zapewne ostatnia) ViaFerrata. To da możliwość sprawdzenia "o co chodzi" tym którzy będą chcieli wyjechać w Alpy bez doświadczenia chodzenia po ViaFerratach.
4) A nie zdejmować mi tych "ułatwień" między Granatami a Zawratem. Czemu to już pisałem i plwociny z trudem z siebie obcieram...

---------------
UWAGA! Jak potwierdzają liczni uczestnicy forum:
- Mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem
- Moje opinie są powierzchowne
- Czepiam się drobiazgów w poszukiwaniu kłótni
- Mam skłonności do depresji psychicznej
- W ogóle pitolę
- Nie umiem przejść trudności I z palcem w d...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 12:08 am 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 7:59 am
Posty: 153
Lokalizacja: Kraków
Biorac pod uwage WSZYSTKIE ZA I PRZECIW, wiele mozna by mowic o LUDZIACH.Ci Byli sa i beda ROZNI! Kwadratowi i podluzni.. dotyczy to szczegolnie myslenia.
Prawie WSZYSCY ludzie ktorzy sie wspinaja jako Taternicy i Ci zaawansowani turysci, trekkingowcy wspinaczkowcy, sa przeciwni. jelsi ktos BYL na OP i przeszedl ja cala... niekoniecznie PRZELECIAL:P od razu... to wie ze najtrudniejszy jest ten pierwszy raz.
Lancuchow mozna sie NIE dotykac, ale czemu ich nie DOTKNAC gdy nam sie zakreci w glowie..?Gdy go nie bedzie.. mimo ze jestesmy TATENIKI*EM wracajacym ze wspoinaczki czy turystycznie pokonujacym szlak, czy zaawansowanym turystom - ZLECIMY bezpowrotnie.A Ten lancuch moglby nam uratowac zycie. Czy J.Krzysztof za TAKIE wypadki ktorych liczba wzrosnie niewspolmiernie wezmie odpowiedzialnosc..?
Jest oczywiscie drugie dno: jak nei wiadomo o co biega... ILU mamy przewodnikow ?? 32?35? zdaje co roku 1-2.. LOBBY dziala...Malo kasy.. coz.Dajcie wiec spokoj z tekstami i dyskusjami..
Kwestia finansowania TOPR tu wchodzic moze tez w gre.. MILO ze jest.. ale czemu nie mozna UBEZPIECZAC sie jak na Slowacji 2 zl dziennie..?? Jelsi komus to nie na reke... to znaczy ze w metnej wodzie ...
KAMPANIA jak ktos tu powiedzial.. uswiadamianie.. albo: postawienie na szlakach wejsciowych BUDEK z ochroniarzami co beda rozdawac OSWIADC ZENIA ludziom ze ida tam na wlasne ryzyko w klapkach - wiekszosc zawroci.. bo WTEDY pomysli, i na wlasny KOSZT w razie akcji...
To by bylo chyba tansze niz te wszystkie bzdurne pomysly.. likwidacji kawalka naszej historii...
A o hiistorie trzeba dbac.. bo jakaz bedzie nasza tozsamosc??
wiec 9 klientow na wejsciach na OP albo jakis inny system i tyle:P
PS> co do ferraty: Z zalozenia ona powinna byc na jakiejs NOWEj scianie a nie na tym co juz jest. A szlak 1/2 OP Krzyzne Granaty, jakos tak na ferrate mi sie zdecydowanie nei nadaje... Jest piekny, Nieferratowy (moze 2 krotkie odcinki) wiec to tez jakis pomysl z Ksiezyca....:(

_________________
DRAGONISCH LUSTIGE SACHE :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 5:26 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
FX napisał(a):
PS> co do ferraty: Z zalozenia ona powinna byc na jakiejs NOWEj scianie a nie na tym co juz jest. A szlak 1/2 OP Krzyzne Granaty, jakos tak na ferrate mi sie zdecydowanie nei nadaje... Jest piekny, Nieferratowy (moze 2 krotkie odcinki) wiec to tez jakis pomysl z Ksiezyca....


Jakoś mi się w glowie nie mieści aby ktoś "ferratował" cały odcinek abyś mógł sie wpiąć jak tramwaj na Granatach i wypiąć w zajezdni Krzyzne. Przeciez logiczne jest to że zabezpieczenia zostaną pozakladane tam gdzie trzeba (TYLKO!) ---> czyli w miejscach ubezpieczonych obecnie łancuchem. Pomyśl chłopie! Co za frajda! Będziesz mógł schodzić sobie ze Skrajnego Granatu na Granacką Przełęcz rozkoszując się skałą w czystej postaci, używając rąk i nóg- czyli uzyjesz ich zgodnie z przeznaczeniem matki natury. Przy okazji nie bedziesz się martwił o swoj lot bo jestes wpięty. A jesli masz zyczenie to sie nie wpinasz, tylko dzierżysz w dłoni linkę zamiast łancucha. A jesli jestes z natury skrajnym asekurantem- to wpinasz się i dodatkowo trzymasz się linki. Inną korzyść masz taką, że powierzasz swoje zycie zabezpieczeniom, ktore są nowe, pewne, stabilne. Czy miałes kiedys w ręku długaśny i chwiejny łancuch, gdzie odleglosc miedzy kotwami jest przesadnie duża? Pewnie miałes- to wiesz o czym mowię. Wolę w takiej sytuacji zawierzyc chwytom w granicie i lub klamerkom, a nie dyndać bezwładnie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 9:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
pol-u napisał(a):
Co za frajda! Będziesz mógł schodzić sobie ze Skrajnego Granatu na Granacką Przełęcz rozkoszując się skałą w czystej postaci, używając rąk i nóg.

Nie no ale przecież teraz też tak można! Jak potwierdził to Tomek da się przejśc np. "słynny kominek" (i to w jakim stylu!), na którym łańcuch jest na całej długości, w ogóle bez dotykania tego łańcucha. Jak ktoś już słusznie zauważył da się nawet przejść wariant R na Mnichu na żywca (chociaż chyba jeszcze nikt nie spróbował).

Tak naprawdę zapomniałem chyba napisać w poprzednim poście coś jeszcze. Otóż OK, niech już między Krzyżnem a Granatami powstanie ferrata, ale taka, by człowiek idący tam bez uprzęży miał nie mniejsze szanse na przeżycie jak dotychczas. Innymi słowy, jeśli do tego celu potrzebne sa jakieś ułatwienia, to muszą tam zostać, lub właśnie nawet powstać. Bo jestem po prostu pewny że ponad połowa ludzi na tej ferracie będzie szła bez uprzęży.
A że z ułatwieniami będzie "nudno"? Jejku, w Tatrach można sobie znaleźć wiele ciekawych dróg odpowiadających własnym oczekiwaniom i ktokolwiek stwierdza że OP mu już nie wystarcza, to zamiast chcieć utrudniać OP powinien zacząć się interesować drogami nie przeznaczonymi dla turystów.
N.B. - stalowa poręczówka ma dużo zalet ale jednak także kilka wad w stosunku do łańcucha. Główna wada jest taka, że jak twierdzę naprawdę ciężko się jej "awaryjnie" złapać przy odpadaniu, gdy przebiega pionowo. A już w trakcie ruchu w dół poprostu nie da się jej utrzymać (chyba że ktoś nie odczuwa w ogóle bólu), z łańcuchem to się natomiast na ogół udaje. Akurat ciekawostka, na omawianym odcinku jak mnie moja zawodna pamięć nie myli większość trudnych miejsc to poziome trawersy albo przejścia systemami półek.
Ale szczegóły zostawiam specjalistom, mi tu chodzi głównie o jasne wyrażenie celu budowania ferraty - ma być bezpieczniej i mniej wypadków, nie na odwrót.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 11:13 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 3:34 am
Posty: 14900
Lokalizacja: Ząbkowska, róg Brzeskiej
FX napisał(a):
ale czemu nie mozna UBEZPIECZAC sie jak na Slowacji 2 zl dziennie..??

Zajrzałem na ten wielokrotnie tu wczoraj przywoływany wątek o ubezpieczeniach i mnie troche ścięło. Otóż przede wszystkim dlatego, że byłoby to niezgodne z Konstytucją RP. W pierwszej chwili brzmi jak kolejny absurd, ale wygląda na to, że to prawda. Absurd, ale niestety fakt.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 12:20 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 7:59 am
Posty: 153
Lokalizacja: Kraków
pol-u napisał(a):
Pomyśl chłopie! Co za frajda! Będziesz mógł schodzić sobie ze Skrajnego Granatu na Granacką Przełęcz rozkoszując się skałą w czystej postaci, używając rąk i nóg- czyli uzyjesz ich zgodnie z przeznaczeniem matki natury.


Ja mysle...Ja MYSLE CALY CZAS... dlatego wiem ze jestem czlowiekiem..:D
I UZYWAM Rak i nog.. do wspinania... Klamer do wchodzenia.. a lancuch obejmuje tylko czule jak robie konkretne zdjecie..:D
I JESTEM DALEJ ZDECYDOWANIE PRZECIWNY FERRACIE na OP.
Jak Mowilem Nowy szlak.. czemu nie.. ale To CO JEST NA OP jest w zupelnosci wystarczajace... i celowe. Nawet pare lancuchow bym zdjal.. a dodal w 3 miejscach na OP tylko po 1 klamrze.. bo by sie przydala...:P gdy slisko...

_________________
DRAGONISCH LUSTIGE SACHE :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 4:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11092
Lokalizacja: Poznań
grubyilysy napisał(a):
po drugie to jest najdalej odsuniety od "spacerowych" szlaków fragment OP. Akurat z tego to wynika jakieś zaprzeczenie założeń wstępnych (tych o "niebezpiecznych, niedzielnych turystach"), ale ja to akurat pomijam...

No tak nie do końca. Spory ruch tam panuje. Od Piątki na Krzyżne łatwo i krótko, do Skrajnego Granatu też.
Na tym odcinku są 2 niebezpieczne miejsca. Oba to pn. trawersy. Pierwszy Orlich Turniczek, drugi Buczynowych Czub. Ewentualna ferratowa lina biegłaby więc poziomo czyli można by się było jej również chwycić. I sztywność liny jest tu zaletą. Chwytając luźne łańcuchy można się wyginać w różne strony. Sztywność chwytu zapewnia jednak większą równowagę.
Po za tym Jan Krzysztof mówił nie tylko o zmianie ubezpieczeń, ale również o korekcie przebiegu szlaku. Do póki nie będzie konkretnie wiadomo jak to wszystko ma wyglądać nie ma co krytykować pomysłu.
Chodzi po poprawę bezpieczeństwa i to jest najważniejsze.
Każdy kto tamtędy przechodził wie, że w tych miejscach można ładnie polecieć.
Krytykujący w większości są przeciwni jakimkolwiek zmianą. Boją się zabrania szlaku turystom, snują hipotezy o lobby i mafii. A często nie rozumieją albo nie wiedzą, że nie chodzi o całkowite usunięcie zabezpieczeń, ale o ich zmianę, która ma poprawić bezpieczeństwo.
Nie można z punktu negować wszystkiego co nowe bo jesteśmy przyzwyczajeni do starego.
Bo często tak bywa, że nowe jest lepsze od starego.

grubyilysy napisał(a):
i plwociny z trudem z siebie obcieram...
Wzruszyłem się :) Przestań się mazgaić.

FX napisał(a):
Lancuchow mozna sie NIE dotykac, ale czemu ich nie DOTKNAC gdy nam sie zakreci w glowie..?Gdy go nie bedzie.. mimo ze jestesmy TATENIKI*EM wracajacym ze wspoinaczki czy turystycznie pokonujacym szlak, czy zaawansowanym turystom - ZLECIMY bezpowrotnie.A Ten lancuch moglby nam uratowac zycie. Czy J.Krzysztof za TAKIE wypadki ktorych liczba wzrosnie niewspolmiernie wezmie odpowiedzialnosc..?
Znowu trzeba to tłumaczyć? Nie będzie łańcucha będzie co innego więc nie zlecimy bo będziemy np. wpięci w linę. Poza tym, jak nam się zakręci w głowie lub stanie się nam co innego to łańcuch możemy z dłoni wypuścić, ale z liny się już nie wypniemy nawet tracąc przytomność.

FX napisał(a):
Jest oczywiscie drugie dno: jak nei wiadomo o co biega... ILU mamy przewodnikow ?? 32?35? zdaje co roku 1-2.. LOBBY dziala...Malo kasy.. coz.Dajcie wiec spokoj z tekstami i dyskusjami..
Też będziesz walczył z mafią? Jaką wielką mieliby z tego korzyść przewodnicy? Ilu ludzi, którzy tam zechcą pójść weźmie przewodnika? Może się tacy i znajdą, ale bez przesady.
Lobby? Dobre sobie. To nie Gierlach.

FX napisał(a):
Kwestia finansowania TOPR tu wchodzic moze tez w gre.. MILO ze jest.. ale czemu nie mozna UBEZPIECZAC sie jak na Slowacji 2 zl dziennie..??
TOPR jest już finansowany z biletów do TPN
A czemu nie ma obowiązkowych ubezpieczeń wszyscy wiedzą. W Konstytucji RP stoi, że opieka medyczna i akcje ratunkowe są u nas za darmo.

FX napisał(a):
To by bylo chyba tansze niz te wszystkie bzdurne pomysly.. likwidacji kawalka naszej historii...
A o hiistorie trzeba dbac.. bo jakaz bedzie nasza tozsamosc??

Ten kawałek naszej historii miał już zmieniany przebieg i ubezpieczenia w przeszłości też były poddawane różnym modyfikacją i jakoś to naszej tożsamości nie osłabiło.

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 25, 2006 7:24 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lip 23, 2005 6:00 pm
Posty: 1495
Lokalizacja: z domu
grubyilysy napisał(a):
na omawianym odcinku jak mnie moja zawodna pamięć nie myli większość trudnych miejsc to poziome trawersy albo przejścia systemami półek.

Do tego "poreczowka" jest szczegolnie skuteczna i odpowiednia. Jak sam pisales, pionowe liny daja ostatecznie zabezpieczenie, ale to "ostatecznie" moze przyjsc kosztem poteznego obicia lub byc moze polamania sie nawet przy zapieciu. Przy pionowych odcinkach klamry lub oczka pozwalajace na wpiecie sie bylyby bezpieczniejsze. "Y" lonża moglaby dac maksymalne bezpieczenstwo wtedy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 26, 2006 7:19 am 
Nowy

Dołączył(a): Śr wrz 13, 2006 1:56 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Tychy
kurna jak sciągną łancuchy to nie wim czy przejde, ale to bedzie dopiero wtedy jak zrobie łatwiejsze szlaki, bo jak słysze Orla to nogi same tam idą :mrgreen: ale głowa mówi nie teraz, masz czas, itd.
Ale pomysł z postawieniem wiekszej liczy ostzreżeń albo usuniecia pierwszych łancuchów na początku jest ok, odstraszy nieprzygotowanych, mnie na pewno by odstraszył. Ja ma lęk wysokości - a przekonałem sie gdy wprowadzilem sie do mieszkanai na 10, przez dwa dni na balkon nie wyszedełem hehe, ale sie juz przyzwyczaiłem to i w górach tez bym sie przyzwyczaił, tylko te przepascie i ekspozycje - piknie i strasznie
pozdrawiam

_________________
ciało jest kruche .... dusza - wieczna


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 26, 2006 10:39 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So lip 23, 2005 6:00 pm
Posty: 1495
Lokalizacja: z domu
Krzysiek napisał(a):
Ja ma lęk wysokości - a przekonałem sie gdy wprowadzilem sie do mieszkanai na 10, przez dwa dni na balkon nie wyszedełem

Nie zestawiaj jednego z drugim. Ja mam lek wysokosci na konstrukcjach "ludzkich", jak budynki, etc. W gorach natomiast nie odczuwam specjalnie. Mysle ze sa to oddzielne fenomeny.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 10, 2006 8:04 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Panowie Wojownicy :twisted: :wink: . Co tak szybko :wink: skończyliście temat? Dla rozruszania tematu macie tu zdjęcie. Przedstawia ono pierwszą próbe :lol: :wink: wprowadzenia via ferraty :wink: . I to w mitycznym dla tego wątku Kominku pod Czarnym Mniszkiem :lol: .

Obrazek

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 10, 2006 9:14 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Łukasz T napisał(a):
Przedstawia ono pierwszą próbe wprowadzenia via ferraty . I to w mitycznym dla tego wątku Kominku pod Czarnym Mniszkiem .


Drżę i lęk mnie przepełnia. Przeto będę musiał się z nią zmierzyć w najbliższą sobotę. :shock: Wspierajcie mnie duchem. :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt paź 10, 2006 9:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Ale doszły mnie słuchy, że Lech zawetował i znów rzucono żelazo na tą skałe. Tak więc to zdjęcie może być dowodem w przyszłym procesie :lol:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1791 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 ... 60  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL