Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 2:57 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 6:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
pol-u napisał(a):
ania-kamzik napisał(a):
Nio ciekawe czy zdaze przed ewentualnymi zmianami jakie sie krystalizuja na Orlej ?


Zdązysz. Zmiany to tylko jakies mętne rozmowy i nie bedzie się działo nic konkretnego długo, długo, długo.


Nic się nie zmieni. Lech zabroni 8)

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 6:37 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Łukasz T napisał(a):
Nic się nie zmieni. Lech zabroni


(....) :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 7:16 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 8:51 am
Posty: 2378
Lokalizacja: Nowy Sącz
swinica zima. ale do zimy juz nie daleko :D

_________________
...energia musi eksplodować w momencie wykonywania zadania, ale cały czas trzeba ją mieć pod kontrolą...
http://picasaweb.google.pl/w.tatrach
gg: 1553749


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 8:53 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So cze 24, 2006 11:26 am
Posty: 1297
Lokalizacja: Wielkopolska
ania-kamzik napisał(a):
to nie mam z kim

A to już chyba niewielki problem :) :wink:

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 1:42 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 26, 2006 3:57 pm
Posty: 58
Lokalizacja: Warszawa
Dla mnie jak na razie niedostępna jest Świnica i Kościelec. Miałam je w planach tego roku, ale mój mąż się uparł, że nie chce i już. Wszystko przez człowieka, którego spotkaliśmy w knajpie. Opowiadał on o Świnicy same okropności, że przerażajaca, trudna i wogóle masakra. I tak zamiast na Świnicę poszliśmy na Granaty o których nikt nic złego nie mówił i mojemu mężowi bardzo się spodobało. Obiecał, że w przyszłym roku zaliczamy Świnicę i Rysy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 1:57 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 23, 2005 9:35 pm
Posty: 195
Lokalizacja: Sosnowiec
No to ludziska proponuje wam wszystkim VIAGRE !! :twisted: http://www.outdoorsmagic.com/news/artic ... 26&v=1&sp=


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 3:37 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Jacek napisał(a):
górolka napisał(a):
Gęsia Szyja, trzy razy w tym roku podchodziłam, a jakoś na innym szczycie kończyłam drogę, dziwy jakieś czy cusik tam alien

Nie ma jak dobra aklimatyzacja :)

Święte słowa Jacku :wink:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 3:38 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 30, 2006 3:52 pm
Posty: 721
Lokalizacja: Warszawa
Swinica bleee :evil:

_________________
co Cię nie zabije to Cię wzmocni


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 3:42 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
Doris napisał(a):
Wszystko przez człowieka, którego spotkaliśmy w knajpie. Opowiadał on o Świnicy same okropności, że przerażajaca, trudna i wogóle masakra.

No i mial racje... jak sie idzie w klapkach albo w adidasach to jest masakra :D

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 3:44 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 05, 2006 9:36 am
Posty: 185
Lokalizacja: Bielsko/Kraków
pioter napisał(a):
No to ludziska proponuje wam wszystkim VIAGRE !! Twisted Evil http://www.outdoorsmagic.com/news/artic ... 26&v=1&sp=


:mrgreen: Hardcore... musze to wyprobowac :twisted:

_________________
GG 2098888


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 12:20 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 20, 2006 9:45 am
Posty: 860
Lokalizacja: UK-ŁÓDŹ-Aleksandrów Ł.
Raz mi się nie chciała oddać Swinica -za dużo lodu, i raz Chłopek-za dużo śniegu. Jedno i drugie w końcu popusciło. :D

_________________
W górach jest wszystko co kocham...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N wrz 17, 2006 9:04 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 12, 2006 10:09 pm
Posty: 90
Lokalizacja: Szczecin
Ja miałem odkładany Szpiglasowy planowałem dużo wcześniej a wszedłem na niego 2 lata temu. Też wyeliminowała mnie kontuzja, potem niechciej przyjaciela na Morskim, aż w końcu poszedłem sam.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 19, 2006 2:23 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1609
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
Jagnięcina z powodu śnieżyska. Po roku nie miał już żadnych szans.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 19, 2006 2:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt paź 14, 2005 9:18 am
Posty: 3112
Lokalizacja: z Manczy
Żłobisty bo mokry.
Jeszcze mnie nie dopuścił, ale mam nadzieję że...

_________________
"Posekaj, posekaj"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 19, 2006 5:44 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 7:59 am
Posty: 153
Lokalizacja: Kraków
Hania ratmed napisał(a):
Tiaaa... Kościelec swego czasu zaciekle się przede mna bronił


Tia.. wlasnie przede mna tez.. 2 razy: raz musialm sie opiekowac "adidasami" dwa byl halny ze z Karba by mnie zwial: doskokami probowalem z niego zejsc...a i tak bylo nieciekawie.. ponad 105 km/h

_________________
DRAGONISCH LUSTIGE SACHE :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 19, 2006 5:48 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 7:59 am
Posty: 153
Lokalizacja: Kraków
Doris napisał(a):
Miałam je w planach tego roku, ale mój mąż się uparł


Uparty jak...:P
No a jak bedzie mial porownanie to sie okaze ze Granaty byly bardziej wymagajace... Chco kazdy reaguje inaczej..:P i na inne rzeczy:D

_________________
DRAGONISCH LUSTIGE SACHE :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 19, 2006 5:50 pm 
Zasłużony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 07, 2006 7:59 am
Posty: 153
Lokalizacja: Kraków
dadulek napisał(a):
No i mial racje... jak sie idzie w klapkach albo w adidasach to jest masakra


i Z REKLAMUFKOM:P pod pachom:P

_________________
DRAGONISCH LUSTIGE SACHE :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 19, 2006 6:27 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 14, 2005 4:40 pm
Posty: 6853
Lokalizacja: WOŁOMIN
Ja generalnie wszystko łoje co mam w planach tylko Kozi się stawia. Nie chce bydle jedno abym postawił na nim nogę ale myślę że za trzecim razem odpuści. I to 2 razy ze względu na pogodę robiłem wycof... :evil:

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt wrz 19, 2006 10:42 pm 
Swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 31, 2006 12:12 am
Posty: 86
Lokalizacja: Krakow
Za duzo by tu wymieniac :P

_________________
OM MANI PADMA HUM ... Klejnot jest w kwiecie lotosu...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 20, 2006 9:57 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
FX napisał(a):
Tia.. wlasnie przede mna tez.. 2 razy: raz musialm sie opiekowac "adidasami" dwa byl halny ze z Karba by mnie zwial: doskokami probowalem z niego zejsc...a i tak bylo nieciekawie.. ponad 105 km/h

No z tym "wiaterkiem" to potrafi być cięzko-przekonałam się o tym niedawno na Słowacji :oops: Przede mną Kościelec obronił się 3 razy:
1.Miałam za krótkie nóżki i nie siegałam do progów
2.Deszcz prawie przed samą kopułką
3.Burza na Karbie

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr wrz 20, 2006 10:10 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:36 pm
Posty: 600
Lokalizacja: Rybnik
Hehe, Kościelec... 8)
Ten mocno chołubiony na forum szczyt jest jak na razie najbardziej dla mnie niedostępny. Najpierw przez lata był jakoś mi nie po drodze (bo Świnica, bo Zawrat, bo Kozia, itd.). Kiedy w końcu uznałem, że skoro wszyscy na nim byli, to i na mnie czas, Kościelec zaczął sie stawiać :D .
W zeszłym roku w pażdzierniku po dość nonszalanckiej wycieczce musieliśmy się wycofać z Karbu, bo robiło się ciemno, a nie mieliśmy latarki. W czerwcu 2006 Kościelca... nie było ;). Zresztą niczego nie było w promieniu pięciu metrów, tylko śnieg, mgła i deszcz. No a potem znowu brakło dla niego czasu - w lipcu i w sierpniu miałem inne plany :D.

Będę jeszcze w październiku, może wtedy będzie w końcu po drodze :D

EDIT

Aha, przypomniało mi się: w sierpniu wypadł z listy, bo cały dzień zamiast na Kościelecu straciliśmy na szukaniu mety. Kiedy ją w końcu znaleźliśmy, z rozpaczy pozostała już tylko aklimatyzacja w krupówkowych przybytkach :D

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 07, 2006 11:01 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lip 24, 2006 7:21 am
Posty: 3052
Lokalizacja: Leytonstone
a mnie już poraz którys "uciekła" Przełęcz pod Chłopkiem :evil: raz było małe oblodzenie i rozsądnie bylo zawrócić, innym razem deszcz, kiedy indziej zbliżająca sie burza :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So paź 07, 2006 11:15 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 20, 2006 9:45 am
Posty: 860
Lokalizacja: UK-ŁÓDŹ-Aleksandrów Ł.
Jeszcze ja dogonisz :wink:

_________________
W górach jest wszystko co kocham...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 08, 2006 8:27 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 01, 2006 2:59 pm
Posty: 540
Lokalizacja: Prudnik/Nysa
W zeszłym roku chciałam przejść z chłopakiem z MOka do DPSP, ale było za gorąco i strasznie się źle czułam przez wysoką temperaturę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 08, 2006 9:36 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 30, 2006 1:26 pm
Posty: 409
Lokalizacja: C.K. Miasto Kraków
Cubryna. Wygramolilem sie na Hinczowa i mialem dosc wrazen (dla wyjasnienia - 2 lata temu grozil mandat za lazenie poza szlakiem ;) ). I tak bylem zestresowany ze jak zobaczylem gran to wymieklem i zawrocilem :)

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 08, 2006 9:41 am 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Hania ratmed napisał(a):
Tiaaa... Kościelec swego czasu zaciekle się przede mna bronił 8)


taaa przecież Ty tam Haniu byłaś jak cie jeszcze nie było 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 08, 2006 8:41 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Olka dzięki Ci wielkie-ja zupełnie o tym zapomniałam :lol:

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 08, 2006 8:51 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
Giewont-trwało to ..14lat...miałem 8 gdy zrobiłem pierwswza mapke z planem jak na niego wejść wszytsko w kolorze -kredkami :lol: potem przez kolejne lata nie mogłem z róznych powodów tam iść (a to wycieczka szkolna itd)cały czas jednak nie dawał mi spokoju(zreszta nieiwem skad ta fascynacja)i dopiero jakies czas temu gdy bedac niezaleznym od "sił"które mi uniemozliwały wyjazdy i po "powrocie"moim na górskie szlaki-udało sie!!!!wszedłem na niego..odetchnąłem i ... stwierdziłem ze juz tam sie długo nie wybiore :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 08, 2006 9:05 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Hania ratmed napisał(a):
Olka dzięki Ci wielkie-ja zupełnie o tym zapomniałam :lol:


Haniu jak Ty "chodziłaś" po Tatrach Wysokich to ja ledwo co chodziłam w ogóle :bounce: :twisted:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N paź 08, 2006 10:06 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt wrz 26, 2006 10:56 am
Posty: 1119
Lokalizacja: Warszawa
Wołowiec

Raz w lipcu zeszłego roku na Rakoniu wiało tak że mogłoby zerwac pasy namalowane na jezdni, z trudem trzymaliśmy pion, było poza tym koszmarnie zimno i mokro. W efekcie szybko nam wywiało z głowy ten Wołowiec i uciekalismy w dół.
Potem w marcu byliśmy na Grzesiu w typowo zimowych warunkach - ale mgła była jak mleko, nie poszliśmy
Potem w kwietniu był ewentualnie w planach, ale z racji ogromnych ilości śniegu, braku żarcia i braku czasu zrezygnowaliśmy. I dobrze zrobiliśmy, jak oceniam z perspektywy czasu.
Potem w lipcu tego roku mimo pięknej pogody rano na przełęczy pod Wołowcem złapała nas burza, nawet kawałek podeszlismy, ale piorun walnął w szczyt, potem w grań i zmykaliśmy aż się kurzyło

Padł wreszcie w tym roku w sierpniu, szliśmy granią od Gaborowej Przełęczy. I musze powiedzieć że miałem obawy czy i tym razem dojdziemy, zaczęło się bardzo nieprzyjemnie chmurzyć. No ale tylko postraszyło

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL