Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 367 z 601

Autor:  adhezja [ Pt mar 30, 2012 8:27 am ]
Tytuł: 

po prognozy to już lepiej dzwonic do znajomych, jak sie samemu nie ma dostepu do netu (ja tak zawsze robię, bo przy okazji moge sobie pogadac i sie pochwalic gdzie to nie weszłam :P)
no i przy Krupówkach (blisko KFC) jest telebim z prognozami wyświetlanymi i w schroniskach też są prognozy.
tak ze nie ma co TOPRowi gitarry zawracac ;)
a najlepiej to na bieżaco obserwowac znaki na niebie i ziemi, zachody słońca itp. :)

Autor:  Ewelajka88 [ Pt mar 30, 2012 9:29 am ]
Tytuł: 

Tak myślałam, że to ktoś ściemę puścił z tym goprem :P

Autor:  amazonka [ Pt mar 30, 2012 12:54 pm ]
Tytuł: 

wie ktoś może czy w schronisku w Chochołowskiej jest na czym ugotować wodę na herbatę? Albo w czym? czy trza targać swoje?

Autor:  semow [ Pt mar 30, 2012 1:11 pm ]
Tytuł: 

jest czajnik elektryczny, albo dwa, w kuchni turystycznej
niestety nie da się ich wynieść, bo są zabezpieczone kablem :(

Autor:  amazonka [ Pt mar 30, 2012 2:08 pm ]
Tytuł: 

dzięki:)
od poniedziałku do piątku buszujemy w Chocholowskiej w ramach szkolenia zimowego
a miała być Wielka Fatra........

Autor:  remo [ Pt mar 30, 2012 4:16 pm ]
Tytuł: 

w chochołowskiej jest tak zwany 'szybkowar' - fajna sprawa, mimo iż dalej ciężko wynieść.

Autor:  migotka351 [ N kwi 01, 2012 9:07 am ]
Tytuł: 

remo napisał(a):
w chochołowskiej jest tak zwany 'szybkowar' - fajna sprawa, mimo iż dalej ciężko wynieść.


tak super sprawa :)
Obrazek

[/img]

Autor:  migotka351 [ N kwi 01, 2012 9:13 am ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
adhezja napisał(a):
Trzydniowiański Wierch
Jakbym bardzo chciał komuś obrzydzić Tatry, to wysłałbym go na Trzydniowiański. :D


Podejście na Trzydniowiański, jak jest upał może trochę mozolne i można się upocić ;) ale za to widoki zachwycające :) ja osobiście polecam.

Autor:  migotka351 [ N kwi 01, 2012 9:26 am ]
Tytuł: 

adhezja napisał(a):
Ewelajka88 napisał(a):
Napisała, że Rysy zostawie na koniec. A na rozgrzewkę to chyba logiczne, że idzie sie na mniejsze szczyty :?:

Rysy to zostaw na dzień z dobrymi prognozami pogody najlepiej i zapasem sił :)



ja weszłam na Rysy pierwszego dnia wyjazdu i dobrze.
Był letni dzień, widoki super, ale dostałam popalić.
Niby mam kondycję, ale jednak było mi fizycznie ciężko.
Łańcuchów sporo.Drugiego dnia leżałam jak pies pluto, chyba po żadnym wchodzeniu nie byłąm tak padnięta jak po Rysach, musiałam zregenerować siły na basenie, żeby kolejne dni gdzieś wyruszyć.
Z perspektywy czasu myślę, ze dobrze, że Rysy wzięłam na pierwszy ogień z zapasem sił.I przy super widoczności.
CHoć może tak mi dały w kośc, bo poszłam bez rozgrzewki i w duży upał :roll:

Autor:  remo [ N kwi 01, 2012 10:14 am ]
Tytuł: 

migotka351 napisał(a):
remo napisał(a):
w chochołowskiej jest tak zwany 'szybkowar' - fajna sprawa, mimo iż dalej ciężko wynieść.


tak super sprawa :)
Obrazek

[/img]


nie prawda. wygląda inaczej ! ; )

Autor:  comb [ N kwi 01, 2012 11:25 am ]
Tytuł: 

w Roztoce też mają takie coś :)

Autor:  adhezja [ Pn kwi 02, 2012 8:51 pm ]
Tytuł: 

comb serio? ale to chyba od niedawna...
bo dawniej to tam było wydawany ciut słono płatny wrzątek z kuchni

Autor:  miler [ Pn kwi 02, 2012 10:04 pm ]
Tytuł: 

migotka351 napisał(a):
tak super sprawa Smile


[/img]



To już historia.

Autor:  comb [ Wt kwi 03, 2012 9:06 am ]
Tytuł: 

adhezja serio, sprawdziłem osobiście w ostatnią niedzielę. Czajnik jest w kuchni turystycznej, dostępny za darmo ;) sam z niego skorzystałem przy okazji wyjścia przed 5 rano

Autor:  kuznia [ Wt kwi 03, 2012 2:34 pm ]
Tytuł: 

Witam, mam do Was pytanie, jako, że jadę w lipcu/sierpniu w Tatry (dokładniej do Kościeliska) to prosiłbym Was, abyście pomogli dobrać mi szlaki, które zaliczymy tego sezonu. Poniżej macie listę, co udało Nam się już zobaczyć w tamtym roku:

- Kopa Kondracka (Kuźnice - Hala Kondratowa - Przełęcz Pod Kopą Kondracką - Kopa - Przełęcz Kondracka - Hala Kondratowa - Kuźnice),

- Hala Gąsienicowa (Kuźnice - Boczań - Hala Gąsienicowa - Czarny Staw Gąsienicowy - Dolina Jaworzynki - Kuźnice),

- Dolina Kościeliska (Cała + Staw Smreczyński),

- Grześ ( Dolina Chochołowska - Polana Chochołowska - Grześ),

- Morskie Oko,

PS. Wiem, że to nie są żadne wyczyny, ale piszę, abyście pomagając mi nie podawali mi tych szlaków...

Uprzedzam, że szukam raczej łatwych szlaków, gdyż np. wchodząc na Kopę czy na Grzesia część mojej rodzinki nie dawała rady... :D

Zastanawiałem się nad Rakoniem, Ornakiem, Wołowcem lub Bobrowcem.
Co o nich sądzicie?
No i oczywiście w tym roku musowo idziemy na Dolinę 5 Stawów...
Tylko z drugiej strony szczyty, które podałem wszystkie odchodzą od Chochołowskiej no i Ornak od Kościeliskiej :/ te 9 km nie są zbyt przyjemne :D Z góry dziękuje za pomoc.

Autor:  slawekskiper [ Wt kwi 03, 2012 2:50 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Uprzedzam, że szukam raczej łatwych szlaków, gdyż np. wchodząc na Kopę czy na Grzesia część mojej rodzinki nie dawała rady... Very Happy

Prawie wszystkie już przeszliszcie. Pozostaje Gęsia Szyja, Nosal i Sarnia Skała. Ambitniej- Kasprowy z buta :)
Cytuj:
No i oczywiście w tym roku musowo idziemy na Dolinę 5 Stawów
Dorożką z Palenicy do Roztoki - dalej pieszo- dacie rade. Chyba, że ambitniej- dorożką do Moka a potem przez Świstówkę i powrót dol. Roztoki.
Cytuj:
wszystkie odchodzą od Chochołowskiej no i Ornak od Kościeliskiej :/ te 9 km nie są zbyt przyjemne
jw. - dorożką do Hali Ornak dalej z buta, a Chochołowską rowerem :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt kwi 03, 2012 2:53 pm ]
Tytuł: 

Na Bobrowiec niema już szlaku 8)

Autor:  kuznia [ Wt kwi 03, 2012 2:59 pm ]
Tytuł: 

slawekskiper Zapewne pieszo pokonamy tą godzinkę asfaltem, a potem przy Wodogrzmotach na szlak...potem mamy zamiar zejść do Moka przez Świstówkę...Kasprowy też mamy na myśli no i pewnie go zaliczymy w tym roku, ale ciekawy mnie też Ciemniak...Przyznam, że będąc na Kopie miałem chęć iść na Małołączniak, no bo myślę, że całych Czerwonych nie dalibyśmy rady, no ale tak jak mówiłem część rodzinki troszeńkę bez formy. Ornak ciężki to zdobycia? Bo szukałem na forum relacji, ale nic nie znalazłem...swoją drogą dorożki chyba do samej Hali Ornak nie dojeżdżają :D

! Dzięki :D Ale zaciekawił mnie ten masyw :P Idąc na Grzesia właśnie podeszliśmy pod Bobrowca...:D ciekawie wyglądał :D No, ale nic, odpuścimy :P A czemu już nie ma ?

Autor:  Krabul [ Wt kwi 03, 2012 3:27 pm ]
Tytuł: 

kuznia napisał(a):
A czemu już nie ma ?
Zatvarene ku ochrane prirody - jak to u naszych południowych braci.

Autor:  PrT [ Wt kwi 03, 2012 6:03 pm ]
Tytuł: 

Kuznia, jeżeli piszesz, że rodzinka nie dawała rady przy podejściu na Grzesia to należałby przemyśleć również:
kuznia napisał(a):
Zastanawiałem się nad Rakoniem, Ornakiem, Wołowcem

kuznia napisał(a):
zejść do Moka przez Świstówkę.

Ogólnie szlaki banalne bez najmniejszych trudności technicznych, kondycyjnie niezbyt wymagające, jednak wymagają większego wysiłku niż Grześ.

Autor:  kuznia [ Wt kwi 03, 2012 7:25 pm ]
Tytuł: 

Tak wiem, ale wg mnie te oporne wejście na Grzesia to skutek deszczu. Lało dwa dni, a trzeciego dnia mieliśmy wchodzić, no i w tym dniu mżawka...ciężko było iść na początkowym odcinku od schroniska.

Autor:  Jakub [ Wt kwi 03, 2012 8:07 pm ]
Tytuł: 

Fajny jest też Kopieniec i co najważniejsze -blisko Zakopanego. Nosal też jest niemęczący. Natomiast podejście na Gęsią Szyję od Rusinowej Polany jest na tyle mozolne-zwl. latem-że z pewnością można się spocić.

Ładna jest też ścieżka nad Reglami na odcinku od Kalatówek do Doliny Strążyskiej, oczywiście przy pogodzie warto zahaczyć o Sarnią Skałę przy okazji.
-Co do Bobrowca to kiedyś byłem-podejście b. mozolne i osypująca się ścieżką od Bobrowieckiej. Obecnie cały masyw coraz bardziej zarasta kosówką i lasem. Czerwone Wierchy są naprawdę banalne, wszystkie 4 kopuły to spacerek. Jedynie dojście do grani może być mozolne-zwł. niebieskim szlakiem lub czerwonym na Ciemniak. Na Czerwone najlepiej startować od Kasprowego lub z Kondratowej Doliny.

Autor:  kuznia [ Wt kwi 03, 2012 8:37 pm ]
Tytuł: 

Jakub : bez przesady...góry to wysiłek, wysiłek to pot proste :d także co z tego, że się można umęczyć :D szukam nie za ciężkich szlaków, ale nie typu Nosal...szukam wycieczek typu Kopa Kondracka...

PS. Myślałem nad Kasprowym, ale te 3h szlaku mnie lekko zniechęca, z tego co słyszałem mozolnie przez las...tak wiem, że można kolejką... :D

Myślałem też nad Ciemniakiem, ale rozmawiałem z góralem to mówił, że z Kościeliskiem to takie sobie szlaki są, szczególnie przez Adamicę...ten przez Iwaniacką jest lepszy, ale z drugiej strony zanim dojdzie się do Hali Ornak to już 1,5h i dopiero potem 3h wspinać się na tą górkę to cienko...tak wiem, że są dorożki :D heh

Autor:  Jakub [ Wt kwi 03, 2012 10:38 pm ]
Tytuł: 

Szlak przez Iwaniacką Przełęcz jest o dupę roztrzaś ...szedłem nim w listopadzie 2010 - same drzewa, rozjeżdżona droga od strony Chochołowskiej, zrywki drzewa, widoków praktycznie brak, b. mozolne podejście pod samą przełęcz i co gorsza nie kończące się zejście do schroniska Ornak -strome i w błocie...z samej przełęczy ograniczone przez drzewa widoki jedynie w stronę Tomanowego Wierchu Polskiego i okolic Ciemniaka ale b. słabe. Oczywiście z sąsiedniego Ornaku widoki są już znacznie lepsze ( aż po Rohacze i Świnicę) ale podejście od Iwaniackiej tam to katorga ( ja wchodziłem od Siwej Przełęczy ale i tamto podejście daje w kość mocno) . Iwaniacka to ma jedynie sens jak ktoś schodzi z Ornaku , ja nawet przy zejściu w stronę Ornaku zgubiłem szlak w nocy . Zimą dochodzi jeszcze zagrożenie lawinowe przy zejściu na wschód.
- A co do Wołowca- to jak się już jest na Grzesiu to podejście na Rakoń i Wołowiec to przy dobrej pogodzie to jest tylko formalność , spacerek .. :wink: ( ale już nie dot. Rohaczy :twisted: )

Autor:  keff79 [ Śr kwi 04, 2012 6:49 am ]
Tytuł: 

kuznia napisał(a):
ale ciekawy mnie też Ciemniak...Przyznam, że będąc na Kopie miałem chęć iść na Małołączniak, no bo myślę, że całych Czerwonych nie dalibyśmy rady, no ale tak jak mówiłem część rodzinki troszeńkę bez formy...


Ale to w druga stronę polecam, niebieskim przez Kobylarz na Małołączniak i na Kopę lub na pozostałe Czerwone w zależności od formy... Natomiast w tej chwili to się raczej nie przejdzie, próbowaliśmy... były plany, ale poddaliśmy się, porażkę popiliśmy jeżynówką na Niedźwiedziu i do domu :lol:

Autor:  adhezja [ Śr kwi 04, 2012 10:43 am ]
Tytuł: 

kuznia napisał(a):
Uprzedzam, że szukam raczej łatwych szlaków, gdyż np. wchodząc na Kopę czy na Grzesia część mojej rodzinki nie dawała rady... :D

Zastanawiałem się nad Rakoniem, Ornakiem, Wołowcem lub Bobrowcem.
Co o nich sądzicie?
No i oczywiście w tym roku musowo idziemy na Dolinę 5 Stawów...
Tylko z drugiej strony szczyty, które podałem wszystkie odchodzą od Chochołowskiej no i Ornak od Kościeliskiej :/ te 9 km nie są zbyt przyjemne :D Z góry dziękuje za pomoc.

łatwe szlaki od Kościeliska (żeby nie trzeba było dojeżdzać...):
piszesz że cała Kościeliską juz macie zrobioną... a na Polanie na Stołach tez byliście? (bo to taki zwykle omijany szlak, a ładny widok tam jest, mozna na piknik i opalanie sie tam wybrać :)
no i spacerek na Przysłop Miętusi i stamtąd Kobylarzem na Małołączniak, a jak nie będzie sił i pogody to "do tyłu" przez Staników Żleb i do domu

na Ciemniak można sie wybrac zielonym szlakiem przez Tomanową Dolinę - urocza jest, chociaz szlak w sumie dosyć długi... ale latem to i dzien długi ;)

a na Rakoń wejśc Wyżnią Chochołowską polecam, moim zdaniem jest ładniej i tylko pod koniec bardziej męcząco (ale za to widoki to wynagradzają :idea: )

Autor:  KarolMarks [ Śr kwi 04, 2012 11:36 am ]
Tytuł: 

Zaplanowałem sobie w tym roku wejście na rysy z zejściem na słowacka stronę do Strbskie Pleso.Ostatni odjazd kolejki do Starego Smokoveca jest o 17:15. Patrząc na mapę jest to spory odc z rys do przystanku. Zdążę na ostatni odjazd?
Przeszedł ktoś z Was taką trasę?

Autor:  Krabul [ Śr kwi 04, 2012 11:48 am ]
Tytuł: 

Jak ruszysz wcześnie to zdążysz. Schodź nie do Szczyrbskiego tylko prosto w dół ze schroniska na przystanek "Popradske Pleso". Jest na pewno dużo bliżej niż na Palenicę. Ze schroniska pod Wagą do Popradzkiego Stawu to i w godzinę spokojnie można zejść.
KarolMarks napisał(a):
Ostatni odjazd kolejki do Starego Smokoveca jest o 17:15
Nie pomyliłeś czegoś? W lato w dni pracujące na pewno jeżdżą dłużej. Większy problem jest z dostaniem się ze Smokowca/Tatrz. Łomnicy na Łysą.

Autor:  KarolMarks [ Śr kwi 04, 2012 11:55 am ]
Tytuł: 

Hymmm, wydaje mi się, że niczego nie pomyliłem. Patrze na 2 tabelke pod lirterą S.
S - Kursuje od 01.07.2012 do 30.08.2012
http://strama.eu/pl/polaczenia-zakopane-poprad.html
Mówisz o tym pierwszym przystanku zaznaczonym na niebiesko?
http://mapy.google.pl/maps/ms?msid=206525591870141291695.00049b0fb06fa97aae3cc&msa=0&ll=49.126971,20.081291&spn=0.010475,0.01929

Autor:  Krabul [ Śr kwi 04, 2012 12:02 pm ]
Tytuł: 

Miałeś na myśli ostatni odjazd kolejki skomunikowanej ze Stramą, która jedzie Smokowiec - Zakopane. Teraz kumam.
KarolMarks napisał(a):
Mówisz o tym pierwszym przystanku zaznaczonym na niebiesko?
Nie wiem, który jest "pierwszy zaznaczony na niebiesko", mówię o tym podpisanym
Krabul napisał(a):
Popradske Pleso

Strona 367 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/