Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 374 z 601

Autor:  wika [ N maja 27, 2012 11:30 pm ]
Tytuł: 

Wszystkim wielkie dzięki za wyczerpujace odpowiedzi przydadzą sie przy planowaniu trasy. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam :D

Autor:  kozica szwedzka [ Pn maja 28, 2012 5:56 am ]
Tytuł: 

szach_mat napisał(a):
Cytuj:
Chyba jednak miał na myśli Białą Wodę - punkt wyjściowy ma żółty szlak do Doliny Kieżmarskiej. Smile

dokładnie :)


Coz, czlowiek sie uczy cale zycie :roll:

szach_mat napisał(a):
na pewno dużo mniej niż do Moka :D :twisted:
kilka razy byłem przy białym stawie i nigdy dużo ludzi nie było :)

Bardziej mi chodzilo o okolice Zielonego Stawu. Ale prawda - trasa duzo lepsza od tej do Moka, pod kazdym wzgledem

szach_mat napisał(a):
po drodze drewniane miśki, oraz tablice edukacyjne. Myślę że nie znudzi się na tej trasie. Zgadzam się że jest to dość długa trasa i maluch może dostać w kość

Miski fajne, al epotem trasa, szczegolnie koncowka przez las, sie dluuuuuzy...

szach_mat napisał(a):
kozica szwedzka napisał(a):
Ja bym zajscia z Rakuskiej Czuby nie polecala z 7-letnim dzieckiem...

z tych moich zaproponowanych chyba najdłuższa trasa . Z maluchami 7 letnimi widziałem że przechodzili tą trasę. Wszystko zależy od malucha

a dzieci sam masz? :roll:

Autor:  szach_mat [ Pn maja 28, 2012 10:53 am ]
Tytuł: 

kozica szwedzka napisał(a):
a dzieci sam masz? Rolling Eyes

nie mam :)

Autor:  broker2 [ Pn maja 28, 2012 2:40 pm ]
Tytuł: 

Wyczytałem niedawno na wikipedii: "Dawniej istniał szlak prowadzący przez Rzędy na szczyt Ciemniaka, lecz został zlikwidowany."
Czy ktoś wie kiedy to było i dlaczego?

Autor:  Eliszka [ Pn maja 28, 2012 2:50 pm ]
Tytuł: 

broker2 napisał(a):
Wyczytałem niedawno na wikipedii: "Dawniej istniał szlak prowadzący przez Rzędy na szczyt Ciemniaka, lecz został zlikwidowany."
Czy ktoś wie kiedy to było i dlaczego?


jesli sie nie myle to to byl szlak przez Tomanowa przelecz, ale zamkneli go chyba bo jest zarosniety i tam granica panstwa przebiega :wink:

Autor:  broker2 [ Pn maja 28, 2012 2:59 pm ]
Tytuł: 

Eliszka napisał(a):
broker2 napisał(a):
Wyczytałem niedawno na wikipedii: "Dawniej istniał szlak prowadzący przez Rzędy na szczyt Ciemniaka, lecz został zlikwidowany."
Czy ktoś wie kiedy to było i dlaczego?


jesli sie nie myle to to byl szlak przez Tomanowa przelecz, ale zamkneli go chyba bo jest zarosniety i tam granica panstwa przebiega :wink:


Czyli z Tomanowej Przełęczy prowadził a nie gdzieś z okolic Czerwonego Żlebu? Kiedyś widziałem jak tamtędy szli ludzie tzn z Czerwonego Żlebu w górę przez Tomanowe Rzędy.

Autor:  delarudii [ Pn maja 28, 2012 5:23 pm ]
Tytuł: 

witam wszystkich, czy ktoś szedł z Kasprowego Wierchu nad Niżni Ciemnosmreczyński Staw? chciałbym się dowiedzieć jak wygląda tam trasa?

Autor:  Jakub [ Pn maja 28, 2012 6:03 pm ]
Tytuł: 

- Żadnego szlaku na Ciemniak innego nie było poza istniejącymi. Szlak czerwony przez Tomanową Przełęcz zlikwidowano na polecenie Słowaków obawiających się natarcia Polaków na Dolinę Cichą po wejściu w życie Układu z Schengen. Od Polski zamknięto szlak w 2009 roku i rzeczywiście definitywnie zarósł wszelkiej maści zielskiem i kosodrzewiną.

- Co do zejścia z Kasprowego żółtym do Doliny Cichej to traci się mnóstwo na wysokości -lepiej już wykorzystać stary szlak łącznikowy Liliowe-Zawory. Z Zaworów czy Gładkiej Przełęczy są piękne panoramy. Nie ma tutaj na całym odcinku do stawu Ciemnosmr. żadnych trudności technicznych. Piękne i znane z dzikości przyrody są Ciemne Smreczyny po drodze i wodospad.

Autor:  raffi79. [ Pn maja 28, 2012 8:11 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
lepiej już wykorzystać stary szlak łącznikowy Liliowe-Zawory.



Byłbym bardzo ostrożny do chodzenia tym szlakiem jest dość pilnowany przez służby.

Autor:  delarudii [ Pn maja 28, 2012 8:38 pm ]
Tytuł: 

Zdaję sobie sprawę, ze schodząc do doliny Cichej mnóstwo się traci, bo następnie trzeba się wspiąć praktycznie na taką samą wysokość, ale nie zamierzam ryzykować przejścia zamkniętym szlakiem. Więc mimo wszystko postawię na drogę okrężną.
Myślę że trasa do zrobienia na jeden dzień, szkoda tylko, że z taką samą drogą powrotną. A może ktoś potrafi zaproponować jakąś alternatywę?

Autor:  slawekskiper [ Pn maja 28, 2012 9:45 pm ]
Tytuł: 

broker2 napisał(a):
Kiedyś widziałem jak tamtędy szli ludzie tzn z Czerwonego Żlebu w górę przez Tomanowe Rzędy.

Szedłem przez Tomanową na Ciemniak , Czerwony Żleb trawersowałem, prowadził wtedy tamtędy szlak. To było w 1987 roku - mój pierwszy, samotny, 3 -dniowy wyjazd w Tatry... :D

Autor:  szach_mat [ Pn maja 28, 2012 10:27 pm ]
Tytuł: 

orientuje się ktoś jak wygląda ścieżka z piątki na Zawory? (stan ścieżki, trudności). Jak z filancami? Z góry dzięki

PS. Wiem że jest to nielegalne i wiem jak to się skończy w przypadku spotkania pierwszego stopnia z filancem :)

Autor:  amazonka [ Pn maja 28, 2012 10:32 pm ]
Tytuł: 

slawekskiper napisał(a):
broker2 napisał(a):
Kiedyś widziałem jak tamtędy szli ludzie tzn z Czerwonego Żlebu w górę przez Tomanowe Rzędy.

Szedłem przez Tomanową na Ciemniak , Czerwony Żleb trawersowałem, prowadził wtedy tamtędy szlak. To było w 1987 roku - mój pierwszy, samotny, 3 -dniowy wyjazd w Tatry... :D


heh fajnie bo mój pierwszy samotny, jednodniowy wypad w Tatry też chyba miał miejsce w 1987 :wink:
i też to były Czerwone Wierchy :wink:

Autor:  szach_mat [ Pn maja 28, 2012 10:52 pm ]
Tytuł: 

delarudii napisał(a):
Zdaję sobie sprawę, ze schodząc do doliny Cichej mnóstwo się traci, bo następnie trzeba się wspiąć praktycznie na taką samą wysokość, ale nie zamierzam ryzykować przejścia zamkniętym szlakiem. Więc mimo wszystko postawię na drogę okrężną.
Myślę że trasa do zrobienia na jeden dzień, szkoda tylko, że z taką samą drogą powrotną. A może ktoś potrafi zaproponować jakąś alternatywę?

Jedyna to wspomniany zamknięty szlak.

Autor:  mobiline [ Wt maja 29, 2012 8:34 am ]
Tytuł: 

szach_mat napisał(a):
orientuje się ktoś jak wygląda ścieżka z piątki na Zawory? (stan ścieżki, trudności). Jak z filancami? Z góry dzięki

PS. Wiem że jest to nielegalne i wiem jak to się skończy w przypadku spotkania pierwszego stopnia z filancem :)



Kiedys schodziłem w dol. Tzn. Z Zaworow do Piatki. Ściezka widoczna , nawet stare oznakowanie ( bodajze niebieski ) , prowadzi zakosami. Trudności brak. Po zejsciu sciezka urywa sie i trzeba kluczyć po trawce. Ale nie powinno byc problemu z dotarciem. Filancow nie mialem przyjemności spotkac :D

Autor:  szach_mat [ Wt maja 29, 2012 8:58 am ]
Tytuł: 

dzięki

Autor:  peepe [ Wt maja 29, 2012 12:21 pm ]
Tytuł: 

Tam to z Piątki spod schroniska średnio ślepy bez okularów Cie wypatrzy i jak mu się będzie chciało, to dwieście zarobi.

Autor:  szach_mat [ Wt maja 29, 2012 3:01 pm ]
Tytuł: 

wiem, i tego się obawiam. Całą ścieżkę, niemal z całej Piątki widać. Może jak wyruszę wcześnie rano to może się uda :)

jak wejście z Gładkiej przełęczy na Gładki W. (według Nyki z przełęczy 12 min) i Walentkowa??

Autor:  PrT [ Wt maja 29, 2012 4:29 pm ]
Tytuł: 

szach_mat z tego co wiem to rejon, o który pytasz jest raczej z tych bardziej lubianych przez filanców choćby z uwagi na to, że kiedyś był tam szlak i ludzie się tam zapuszczają... czasami idąc np. ze Słowacji... Jeżeli jeszcze myślisz o okresie około bożociałowym lub wakacjach to raczej nie polecam... Oczywiście to tylko sugestia... może coś w temacie powie jeszcze Rafi lub Chief...

Autor:  broker2 [ Wt maja 29, 2012 6:53 pm ]
Tytuł: 

slawekskiper napisał(a):
broker2 napisał(a):
Kiedyś widziałem jak tamtędy szli ludzie tzn z Czerwonego Żlebu w górę przez Tomanowe Rzędy.

Szedłem przez Tomanową na Ciemniak , Czerwony Żleb trawersowałem, prowadził wtedy tamtędy szlak. To było w 1987 roku - mój pierwszy, samotny, 3 -dniowy wyjazd w Tatry... :D


A czy ktoś wie czemu został zlikwidowany?

Autor:  slawekskiper [ Wt maja 29, 2012 7:34 pm ]
Tytuł: 

amazonka napisał(a):
heh fajnie bo mój pierwszy samotny, jednodniowy wypad w Tatry też chyba miał miejsce w 1987 Wink
i też to były Czerwone Wierchy Wink

To były czasy... :wink: Wcześniej szedłem z Kuźnic Ścieżką nad Reglami, (jak zobaczyłem skałki "Zameczki nieopodal górnej części dol. Białego to myślałem, że to już widzę Giewont :D ) zaliczyłem wtedy Kościeliską z bajerami (czyt: Mroźna, Mylna, Raptawicka, Kraków ze Smoczą i Smerczyński) i upadłem w schronie na hali Ornak (nie piłem- miałem wtedy 17 lat, po prostu padłem :lol: ) a na drugi dzień Tomanową na Ciemniak ech... Szkoda Amazonka , że się wtedy nie spotkaliśmy (a może się spotkaliśmy wymieniając nieśmiertelne "cześć"? ) :wink: Ale jeszcze nic straconego , można zawsze np. powrót do starych szlaków, choćby na lewiźnie... :twisted:
:D


broker2 napisał(a):
A czy ktoś wie czemu został zlikwidowany?

Jakieś misie tam urzędowały swego czasu - więc prawdopodobnie - ochrona środowiska. Ale widzieć górną część Wąwozu Kraków z trawersu w okolicach Czerwonego Żlebu- bajka . Zazdrośćcie mi i Amazonce :twisted:

Autor:  szach_mat [ Wt maja 29, 2012 10:54 pm ]
Tytuł: 

PrT właśnie planuje w wakacje.
Nie będę bardziej kusił losu i nie będę robił "skoków w bok" z Gładkiej P. :D

W planach z Piątki na Gładką P. - Zawory - Niżny Ciemnosmreczyński Staw (jak się uda i wyżni) - Koprowy Wierch - Popradzkie Pleso
ew. ze ciemnosmreczyńskiego do Trzech Źródeł - Szczyrbskie Pleso - Popradzkie Pleso

uda się w jeden dzień całą trasę zrobić?? Jakieś ew sugestie??

Autor:  rogerus72 [ Śr maja 30, 2012 6:55 am ]
Tytuł: 

szach_mat napisał(a):
W planach z Piątki na Gładką P. - Zawory - Niżny Ciemnosmreczyński Staw (jak się uda i wyżni) - Koprowy Wierch - Popradzkie Pleso
ew. ze ciemnosmreczyńskiego do Trzech Źródeł - Szczyrbskie Pleso - Popradzkie Pleso

uda się w jeden dzień całą trasę zrobić?? Jakieś ew sugestie??

ambitnie. w jeden dzień powinieneś dać radę.
z Ciemnosmreczyńskich stawów OR na Koprowy?

dłuższa trasa to ta ewentualna z Ciemnosmreczyńskiego do Trzech Źródeł, potem do Szczyrbskiego Plesa i do Popradzkiego. ten wariant będzie sporo dłuższy.

Autor:  Ewelajka88 [ Śr maja 30, 2012 11:19 am ]
Tytuł: 

Czy trasa na Czerwony Wierchy jest długa?

Autor:  keff79 [ Śr maja 30, 2012 11:31 am ]
Tytuł: 

Ewelajka88 napisał(a):
Czy trasa na Czerwony Wierchy jest długa?


Ta zależy.

Autor:  martinb33 [ Śr maja 30, 2012 11:33 am ]
Tytuł: 

Ewelajka88 napisał(a):
Czy trasa na Czerwony Wierchy jest długa?

Mało precyzyjne pytanie :wink: Sprecyzuj

Autor:  szach_mat [ Śr maja 30, 2012 11:49 am ]
Tytuł: 

rogerus72 napisał(a):
z Ciemnosmreczyńskich stawów OR na Koprowy?

nie wiem czy w ogóle jest jakieś wejście na Koprowy od strony Ciemnosmreczyńskiego(na upartego to na pewno wejdę :) ), (do tego nie znam poziomu trudności ścieżki). Cofnąłbym się do niebieskiego szlaku i doliną Hlińską na Koprową przełęcz.

II wariant: Z wyżniego stawu na Wrota Chałubińskiego i do Piątki
Koprowy zostawiłbym wtedy na inny termin

Autor:  rafi86 [ Śr maja 30, 2012 12:43 pm ]
Tytuł: 

Ewelajka88 napisał(a):
Czy trasa na Czerwony Wierchy jest długa?


http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/cz ... ierchy.htm

tutaj masz mniej więcej opisy trasy... trasa z pewnością wyczerpująca, w sierpniu bd mógł coś o niej więcej napisać, bo póki co jej nie przeszedłem

Autor:  aldi75 [ Śr maja 30, 2012 1:19 pm ]
Tytuł: 

rafi86 napisał(a):
http://www.tatry.turystyka-gorska.pl/cz ... ierchy.htm

tutaj masz mniej więcej opisy trasy... trasa z pewnością wyczerpująca, w sierpniu bd mógł coś o niej więcej napisać, bo póki co jej nie przeszedłem


W takim ujęciu może dać popalić. Jeśli skrócisz sobie ją o podejścia (np. startując z Kuźnic podjedziesz na Kasprowy kolejką albo wystartujesz z Murowańca zamiast z Kuźnic) to samo przejście Czerwonych choć długie to jest przyjemne. Szłam rok temu od Murowańca z ciężkim plecakiem i miło wspominam, a kondycyjnie mocna nie byłam i dodatkowo miałam mocno obolałe kolana po poprzednim dniu wędrówki. Nie najlepiej wspominam tylko zejście z Ciemniaka do Doliny Kościeliskiej (dokładniej to do Kir) bo właściwie większość zejścia (długiego) jest w lesie i ścieżka biegnie dosyć stromo, więc kolana dostają wycisk a radości z widoczków niewiele. Możesz pójść w przeciwnym kierunku, czyli przemęczyć się podchodząc na Ciemniak i dalej już mieć frajdę, którą w razie zmęczenia możesz zakończyć zjazdem kolejką z Kasprowego bądź też spacerkiem sobie zejść przez Murowaniec do Kuźnic. Z samych Czerwonych Wierchów męczące jest wg mnie tylko podejście na Małołaczniak (http://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82o%C5%82%C4%85czniak) ale też nie jakiś kosmos.
Pozdrawiam
Aldi75

Autor:  PrT [ Śr maja 30, 2012 1:26 pm ]
Tytuł: 

Ewelajka88 napisał(a):
Czy trasa na Czerwony Wierchy jest długa?

Jak wystartujesz spod mojego domu to kawałek masz... I to bez znaczenia którędy idziesz...

Strona 374 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/