Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 387 z 601

Autor:  Mazio [ Wt lip 24, 2012 11:07 am ]
Tytuł: 

Nie, źle mnie zrozumiałeś, a ja mogłem coś pokręcić - chodziło mi o przejście granią, które odpuściliśmy - że ono może być do trzech, ale jak mówię - nie pamiętam, mogłem przesadzić. Może to i jedynka? To co my uskuteczniliśmy wygląda mi na 0+. Aczkolwiek mi dużo łatwiej oceniać w szkockiej skali scramblingu niż w tatrzańskiej. Ktoś może zechce sprostować. Ja idę niedługo do pracy więc zamierzam się jeszcze polenić. Ogólnie korzystaliśmy wtedy z Tatr Nieznanych, które momentami umniejszają trudność dróg, a czasem ją powiększają jak w wypadku przejścia od Małego Lodowego do Lodowej Przełęczy tymi całymi Harnasiowymi wariatami.

Autor:  Zimny Lech [ Wt lip 24, 2012 11:23 am ]
Tytuł: 

Na taternik.net jest topo grani i odcinek Lodowa Kopa jest na 0+ a dalej do Lodowego I. Jak tam kiedyś będę to się przekonam na własnej skórze choć w miejscu z którego zawróciliśmy to na grani wyglądało to na więcej niż I-ka, swoją drogą tż korzystamy z Tatr Nieznanych.

Autor:  Mazio [ Wt lip 24, 2012 11:28 am ]
Tytuł: 

No to sorry. Nie mam pamięci do cyferek, ale zanim bym tam poszedł z pewnością bym sprawdził. U nas jest ten problem, że Vespa potrafi czasem zrobić coś bardzo trudnego, ale ma problemy z obustronną ekspozycją nawet gdy technicznie jest stosunkowo łatwo. Tak więc takie odcinki jedynie z asekuracją, a ja ciągle nie jestem mistrzem sznurka. Choć od tamtego czasu coś tam drgnęło. Ostatnio jednak, już prawie od pół roku nic nie zrobiliśmy. :/

Autor:  Olga [ Wt lip 24, 2012 11:33 am ]
Tytuł: 

W Chmielowskim grań od Kopy jest za I, a obejście za 0+. W WHP jedno i drugie za I.

Autor:  Mazio [ Wt lip 24, 2012 11:38 am ]
Tytuł: 

Czyli - strach ma wielkie oczy! A Mazio pamięć do dupy! Nic nowego... :)

Autor:  Zimny Lech [ Wt lip 24, 2012 11:50 am ]
Tytuł: 

Ekspozycja robi swoje, ale w tym mleku co mieliśmy była mało odczuwalna;)

Autor:  Rohu [ Wt lip 24, 2012 8:48 pm ]
Tytuł: 

Tak to mniej więcej wygląda:
Obrazek
Chociaż dokładność tych zdjęć nie jest zbyt porażająca.
Na podstawie tych współrzędnych wychodzi na to, że byliście nieco poniżej grani z Lodowej Kopy na Lodowy Szczyt. Mniej więcej w połowie drogi.
Droga granią, jak ktoś to już wyżej napisał jest wyceniana na I.
Nigdy jej nie robiłem, więc nie odniosę się co do tej wyceny.
Natomiast obejście po lewej stronie grani (czyli tam gdzie znajdują się współrzędne) to droga o wycenie 0+. Nią akurat schodziłem kiedyś z Lodowego i mogę potwierdzić, że jest łatwa.

Szliście w końcu granią, czy ją obchodziliście?

A we mgle można się zgubić i na Kasprowym. W niedzielę pogoda była paskudna i sam błądziłem gdzieś w Smoczej Dolince ;)

Autor:  oxygenic [ Wt lip 24, 2012 8:49 pm ]
Tytuł: 

mam pytanie... czy na MSC z przełęczy pod chłopkiem droga prowadzi trawersem od słowackiej strony do pierwszego żlebu i dalej prosto do góry?

Autor:  Dawidow90 [ Wt lip 24, 2012 8:57 pm ]
Tytuł: 

jutro i pojutrze zapowiada sie nieciekawa pogoda (nie tak jak dzisiaj;) wiec mam pytanie czy szlaki na Kozi z Doliny 5 Stawow i na Szpiglasowy z Moka moga byc niebezpieczne przy mokrej skale?

Autor:  oxygenic [ Wt lip 24, 2012 9:00 pm ]
Tytuł: 

Dawidow90 napisał(a):
jutro i pojutrze zapowiada sie nieciekawa pogoda (nie tak jak dzisiaj;) wiec mam pytanie czy szlaki na Kozi z Doliny 5 Stawow i na Szpiglasowy z Moka moga byc niebezpieczne przy mokrej skale?


icm mówi że w okolicach południa i popołudnia nie będzie jutro źle. na kozi bez problemu, chyba, że burza ma przejść...wtedy spieprzać ile sił w nogach :lol:

Autor:  Jacek [ Wt lip 24, 2012 9:24 pm ]
Tytuł: 

oxygenic napisał(a):
droga prowadzi trawersem od słowackiej strony

To jeden z wariantów,

oxygenic napisał(a):
do pierwszego żlebu i dalej prosto do góry

Nie do pierwszego. Tych żlebików i rynienek tam trochę jest wejdziesz nie w ten i może być różnie.

Autor:  oxygenic [ Wt lip 24, 2012 9:46 pm ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
To jeden z wariantów,


chodzi mi rzecz jasna o ten najłatwiejszy

Jacek napisał(a):
Nie do pierwszego. Tych żlebików i rynienek tam trochę jest wejdziesz nie w ten i może być różnie.


może źle się wyraziłem...ale poinformowano mnie, że dochodzi sie do pierwszego dużego żlebu
jakieś zdj od strony hińczowego stawu z zaznaczoną drogą mógłbyś podesłać?

np na tym zdjęciu [url]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a9/Mięguszowieckie_Szczyty_a3.jpg[/url][/url]

Autor:  krzyss [ Wt lip 24, 2012 10:41 pm ]
Tytuł: 

Oxygenic
http://www.mm.pl/~denali/WHP_cubryna-ztm.pdf
strona 86 rysunek, opisy tuz obok

Autor:  oxygenic [ Wt lip 24, 2012 10:59 pm ]
Tytuł: 

krzyss napisał(a):
Oxygenic
http://www.mm.pl/~denali/WHP_cubryna-ztm.pdf
strona 86 rysunek, opisy tuz obok


dzięki!

Autor:  Mazio [ Wt lip 24, 2012 11:04 pm ]
Tytuł: 

W to same miejsce prowadzi fajna i nietrudna droga 925 z tego samego tomiku.

Autor:  krzyss [ Wt lip 24, 2012 11:16 pm ]
Tytuł: 

Oxygenic
Aczkolwiek przyznam Ci się, że ja nigdy o drodze tam nie myślę - idę mało ambitnie - po kopcach -robię założenie, że skoro ktoś je ułożył...- i jakoś zawsze w 15 minut jestem na Szczycie. Ambicja zero, ale szczyt ten sam - 2405 m npm :D

Autor:  Zimny Lech [ Śr lip 25, 2012 8:59 am ]
Tytuł: 

Szliśmy poniżej grani i weszliśmy żlebem na grań, po drodze były kopczyki więc kierunek był dobry, pewnie w lepszych warunkach szło by się dalej, gdyby chociaż widoczność była, mokrą skałę można przeżyć.
Jeśli chodzi o wskazania współrzędnych to dokładność cywilnych urządzń to dobre kilka metrów a i google earth idealnego odwzorowania terenu nie pokazuje ale napewno przy tych współrzędnych byłem na grani.

Autor:  michalek76 [ Śr lip 25, 2012 7:36 pm ]
Tytuł: 

Niedługo wyjeżdżam i potrzebuje małej pomocy z waszej strony :) W Zakopanem będę 5 dni ale licząc przyjazd odjazd to tak naprawdę wychodzą 3 dni. Dwa dni mamy mniej więcej zaplanowane (1- Kiry-Ciemniak-Kopa Kondradzka a dalej albo na Kasprowy albo do Murowańca zależy od sił; 2-Palenica-Dolina Roztoki-Dolina 5 Stawów-Przełęcz Zawrat-Murowaniec) Czy możecie doradzić trasę na trzeci dzień taką na 6-8 godzinek o podobnej skali trudności do tych dwóch.

Autor:  rafi86 [ Śr lip 25, 2012 7:55 pm ]
Tytuł: 

michalek76 napisał(a):
o podobnej skali trudności do tych dwóch.


raczej zejście do Muro z Zawratu trudniejsze od tej drugiej trasy ;)

może Piątka, Krzyżne, Skrajny Granat i do Piątki? ;)

Autor:  michalek76 [ Śr lip 25, 2012 7:58 pm ]
Tytuł: 

rafi86 napisał(a):
raczej zejście do Muro z Zawratu trudniejsze od tej drugiej trasy

Duże trudności? Trudniej przez zawrat czy Kozią przełęcz?

Autor:  Zimny Lech [ Śr lip 25, 2012 8:14 pm ]
Tytuł: 

Piszesz że kończysz na Muro to uderzaj na Świnicę następnego dnia, ale prognozy marne więc raczej musisz wczesniej wyjść żeby przed burzami obrócić.

Autor:  michalek76 [ Śr lip 25, 2012 8:22 pm ]
Tytuł: 

Zimny Lech napisał(a):
Piszesz że kończysz na Muro to uderzaj na Świnicę następnego dnia

Nie nocuje w Muro. Jeszcze musze dojść do Zakopanego :)

Autor:  Zimny Lech [ Śr lip 25, 2012 8:27 pm ]
Tytuł: 

Mimo wszystko Świnica to przyjemny szczyt jek tylko nie będzie burzy..

Autor:  Auralis [ Śr lip 25, 2012 11:14 pm ]
Tytuł: 

michalek76 napisał(a):
Niedługo wyjeżdżam i potrzebuje małej pomocy z waszej strony :) W Zakopanem będę 5 dni ale licząc przyjazd odjazd to tak naprawdę wychodzą 3 dni. Dwa dni mamy mniej więcej zaplanowane (1- Kiry-Ciemniak-Kopa Kondradzka a dalej albo na Kasprowy albo do Murowańca zależy od sił; 2-Palenica-Dolina Roztoki-Dolina 5 Stawów-Przełęcz Zawrat-Murowaniec) Czy możecie doradzić trasę na trzeci dzień taką na 6-8 godzinek o podobnej skali trudności do tych dwóch.

Na trzeci dzień po tych trasach doradzałbym masaże w jakimś SPA, no chyba, że już drugiego dnia ;)
Z Piątki do Muro przez Krzyżne albo Zawrat, obie trasy ciekawe, Kozia jest najtrudniejszą opcją.

Autor:  m__s [ Śr lip 25, 2012 11:35 pm ]
Tytuł: 

@michalek76 - możesz też uderzyć np. przez krzyżne do murowańca z d5s (fajna, ale stroma trasa) albo np. z morskiego oka przez szpiglas do d5s (łatwa i przyjemna trasa). To takie dosyć popularne trasy.

Pierwszy dzień z tego co pisałeś wygląda najbardziej hardkorowo :) Pewnie po tym dniu już się wprawicie w dalsze boje.

Autor:  krzyss [ Cz lip 26, 2012 12:13 am ]
Tytuł: 

Michalek 76:
piszesz:
Duże trudności? Trudniej przez zawrat czy Kozią przełęcz?

Zawrat ma 3 ciągi skał z łańcuchami (przeszedłem z 8-mio latką wzrost 130 cm i bez problemu - innym razem przed Rysą Zaruskiego musiałem ją do chwytów podsadzić, więc Zawrat ok) od Gąsienicowej, zejście do Piątki to "chodnik". Kozia na odwrót - od Piątki "wspinaczka" zejście do Gąsienicowej -to lajcik - chyba, że mgła i oblodzenie -wtedy na płytach różnie bywa - jest taki moment , że trzeba w prawo, a wszyscy idą na wprost - we mgle może być mylnie, przy oblodzeniu po prostu 10 metrów w dół na kamienie :-) Wszystko jasne???

Większość zaraz napisze, że płyt na Koziej nie pamięta :D Ot, taki trend tego Forum...

Autor:  rogerus72 [ Cz lip 26, 2012 10:51 am ]
Tytuł: 

krzyss napisał(a):
Większość zaraz napisze, że płyt na Koziej nie pamięta :D Ot, taki trend tego Forum...

no właśnie ja nie kojarzę tych płyt. być może dlatego, że od Koziej Dolinki na Kozią Przełęcz jeszcze nie miałem okazji podchodzić? nie wiem...

Autor:  kuznia [ Cz lip 26, 2012 7:58 pm ]
Tytuł: 

Witam, prosiłbym dostarczenie mi informacji o szlaku na Trzydniowiański Wierch. Szlak odchodzący od drogi do schroniska na Chochołowskiej. Są jakiekolwiek trudności? Jaki czas przejścia? Jakieś ekspozycje?

Autor:  Ewelajka88 [ Cz lip 26, 2012 8:14 pm ]
Tytuł: 

Szlak według mnie jest tdla średnio zaawansowanych. Byłam tam w zeszłą środę. Wyjdź wcześniej bo droga przez d. chochołowską jest żmudna strasznie. Idzie się do znaku skręcającego na lewo na Trzydniowański ponad 2 h na pieszo, chyba, że kolejką albo rowerami za 5 zł. Ale ja nie korzystałam z tego. Na sczyt wchodziłam ok. 3h chyba z tego co pamiętam bo robiłąm trochę przystanków po dordze na widoki i kawę :) widoki z góry zaromibste. Stamtąd niedaleko na Starorobaciański szczyt ale żeby go zdobyć to polecam zacząć wycieczkę conajmniej o 7 z początku chochołowskiej. Powodzenia!

P.S. Uważaj na pogodę bo szlak miejscami błotnisty po deszczach i u góry wiadomo szybko chmury się zbierają, nam uniemożliwiły wejście na Staroro :(

Autor:  slawekskiper [ Cz lip 26, 2012 9:36 pm ]
Tytuł: 

krzyss napisał(a):
Większość zaraz napisze, że płyt na Koziej nie pamięta Very Happy Ot, taki trend tego Forum..

Płyt nie pamiętam :lol: (piszę, żeby nie zmieniać trendów) :lol:

Strona 387 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/