Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Tatry nocą tylko dla niedźwiedzi
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=7769
Strona 5 z 9

Autor:  lucyna [ Pn cze 29, 2009 6:42 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Akurat tatrzańskie orły są przykładem na to że obecność człowieka nie przeszkadza im w zakładaniu gniazd i rozmnażaniu ... Pytanie, wiesz o czym piszę ?

Przykro mi ale ja takze mam problem ze zrozumieniem o czym piszesz. Czy Twoim zdaniem ochrona gniazd ptaków drapieżnych jest bezsensowna? Jeżeli tak to dlaczego? Czy słyszałeś o wybieraniu jaj ptaków drapieżnych z gniazd? Czy wiesz, że po słowacku orzeł przedni nazywany jest orłem skalnym i jest traktowany jako zwierzę służące do polowań? Wiesz ile kosztuje wybrane z gniazda jajo np. orła przedniego? Ile młodych ptaków zginęło, bo zaniepokojeni przez cżłowieka rodzice porzucili swoje młode? Czy wieesz jaka to jest strata dla przyrody? Czy orientujesz się, że wśród orłów panuje kainizm? Czy wiesz, że bywają lata, że ginie więcej orłów przednich niż wykuwa się i przeżywa pierwszy rok życia?

Autor:  Markiz [ Pn cze 29, 2009 7:09 pm ]
Tytuł: 

Na terenie Nowego Jorku, żyją ponoć wszystkie ptaki, które są w stanie bytować w tamtejszych temperaturach. Mają się świetnie, rozmnażają na potęgę, co cholernie cieszy właścicieli firm specjalizujących się w zmywaniu gówna z elewacji. Bez przesady, Ladies and gentlemen.

Autor:  Stan [ Pn cze 29, 2009 7:18 pm ]
Tytuł: 

Oti napisał(a):
Wierzyć mi się nie chce, że na forum turystyki górskiej jest tak wielu użytkowników którzy z radością deklarują, że mają w dupie los tatrzańskiej przyrody

Oti napisał(a):
Chcesz cytat? Proszę bardzo. Z tematu Liliowe-Zawory:
Stan napisał:

mac ap napisał:
Albo Ci to wisi.


I powiewa. Kontakt z tatrzańską fauną to ostatnia rzecz, jakiej w górach szukam. Gdyby komuś udało się, powiedzmy jutro, spakować całą tą menażerię
i wysłać ją w kosmos, nawet bym tego nie zauważył, tęsknotę przemilczę.


Cytowanie fragmentów wypowiedzi w taki sposób, aby potwierdzały założoną tezę, jest, co najmniej żałośnie prostackie, a w tym konkretnym przypadku żenująco nieudolne.

Oti napisał(a):
Na przykład takie orły, których jest wprost zatrzęsienie.


Chcesz wykazać się wiedzą i znajomością rzeczy, których jesteś obrońcą i orędownikiem?
Dwa proste pytania
1. ile wynosi obszar łowiecki jednej pary orła przedniego w terenie górzystym?
2. jaka jest powierzchnia Tatr?

Autor:  Markiz [ Pn cze 29, 2009 7:26 pm ]
Tytuł: 

Stan napisał(a):
Cytowanie fragmentów wypowiedzi w taki sposób, aby potwierdzały założoną tezę, jest, co najmniej żałośnie prostackie, a w tym konkretnym przypadku żenująco nieudolne.


Stan, nie denerwuj się. Nawiedzeni "zieloni" to w znakomitej większości chuderlawe panienki, które mają podstawowe trudności w poderwaniu chłopca, z którym mogłyby spędzać milej czas, niż pokładając się samotnie w śpiworku na "stanowisku protestu". Analogicznie jest z chłopcami, którzy czynią to samo - tylko w ich przypadku chodzi o panienki.
Poukładaliby się w tych śpiworkach parami i byłby wreszcie święty spokój.

PS.
Oczywiście jest to prowokacja :tease:

Autor:  golanmac [ Pn cze 29, 2009 7:27 pm ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
Przykro mi ale ja takze mam problem ze zrozumieniem o czym piszesz

Tu nie chodzi o zrozumienie, a o konkretny, przypadek.

P.S.
Lucyno, mam prośbę, rozpędź się tak mocno jak potrafisz, pochyl głowę i skieruj wprost na ścianę. Nie wiem czy Ci to pomoże, na pewno nie zaszkodzi więc spróbować warto. Może zaczniesz wtedy czytać ze zrozumieniem, pisać na temat i nie wyciągać swoich populistycznych wniosków.

P.S.1
Nie wiem jaka jest sytuacja orłów na Słowacji, opieram się na tym co piszesz, i mam radę, rusz swoją pusta głową i pomyśl, bo to nie boli, wystarczy by Słowacy wzięli orła skalnego pod ochronę i zakazali polowań z jego użyciem i spada popyt na jajka.

Autor:  lucyna [ Pn cze 29, 2009 7:40 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję za radę. Nie skorzystam.
Proszę więc przedstaw mi klarownie o co Ci chodzi gdy powołujesz się na ów przypadek. Masz piękny zwyczaj pływania po powierzchni problemu, a wszelkie próby rozmowy na innym poziomie kwitujesz jak wyżej.

PS>
Rozmawiałam z ornitologiem Przemysławem Kunyszem. Niestety, jest w Findlandii i tam obserwuje ptaki drapieżne.
Z tego co oreintuje się nikt nie zbadał wpływu turystyki na populacje orłów przednich. Jest jedno znane gniazdo nieopodal Doliny Kościeliskiej, ruch turystyczny nie przeszkadza orłom. Inna jest sprawa ze wspinaczką. Ta w okolicy gniazda jest zabroniona. Być może orły nie porzucają młodego ale pod nieobecnośc rodziców grozi mu wiele niezbezpieczeństw np. przeziębienie lub wypadnięcie z gniazda. Więcej informacji uzyskam, gdy Kolega wróci z Findlandii.

PS.
Wśród młodych panuje kaizniam (pierwsze i przeważnie najsilniejsze pisklę wyrzuca młodsze albo je objada tak, że slabsze ginie z głodu).

Autor:  Stan [ Pn cze 29, 2009 7:53 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Stan, nie denerwuj się. Nawiedzeni "zieloni"


Luz, Markiz 8)
Kilka lat temu, lokalne media szczegółowo opisywały przypadek pewnego walczącego ekologa z Będzina. Na umówiony znak-sygnał chłopisko pognało na drugi koniec polski, aby w formie protestu przymocować własną osobę do czegoś, do czego ekolodzy zwykle się przytwierdzają. Tak był zaaferowany batalią o przeżycie szczeżujka białodupka, że zupełnie mu się zapomniało o zwierzętach, które w tym domu zostawił. Po kilku dniach dziewczyna walecznego obrońcy fauny i flory wraz z sąsiadami wyważyła drzwi do mieszkania i nakarmiła kotka i pieska, których pańcio tak dzielnie spisywał się na pierwszej linii.

Autor:  golanmac [ Pn cze 29, 2009 7:56 pm ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
Proszę więc przedstaw mi klarownie o co Ci chodzi gdy powołujesz się na ów przypadek.

Nie rozumiem Cię. Jak to o co ? Przecież napisałem:

Cytuj:
Akurat tatrzańskie orły są przykładem na to że obecność człowieka nie przeszkadza im w zakładaniu gniazd i rozmnażaniu

I proszę Cię nie pisz mi o wykradaniu jajek, topieniu noworodków i jakim to byłaś brzydkim dzieckiem, bo choć to interesujące to niekoniecznie na temat.

Autor:  lucyna [ Pn cze 29, 2009 7:59 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
lucyna napisał(a):
Proszę więc przedstaw mi klarownie o co Ci chodzi gdy powołujesz się na ów przypadek.

Nie rozumiem Cię. Jak to o co ? Przecież napisałem:

Cytuj:
Akurat tatrzańskie orły są przykładem na to że obecność człowieka nie przeszkadza im w zakładaniu gniazd i rozmnażaniu

I proszę Cię nie pisz mi o wykradaniu jajek, topieniu noworodków i jakim to byłaś brzydkim dzieckiem, bo choć to interesujące to niekoniecznie na temat.

Doceniam ripstę.
:twisted: Nie będę Ci pisać o tym, że byłam brzydkim dzieckiem. Z prostej przyczny nie interesuje mnie dalsza rozmowa z Tobą. To jest bez sensu.

Autor:  GoAway [ Pn cze 29, 2009 8:13 pm ]
Tytuł: 

Od wiek wieków było tak, że człowiek polował na zwierzęta, zabijał je, zjadał i dzięki temu żył. A teraz większe prawa zaczynają mieć zwierzęta niż ludzie. To nie jest kurde normalne. Najważniejsza istotą na ziemi jest człowiek a nie jakiś orzeł czy ... świstak. Jak u mnie w ogródku pojawił się kret to co mam marchewkę przesadzać w inne miejsce? Ostatnio naszła jakaś dziwna moda na ekologie, a już ochrona żab w dolinie rozpusty (słyszał ktoś wcześniej o niej przed afera? ) to przechodzi wszelkie pojęcie. Żeby jakaś żaba była ważniejsza niż życie ludzie. O zgrozo.

Autor:  Markiz [ Pn cze 29, 2009 8:29 pm ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
Nie będę Ci pisać o tym, że byłam brzydkim dzieckiem. Z prostej przyczny nie interesuje mnie dalsza rozmowa z Tobą. To jest bez sensu.
_________________


Oj Lucyna, zawiodłaś mnie. I mówię to z prawdziwym smutkiem. Tak łatwo opuszczasz pole bitwy i to z kim. Wyznam Ci tutaj szczerze, że od kilku miesięcy o niczym innym nie marzę jak tylko o tym by stosczyć pojedynek na miecze, rapiery, szable lub kopie a w ostateczności nawet na cepy, z Golanmacem, Kilerusem. Grubymiłysym, Alim i nawet, zważ jak wielka jest moja bezczelność, z Świnią na Świnicy (to oczywiście nie pełna lista). I nic, k.urwa, nic, zęby w ścianę, czarna rozpacz, knur i zgliszcza (no może teraz ŚnŚ ruszy do boju). A Ty, taką okazję tracisz. Masz przecież Golanmaca prawie na widelcu, wystarczy tylko przykłuć szpilecką z lewej, poprawić z prawej, potem niewielkie ognisko pod pupkę i Golanmac leży i kwiczy (zaryzykuje znowu - wiadomo jak kto). Co ryzykujesz? Najwyżej to, że polegniesz na polu chwały a wtedy w Ustrzykach uderzą w żałobne dzwony. Ale mołojecka chwała pozostanie. Tak jak to pisał znany prześmiewca, Janusz Minkiewicz:

Od prawieków nasi ojce,
Raźno szli w samobojce,
Ten tylko wart był coś,
Kto był denat!

Z wyrazami przyjaźni :) :) :)

Autor:  Oti [ Pn cze 29, 2009 8:47 pm ]
Tytuł: 

Zaczynacie obrażać rozmówców więc z mojej strony EOT.
Stan napisał(a):
Cytowanie fragmentów wypowiedzi w taki sposób, aby potwierdzały założoną tezę, jest, co najmniej żałośnie prostackie, a w tym konkretnym przypadku żenująco nieudolne.

Nie wiem o jaki sposób cytowania i jaką tezę ci chodziło. Bo to, że nie cytowałem całego posta tylko wybrany fragment jest dość powszechnym zwyczajem w dyskusjach netowych. Jest nawet 13 punkt regulaminu forum na ten temat. Edytowałem swoją wiadomość, jeśli czujesz się urażony.
Cytuj:
Oti napisał(a):
Na przykład takie orły, których jest wprost zatrzęsienie.


Chcesz wykazać się wiedzą i znajomością rzeczy, których jesteś obrońcą i orędownikiem?
Dwa proste pytania
1. ile wynosi obszar łowiecki jednej pary orła przedniego w terenie górzystym?
2. jaka jest powierzchnia Tatr?

Nie wiem ile wynosi obszar łowiecki jednej pary. Wiem że orzeł przedni występuje prawie wyłącznie w górach a ze względu na małą ilość tych ptaków obliczanie pożądanego zagęszczenia osobników nie ma sensu. Jeśli masz informację na ten temat, zdziwię się, ale chętnie poczytam. Czyli jednak nie do końca EOT, bo pewnie nie powstrzymam się przed skomentowaniem.

Autor:  lucyna [ Pn cze 29, 2009 8:48 pm ]
Tytuł: 

:lol: :lol: :lol:
Przykro mi ale właśnie wlanełam się głową w mur i miast gadać po próżnicy zajęlam się zgłebianiem wiedzy o gatunkach nieplastycznych ekologicznych opisywanych przez prof. Głowacińskiego w "Czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce".

Autor:  Markiz [ Pn cze 29, 2009 9:11 pm ]
Tytuł: 

Oti napisał(a):
Zaczynacie obrażać rozmówców więc z mojej strony EOT.


Jakież znowu obrazy. Dyskusja była może momentami gorąca, jednakowoż zgodnie z zasadami dobrego wychowania. Poza tym nie zwróciłeś uwagi, że mottem forum jest cytat z Dante'go:

"Wy, którzy tu wchodzicie, porzućcie wszelką nadzieję"

Natomiast pretensje kol. Stana co do wyrywania z konteksu były jak najbardziej słusszne i uzasadnione. Z sporego, znakomicie udokumentowanego tekstu, Pan Kolega wybrał tylko jedno zdanie, którego ironiczny podtekst aż bił w oczy. Trochę umiaru!

Autor:  tomek.l [ Pn cze 29, 2009 9:31 pm ]
Tytuł: 

Trzeba uważać teraz co się pisze. Jak nieopatrznie gdzieś w jakimś wątku napiszę, że nie interesują mnie tatrzańskie kwiatki to mi to zaraz zarzucą, że mam w dupie tatrzańską przyrodę, a w szczególności florę :D
Zaraz się zacznę bać przyznawać do tego, że noszę w plecaku czołówkę. Wiadomo do czego służy czołówka :wink:

Autor:  golanmac [ Pn cze 29, 2009 9:41 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Kolega wybrał tylko jedno zdanie, którego ironiczny podtekst aż bił w oczy

A jak się okazało że niedźwiedzi w Tatrach jest więcej niż potrzeba, zmienił niedźwiedzia na orła, co też natychmiast podłapała nasza kochana Pani przewodnik. Tylko co ma wspólnego orzeł z nocnymi turystami, zwłąszcza w kontekście drogi do Morskiego Oka ?

Autor:  Markiz [ Pn cze 29, 2009 9:50 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Trzeba uważać teraz co się pisze.


Za późno. Właśnie dostałem wiadomość z Zakopanego, że komendant Rambo list gończy za Tobą wywiesił - wiesz - "doprowadzić żywego lub martwego... sowita nagroda itd". Nieźle na zdjęciu wyszedłeś. Ciekawe kto je zrobił? Trzeba zlustrować wszystkich zwycięzców konkursów, zdrada mości panowie, zdrada. I to e własnych szeregach.

Miałem dzisiaj ogłosić przepis na sałatkę z Szarotek z drobno pokrojonym oscypkiem oraz płatkami Gencjan, wszystko w sosie musztardowym, świetne do dobrze schłodzonej wódki... W porę się powstrzymałem bo rambo by ogłosił kolejny list, ze zdjęciem by nie miał kłopotu. Trudne czasy nadchodzą...

Autor:  Markiz [ Pn cze 29, 2009 9:55 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Tylko co ma wspólnego orzeł z nocnymi turystami, zwłąszcza w kontekście drogi do Morskiego Oka ?


No jak to? Toż tamtędy każdego pogodnego dnia około 10 000 (słownie: dziesięć tysięcy) górskich orłów i sokołów popyla do Moka na bigos. Ci, którym strawa zaszkodziła potem zwijają się w bólach po krzkach.

Autor:  lucyna [ Pn cze 29, 2009 10:06 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Markiz napisał(a):
Kolega wybrał tylko jedno zdanie, którego ironiczny podtekst aż bił w oczy

A jak się okazało że niedźwiedzi w Tatrach jest więcej niż potrzeba, zmienił niedźwiedzia na orła, co też natychmiast podłapała nasza kochana Pani przewodnik. Tylko co ma wspólnego orzeł z nocnymi turystami, zwłąszcza w kontekście drogi do Morskiego Oka ?

Tak, nasz kochany Golan stwierdził, że orzeł nie jest gatunkiem mizontropijnym. I tak ma pozostać.
Buziaki

Autor:  vm2301 [ Pn cze 29, 2009 10:11 pm ]
Tytuł: 

Na pewno "o", nie "a"?


Kurna...znowu wyjdę na czepialską łajzę

Autor:  Markiz [ Pn cze 29, 2009 10:16 pm ]
Tytuł: 

vm2301 napisał(a):
Kurna...znowu wyjdę na czepialską łajzę


Wredny pastyczny typ, przed chwilą "tam" pognębił jednego diabełka i teraz "tu" łaknie krwi...

Autor:  golanmac [ Pn cze 29, 2009 10:17 pm ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
Toż tamtędy każdego

Faktycznie, przepraszam, gupi jestem ...

lucyna napisał(a):
gatunkiem mizontropijnym

Abstrahując od błędnej pisowni, najbardziej mizantropijnym gatunkiem jest niewątpliwie człowiek, zwłaszcza typ zwany terrorystą ekologicznym.

Autor:  lucyna [ Pn cze 29, 2009 10:36 pm ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):

lucyna napisał(a):
gatunkiem mizontropijnym

Abstrahując od błędnej pisowni, najbardziej mizantropijnym gatunkiem jest niewątpliwie człowiek, zwłaszcza typ zwany terrorystą ekologicznym.

Stwierdził snajper anty ekoterrorysta. :lol: :lol: :lol:

Autor:  Stan [ Pn cze 29, 2009 10:39 pm ]
Tytuł: 

Oti napisał(a):
Nie wiem o jaki sposób cytowania i jaką tezę ci chodziło


Jeżeli tego nie rozumiesz, to w tym temacie nie pozostaje mi nic innego, jak stwierdzić, że http://www.youtube.com/watch?v=nnLYaSfo7n0
Oti napisał(a):
Nie wiem ile wynosi obszar łowiecki jednej pary. Wiem że orzeł przedni występuje prawie wyłącznie w górach a ze względu na małą ilość tych ptaków obliczanie pożądanego zagęszczenia osobników nie ma sensu


Pojezierze Mazurskie - 100km²
Karpaty - 150-200km²
Alpy - 200-500km²

Powierzchnia Tatr 785 km²
Powierzchnia Tatr w granicach Polski 175 km²

I jeszcze perełka- jak to apetyt rośnie ...
Cytuj:
W latach 50. i 60. populację krajową oceniono na 20-30 par, w okresie 1980-1985 na ok. 15 par, a na początku lat 90. na 5-10 par. W ostatnich latach jego populacja w Polsce wykazuje minimalny wzrost i jest oceniana na 30-35 par

Autor:  golanmac [ Pn cze 29, 2009 10:50 pm ]
Tytuł: 

lucyna napisał(a):
anty ekoterrorysta

Lucyno, jak to jest, że osoba o tak ogromnej świadomości ekologicznej, prowadza tabuny ludzi w góry ? Cze nie słuszniej było by się przykuć do wejścia na szlak i własną piersią bronić przyrody ?

Autor:  Oti [ Pn cze 29, 2009 11:09 pm ]
Tytuł: 

Dobra, znalazłem pośrednią odpowiedź na pytanie stana o obszar łowieckiego orłów. Mogę napisać więc ostatnią odpowiedź w tym temacie, przy okazji postaram się zakończyć inne wątki.

Tutaj znajduje się artykuł o występowaniu orła przedniego w Polsce. Artykuł stanowi odczyt z konferencji ornitologicznej i jest podpisany. Wynika z niego, że w Beskidzie Niskim i Górach Sanocko-Turczańskich żyje po 6 par orłów przednich. Nie mam pod ręką dokładnej powierzchni tych pasm, ale są mniejsze niż Tatry, zwłaszcza Góry S-T.

1. Co do mojego cytatu ze stana - chyba nie widzieliście nigdy cytatu wyrwanego z kontekstu. Cytat jest do znalezienia na tym samym podforum, od początku napisałem w którym temacie (a obecnie podałem jeszcze dokładnego linka). Cytat uciąłem jedynie ze względów praktycznych, bo był długi, zgodnie zresztą z obowiązującym regulaminem. A zostawiony fragment IMO oddawał i wciąż oddaje istotę myśli. Jeżeli nie podoba wam się sformułowanie że stan „ma coś w dupie”, to zostańmy przy tym, które znajduje się w cytacie.
Mac ap: Albo ci to wisi (o ochronie przyrody)
stan: No może odniosę się jeszcze do jednego zdania, ponieważ trafiłeś w przysłowiową dziesiątkę. (…) I powiewa.

2. Co do tego, że zmieniam niedźwiedzie na orły. To wynikało ze znudzenia pisania tego samego kilka razy.
Ja (streszczam, nie cytuje): Park podejmuje decyzje o rozwijaniu tego czy tamtego gatunku, czy wprowadzeniu nowej formy ochrony na podstawie wieloletnich obserwacji osób które zajmują się tym zawodowo. Leśniczy tatrzańscy żyją i pracują w tych górach. Wy piszecie na podstawie tego co zobaczycie jak pójdziecie na wycieczkę. Tego, co wam się wydaje.
Wy: Park podejmuje nieracjonalne decyzje. A dla większej populacji niedźwiedzi nie starczy miejsca.

Mogłem albo zacytować siebie albo zmienić przykład, główną tezę zostawiając bez zmian.

Tyle. Pozdr.

Edit: Stan, cytat który podałeś, pochodzi z tego samego artykułu który zalinkowałem. Liczby nie. Mogę wiedzieć skąd je bierzesz?

Autor:  Markiz [ Pn cze 29, 2009 11:13 pm ]
Tytuł: 

Oti napisał(a):
Mogłem albo zacytować siebie albo zmienić przykład, główną tezę zostawiając bez zmian.



No i bardzo dobrze. Darowujemy Cię zdrowiem.

NEXT PLEASE

Autor:  golanmac [ Pn cze 29, 2009 11:39 pm ]
Tytuł: 

Oti napisał(a):
Co do mojego cytatu ze stana

Myślę że dla większości forumowiczów wystarczy że przytoczony cytat zawiera odpowiedź na post macapa aby traktować go z przymrużeniem oka.

Oti napisał(a):
Tego, co wam się wydaje.

Nie koniecznie, bo widzisz taki TANAP nie ukrywa że ma z niedźwiedziami problem i nie wie co z nimi zrobić. Chciał odstrzelić to się krzyk podniósł, a tu z drugiej strony kalamita, i drzew coraz mniej, sceptycy mówią że za dwa lata znikną wszystkie po południowej stronie Tatr, co wtedy ?

Markiz napisał(a):
NEXT PLEASE

Słucham :)

Autor:  Stan [ Pn cze 29, 2009 11:59 pm ]
Tytuł: 

Oti napisał(a):
Nie mam pod ręką dokładnej powierzchni tych pasm, ale są mniejsze niż Tatry, zwłaszcza Góry S-T.

Oti napisał(a):
zdziwię się, ale chętnie poczytam


Beskid Niski - 1519 km²
Góry Sanocko-Turczańskie - 930 km²
Tatry - 785 km²
Oti napisał(a):
Mogę wiedzieć skąd je bierzesz?


Podsłuchałem świstaki pod Gładką, one nic tylko o tych orłach nawijają - jakaś idee-fixe?
Po najmniejszej linii oporu? Poszukaj, w końcu to nie ja chciałem sadzić orły w Tatrach, jak marchewki w ogródku.

Autor:  Markiz [ Wt cze 30, 2009 12:07 am ]
Tytuł: 

golanmac napisał(a):
Słucham


Next question please :)

Strona 5 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/