Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Rohacze
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=7901
Strona 5 z 7

Autor:  leppy [ N lip 11, 2010 11:17 pm ]
Tytuł: 

A dokładniej, ekspozycja to ilość światła padającego na sensor elektroniczny aparatu cyfrowego, konieczna dla prawidłowego zrobienia zdjęcia.

Autor:  Lita [ Pn lip 12, 2010 7:59 am ]
Tytuł: 

leppy napisał(a):
A dokładniej, ekspozycja to ilość światła padającego na sensor elektroniczny aparatu cyfrowego, konieczna dla prawidłowego zrobienia zdjęcia.

a to już wiem :wink:

dzięki wszystkim za pomoc

Autor:  agii26 [ Pn lip 12, 2010 10:41 am ]
Tytuł: 

dzięki za rady...chyba nie powinnam za dużo czytać na temat trudnosci tras,bo okazało się bezproblemowo,po przejsciu konia nie wiedziałyśmy czy to, to bo jakoś trudno nie było(a tak wszędzie nim straszą),trasa super pogoda w sam raz(trochę chmur),tylko szlak strasznie zakręcony i wytyczony po najtrudniejszym terenie...idąc dokładnie po nim człowiek się nawspina po głazach,a z góry dopiero widac ścieżki wokół :D ale przynajmniej na głazach mało ludzi :lol:

Autor:  AndWu [ Pt lip 30, 2010 2:56 pm ]
Tytuł: 

Czy na Zwierowce mozna wykupic ubezpieczenie na Slowackie Tatry?

Autor:  Lita [ Pt lip 30, 2010 4:57 pm ]
Tytuł: 

kseruję sobie opis Rohaczy, no i mam pytanie. Znalazłam na końcu http://www.pis.sk/?c=12&id=4245 napisane, że kto nie ma dosyć może pójść do Rohackich plesów i na Adamculu koło Rohaczskiego wodospadu. Trzeba skręcić na żółtą trasą. To jasne. Tylko ciekawo jak potem wrócić do Zwieriowki, bo nie jest wskazane. Mam nadzieję, że jest tam wskazówki. Może ktoś wie :?: Potem dalej jakby piszą, że i tak pójdzie się koło Adamculu po czerwonej trasie... Więc nic z tego nie rozumiem :oops:
Pomocy :bowdown:

I jescze może ktoś wie, ile tak średnio może zajmować czasu takie skręcenie z drogi i wracanie. Czy jest tam bardzo daleko, czy może 10 minut tylko pieszo :?:

Autor:  FX [ Wt sie 31, 2010 10:54 am ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
wilczyskowyt napisał(a):
prosze o sugestię, czy lepszą trasą jest 1. Rohacz Płaczliwy, a później Ostry, czy też 2. wpierw Ostry, a później Płaczliwy.

Jak już tam będziesz to wydłuż sobie trasę i wejdź na Banikowską Przełecz i dalej przez Trzy Kopy i Rohacze do Wołowca i dalej z Rakonia zejdź przez Zabrat.


Potwierdzam, superowa trasa, nieco ambitniejsza i pogoda konieczna, ale Warto:)

Autor:  FX [ Wt sie 31, 2010 10:56 am ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
kseruję sobie opis Rohaczy, no i mam pytanie. Znalazłam na końcu http://www.pis.sk/?c=12&id=4245 napisane, że kto nie ma dosyć może pójść do Rohackich plesów i na Adamculu koło Rohaczskiego wodospadu. Trzeba skręcić na żółtą trasą. To jasne. Tylko ciekawo jak potem wrócić do Zwieriowki, bo nie jest wskazane. Mam nadzieję, że jest tam wskazówki. Może ktoś wie :?: Potem dalej jakby piszą, że i tak pójdzie się koło Adamculu po czerwonej trasie... Więc nic z tego nie rozumiem :oops:
Pomocy :bowdown:

I jescze może ktoś wie, ile tak średnio może zajmować czasu takie skręcenie z drogi i wracanie. Czy jest tam bardzo daleko, czy może 10 minut tylko pieszo :?:


Zaliczając grań 3kop czy rohaczy, z Banikovskej przeleczy albo krocej kolo rohackiego vodopadu, albo przez rohackie plesa i asfaltem kolo bufetu do Zverovki. obie trasy sie lacza kolo adamculi.
Mapa wyjasnia wszystko - polecam.

Autor:  Lita [ So wrz 04, 2010 12:50 pm ]
Tytuł: 

Znów mam pytanie... czy nie jest o wiele lepiej zacząć trasę od Tatliachowej chaty :?: tam przez te plesa, bo od Zverovki zwarjować można :twisted: i czy od Tatliachowej to już aż tak przed włos :?: ale tam i mapy Rohaczów są... :roll: :?:

Autor:  maciej76 [ So wrz 04, 2010 6:21 pm ]
Tytuł: 

Mam zamiar "zrobić" Rohacze startując i kończąc na Siwej Polanie(Przez Grzesią, Zabrat, Smutną przełęcz, zejście Wyźnią Choch.) Czasowo wychodzi wdłg mapy ok. 12h. Jednak nie uwzględniłem czasu przejścia z Grzesią do przełęczy Zabrat, którego nie ma na mapie.
Czy Ktoś przerobił taki wariant? Jak wyszło czasowo?
I jeszcze jedno. Na Grzesiu nie ma przejścia granicznego. Czy można liczyć na jakąś niemiłą niespodziankę ze strony pograniczników?

Autor:  Morti [ So wrz 04, 2010 6:33 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Mam zamiar "zrobić" Rohacze startując i kończąc na Siwej Polanie(Przez Grzesią, Zabrat, Smutną przełęcz, zejście Wyźnią Choch.) Czasowo wychodzi wdłg mapy ok. 12h. Jednak nie uwzględniłem czasu przejścia z Grzesią do przełęczy Zabrat, którego nie ma na mapie.
Czy Ktoś przerobił taki wariant? Jak wyszło czasowo?
I jeszcze jedno. Na Grzesiu nie ma przejścia granicznego. Czy można liczyć na jakąś niemiłą niespodziankę ze strony pograniczników?

Dobra prowokacja ;)

Autor:  Rohu [ So wrz 04, 2010 6:58 pm ]
Tytuł: 

maciej76 napisał(a):
Na Grzesiu nie ma przejścia granicznego. Czy można liczyć na jakąś niemiłą niespodziankę ze strony pograniczników?

:arrow: http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_z_Schengen

Mam nadzieję, że sobie żartujesz.

Autor:  PrT [ So wrz 04, 2010 7:20 pm ]
Tytuł: 

maciej76 napisał(a):
Na Grzesiu nie ma przejścia granicznego. Czy można liczyć na jakąś niemiłą niespodziankę ze strony pograniczników?

No wiesz... liczyć można... mają ostrą amunicje... ale bez obaw... mały kaliber więc duża szansa, że przeżyjesz...

Autor:  zbych [ N wrz 05, 2010 7:14 am ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
Znów mam pytanie... czy nie jest o wiele lepiej zacząć trasę od Tatliachowej chaty :?: tam przez te plesa, bo od Zverovki zwarjować można :twisted: i czy od Tatliachowej to już aż tak przed włos :?: ale tam i mapy Rohaczów są... :roll: :?:

Tylko nie wiem jak chcesz zacząć od Tatliakowej, skoro jest to tylko bufet a nie schronisko, a asfaltem nie można legalnie do niej dojechać. Z bufetu to już jest niedaleko

Autor:  Lita [ N wrz 05, 2010 9:30 am ]
Tytuł: 

zbych napisał(a):
Lita napisał(a):
Znów mam pytanie... czy nie jest o wiele lepiej zacząć trasę od Tatliachowej chaty :?: tam przez te plesa, bo od Zverovki zwarjować można :twisted: i czy od Tatliachowej to już aż tak przed włos :?: ale tam i mapy Rohaczów są... :roll: :?:

Tylko nie wiem jak chcesz zacząć od Tatliakowej, skoro jest to tylko bufet a nie schronisko, a asfaltem nie można legalnie do niej dojechać. Z bufetu to już jest niedaleko

wiem, trzeba byłoby do tej Tatliachowej jeszcze iść asfaltem, powiedziałam, że od niej, żeby był jasny sam kierunek :wink: właśnie widziałam tak idąc nawet więcej osób i nie wiem jak lepiej, same dojście tak i tak tam paskudne, ukryły się te Rohate jak ma być :roll: :twisted: nie wiem czy wtedy nie omija się ten koń/kot, chociaż w ogóle nie wiem który on tam jest, byłoby fajnie jak ktoś na zdjęcie wszystkich razem ostrego, płaczliwego i tego konia by pokazał, ciekawo czy zgadłam co do konia...
ode mnie wielki szacunek temu, kto je przeszedł, nam nie wyszło, wrobili nas na całość, ale boję się i opowiadać, bo tu tyle doświadczonych osób, a ja tylko nowicjusz w górach, ale wszystko jedno nie chce się żeby wyśmiali... :silent:

Autor:  lukcio [ Cz paź 14, 2010 10:06 pm ]
Tytuł: 

Moje 3 grosze na temat rohaczy.

Wczoraj przeszedłem trasę:
Chochołowska - Wołowiec (zielonym) - Rohacze - Dolina smutna - Zabrat - Rakoń - Chochołowska

Same Rohacze bardzo ciekawe. Już podczas zdobywania Ostrego, dość szybko dochodzi się do motywu ze sporą ekspozycją, a zaraz potem koń. Faktycznie nie są to jakoś szczególnie trudne technicznie miejsca, ale dostarczają trochę emocji :-) W sumie były tylko 2 miejsca z bezpośrednią znaczną ekspozycją. Także 2 razy występują tam niemal pionowa ścianka o wysokości ok 10m. Jest tam jednak "za co złapać".

Później jest jeszcze sporo miejsc gdzie trzeba sobie znacznie pomagać rękami, podciągać się itp, ale nie wymaga to jakichś szczególnych umiejętności.
Generalnie po opisach tutaj i w przewodnikach spodziewałem się, że będzie trudniej :-)

A sama trasa bajeczna, choć ta którą ja przebyłem dała nieźle w kość mimo tego że na kondycję nie narzekam :-)

Autor:  maciej76 [ Pt paź 15, 2010 12:47 am ]
Tytuł: 

Wyrobiłeś się przed zmrokiem?

Autor:  stan-61 [ Pt paź 15, 2010 10:27 am ]
Tytuł: 

maciej76, zapatrzyłem się na twojego avatorka. :roll:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt paź 15, 2010 10:32 am ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
maciej76, zapatrzyłem się na twojego avatorka. :roll:

taaaa :lol:

Autor:  Łukasz T [ Pt paź 15, 2010 10:48 am ]
Tytuł: 

Ta postać z avatarka przypomina mi jedną z udzielających się forumowiczek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Gustaw [ Pt paź 15, 2010 11:14 am ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
zapatrzyłem się na twojego avatorka

Aż się spociłem ... :oops:

Autor:  lukcio [ Pt paź 15, 2010 11:24 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
Wyrobiłeś się przed zmrokiem?


Z busa przy wylocie Chochołowskiej wyruszyliśmy ok 7:40. Tempo mieliśmy dość żwawe, ale w trakcie przemierzania samych Rohaczy straciliśmy trochę czasu na podziwianie widoczków 8)
Będąc w dole Smutnej (przed podejściem na Zabrat) okazało się że mamy niewiele ponad 3h do ostatniego busa, więc musieliśmy przyspieszyć (wszystkie czasy z tabliczek zrobiliśmy w ok 45% - 50% deklarowanego czasu).
Wtedy zrobiło się już mniej przyjemnie, a już samą Chochołowską przemierzaliśmy expresem. Dotarliśmy ok 10min przed teoretycznie ostatnim busem o 18:40, gdzie jednak dowiedzieliśmy się, że miał być jeszcze jeden kurs o 21.

Autor:  leppy [ Pt paź 15, 2010 11:28 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Ta postać z avatarka przypomina mi jedną z udzielających się forumowiczek

Świnię?

Autor:  stan-61 [ Pt paź 15, 2010 11:56 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Ta postać z avatarka przypomina mi jedną z udzielających się forumowiczek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Z akcentem na... udzielających się. :wink:

Autor:  maciej76 [ Pn paź 18, 2010 12:01 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Ta postać z avatarka przypomina mi jedną z udzielających się forumowiczek

Jeżeli owa forumowiczka "pokazała się" w forumowej galerii klat, to będę wdzięczny za linka :wink:

Autor:  Łukasz T [ Pn paź 18, 2010 2:16 pm ]
Tytuł: 

Bądź poważny.

Autor:  Lita [ Pt paź 22, 2010 3:24 pm ]
Tytuł: 

stan-61 napisał(a):
maciej76, zapatrzyłem się na twojego avatorka. :roll:

nawet ja... :lol:

Autor:  Lita [ Wt sie 16, 2011 11:09 am ]
Tytuł: 

Witam. Jak sądzicie który jest najlepszy punkt początkowy na Rohacze od Zakopanego :?: Ja bym chciała iść w takim kierunku - najpierw Rohacze, tylko wtedy Wołowiec, ale jak rozumiem, wtedy punkt początkowy jest Zverovka (tam koło niej) i to jest dalej jechać samochodem od Zakopanego, niż na przykład od Siwej Polany. Ale od Polany wtedy najpierw idzie Wołowiec, szlak w zupełnie od innego kierunku...

Może jeszcze są jakieś opcję, których nie znam :?:

Autor:  Gustaw [ Wt sie 16, 2011 11:28 am ]
Tytuł: 

Lita napisał(a):
to jest dalej jechać samochodem od Zakopanego

Tak, dalej ale ...
Jak się jest autem to jaki problem (gorzej jakby trzeba było tzw komunikacja publiczną) ?
Wystraczy wcześniej wstać i tyle ...

Lita napisał(a):
najpierw idzie Wołowiec

Ktoś na forum już proponował rozwiązanie ... podobno ... bo sam nie pamiętam ... jest ścieżka trawersująca wierzchołek Wołowca tak, że nie trzeba niepotrzebnie podchodzić na szczyt a potem tracić zyskaną wysokość ...

PS
Na zdjęciu po prawej lekko zaśnieżona ...
http://lh6.ggpht.com/-cbrPGXn_cXI/SPXjb ... C00756.JPG

Autor:  Lita [ Wt sie 16, 2011 11:44 am ]
Tytuł: 

Gustaw napisał(a):
Tak, dalej ale ...
Jak się jest autem to jaki problem (gorzej jakby trzeba było tzw komunikacja publiczną) ?
Wystraczy wcześniej wstać i tyle ...

Ktoś na forum już proponował rozwiązanie ... podobno ... bo sam nie pamiętam ... jest ścieżka trawersująca wierzchołek Wołowca tak, że nie trzeba niepotrzebnie podchodzić na szczyt a potem tracić zyskaną wysokość ...

PS
Na zdjęciu po prawej lekko zaśnieżona ...
http://lh6.ggpht.com/-cbrPGXn_cXI/SPXjb ... C00756.JPG

To jest problem. Nie za duży, ale jednak. Nie będę teraz szła w szczegóły, ale każde dodatkowe pół godziny spania z rana dla mnie jest złote... Tak już jest, nie jestem porannym ptaszkem i to na mnie kiepsko działa. Więc i łamie głowę. Ale jak wiem tego Wołowca, to też szlag mnie trafia. Góra zero fascynacji, zero piękna, tysiąc trudów. A tej ścieżki po prawej nie pamiętam, w ogóle pamiętam tylko żwir, zero trawy tam.
Więc chyba niestety pozostaje opcja bardzo porannego wstawania :x

Autor:  zbych [ Wt sie 16, 2011 11:46 am ]
Tytuł: 

Jasne, że samochodem jest sporo dalej do parkingu za Zwierówką, ale na Rohacze jednak bliżej z parkingu niż z Siwej Polany. Przemyśl dwa rozwiązania:
parking za Zwierówką - bufet (Tatliakowa Chata) - Zabrat - Rakoń - Wołowiec - Ostry R. - Płaczliwy R. - Smutna Przełęcz - Rohackie Stawy - parking
lub
autobusem do Zwierówki - bufet (Tatliakowa Chata) lub przez Rohackie Stawy - Smutna Przełęcz - Płaczliwy R. - Ostry R. - Wołowiec i dalej zielonym szlakiem do Chochołowskiej - Siwa Polana - autobus do Zakopanego

Strona 5 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/