Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek

Ale to chyba jest wariant 922.

kilerus napisał(a):

Ale to chyba jest wariant 922.

WHP pisze że to droga od MPpCh

Chodzi o ten wariant (z waszego legendarnego wątku "White Warriors"

): http://www.turystyka-gorska.pl/forum/vi ... 3f#p144280

Czy ktoś szedł ww. żlebem (WHP 925) na Czarnego w zimie?

Ps.
Wariant nie jest bezpieczny

Może do końca bezpieczny nie, ale: trawers stromy, choć względnie niedługi, wydaje mi się, że dałoby radę tam coś założyć (o ile, rzecz jasna, zabrało się ze sobą coś więcej niż termos z herbatą i kanapki).

No ale przypuszczam, że w drodze powrotnej też wolałbym spierniczać na Słowację. Ciekawy jestem czy zolffik i kris, idąc już w drugą stronę, raz jeszcze robili Trawers Wentyla (w relacji nie zostało to wyjaśnione), czy wracali innym wariantem?

Po za tym wyjścia taternickie to nie są drogi o trudnościach 0/0+

Do niedawna trzeba było mieć kartę taternika, teraz nie jest to wymagane. My nie sprawdzamy, czy osoba w terenie taternickim ma linę, czy inny sprzęt wspinaczkowy. Ktoś może być przecież bardzo dobrym taternikiem i nie potrzebuje używać żadnego sprzętu asekuracyjnego. Teoretycznie można nawet nie mieć plecaka. Każdy kto jest wpisany do książki wyjść, jest uprawniony do wejścia w rejon taternicki.

Sprecyzujmy. Jeśli idę na np. Niżne Rysy czy też Cubrynę drogą o trudności 0 czy 0+ bez asekuracji, a wpisałem się do książki wyjść, przebywam poza szlakiem legalnie?

- Tak. Trudno żebyśmy cofali kogoś z drogi, która mieści się w obszarze taternickim zgodnie z zarządzeniem Dyrektora TPN. Weryfikację osób przebywających w terenach taternickich ułatwia nam właśnie książka wyjść

Autor:	comb [ Pt sty 27, 2017 2:14 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
Chodzi o ten wariant (z waszego legendarnego wątku "White Warriors" ): http://www.turystyka-gorska.pl/forum/vi ... 3f#p144280 Chyba jednak WHP 925 nie prowadzi samym żlebem. Niestety nie szedłem tam w lecie (byłem na MSC od Przełęczy pod Chłopkiem).

Autor:	kilerus [ Pt sty 27, 2017 2:24 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
Jeżeli chodzi Ci o ten wariant: to mi też o niego chodzi. Ale to chyba jest wariant 922. To musiałbyś sprawdzić. Masz go na tym zdjęciu, które zapodałem wyżej. Generalnie nie pamiętam żeby tam jakiekolwiek były trudności. Jedynie co trzeba wziąć pod uwagę, to to, ze jak żleb wyjedzie to zatrzymujesz się na tafli Czarnego Stawu. Tam wyżej na zdjęciu jest tak, ze ze żlebu wchodzi się na taką galeryjkę. Nie wiem czy nią szedłem. Możliwe, że nie

Autor:	lxix [ Pt sty 27, 2017 4:16 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
kilerus napisał(a): Ale to chyba jest wariant 922. WHP pisze że to droga od MPpCh

Autor:	kilerus [ Pt sty 27, 2017 4:19 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
lxix napisał(a): kilerus napisał(a): Ale to chyba jest wariant 922. WHP pisze że to droga od MPpCh Dobra, to faktycznie wygląda na to, ze 925 to będzie mniej więcej to co na zdjęciu.

Autor:	lxix [ Pt sty 27, 2017 4:21 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
Na rycinach w WHP tak ją wyrysowali To by w jakiś tam przybliżeniu chyba pasowało.

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/

Czarny Mięgusz od Chłopka http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=9833	Strona 5 z 5

Autor:	Rambubu [ Pt sty 27, 2017 4:58 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
comb napisał(a): Chodzi o ten wariant (z waszego legendarnego wątku "White Warriors" ): http://www.turystyka-gorska.pl/forum/vi ... 3f#p144280 Nosz motyla noga, piękny temat, com sobie tera poczytał to moje, to forum chyba nie przestanie mnie zaskakiwać Galeryjka II robi wrażenie z dystansu, szkoda, że nie ma fotek z bliska (np. robionych przed jej przejściem), a może i są, ale niestety zdecydowana większość nie działa (w sumie nie dziwota po 10 latach). Ten temat "White Warriors" to chyba jeszcze przed powstaniem KEGu? Bo wprawdzie trochę (nawet i sporo) Waszych historycznych relacji czytałem, ale tutaj widzę wypowiedzi o nieposiadaniu liny, szpeju itp. Pełna partyzantka

Autor:	kilerus [ Pt sty 27, 2017 5:13 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
Tak, to było przed KEGiem i tak to była partyzantka totalna: Galeria Wentyla wygląda tak: a fotki z bliska też są ale właśnie uciekły z fotosika Ps. Wariant nie jest bezpieczny

Autor:	tomek.l [ Pt sty 27, 2017 5:31 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
comb napisał(a): Czy ktoś szedł ww. żlebem (WHP 925) na Czarnego w zimie? Generalnie Paryski pisze, że tam są nie żleby a depresje. To będzie raczej lewa depresja. Myślę, że w przewodniku Cywińskiego wszystko będzie opisane. Na tym zdjęciu zimowym nie widać za bardzo żeber i depresji. Na tym widać lepiej. https://lh3.googleusercontent.com/-tdeE ... G_9223.jpg Widać wyraźnie środkowe żebro. I na lewo od środkowego, lewym skrajem lewej depresji biegnie droga 925. Tamtędy gdzieś szedł stary szlak. Nie szedłem tam zimą ale pamiętam jeszcze jak ś.p. Cywiński polecał nam kiedyś ten wariant na zimę. Tu też to widać http://taternik.net/images/stories/Tatr ... topo_n.jpg

Autor:	Rambubu [ Pt sty 27, 2017 5:40 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
kilerus napisał(a): Ps. Wariant nie jest bezpieczny Może do końca bezpieczny nie, ale: trawers stromy, choć względnie niedługi, wydaje mi się, że dałoby radę tam coś założyć (o ile, rzecz jasna, zabrało się ze sobą coś więcej niż termos z herbatą i kanapki). No ale przypuszczam, że w drodze powrotnej też wolałbym spierniczać na Słowację. Ciekawy jestem czy zolffik i kris, idąc już w drugą stronę, raz jeszcze robili Trawers Wentyla (w relacji nie zostało to wyjaśnione), czy wracali innym wariantem?

Autor:	kilerus [ Pt sty 27, 2017 6:09 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
Rambubu napisał(a): Może do końca bezpieczny nie, ale: trawers stromy, choć względnie niedługi, wydaje mi się, że dałoby radę tam coś założyć (o ile, rzecz jasna, zabrało się ze sobą coś więcej niż termos z herbatą i kanapki). Pewnie i by się dało, ale samo dojście do niego było mega lawiniaste. Rambubu napisał(a): No ale przypuszczam, że w drodze powrotnej też wolałbym spierniczać na Słowację. Ciekawy jestem czy zolffik i kris, idąc już w drugą stronę, raz jeszcze robili Trawers Wentyla (w relacji nie zostało to wyjaśnione), czy wracali innym wariantem? Między innymi dlatego, ze zejście było lawiniaste, to wracałem na Słowację. Zolffik i Kris, jak dobrze pamiętam, to wracali kolejny raz Trawersem Wentyla.

Autor:	lxix [ N sty 29, 2017 9:06 am ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
Tak wczoraj był założony ślad. Co by się pokrywało z tym co jest narysowane we wcześniejszych postach. Górna część trochę sypkiego śniegu (od tego kociołka), a sama końcówka mocno zmrożona lodoszreń (2 czekany wskazane).

Autor:	Gieferg [ Pn kwi 22, 2019 10:25 pm ]
Tytuł:	Re: Czarny Mięgusz od Chłopka
Explorer napisał(a): Po za tym wyjścia taternickie to nie są drogi o trudnościach 0/0+ A jak się to ma do tego: http://portaltatrzanski.pl/publicystyka ... POUrPXFZNk Cytuj: Do niedawna trzeba było mieć kartę taternika, teraz nie jest to wymagane. My nie sprawdzamy, czy osoba w terenie taternickim ma linę, czy inny sprzęt wspinaczkowy. Ktoś może być przecież bardzo dobrym taternikiem i nie potrzebuje używać żadnego sprzętu asekuracyjnego. Teoretycznie można nawet nie mieć plecaka. Każdy kto jest wpisany do książki wyjść, jest uprawniony do wejścia w rejon taternicki. Sprecyzujmy. Jeśli idę na np. Niżne Rysy czy też Cubrynę drogą o trudności 0 czy 0+ bez asekuracji, a wpisałem się do książki wyjść, przebywam poza szlakiem legalnie? - Tak. Trudno żebyśmy cofali kogoś z drogi, która mieści się w obszarze taternickim zgodnie z zarządzeniem Dyrektora TPN. Weryfikację osób przebywających w terenach taternickich ułatwia nam właśnie książka wyjść

Strona 5 z 5	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/