Forum portalu turystyka-gorska.pl

Czyli ok 9 rano
Tworek daj znać jak ci poszły rezerwacje.

Ok ok jutro będę dzwonił i meldował co i jak.

_________________
"Rzeczy łatwe są nic nie warte. Tylko to co przychodzi z trudem ma sens"
Marek Piotrowski

Z kolegą ruszyliśmy z samego rańca z Siwej Polany i obchodząc wszystkie schrony nie zdobyliśmy wolnego łóżka, dlatego późnym wieczorkiem z Roztoki musieliśmy wracać do domu (15 sierpień - długi weekend był wówczas więc ludzi sporo się zjechało)

Właściwie - skoro cała wycieczka miała miejsce 15 sierpnia - to pytanie w schroniskach o nocleg z założenia było marnowaniem czasu...
Planowanie, planowanie i jeszcze raz planowanie...
15 sierpnia cud się zdarzył tylko raz. I to przed Wojną było...
pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Roztoka to fajne miejsce -dobrze wspominam.

a co do szlaków- czy te szlaki w Zachodnich Tatrach są już otwarte -uporali się z usunięciem drzew i gałęzi np. ze szlaku ścieżka nad reglami do Chochołowskiej? czy dopiero będzie do przejścia na weekend majowy?

Szlak o którym mówisz w niedziele był zamknięty.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

pytaliśmy z czystej ciekawości

lipiec/sierpień
Wiec tak - Chochołowska - są miejsca
Ornak - są
Kondratowa - są i to sporo
Muro - pojedyncze wolne w lipcu
5 - są miejsca

_________________
"Rzeczy łatwe są nic nie warte. Tylko to co przychodzi z trudem ma sens"
Marek Piotrowski

Musiałbym sprawdzić rok na zdjęciach ale któryś łykend piętnastosierpniowy przemieszkaliśmy w Moku rezerwując telefonicznie z dworca o 15tej. I to nie na glebie tylko w trójce z umywalką, tej orograficznie po prawej od balkonu.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Przybyło wtedy trzech mędrców ze wschodu a na horyzoncie pojawił się słup ognia. Pamiętam jak dziś.

_________________
wertykalnie
flickr

Czyli gleba w schronisku nie jest pewna ? :O

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

Cześć wszystkim.
Początkiem maja wybieram sie w Tatry, w planie mam wyjście na Szpiglasowy od strony Morskiego Oka i zejście do D5SP i następnego dnia wyjście na Kozi Wierch od D5SP i powrót tą samą drogą.
Zastanawiam się tylko jakie warunki mogę napotkać, czy niezbędne będą raki? jeśli tak to na których odcinkach wyprawy? Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie rady, pozdrawiam.

Szpiglas - Stawy będą niezbędne, tam śnieg długo zalega i blisko przełęczy jest stromo.
Co do reszty, wszystko zależy od warunków w najbliższym czasie.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

i to wszystko zdarzyło się nad Wisłą.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Raki na 100% beda niezbędne. W Tatrach spadło dużo śniegu i szanse że stopnieje na Twojej trasie są zerowe.
Śnieg robi się twardy.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Witam wszystkich

We wtorek wyruszam w Tatry Zachodnie i dlatego mam trochę pytań.
Czy ktoś z Was był przedwczoraj/wczoraj/jest teraz w tych okolicach (Grześ, Ornak, Rakoń, Trzydniowiański Wierch, Starorobociański Wierch, Kończysty Wierch) i mógłby ocenić sytuację na szlakach na te szczyty? Jakie są warunki, czy konieczne są raki? A może ktoś z Was wybiera się tam w przyszłym tygodniu? Wiem, że pogoda ma być trochę kapryśna, ale może pojawi się trochę niebieskiego nieba

A drugie pytanie - będę pierwszy raz nocować w schronisku na Polanie Chochołowskiej, dlatego chciałam zapytać o dostępność jakiejś kuchenki/palnika oraz lodówki dla nocujących tam?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Na dole jest kuchnia turystyczna z dostępnym wrzątkiem. Co do lodówki i kuchenki to nie pamiętam - zadzwoń i dopytaj.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Hej,
W takich warunkach jak są obecnie wejście żółtym szlakiem z Hali Gąsienicowej na Kasprowy jest względnie bezpieczne pod kątem lawin? A może bezpieczniejszy jest zielony na liliowe?

Oglądałeś mapę? Widzisz tę niebieską strzałkę schodzącą z Beskidu i przecinająca szlak wiodący na przełęcz Liliowe? To teraz sprawdź prosze w legendzie co ta strzałka oznacza.

Zółtym przez Suchą Przełęcz to niemal zawsze lepszy pomysł niż pchanie się przez Liliowe. Ocenisz w czasie podchodzenia czy jest lawiniasto i jak będzie dobrze góra , po grani przejdziesz na Liliowe i z Liliowego w dół. Ze względu na lawiny ten szlak w zimie biegnie nieco odmiennie od letniego.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

I po co ta uszczypliwość? Lepiej Ci się zrobiło?

Zadałem też pytanie o ogólną ocenę zagrożenia na tym szlaku. Wiadomo że trzeba zobaczyć na miejscu. Ale są szlaki lawiniaste oraz te mniej lawiniaste. Ten ma wystawę północno- (wschodnią?), więc jak mniemam należy do tych bardziej zagrożonych, ale jak bardzo?

Czy jest zagrożony bardzo bardziej, czy może mniej bardziej?
Litości...

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

vivon ciśnij spokojnie na tą Suchą Przełęcz - powinno być ok.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Panowie czy nie można odpowiedzieć konkretnie i bez uszczypliwości? "Zapomniał wół jak cielęciem był"?

Żółty jest bezpieczniejszy chociaż pokrywa niknie w oczach w tempie prawie 5cm/dobę.
Zielony ogolnie jest lawiniasty w tym roku jedna osoba zleciała z lawiną z Beskidu w stronę zielonego było mało śniegu natomiast sporo nawianego. Przy obecnych warunkach jeżeli nie przymrozi to zwracaj uwagę o której wychodzisz już od godz. 10 przy słońcu pokrywa staje się nie stabilna na stokach południowych i potrafią schodzić samoistnie lawiny z górnych warstw śniegu. 3 tygodnie temu ze Skrajnej Turni od godz. 15 w ciągu 30min zleciało 8 lawin co prawda nie dużych ale z 2 doleciały prawie do Zielonego Stawu. Oczywiście uważaj też na deszcz.

Pozdrawiam
Tomek

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

Cześć,
zamarzyło mi się wybrać w Tatry. Pierwszy raz, nie znam kompletnie szlaków. Wcześniejsze przygody to tylko Karpacz i Szklarska - po kilka razy.
Wypad ma być dwudniowy, z jednym noclegiem w schronisku. Na miejscu (Polskim busem jade, podobno gdzieś przy PKP będę startował) teoretycznie będę o 6:00. Powrót dnia następnego - 19:50 odjazd - bezpiecznie zaplanuje powrót max na 18:00. Myślę o 21-22 czerwca. Termin mi odpowiada, a i dzień najdłuższy.
Pomysł na pierwszy dzień z noclegiem przy Morskim Oku:
http://mapa-turystyczna.pl/route/s0b4
Początkowo wyskoczyła trasa przez Zawrat, ale to chyba spore wyzwanie. Czy ominięcie go Kozią przełęczą to dobry pomysł? Czy taka trasa będzie ok? Myślę, że będę miał około 14 godzin w pierwszy dzień, w teorii trasa na 10h

Nie wiem jak zaplanować drugi dzień. W teorii już koło 5:00 będę mógł wyruszyć. Bezpiecznie z dojściem do centrum Zakopanego 12-13 godzin na trase.
Cos takiego? http://mapa-turystyczna.pl/route/s0qe
w razie czego jakby mnie opuściły siły to po drodze odbicie na Palenice i bus do centrum.

Jak z tłokiem na szlakach? W razie czego wypad wcześniej o 2 tygodnie, ale obawiam się o śnieg.

z tego co mi się wydaje to szlak z Gąsienicowej do Równi Waksm. jest zamknięty ale sprawdz na tpn.pl.
Dosyć ambitne plany

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

Proponuję Krzyżne. Najlepsza widokowo.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

masz rezerwację, czy będziesz "łapał" podłogę?

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

A myślisz że dojdzie?
Jakby to pisał Krank to spokojnie ale tu pierwszy raz, duża suma przewyższeń, niewiadoma reakcja na ekspozycje, na ekspozycje w czasie burzy która być może się pojawi (w czerwcu duża szansa) . Ja mam mieszane uczucia jak człowiek który Tatr nie widział pyta gdzie ma OP przekroczyć na pierwszym spacerze.

Pamiętaj że 19-22 czerwca to długi weekend więc ludzi może być sporo i z noclegiem problem jeżeli nie zarezerwujesz.
Szlaki w Beskidach i Karkonoszach trochę różnią się od tych tatrzańskich, dlatego na pierwszy wypad to grubo . Jeżeli miałbym wybierać którędy przejść z Gąsienicowej do D5S to oczywiście Zawrat jest łatwiejszy szczególnie że większości osób łatwiej się podchodzi po "trudnościach" niż schodzi, dlatego szlak przez Kozią odradzam. Ale jeżeli czujesz się na tyle mocny że poradzisz sobie na Zawracie to cisnąłbym przez Szpiglas a nie przez Świstówkę. Natomiast drugi dzień właśnie Świstówke + Krzyżne i zejście do Murowańca i dalej do Kuźnic.



Oczywiście do końca czerwca możę się to zmienić.
Natomiast sprawdz sobie szlaki chodzby na Youtube, poszukaj zdjęć i oceń chociaż wstępnie czy dasz rade, bo może sam się odciągniesz od tego pomysłu

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem

booolooo moim zdaniem jeśli koniecznie chcesz się pchać z Zakopanego do Moka to najlepiej przez Krzyżne - tak jak pisał Krabul - i dalej przez Świstówkę (choć uważam, że jak na 1 raz w Tatry taka trasa to wcale nie jest spacerek). Tatry to jednak trochę inne góry niż Sudety. Drugiego dnia zrób sobie Szpiglas i wróć do Zakopanego przez Palenice. Szlak przez Rówień Waksmundzką jest nudny i w czerwcu będziesz tam walczył z muchami i komarami.

_________________
Wiem, że nic nie wiem