Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2012
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=13734
Strona 6 z 6

Autor:  LigeiRO [ Wt maja 14, 2013 7:09 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Rohu napisał(a):
Chyba zacznę chodzić w lecie w rejon Morskiego Oka ;)


Koniecznie tak ubrany jak cytowany ubiór.

Autor:  Rohu [ Wt maja 14, 2013 8:41 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

LigeiRO napisał(a):
Rohu napisał(a):
Chyba zacznę chodzić w lecie w rejon Morskiego Oka ;)


Koniecznie tak ubrany jak cytowany ubiór.


Eeee, nie. Najlepiej jest ubrać się w warszawskim stylu - koniecznie z liną, kaskiem i dziabami na plecaku, w zimowych butach ze sztywną podeszwą na nogach.
Wówczas niejedna skąpo ubrana turystka z pewnością da niedzielnemu taternikowi wymasować nie tylko zmęczone stópki :D












*ale co by nie mówić, to ja tam i tak wolę świstaki.

Autor:  Markiz [ Wt maja 14, 2013 12:22 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Rohu napisał(a):
Eeee, nie. Najlepiej jest ubrać się w warszawskim stylu - koniecznie z liną, kaskiem i dziabami na plecaku, w zimowych butach ze sztywną podeszwą na nogach.
Wówczas niejedna skąpo ubrana turystka z pewnością da niedzielnemu taternikowi wymasować nie tylko zmęczone stópki


To to jeszcze ma "branie"? Sądziłem, że to już prehistoria.

Autor:  Łukasz T [ Wt maja 14, 2013 12:25 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Markiz napisał(a):
To to jeszcze ma "branie"? Sądziłem, że to już prehistoria.


Jak dodasz szczyptę techniki to może coś z tego będzie. Np w Murowańcu na sali jadalnej, w dniach 15 - 17 luty tego roku, widziałem chyba z 30 wyjadaczy zimowych z "aparaturą lawinową" na koszulkach. Włączoną aparaturą.

Autor:  Krabul [ Wt maja 14, 2013 12:39 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Łukasz T napisał(a):
Włączoną aparaturą.
Lawin jeszcze w schroniskach nie było, ale przezorny....
Z piętrowych łóżek ludzie spadają - trzeba się pilnować.

Autor:  Łukasz T [ Wt maja 14, 2013 12:58 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Krabul napisał(a):
Lawin jeszcze w schroniskach nie było, ale przezorny....


Betlejemkę już zasypało ...

Autor:  Krabul [ Wt maja 14, 2013 1:02 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Latem też chyba lepiej z detektorem po schronie chodzić... :roll:

Autor:  Łukasz T [ Wt maja 14, 2013 1:04 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Dostojniej na pewno.

Autor:  Bańdzioch [ Wt maja 14, 2013 2:47 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Ej no nikt nie powiedział, że mi się ten strój nie podobał :D
Ale starała się wyglądać, jakby tydzień bez snu pracowała...

Ale co tam, posłucham bardziej doświadczonych w górskim rwaniu kolegów ;) Tylko się dziwę, bo koleś ani nie był w schronie, ani nie przylizał włosów na wodę :lol:

Autor:  Rohu [ Wt maja 14, 2013 9:18 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Ali7 napisał(a):
jakby tak kolega zaginął pewnej nocy kilka lat temu w nieoświetlonym Murowańcu (już mniejsza o przyczyny), to kolegę wyposażonego w piepsa znaleźć byłoby łatwiej.

:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:
Wyobraziłem sobie taką sytuację:
Zima. Godzina trzecia w nocy. W Murowańcu cisza jak makiem zasiał. Co kilka minut słychać tylko zza drzwi pokoju 8 mocniejsze chrapnięcie. Z trzynastki dolatuje głośny bąk. Mlasknięcie i dalej cisza. Wiatr lekko stuka śniegiem do drzwi wejściowych.
Nagle z mroku korytarza wyłania się cichutkie "Beep... beep... beep". Głos staje się coraz to wyraźniejszy.
Beeep. Beeep. Beeeep. Po chwili rozbrzmiewa już wyraźnym echem na klatce schodowej "Beeeppp! Beeep! Beeep!"
Jest coraz niżej, schodzi na parter. Zbliża się do jadalni. Słychać już coraz częstsze i głośniejsze: Beep! BEEP! BEEEP!!!
Wtem z drzwi obok kibla wysuwa się zaspany TOPRowiec z latarką w ręce.
Mamrocze pod nosem ze zdziwieniem:
- Co tu się dzieje? Kto tam?
W świetle latarki ukazuje się męska sylwetka, odziana jedynie w obcisłe oddychające bokserki z merynosów, Scarpy Cumbre i pomarańczowy kask Petzla.
W jednej ręce trzyma piepsa, w drugiej sondę i z równie zdziwioną miną odpowiada:
- Eeee....Kolega nam siem sgubiiił.... Pruuubujemyyy go sloooklalisować!

Autor:  batmik [ Wt maja 14, 2013 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

A że TOPRowiec to z reguły bardzo trzeźwo myślący człek to miał dylemat: czy przyłączyć się i pokierować akcją ratunkową czy ewentualnie następnym razem przyłączyć się kilka godzin wcześniej do popijawy w jadalni... - i tak źle i tak niedobrze.

Autor:  LigeiRO [ Śr maja 15, 2013 7:02 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Cytuj:
Się kolega nie śmieje. Np. jakby tak kolega zaginął pewnej nocy kilka lat temu w nieoświetlonym Murowańcu (już mniejsza o przyczyny), to kolegę wyposażonego w piepsa znaleźć byłoby łatwiej.


Tak jest. Są tacy co żyją i znają tą historię.

Rohu, zacznij pisać, więcej i grubiej. Czekam na książkę.

Autor:  Łukasz T [ Śr maja 15, 2013 8:20 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

LigeiRO napisał(a):
Cytuj:
Się kolega nie śmieje. Np. jakby tak kolega zaginął pewnej nocy kilka lat temu w nieoświetlonym Murowańcu (już mniejsza o przyczyny), to kolegę wyposażonego w piepsa znaleźć byłoby łatwiej.


Tak jest. Są tacy co żyją i znają tą historię.


Są tak starzy, że już dawno zapomnieli jak było w rzeczywistości.

Autor:  WILCZYCA [ N cze 16, 2013 10:10 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Odświeżę temat: wprawdzie zdjęcie sprzed kilku lat, ale może macie nowsze :wink:
http://www.goryonline.com/hydepark-540

Autor:  agata g [ N cze 16, 2013 10:28 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

:mrgreen: już gdzieś to zdjęcie widziałam

Autor:  gb [ N cze 16, 2013 10:40 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Markiz napisał(a):
To jest w ogóle trudny problem. Powiedzmy - zrobiłeś takie "ogólne" zdjęcie np. na Vaclawskim Namesti w Pradze. W planie ogólnym wśród kilkudziesięciu osób jest jakiś facet z dziewczyną. Zdjęcie umieszczasz na Picasie, nie usuwając EXIFA. Przypadkowo ten album ogląda pani X. z Katowic i stwierdza, że ten facet to jej mąż, zagląda do danych - po dacie stwierdza, że jej mąż, który wtedy pojechał w odwiedziny do babci w Radomiu faktycznie był w Pradze. To może być ważny argument w procesie rozwodowym a autor zdjęcia może się dorobić procesu cywilnego.

Problem nie jest trudny. Dawniej - regulowany był na zasadzie dobrego wychowania :) Obecnie - regulowany jest na zasadzie przepisów rozmaitych...
1. nie ma zakazu fotografowania - chyba, że obiekt, osoba :) są specjalnie oznakowane (takie zakazy mogą wynikać z różnych rozwiązań prawnych)
2. sprawa zaczyna być skomplikowana na etapie - ewentualnej - publikacji owych fotografii.
3. pan, który wyrwał komórkę i wrzucił ją do morza - powinien zostać oskarżony (przez właściciela tejże) - z pewnością w procesie cywilnym właściciel komórki wygrałby sprawę bez problemu...

Co do przykładu - zdjęcie może stanowić ewentualny dowód w procesie, ale - jeśli była to klasyczna "fotka" tłumu na Vaclavskim Namesti - to autor tego zdjęcia nie może być pociągany do żadnej odpowiedzialności. No chyba, że zdjęcie opublikowane zostało tak opracowane/skadrowane/czy zrobione z założenia, że jego głównym elementem (tematem) jest rzeczona para - czyli jeśli nie było to zdjęcie tłumu na Vaclavskim Namesti - a zdjęcie konkretnej pary na tejże ulicy.
Kilka lat temu całkiem podobna sprawa miała miejsce. Podczas transmisji z jednego z etapów Tour de France, kamera panoramująca kibiców podziwiających wyścig uchwyciła grupkę ludzi stojących pod jakimś pomnikiem. W tej grupie była - między innymi para: stali objęci, uśmiechnięci, a akurat gdy obraz ich pokazywał dziewczyna pocałowała faceta (wyraźnie od niej starszego) w policzek.
Jak się okazało, był to jakiś Mer jakiegoś pobliskiego miasteczka, tyle, że dziewczyna nie była jego żoną, a wedle oficjalnej wersji ów mer był w tym czasie na jakiejś naradzi w rejonie... No i żona mera wygrała sprawę rozwodową :)

pozdrawiam
gb 8)
ps
pisząc i podkreślając zwrot: konkretnej miałem na myśli możliwość identyfikacji - personalnej - tych osób. Jeśli w swojej galerii na Picassie autor umieściłby pod fotografią podpis w stylu: romantyczna para kochanków na spacerze - ciężko byłoby stawiać mu jakiś zarzut. jeśli podpis objaśniałby: kowalski z kochanką w Pradze - no to wtedy autor miałby przechlapane...
Dlatego warto publikując swoje fotografie - nawet we własnym albumie, który później pokazujemy znajomym - dawać opisy, podpisy (nie ustne, a pisemne) :)

Autor:  gb [ N cze 16, 2013 10:46 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Markiz napisał(a):
To to jeszcze ma "branie"? Sądziłem, że to już prehistoria.

branie na wełniany ("oldskulowy") sweter jest oczywiście nieco słabsze niż na polarek w goprowskich lub przewodnickich barwach, ale zdecydowanie lepsze niż na dowolnej maści blachy :)

pozdrawiam
gb 8)

Autor:  mpap [ N cze 16, 2013 11:39 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

Rohu napisał(a):
Ali7 napisał(a):
jakby tak kolega zaginął pewnej nocy kilka lat temu w nieoświetlonym Murowańcu (już mniejsza o przyczyny), to kolegę wyposażonego w piepsa znaleźć byłoby łatwiej.

:rofl_an: :rofl_an: :rofl_an:
Wyobraziłem sobie taką sytuację:
Zima. Godzina trzecia w nocy. W Murowańcu cisza jak makiem zasiał. Co kilka minut słychać tylko zza drzwi pokoju 8 mocniejsze chrapnięcie. Z trzynastki dolatuje głośny bąk. Mlasknięcie i dalej cisza. Wiatr lekko stuka śniegiem do drzwi wejściowych.
Nagle z mroku korytarza wyłania się cichutkie "Beep... beep... beep". Głos staje się coraz to wyraźniejszy.
Beeep. Beeep. Beeeep. Po chwili rozbrzmiewa już wyraźnym echem na klatce schodowej "Beeeppp! Beeep! Beeep!"
Jest coraz niżej, schodzi na parter. Zbliża się do jadalni. Słychać już coraz częstsze i głośniejsze: Beep! BEEP! BEEEP!!!
Wtem z drzwi obok kibla wysuwa się zaspany TOPRowiec z latarką w ręce.
Mamrocze pod nosem ze zdziwieniem:
- Co tu się dzieje? Kto tam?
W świetle latarki ukazuje się męska sylwetka, odziana jedynie w obcisłe oddychające bokserki z merynosów, Scarpy Cumbre i pomarańczowy kask Petzla.
W jednej ręce trzyma piepsa, w drugiej sondę i z równie zdziwioną miną odpowiada:
- Eeee....Kolega nam siem sgubiiił.... Pruuubujemyyy go sloooklalisować!
MEGA :lol: :lol: :lol:

Autor:  ran_hime [ N lip 21, 2013 2:25 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

tak mi się przypomniało - sytuacja z Doliny Roztoki, jakieś 30 min przed Siklawą, idą dwie niewiasty w rynsztunku następującym:
klapki, mini, w jednej ręce torebeczka, w drugiej puszka piwa...
(wciąż się łudzę, że nocowały w schronisku i tylko robiły sobie kółeczko...)

Autor:  _Sokrates_ [ Pn sie 05, 2013 1:14 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

ran_hime napisał(a):
tak mi się przypomniało - sytuacja z Doliny Roztoki, jakieś 30 min przed Siklawą, idą dwie niewiasty w rynsztunku następującym:
klapki, mini, w jednej ręce torebeczka, w drugiej puszka piwa...


No tak... zdecydowanie przyjemniej oglądać spoconą dupę jakiegoś trekkera :D

Autor:  m__s [ Pn sie 05, 2013 1:59 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

_Sokrates_ napisał(a):
oglądać spoconą dupę jakiegoś trekkera

lepiej taką

Obrazek
:lol:

Autor:  Kaytek [ Wt sie 06, 2013 11:28 am ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

O qrva!!!!

Czy jest na tym forum jakiś moderator????????


Już nie trzeba...
Porzygałem się....

Autor:  ran_hime [ N sie 11, 2013 1:18 pm ]
Tytuł:  Re: Trendy w modzie na tatrzańskich szlakach - sezon letni 2

_Sokrates_ napisał(a):
No tak... zdecydowanie przyjemniej oglądać spoconą dupę jakiegoś trekkera


haha.. nie pomyślałam o tym w ten sposób widząc te panie. w górach zdecydowanie wolę podziwiać pozostałą część przyrody - tą nie obejmującą ludzi :lol: -szkoda nerwów na klapeczki i tym podobne rzeczy wołające o wymianę oleju w główce...

Strona 6 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/