Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

CZERWONE WIERCHY
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=2455
Strona 6 z 6

Autor:  Lutek90 [ Cz sie 22, 2013 9:20 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Jak dla mnie najlepsze wejście to z Kir przez Tomanową. Może nie jest piękniejsze od wejścia z Małej Łąki ale mam sentyment do tego szlaku ;) Pierwsze przejście wszystkich Czerwonych, to było coś :D

Autor:  Lila22 [ Pn sie 26, 2013 11:57 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Lutek90 napisał(a):
Jak dla mnie najlepsze wejście to z Kir przez Tomanową. Może nie jest piękniejsze od wejścia z Małej Łąki ale mam sentyment do tego szlaku ;) Pierwsze przejście wszystkich Czerwonych, to było coś :D


Ja też je bardzo lubię, ale jednak jest długie:) Jeśli komuś zależy na czasie i chcę zdobyć wszystkie Czerwone jednego dnia, to lepiej zacząć wchodzić szybszą opcją (patrz: Mała Łąka) i schodzić np . Tomanową;) Nie zapominajmy,że Dolinę Kościeliską też trzeba potem przejść ;) A z tego co się nasłuchałam, dużo osób zapominało o tym "szczególe", uwzględniając czas trasy :mrgreen:
Ale fakt, faktem,że wejście przez Tomanową należy do jednych z moich ulubionych szlaków;)
I serdecznie, na prawdę serdecznie odradzam Adamice. Chyba,że za karę :twisted:

Autor:  _Sokrates_ [ Cz sie 29, 2013 10:38 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Lila22 napisał(a):
I serdecznie, na prawdę serdecznie odradzam Adamice. Chyba,że za karę :twisted:


Widzę, że na forum popularna jest ta forma, na mapie też mam Adamicę - Nyka natomiast pisze "Jadamica".
Która nazwa jest poprawna? Może obie?

Autor:  sonia [ Cz sie 29, 2013 11:06 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

_Sokrates_ napisał(a):
Lila22 napisał(a):
I serdecznie, na prawdę serdecznie odradzam Adamice. Chyba,że za karę :twisted:


Widzę, że na forum popularna jest ta forma, na mapie też mam Adamicę - Nyka natomiast pisze "Jadamica".
Która nazwa jest poprawna? Może obie?

A nie jest tak, że Adamica to "sformalizowana" forma ludowej Jadamicy (por. Jagusia, Jantoś, Jewka itp.) i obie byłyby w tym momencie poprawne, tyle, że jedna gwarowa?

Autor:  Szarotka2 [ Pt sie 30, 2013 11:28 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Najbardziej to lubię posiedzieć sobie na Ciemniaku albo i poleżeć :) jak słoneczko grzeje, a i wrześniowe słoneczko w Tatrach jeszcze potrafi przygrzać :D
A jeśli chodzi o drogę na Czerwone Wierchy to chyba rzeczywiście najciekawsze to niebieski przez Kobylarza i zielony przez Tomanową, a najszybsza jednak zielona od Kondratowej

Autor:  Lutek90 [ N wrz 01, 2013 8:42 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Lila22 napisał(a):
Lutek90 napisał(a):
Jak dla mnie najlepsze wejście to z Kir przez Tomanową. Może nie jest piękniejsze od wejścia z Małej Łąki ale mam sentyment do tego szlaku ;) Pierwsze przejście wszystkich Czerwonych, to było coś :D


Ja też je bardzo lubię, ale jednak jest długie:) Jeśli komuś zależy na czasie i chcę zdobyć wszystkie Czerwone jednego dnia, to lepiej zacząć wchodzić szybszą opcją (patrz: Mała Łąka) i schodzić np . Tomanową;) Nie zapominajmy,że Dolinę Kościeliską też trzeba potem przejść ;) A z tego co się nasłuchałam, dużo osób zapominało o tym "szczególe", uwzględniając czas trasy :mrgreen:
Ale fakt, faktem,że wejście przez Tomanową należy do jednych z moich ulubionych szlaków;)
I serdecznie, na prawdę serdecznie odradzam Adamice. Chyba,że za karę :twisted:


Przez Adamice też szedłem, jakoś dziwnie uciążliwy szlak ;) idzie się i idzie i końca nie widać.
A co do zejścia, to nie wiem czemu ale jakoś nigdy nie schodziłem na zachód. Zawsze albo do Kondratowej albo na Kasprowy :D

Autor:  Lila22 [ Pn wrz 02, 2013 12:00 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Ja kiedyś wchodziłam od Tomanowej, padał deszcz, była mgła, kiepska pogoda. Na Chudej Przełączce była tak silny wiatr, że tragedia. Szlaku na Ciemniak nie było widać, więc została wtedy tylko opcja zejścia. A żeby nie schodzić tędy co się weszło to została Adamica. Cała przemoknięta, zmarznięta szłam i tylko miałam jedno w głowie "kiedy ten szlak się skończy" :mrgreen:

Autor:  Lutek90 [ Pn wrz 02, 2013 12:55 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Ja przez Adamicę szedłem właściwie przez przypadek :D chciałem iść znów przez Tomanową ale stwierdziłem, że może inna droga będzie ciekawsza więc jak zobaczyłem znak to sru. No i od tamtej pory wiem żeby nigdy nie zmieniać planów... chociaż pogoda była dobra, pierwszy raz wtedy widziałem chmury parę metrów pod stopami, coś pięknego :)

Autor:  Gustaw [ Wt wrz 03, 2013 3:49 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

_Sokrates_ napisał(a):
Widzę, że na forum popularna jest ta forma, na mapie też mam Adamicę - Nyka natomiast pisze "Jadamica".
Która nazwa jest poprawna? Może obie?

Zawsze można napisać, że wariantem przez Piec ...
:idea:
:wink:

Autor:  Gustaw [ Wt wrz 03, 2013 3:51 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Gustaw napisał(a):
_Sokrates_ napisał(a):
Widzę, że na forum popularna jest ta forma, na mapie też mam Adamicę - Nyka natomiast pisze "Jadamica".
Która nazwa jest poprawna? Może obie?

Zawsze można napisać, że wariantem przez Piec ...
:idea:
:wink:


PS
Cytuj:
Adamica (ok. 960-1200 m n.p.m.) gwarowo zwana Jadamicą – całkowicie zalesiony grzbiet kończący północno-zachodnią grań Ciemniaka w Tatrach Zachodnich. Opada od wierzchołka Upłaziańskiego Wierszyka (1203 m) w północno-zachodnim kierunku do wideł Kościeliskiego Potoku i Miętusiego Potoku. Północno-wschodnie stoki opadają do Krowiego Żlebu i Doliny Miętusiej, górna część południowo-zachodnich do Upłaziańskiego Żlebu.

Grzbietem Adamicy prowadzi droga leśna z polany Zahradziska do polany Upłaz oraz popularny szlak turystyczny z Doliny Kościeliskiej na Czerwone Wierchy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Adamica

Autor:  Wolf_II [ Wt wrz 03, 2013 9:47 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Lila22 napisał(a):
Jeśli komuś zależy na czasie i chcę zdobyć wszystkie Czerwone jednego dnia, to lepiej zacząć wchodzić szybszą opcją (patrz: Mała Łąka) i schodzić np . Tomanową;)

Jeżeli bardzo zależy na czasie i chce wszystkie Czerwone Wierchy zaliczyć, to proponuję wariant z Kaspro na Zachód. Z zejściem na Hale Ornak właśnie przez Tomanową. To jakieś 5 h. Powyższy wariant (zejście przez Dolinę Tomanową) ma inne zalety - oszczędza kolana i jest chyba mniej zatłoczony niż zejście czerwonym.

Lila22 napisał(a):
Nie zapominajmy,że Dolinę Kościeliską też trzeba potem przejść ;)

Też prawda. Trzeba doliczyć z godzinę co najmniej. Lub nocować w schronisku.

Autor:  Marek Lipowski [ Pt wrz 06, 2013 10:08 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Czyli całość w ciągu ilu godzin?

Autor:  Gustaw [ Pt wrz 06, 2013 10:46 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Marek Lipowski napisał(a):
Czyli całość w ciągu ilu godzin?

http://www.e-gory.pl/index.php/Mapy-onl ... lskie.html
http://www.e-gory.pl/index.php/Mapy-onl ... lskie.html
:D

Autor:  marcin84 [ N paź 27, 2013 7:50 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Czyli powiadacie, że zejście przez Tomanową i potem Kościeliska do kir jest mniej męczące od zejścia przez Adamicę?
A jak to wygląda czasowo w praktyce?
Dwa raz przeszedłem całe Czerwone Wierchy i dwa razy schodziłem Adamicą, to jest dobre słowo schodziłem bo można dosłownie "zejść" jak się pokonuje ten szlak. Jest on może i ładny ale dłuży się niemiłosiernie. Pamiątka z tego roku to opalona lewa część ciała bo akurat tak świeciło słońce :D
Tomanową nie brałem pod uwagę ze względu na czas i może to błąd. :arrow:

Autor:  _Sokrates_ [ N paź 27, 2013 8:10 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

marcin84 napisał(a):
Czyli powiadacie, że zejście przez Tomanową i potem Kościeliska do kir jest mniej męczące od zejścia przez Adamicę?
A jak to wygląda czasowo w praktyce?


Dwa razy schodziłem zielonym szlakiem przez Tomanową. Bardzo przyjemny szlak na odcinku od Chudej Przełączki do Doliny Tomanowej. Samo przejście doliny to już żadna specjalna przyjemność ale na pocieszenie można sobie strzelić browara w schronisku :)

Czasy sprawdź sobie na mapie, przez Tomanową będzie pewnie około godziny dłużej.

Autor:  Wolf_II [ N paź 27, 2013 8:38 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

marcin84 napisał(a):
Czyli powiadacie, że zejście przez Tomanową i potem Kościeliska do kir jest mniej męczące od zejścia przez Adamicę?
A jak to wygląda czasowo w praktyce?


Zależ gdzie chcesz dojść :-).
Przy dobrej pogodzie, sucho albo prawie sucho:

z Chudej Przełęczy przez Tomanową do Kir będzie dłużej:
około 180 min + 15 min (do 180 min do rozstaju szlaku gdzie kończy się szlak przez Adamicę)

z Chudej Przełęczy przez Adamicę: około 135 min (do końca szlaku - do doliny Kościeliskiej) + 15 min (jak wyzej).

Czasy są podane z takiej schematycznej mapki i są one lekko ambitniejsze niż na zwykłych mapach.
Jakby niepatrzeć, przez Tomanową będzie 45 min dłużej, a pewnie i z godzine, bo siła rzeczy będziesz przechodził obok schroniska na Hali Ornak i pewnie tam wpadniesz na herbate i szarlotkę, o ile nie na obiad. Trudno oprzeć się tej pokusie :-).

Autor:  oZiRiS [ Pn paź 28, 2013 7:55 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Kiry - Ciemniak - Krzesanica - Małołączniak - Kopa Kondracka - Kuźnice

Jak dla mnie najszybsza trasa - całość około 6h - nie wiem jak bardzo trzeba się wlec żeby tego w ciągu dnia nie obejść :)

Autor:  stes [ Pn paź 28, 2013 11:16 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Dobry jesteś :shock:
Mi z Kasprowego do Kir zeszło 8h.

Autor:  Anna Nowak [ Pn paź 28, 2013 11:56 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

stes napisał(a):
Dobry jesteś :shock:
Mi z Kasprowego do Kir zeszło 8h.


Jak dla mnie to kawał czasu :)

Autor:  Arturos [ Pn paź 28, 2013 5:30 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Ja trasę ze schroniska Ornak na Kasprowy i powrot do schroniska zrobilem w 7 godzin :D

Autor:  Kabanos [ Pn paź 28, 2013 7:18 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Ja 2 lata temu zrobiłem coś takiego:

8:58 - zakup biletu u wylotu Kościeliskiej
- Ciemniak
- Krzesanica
11:30 - Małołączniak
- Kopa Kondracka
- Goryczkowe Czuby
- Kasprowy
- Liliowe
14:45 - Przełęcz Świnicka
15:22 - Świnica

Autor:  Wolf_II [ Pn paź 28, 2013 7:52 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Sierpień tego roku, przy w więszkości paskudnie pochmurnej pogodzie, często z opadami.
Na Kasprowy kolejką.
Z Kasprowego na Halę Ornak w około 5 h (jeżeli mnie pamięć nie zawodzi: 4 h 45 min). Oczywiście przez Tomanową. Lajtowo, bo 1900 m za free. Przy dobrej pogodzie, nawet z moją nędzną kondycją można by to bylo zrobić szybciej.

Autor:  _Sokrates_ [ Pn paź 28, 2013 8:04 pm ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Wolf_II napisał(a):
Lajtowo, bo 1900 m za free.


Nie 1900 metrów i pewnie nie za free ;)

Autor:  Gieferg [ Cz sie 09, 2018 11:42 am ]
Tytuł:  Re: CZERWONE WIERCHY

Zaliczyliśmy wczoraj Czerwone Wierchy i w sumie szału nie było...by, gdyby nie wybrany szlak dojściowy (przez dolinę Tomanową) i zejściowy/wyjściowy (na Kasprowy), które okazały się ciekawsze i ładniejsze niż teoretyczny gwóźdź programu. Szczególnie odcinek Kopa Kondracka - Kasprowy.

Strona 6 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/