Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Pierwsze zetkniecie z Tatrami http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=394 |
Strona 6 z 8 |
Autor: | Basia Z. [ Pn mar 09, 2009 8:02 am ] |
Tytuł: | |
Spiochu napisał(a): Uprawnienia UIMLA - Union International Mountain Leader Assosaction są zupełnie inne niż IVBV/UIAGM. Są to międzynarodowe uprawnienia tzw. leaderów górskich pozwalające na prowadzenie turystów po wszystkich górach Europy jednak bez wspinania czy skialpinizmu gdzie jest już wymagana legitymacja UIAGM.
A to że są inne i jaki jest ich zakres - to akurat wiem (mój mąż ma uprawnienia UIMLA). Byłam jednak przekonana że Zośka ma UIAGM. W każdym razie było coś na rzeczy, bo kurs robiła na pewno. Być może potem nie dopuszczono jej do egzaminu ??? Nie jestem aż na tyle zorientowana. Pozdrowienia Basia |
Autor: | Spiochu [ Pn mar 09, 2009 4:33 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: A to że są inne i jaki jest ich zakres - to akurat wiem (mój mąż ma uprawnienia UIMLA). Ty wiesz, jednak większość ludzi tego nie rozróżnia. Cytuj: Byłam jednak przekonana że Zośka ma UIAGM.
W każdym razie było coś na rzeczy, bo kurs robiła na pewno. Być może potem nie dopuszczono jej do egzaminu ??? O robieniu uprawnień UIAGM mówiła już nam w 2002 roku, wtedy czegoś tam nie zaliczyła. Jak się dalej sprawa potoczyła? Tego nie wie nikt z poza lobby przewodnickiego. |
Autor: | gouter [ So mar 28, 2009 6:53 pm ] |
Tytuł: | |
Basia Z. napisał(a): Był luty lub marzec, piękna pogoda odwilż, rodzice siedli sobie na ławach przy stołach przed bufetem na herbatce. Tymczasem śnieg na dachu bufetu się topił i z rynny lał się dosłownie wodospad. No więc ja w ciepłym ubranku z "misia" weszłam pod ten wodospad aby się wykąpać.
Jak to przyuważyli to byłam już od stóp do czubka głowy mokra, trzeba było mnie natychmiast wsadzić w góralskie sanki i zawieźć do domu, bo nie mieli dla dziecka kompletu ubrania na przebranie Taką samą historię wyczytałem w niedawnym numerze ![]() |
Autor: | anna [ Śr kwi 22, 2009 1:44 am ] |
Tytuł: | |
leppy napisał(a): Olka napisał(a): z Oazą Dzieci Bożych Jest jakaś relacja..? W liceum, powiedzialm rodzicom ze jade na oboz harcerski nad morze, a wyladowalam w bacowce pod Czerwonymi Wierchami, |
Autor: | Basia Z. [ Śr kwi 22, 2009 9:07 am ] |
Tytuł: | |
gouter napisał(a): Taką samą historię wyczytałem w niedawnym numerze
![]() Tak ![]() Nie chwaliłam się specjalnie, bo utrzymany w stylu bardzo "pięknoduchowym". B. |
Autor: | Gosia [ Pt kwi 24, 2009 6:29 pm ] |
Tytuł: | |
Mialam 3 lata jak rodzice zaciągnęli mnie w Tatry. Na razie były to Krupówki, ale już wtedy udzieliło mi się... Potem co chwile latali w góry, i ja z nimi, co rok latem na 2 tygodnie. Mając 16 lat zamarzylo mi sie morze... |
Autor: | demazga [ Wt maja 05, 2009 3:29 pm ] |
Tytuł: | |
tak naprawdę też niedawno sie poznałam z Tatrami. Przez mojego M. Mam 26 lat i też mam co nadrabiać. Wcześniej były inne góry, a myslałam że w Tatrach nie dam rady ![]() |
Autor: | dominikaa [ Wt maja 05, 2009 5:46 pm ] |
Tytuł: | |
Pierwszy raz w Tatry zabrali mnie rodzice jak mialam chyba 7 lat. Pierwsza trasa - do Morskiego Oka, (pamietam, że od razu rzucił mi sie w oczy mnich i spytalam czy tam tez pojdziemy ![]() ![]() |
Autor: | chief [ Wt maja 05, 2009 6:49 pm ] |
Tytuł: | |
Spiochu napisał(a): O robieniu uprawnień UIAGM mówiła już nam w 2002 roku, wtedy czegoś tam nie zaliczyła. Jak się dalej sprawa potoczyła?
nie wiem na ile jest w tym plotki, ale Ona była w UIAGM, lecz potem Konopka zarzucił jej, że w wykazie dróg alpejskich, (które były jednym z warunków przystąpienia do UIAGM) podała drogę, którą przechodziła jako druga w zespole, a miały być to drogi prowadzące. Skreślono Ją z listy. Potem nawet konflikt pomiędzy PK, a ZB trafił przed komisje koleżeńską w PZA, ale oni umyli ręce nie chcąc się mieszać w konflikty przewodnickie. Mając II kasę przewodnika tatrzańskiego można legalnie wprowadzać na Mnicha. |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Śr maja 06, 2009 9:02 am ] |
Tytuł: | |
demazga napisał(a): piersze- Morskie Oko zimą po szosie.
piersze razy sie zapamintuje ![]() |
Autor: | młoda [ Śr maja 06, 2009 10:07 am ] |
Tytuł: | |
zabawę z Tatrami zaczęłam od Słowacji, pierwsza była droga na Sklanate Pleso z Tatrzańskiej Łomnicy w wieku 11 lat. Polskie Tatry zaczęłam poznawać dopiero pół roku później asfaltem do Morskiego Oka. edit: chociaż nie... wcześniej była Kościeliska, Wąwóz Kraków i jaskinie (jak się jeszcze nie bałam że utknę ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Śr maja 06, 2009 10:10 am ] |
Tytuł: | |
młoda napisał(a): pierwsza była droga na Sklanate Pleso z Tatrzańskiej Łomnicy w wieku 11 lat. Polskie Tatry zaczęłam poznawać dopiero pół roku później asfaltem do Morskiego Oka.
I jak wspominasz lata 60 w górach? |
Autor: | młoda [ Śr maja 06, 2009 10:20 am ] |
Tytuł: | |
ciężko było powiem Ci, zwłaszcza z przechodzeniem granic. Ale za to Brać Górska była wtedy kulturalniejsza i tyle się nie piło. Ale jestem już w tym wieku, że po prostu tego nie rozumiem... |
Autor: | Łukasz T [ Śr maja 06, 2009 10:28 am ] |
Tytuł: | |
młoda napisał(a): Ale jestem już w tym wieku, że po prostu tego nie rozumiem...
Spotkamy się kiedyś przy kominku i powspominamy nasze pierwsze zetknięcia ? |
Autor: | młoda [ Śr maja 06, 2009 10:32 am ] |
Tytuł: | |
w fotelu bujanym przy herbacie |
Autor: | Łukasz T [ Śr maja 06, 2009 10:33 am ] |
Tytuł: | |
Ali7 napisał(a): do Włosienicy autokarem, piękne czasy były
A wiesz, że uzytkownik Lech kategorycznie twierdzi, że remont drogi do Moka jest robiony pod lobby przewoźników autobusowych ? ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Śr maja 06, 2009 10:34 am ] |
Tytuł: | |
młoda napisał(a): w fotelu bujanym przy herbacie
Ponarzekamy trochę na obecna kulturę turystyki? |
Autor: | krzysgd [ Śr maja 06, 2009 10:37 am ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): uzytkownik Lech kategorycznie twierdzi, że remont drogi do Moka jest robiony pod lobby przewoźników autobusowych ?
A po prawicy kierowcy OBOWIĄZKOWO w każdym autobusie zasiądzie dyplomowany ... ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Śr maja 06, 2009 10:48 am ] |
Tytuł: | |
krzysgd napisał(a): A po prawicy kierowcy OBOWIĄZKOWO w każdym autobusie zasiądzie dyplomowany ... członek mafii Zbierający haracz. Ali7 napisał(a): Niech dopuszczą do ruchu jakieś pojazdy z napędem elektrycznym, to w końcu przestanę tam łazić na piechotę jak idiota. Jak najbardziej poważnie jestem za. Towarzysz Lech oczywiście wszędzie widzi spiski, układy, mafie i inne typki w olbrzymich autobusach. Temu mówię stanowcze nie. Ale takie większe Meleksy to rzecz wprost wspaniała. Która , niestety , rozbije się o... Ali7 napisał(a): Lobby śmierdzących fasiągów do tego nie dopuści.
|
Autor: | peepe [ Śr maja 06, 2009 10:51 am ] |
Tytuł: | |
kupią sobie wypchane podkute kółeczkami kobyłki z systemem KERS ![]() |
Autor: | bejrut [ Cz maja 07, 2009 2:18 am ] |
Tytuł: | |
Ja czlowiek zakochany w pieninach dosyc mocno ograniczalem sie z wizyta w Tatrach.Az wreszcie pod namowa jedynej siostry i szwagra wybralem sie z nimi na maly wypad. Pierwszy raz to byl Giewont a dalej juz jakos poszlo. Uff jeszcze 2 msc do urlopu i start na OP |
Autor: | marx [ Cz maja 07, 2009 8:23 pm ] |
Tytuł: | |
'94r. Pamiętam Gubałówkę, Kasprowy kolejką, Morskie Oko i zjazd na tyłku po igelicie krokwi chyba malej lub średniej |
Autor: | pozzo [ Pt maja 08, 2009 10:28 pm ] |
Tytuł: | |
troche nie w temacie.. z kim lubicie najbardziej chodzic po tatrach? z przyjaciolmi? z rodzina? czy obojetnie, byle tatry? |
Autor: | Bear [ N maja 10, 2009 6:52 am ] |
Tytuł: | |
pozzo napisał(a): troche nie w temacie.. z kim lubicie najbardziej chodzic po tatrach? z przyjaciolmi? z rodzina? czy obojetnie, byle tatry?
...samotnie... |
Autor: | Hania ratmed [ N maja 10, 2009 2:36 pm ] |
Tytuł: | |
Ze znajomymi ![]() |
Autor: | Gosia3112 [ Śr lip 08, 2009 1:46 pm ] |
Tytuł: | |
Moja przygoda z tatrami dopiero sie zaczyna byłam w zeszłym roku ale w sumie to prawie nic nie widziałam bo był to obóz narciarski (nie nauczyłam się jeździć) i w tym roku porządny 10 dniowy wypad z familią ale mam nadzijee że na tym się nie skończy ..... |
Autor: | Vision [ Śr lip 08, 2009 3:33 pm ] |
Tytuł: | |
To zależy tylko i wyłącznie od Twojej inicjatywy. Jak pierwszy raz pojechałem w góry, ponad 10 lat temu to od razu wiedziałem, że to jest to. Teraz nadszedł taki czas, że chce poznać je zimą. Znalazłem dość dobry kurs, polecany przez ludzi. Jeżeli chodzi o zimę jestem zielony, więc wolę zacząć od treningu pod okiem obeznanych ludzi. Wiadomo tu trzeba być bardziej ostrożnym oraz trzeba wiedzieć jak dobrze używać sprzętu ![]() ![]() |
Autor: | jamroze [ Pn lip 13, 2009 4:18 pm ] |
Tytuł: | |
Ten "pierwszy raz" w Tatrach to był bodaj 1999 rok. Miałem więc 8 lat. Letni wyjazd z rodzicami. Pamiętam, że odwiedziłem wtedy MO. Ojciec pod schroniskiem tłumaczył mi, który z widocznych szczytów to Rysy a ja małolat nie potrafiłem mimo wskazówek Taty go zlokalizować. Tyle pamiętam ![]() |
Autor: | Gustaw [ Pn lip 13, 2009 5:19 pm ] |
Tytuł: | |
jamroze napisał(a): odwiedziłem wtedy MO
![]() Mi to się inaczej kojarzy ale mam swoje lata. Sorry. ![]() ![]() |
Autor: | jamroze [ Pn lip 13, 2009 8:16 pm ] |
Tytuł: | |
Heh, wcale Ci się nie dziwię. Nie mam lat a jednak mi się też kojarzy ![]() |
Strona 6 z 8 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |