Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

SŁOWACJA, Tatry Słowackie - przydatne informacje
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=466
Strona 6 z 122

Autor:  Ataman [ Wt wrz 12, 2006 3:24 pm ]
Tytuł: 

Marian napisał(a):
Mam małe pytanie. Jeżeli wybieram się na Słowacje to lepiej jest wymienić złotówki na korony w Zakopcu czy na Słowacji w jakimś banku.


Najlepiej wymien u siebie w mieście. W rejonie przygranicznym nie ma co liczyć na nazbyt sprzyjający kurs.

Autor:  zolffik [ Wt wrz 12, 2006 3:40 pm ]
Tytuł: 

w regionie przygranicznym to raczej nie ale jak ostatnio patrzylem w popradzie to sie bardziej oplacalo niz w saczu. chociaz przy niewielkiej ilosci koron to raczej nie robi duzej roznicy

Autor:  Marian [ Wt wrz 12, 2006 10:27 pm ]
Tytuł: 

Ataman napisał(a):
Marian napisał(a):
Mam małe pytanie. Jeżeli wybieram się na Słowacje to lepiej jest wymienić złotówki na korony w Zakopcu czy na Słowacji w jakimś banku.


Najlepiej wymien u siebie w mieście. W rejonie przygranicznym nie ma co liczyć na nazbyt sprzyjający kurs.


Słuchaj u mnie są ze 3 może 4 kantory a kurs jest bardzo niekorzystny
Ostatnio kupowałem w Nowym Targu to byłem kikadziesiąt zł do przodu.

Autor:  bubamara [ Pt wrz 15, 2006 10:22 am ]
Tytuł: 

Zawsze kupuję Ks w kraju. Wcale to nie tak wielka różnica w kursach a jadę "bezpiecznie" :lol:
Nie szukam "odpowiednich" kantorów na Slowacji, więc i nie tracę czasu. Nie tracę też kasy na przejazd np.do Popradu, jeżeli jestem w Smokovcach.
Jakbym nie przeliczała, to i tak oplaca mi się w kraju.

Pozdrawiam.

Autor:  górolka [ So wrz 16, 2006 9:06 pm ]
Tytuł: 

bubamara napisał(a):
Nie tracę też kasy na przejazd np.do Popradu, jeżeli jestem w Smokovcach


w Smokowcach też wymienisz, w S. Smokowcu nawet w sklepie sportowym był kantor, a poza tym hotele, biura turystyczne :)

Autor:  nomak [ Śr wrz 20, 2006 10:27 am ]
Tytuł: 

Co do kursów - to wysoka cena w Zakopanem ma swoją zaletę... gdy zostanie Ci koron - lepiej wymienić je na zł właśnie w Zakopcu. :)

Autor:  blaza [ N paź 01, 2006 12:32 pm ]
Tytuł: 

Mam pytanko, skąd najlepiej wystartowac na Krywań, jak tam dojechac i czy jest on do zdobycia w 1 dzień o tej porze roku? pozdrawiam

Autor:  tomek.l [ N paź 01, 2006 12:42 pm ]
Tytuł: 

Tri studnicky ewentualnie Strbske pleso
Z Tri w nie całe 4 h (3,15 h)

Autor:  marek [ Pn paź 02, 2006 5:37 am ]
Tytuł: 

Najlepiej chyba z przystanku "Tri studnicky" dojazd autobusem z kierunku Smokovca, jeżeli byłby to dalekobieżny, upewnij się że kierowca się zatrzyma (może nie mieć tutaj przystanku wg rozkładu jazdy). Schodząc, idziesz w kierunku Strbskiego Plesa, a stąd masz o wiele więcej alternatywnych dojazdów.

Autor:  Michun [ Wt paź 03, 2006 11:30 am ]
Tytuł: 

Jeśli się robi trasę w drugą stronę , tzn Strbskie pleso-Krywań-3Studniczki , to po 15-tej nie ma już autobusów powrotnych w stronę Plesa.

Autor:  macciej [ Wt paź 03, 2006 12:16 pm ]
Tytuł: 

Da się zrobić nawet z Zakopanego w 1 dzień

7.20 PKS do Popradu, wysiada sie w Smokowcu ok 8.40
9.40 elektriczka do Szczyrbskiego Jeziora, jedzie ok. 40 minut, załóżmy że start 10.20
ok. 11 jesteś przy Jamskim Plesie
ok. 13.30 na szczycie
ok. 16-16.30 w Szczyrbskim Plesie
16.34 elektriczka do Smokowca
17.14 Smokowiec
17.20 jest autobus do Łysej Polany, potem chyba 18.50, albo ok. 18 jest polski, powrotny PKS z Popradu - wygodny, bo prosto do Zakopca, ale mały, więc może byc problem z miejscem, choć to głównie w sezonie

Można też jechać słowackim SAD z Łysej Polany, pierwszy chyba 7.05, następny 8.10

W sezonie jest też elektriczka Ze Smokowca o 9.04, poza tym zapewne są jakieś autobusy rano, więc może da się wcześniej zacząć wyprawę, wtedy jest więcej czasu, nie trzeba gonić
Nie dam głowy czy poza sezonem są takie same godziny kursowania słowackich SAD i polskiego PKS. Poza tym poza sezonem powrót wieczorem z Łysej Polany też może być utrudniony

Taki wariant jaki opisałem wymaga jednak dość szybkiego marszu, nie ma czasu na dłuższe postoje. Taka trochę trasa na "zaliczenie" szczytu, ponadto wchodzi się i wraca tym samym szlakiem - w dolnej części wygląda jak droga pod reglami, w części środkowej jak taki mniej rozdeptany Boczań, w częsci szczytowej jak może Kościelec (nieliczne trudne miejsca). Widok ze szczytu podobno rewelacyjny. Mówię podobno, bo widziałem tylko na zdjęciach, sam byłem we mgle. Ale zupełnie się nie spiesząc, stając co chwila itp. zrobilismy ten szlak w 8 h
Da się spokojnie w 6-6,5 h

Autor:  jola [ Cz paź 05, 2006 6:55 pm ]
Tytuł: 

czesc
moze kto wie czy na Slowacje wystarczy dowod albo jednak paszport potrzebny?

Autor:  Hubert [ Cz paź 05, 2006 6:57 pm ]
Tytuł: 

jola napisał(a):
czesc
moze kto wie czy na Slowacje wystarczy dowod albo jednak paszport potrzebny?


jezeli nie ma dowod lat trzydziestu i zdjecia powyginanego w kazda strone (takie zreszta juz trzeba bylo dawno wymienic) to w zupelnosci wystarczy ;)

Autor:  poli99 [ Cz paź 19, 2006 2:59 pm ]
Tytuł: 

SAD ze Starego Smokowca jest o 17:50 a nie o 18:50

Autor:  Michal_klis [ Pn paź 23, 2006 11:25 am ]
Tytuł: 

Witam i mam pytanie.
Gdzie trzeba się skontaktować aby wejść na Gerlach i Łomnicę (chodzi o lipiec lub sierpień). Teraz nie będziemy ryzykować. Chodzi mi o przewodników

Autor:  janek [ Pn paź 23, 2006 2:38 pm ]
Tytuł: 

http://www.tatraguide.sk/index.php - kontakty, cennik, formularz na zamowienie przewodnika...

Lub inne strony
http://hory.sk/guide/
http://www.vysoketatry.org/guide/sk.html
http://www.jurajtrstan.t-ray.sk/
http://www.horskyvodca.sk/
http://www.tatramountainguide.sk/
http://www.michalhnidka.com
http://mountainguide.host.sk/
http://www.horskyvodca.com/
http://www.bb.psg.sk/prezenta/vertical/gerlach/

Autor:  Rob [ Pn paź 23, 2006 2:41 pm ]
Tytuł: 

Michal_klis napisał(a):
Witam i mam pytanie.
Gdzie trzeba się skontaktować aby wejść na Gerlach i Łomnicę (chodzi o lipiec lub sierpień). Teraz nie będziemy ryzykować. Chodzi mi o przewodników


mam fajnego Jan Gąsienica -Roj(senior). tel 602-217-248. :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr paź 25, 2006 5:21 pm ]
Tytuł: 

czy moge swobodnie dojechać autem do schronu(domu)"Zverovka"
czytałem kiedyś ze mozna ,ale może cos sie zmieniło ?ewentualnie jakie koszty itd.
to dosc dobre miejsce by wkoncu "utłuc"Rohacze bo juz 2 razy "zwiały" :twisted:

Autor:  zefel [ Śr paź 25, 2006 6:10 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
czy moge swobodnie dojechać autem do schronu(domu)"Zverovka"


Bez najmniejszych problemow. Cena parkingu 40 koron/dzien (przynamniej tak bylo w sierpniu). Ale na Rohacze chyba lepiej samochod zostawic na parkingu kawalek przed Bufetem Rohackim - tam parking kosztuje 100 koron/dzien . Warto wyjechac wczesniej...

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr paź 25, 2006 6:26 pm ]
Tytuł: 

dzieki :!:
a jak wyglada sprawa przejscia w Chochołowie? ma jakies godziny otwarcia?

Autor:  Wojtek Zając [ Śr paź 25, 2006 6:48 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
jak wyglada sprawa przejscia w Chochołowie? ma jakies godziny otwarcia?


Przejście graniczne w Chochołowie jest otwarte całodobowo.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lis 01, 2006 1:50 pm ]
Tytuł: 

mysle ze 90% o tym wie ale warto przeczytać...
http://wiadomosci.onet.pl/1426649,11,item.html

Autor:  marchew [ Wt sty 30, 2007 6:30 pm ]
Tytuł: 

A powiedzcie mi - Rohaczami lepiej się idzie z Wołowca do Smutnej Przełęczy, czy odwrotnie?
Zakładając, że się ma na sobie plecak z około trzydniowym ekwipunkiem...

Autor:  Ataman [ Wt sty 30, 2007 6:34 pm ]
Tytuł: 

Ja szedłem od Smutnej przełęczy. Z plecakiem znacznie mniej pokaźnym :) Ale szczerze to wydaje mi się, ze kierunek trasy nie ma specjalnego znaczenia chyba. tak czy inaczej potwornie warto tam iśc :wink:

Autor:  Łukasz T [ Śr sty 31, 2007 7:19 am ]
Tytuł: 

Od Wołowca będziesz miał trochę długie podejście do pierwszych łańcuchów pod Ostrym. Konia bedziesz miał z prawej strony. Potem jeszcze jeden czy dwa kominki na drodze na Płaczliwy.

A będziesz szedł przez Grzesia, Rakoń czyli od Słowacji; czy przechodzisz granice na lewo?

Autor:  Justka [ Śr sty 31, 2007 7:53 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Od Wołowca będziesz miał trochę długie podejście do pierwszych łańcuchów pod Ostrym. Konia bedziesz miał z prawej strony. Potem jeszcze jeden czy dwa kominki na drodze na Płaczliwy.

czy potrzebny paszport żeby przejść z Wołowca na Rohacze? Byłam we wrześniu na Wołowcu, był pomysł żeby pójść na Rohacze, to już tak blisko... ale od ludzi będących na szczycie usłyszałam, że tylko mając paszport można przejść. Szkoda bo później w schronisku w Chochołowskiej byli tacy co mówili że na dowód nowy można przejść...
:roll:

Autor:  Łukasz T [ Śr sty 31, 2007 8:03 am ]
Tytuł: 

Ponoć nie. Planowali tam przejście ( czy dalej planują ? ) ale chyba jeszcze nie ma. Ja szedłem od Słowacji ( Grześ , Rakoń, Wołowiec, Rohacze, Smutna Przełecz i dół do Cielakowej :wink: Chaty.

Autor:  Justka [ Śr sty 31, 2007 8:59 am ]
Tytuł: 

Dzięki :)

Autor:  Łukasz T [ Śr sty 31, 2007 9:01 am ]
Tytuł: 

Proszę. Więc ubierz się na szaro - zielono - brązowo i przepełźnij na Slowacje :lol: . Nikt mnie więcej nie namówi na łażenie po Grzesiach, Rakoniach i innych pajacach :lol: :wink:

P.s. Rakoń można obejść dołem po lewej stronie.

Autor:  marchew [ Śr sty 31, 2007 10:38 pm ]
Tytuł: 

Pytałem o te Rohacze dlatego, że tak mi z mapy wyszło :P .
Wymyśliłem sobie taki weekend:

Start ze Zwierówki - Brestowa - Salatyński Wierch - Spalona Kopa - Banówka - Jałowiecka Przełęcz - Schronisko Żarskie (nocleg).
Dzień drugi: ze schroniska żarskiego z powrotem na Banówkę - Hruba Kopa - Trzy Kopy - Smutna Przełęcz - Schronisko Żarskie (drugi nocleg).
Dzień trzeci: schronisko - Smutna Przełęcz (a może przez Żarską Przełęcz) - Rohacze - Wołowiec - Rakoń - Łatana Dolina (albo Rohacka Dolina) - Zwierówka.

Co o tym myślicie?

Aha, i czy auto można bezpiecznie zostawić na Zwierówce?

Strona 6 z 122 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/