Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 11:52 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 3:15 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Łukasz T napisał(a):
Widziałem Was. Szedłem w trampkach.

Przejechałem na quadzie niedaleko, jeden dostał szprycę z błota po oczach.

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 3:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
To ja. Poznałem Cię po rysach żydówko - masonki.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 3:23 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Twoich rysów spod błota już nie mogłem poznać.

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 3:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Chamskie.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 3:25 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Trzeba było patrzeć w lusterka.

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 3:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Piwo mi się na nie wylało.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 3:33 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
Po dragach zawsze jeżdżę agresywniej.

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 3:53 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): N paź 05, 2008 5:45 pm
Posty: 213
Lokalizacja: krk/ns
marpill napisał(a):
Sam też byłem zwolennikiem całkowitego zakazu takiego przewożenia osób. Wtedy opustoszałe MOK odzyskało by swój urok.

Jaasne :lol: Nawet gdyby połowa osób, które znajdują się Nad Mokiem przyjeżdżała tam końmi to by nie opustoszało. Są konie bo są ludzie a nie na odwrót.

marpill napisał(a):
ci "turyści" w klapkach, z piwem w ręku - sprawiają, że MOK jest miejscem wiecznie zatłoczonym

marpill napisał(a):
Jak to rozwiązać?

Zerwać asfalt, usypać po drodze parę górek, powiesić gdzieś po drodze jakiś łancuch żeby było o czym w przewodnikach pisać, i postawić na początku tabliczkę z napisem "Szlak bardzo trudny. Uwaga na spadające kamienie, głodne niedźwiedzie i wściekłe świstaki". Chociaż to i tak pewnie niewiele by dało, bo jak tu być w Zakopanem i nie byc W Morskim Oku. :roll:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 7:33 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
fanatyk napisał(a):
...Chociaż to i tak pewnie niewiele by dało, bo jak tu być w Zakopanem i nie byc W Morskim Oku. :roll:

No ja nie byłem bo nie wolno w nim się pluskać - a ja nigdy, ale to przenigdy nie łamię zakazów - tym bardziej w górach :D

A tak w kwestii wątku http://wiadomosci.onet.pl/2681,2021900,smierc_konia_powodem_zmiany_przepisow,wydarzenie_lokalne.html
I jeszcze jedno :) http://wiadomosci.onet.pl/2681,2021744,senator_pis_zada_sledztwa_ws_zniewazania_gorali,wydarzenie_lokalne.html
Myślę, że coponiektórzy forumowicze mogą liczyć na wyrok w zawiasach. Ja np nie obrażałem ani konia ani górali :D :D hehe

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sie 06, 2009 9:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11090
Lokalizacja: Poznań
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/
Cytuj:
Nie jestem katem
– Nie jestem katem, kocham konie. Po śmierci Jordka płakałem razem z żoną – twierdzi fiakier, którego koń padł na Włosienicy...

Z notatki służbowej wynika, że według weterynarza przyczyną śmierci konia był skręt jelita grubego lub problemy z sercem i tzw. „ochwat”. Historia umierającego konia stała się słynna na całą Polskę. Sprawą zajęła się prokuratura, organizacje broniące praw zwierząt, a nawet Kancelaria Prezydenta.

Reszta do poczytania na stronie TP

_________________
Tatrzańskie szlaki..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 5:33 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 21, 2007 9:28 pm
Posty: 2176
Lokalizacja: Litwini wracali?
http://www.tvn24.pl/-1,1613536,0,1,hake ... omosc.html

_________________
I'd rather be riding my motorcycle thinking about God than sitting in church thinking about my motorcycle.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 6:06 am 
ban
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 20, 2007 7:11 pm
Posty: 5248
Zaczynam lubić hakerów :)

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 6:28 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
lucyna napisał(a):
Zaczynam lubić hakerów :)

Trudno się nie zgodzić. :)

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 6:52 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
magda napisał(a):
http://www.tvn24.pl/-1,1613536,0,1,hakerzy-zaatakowali-senatora--ktory-stanal-w-obronie-gorali,wiadomosc.html


Bez sensu.
Sprawa dawno przestała dotyczyć tego nieszczęsnego konia, a stała się znowu polem do przepychanek politycznych, a dla niektórych - do zabawy.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 6:58 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 7:04 am
Posty: 10
Lokalizacja: Polska
fanatyk napisał(a):
Zerwać asfalt, usypać po drodze parę górek, powiesić gdzieś po drodze jakiś łancuch żeby było o czym w przewodnikach pisać, i postawić na początku tabliczkę z napisem "Szlak bardzo trudny. Uwaga na spadające kamienie, głodne niedźwiedzie i wściekłe świstaki". Chociaż to i tak pewnie niewiele by dało, bo jak tu być w Zakopanem i nie byc W Morskim Oku. Rolling Eyes

Super rozwiązanie. Z tym, że nirealne
Łukasz T napisał(a):
Panowie i Panie - błąd tkwi w założeniu, że wiele osób traktuje beton do Moka jako szlak turystyczny. I pod tym kątem patrzy na masy chodzące tam. A to buty złe, a to ktoś piwko pije, a to ktoś fasiagiem jedzie. Zgroza wręcz.

A ni ch.uja tak patrzeć należy. Beton do Moka to najzwyklejsze w świecie przedłużenie Krupowek. Czy to się komus podoba czy nie. Najzwyklejsze w świecie 9 kilometrów drogi. Łatwiuteńkiej drogi. Gdzie każdy może iść. W czym chce. Temat zachowania to już inny temat.

Też racja. Jasne, że do moka wolę iść przez 5 stawów. Ale kiedy się jest z rodziną, małymi dziećmi to niestety trzeba drałować tym przedłużeniem Krupówek. Ale i tak zdania nie zmienię: żałuję, że jest jak jest i uważam, że likwidacja fasiągów na tej trasie przyczyniłaby się do zmniejszenia liczby ludzi nad mokiem.
Z tym, że nikomu nie odbieram prawa do tej drogi. Jak ktoś drałuje te 9 km pieszo, to niech targa nawet cały plecak piwa i ma klapki na nogach. Problem pojawia się wtedy kiedy setki takich "turystów" dojeżdżają fasiągami.
Poza tym mimo wszystko, mimo totalnej (i słusznej w tych warunkach) krytyki takich miejsc jak Morskie Oko czy Giewont fakt faktem, że to miejsca wyjątkowe, o wielkim uroku, a całe wrażenie psują tłumy


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 7:12 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Ali7 napisał(a):
To po jaką cholerę tam leziesz i powiększasz tłum?

Bo jemu wolno, innym nie! On nie nalezy do tlumu!

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 7:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Ali7 napisał(a):
Nie wiem, czy zauważyłbyś to zmniejszenie. Może z 10 procent odwiedzających Morskie Oko wjeżdża tam fasiągiem. Dodatkowo z tych 10 procent jakaś część z braku fasiągów pójdzie piechotą.

Dokładnie. Tylko likwidacja schroniska..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 7:21 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Ali7 napisał(a):
To po jaką cholerę tam leziesz i powiększasz tłum?


Prawdopodobnie są dwa tłumy. Słuszny i niesłuszny.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 7:30 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
A ci co chodzą po Równi Królowa to jacy są ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 7:38 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 7:04 am
Posty: 10
Lokalizacja: Polska
batmik napisał(a):
Ali7 napisał:
To po jaką cholerę tam leziesz i powiększasz tłum?

Bo jemu wolno, innym nie! On nie nalezy do tlumu!

To już chyba wyjaśniałem?

leppy napisał(a):
Ali7 napisał:
Nie wiem, czy zauważyłbyś to zmniejszenie. Może z 10 procent odwiedzających Morskie Oko wjeżdża tam fasiągiem. Dodatkowo z tych 10 procent jakaś część z braku fasiągów pójdzie piechotą.

Dokładnie. Tylko likwidacja schroniska..

To oczywiście nierealne
Małe wyjaśnienie: na forum jestem nowy. W Tatrach od wielu lat i dla mnie to miejsce szczególne i magiczne. Zawsze tak było i nic tego nie zmieni. Dużo wymagam od siebie w tym względzie i od innych. Moi znajomi pouciekali w inne góry ja jednak pozostaję w tym względzie skrajnym idealistą. Zresztą zacytuję klasyka:
Są to góry, rzec można, doskonałe, jednoczą. bowiem na niewielkim obszarze tak
wiele czynników, którymi zaskakuje i porywa człowieka świat górski, że trzeba by objechać
pół kuli ziemskiej, aby je znaleźć i pozbierać. Wyrazistość Tatr jest dzięki temu niezrównana.
Krajobraz ich na ciasnej przestrzeni uplata las i łąkę, potok i staw, skalne urwisko i usypisko
kamienne i śnieżne pola. Niebo nad Tatrami jest zmienne i ruchliwe. Latem poczernia chmury
przeczuciem zimy, zimą tchnie w promień słoneczny nadzieję wiosny. Ma odludzia dla
marzycieli, bliskie o krok od ścieżki, i odludzia dla zdobywców, dalekie o całodzienną walkę
z urwiskiem. Szczątkowa roślina, zwierz i ptak styka nas tu z legendą dawnych dziejów ziemi,
gdzie indziej już zmumifikowaną w muzeach. Szczątkowy obyczaj ludzki, zachowany w
życiu górali wśród hal, przenosi w dawność, gdzie indziej już pokonaną.
Być może, że sprzężenie tylu czynników, równie fenomenalne, jak fenomenem geograficznym
są same Tatry, wytryskujące nagle z połogiego łańcucha Beskidu, stanowi o tej jedynej
w swym rodzaju dramatyczności krajobrazu tatrzańskiego, w którym zdaje się kipieć żywa
i nieustanna walka. Są przez to bliższe człowiekowi i przemawiają do niego bardziej bezpośrednio,
bardziej „po ludzku”, niż chłodny majestat Alp czy zaświatowa fantastyczność
Himalajów.
Chyba każdy dla kogo Tatry są czymś więcej niż kupą kamieni, gdzie można wypić parę browarów wie kto to


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 7:42 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
marpill napisał(a):
Też racja. Jasne, że do moka wolę iść przez 5 stawów. Ale kiedy się jest z rodziną, małymi dziećmi to niestety trzeba drałować tym przedłużeniem Krupówek.


Ale wtedy po co w ogóle tam iść ?
Jest tyle innych miejsc w Tatrach - równie ładnych, równie dostępnych i bez takich tłumów.

Tylko że każdy myśli tak jak Ty.

marpill napisał(a):
Ale i tak zdania nie zmienię: żałuję, że jest jak jest i uważam, że likwidacja fasiągów na tej trasie przyczyniłaby się do zmniejszenia liczby ludzi nad mokiem.


W pogodną letnią niedzielę nad MOkiem bywa i po 10 000 ludzi.
Spróbuję policzyć ile z tego przyjechało fasiągami.
Niech tam kursuje 20 fasiągów, każdy obraca 5 razy i za każdym razem zabiera 20 osób (przekracza normy).
Czyli z tego wynika że fasiągami wyjeżdża maksymalnie 2000 osób czyli 1/5 wszystkich.

Zresztą bywam tam przynajmniej raz do roku "służbowo" z wycieczkami.
Mimo, że raczej nie lubię tej trasy i za każdym razem usiłuję namówić wycieczkę do przejścia innej trasy - to i tak wszyscy się jej domagają (a nasz klient - nasz pan ;-) ).
Na szczęście bywam tam raczej nie więcej niż raz do roku, a np. w tym roku udało się nie być ani razu.
Problemem nie są pojedynczy ludzie i to jak są ubrani, czy mają brzuchy czy nie, ale problemem jest ilość tych ludzi.

W ładny dzień ludzie idą tam nieprzerwanym strumieniem, trzeba się przepychać pomiędzy ludźmi.
Połowa z nich jest ubrana w mniej lub bardziej sportowe ciuchy i buty (na tą drogę przecież nie trzeba lepszych butów niż takie "typu adidasy"), połowa w ciuchach miejskich.

marpill napisał(a):
Z tym, że nikomu nie odbieram prawa do tej drogi. Jak ktoś drałuje te 9 km pieszo, to niech targa nawet cały plecak piwa i ma klapki na nogach. Problem pojawia się wtedy kiedy setki takich "turystów" dojeżdżają fasiągami.


Kilka razy więcej podchodzi pieszo niż dojeżdża fasiągami.

marpill napisał(a):
Poza tym mimo wszystko, mimo totalnej (i słusznej w tych warunkach) krytyki takich miejsc jak Morskie Oko czy Giewont fakt faktem, że to miejsca wyjątkowe, o wielkim uroku, a całe wrażenie psują tłumy


Morskie Oko ma urok wieczorem, kiedy wszyscy już sobie pójdą i jest pusto.

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 8:07 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 7:04 am
Posty: 10
Lokalizacja: Polska
Basia Z. napisał(a):
Ale wtedy po co w ogóle tam iść ?
Jest tyle innych miejsc w Tatrach - równie ładnych, równie dostępnych i bez takich tłumów.

Tylko że każdy myśli tak jak Ty.

No akurat ja tak nie myślę. Doskonale wiem, że takich miejsc w Tatrach jest mnóstwo. Ja też unikam jak mogę moka czy Giewontu. Ale zmierzam do tego, że tak naprawdę to miejsca nie mniej urokliwe od innych, tylko tłumy to psują...
Basia Z. napisał(a):
Morskie Oko ma urok wieczorem, kiedy wszyscy już sobie pójdą i jest pusto.

No właśnie. Wszystko w temacie
Ali7 napisał(a):
Widać dla mnie są kupą kamieni, bo nie wiem, chociaż gdzieś te słowa już czytałem. Nyka może?

Goetel
Ali7 napisał(a):
Witaj na forum, mniej wymagaj od siebie i innych, za to więcej dystansu się przyda. Miłego pisania.

Dzięki. Ale wydaje mi się, że forum to właśnie takie miejsce, gdzie o pewnych sprawach można pisać dosyć radykalnie. Jak mi się coś nie podoba to nie będę udowadniał, że czarne jest białe. Z założenia na takim forum są ludzie, którzy nie są laikami w różnych kwestiach związanych z Tatrami, więc uważam, że można pisać bardziej swobodnie i otwarcie niż wobec ludzi nie czających klimatu. Poza tym takie fora mogą mieć spore znaczenie opiniotwórcze, a nawet mobilizować do konkretnych działań


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 8:15 am 
Stracony

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 5:52 pm
Posty: 5846
Lokalizacja: Górny Śląsk
marpill napisał(a):
Basia Z. napisał(a):
Ale wtedy po co w ogóle tam iść ?
Jest tyle innych miejsc w Tatrach - równie ładnych, równie dostępnych i bez takich tłumów.

Tylko że każdy myśli tak jak Ty.

No akurat ja tak nie myślę. Doskonale wiem, że takich miejsc w Tatrach jest mnóstwo. Ja też unikam jak mogę moka czy Giewontu. Ale zmierzam do tego, że tak naprawdę to miejsca nie mniej urokliwe od innych, tylko tłumy to psują...


Powyżej sam napisałeś:

Cytuj:
Ale kiedy się jest z rodziną, małymi dziećmi to niestety trzeba drałować tym przedłużeniem Krupówek.


No więc ja właśnie twierdzę, że wcale nie "trzeba".

B.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 8:41 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 7:04 am
Posty: 10
Lokalizacja: Polska
Basia Z. napisał(a):
Powyżej sam napisałeś:

Cytat:

Ale kiedy się jest z rodziną, małymi dziećmi to niestety trzeba drałować tym przedłużeniem Krupówek.


No więc ja właśnie twierdzę, że wcale nie "trzeba".

Otóż jeżeli już dojdzie do tego, że w końcu w planach, na skutek nalegań dzieci pojawi się to miejsce objęte czarnym PR, to trzeba. Bo przez 5 stawów z małymi dziećmi trochę za daleko. Można parę lat jeździć w Tatry, wybierać dla dzieci różne miejsca, ale dlaczego nie mają prawa zobaczyć po tych kilku latach także Morskiego Oka?
Ja też jeździłem już wiele lat w Tatry zanim po raz pierwszy zobaczyłem Morskie Oko i Giewont.
Natomiast jeżeli miałaś na myśli ten owczy pęd do moka tudzież Giewontu kreowany w klimacie krupówkowym to masz rację. Nie trzeba. Ale to inny temat


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 10:32 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 28, 2007 1:34 pm
Posty: 4450
Lokalizacja: lkr
marpill napisał(a):
Ja też jeździłem już wiele lat w Tatry zanim po raz pierwszy zobaczyłem Morskie Oko i Giewont

rozumiem że przez te wszystkie lata zawsze była mgła lub chmury, bo inaczej nie wyobrażam sobie jak można nie zobaczyć Giewontu, nawet nie chcąc tego

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 11:16 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 7:04 am
Posty: 10
Lokalizacja: Polska
peepe napisał(a):
marpill napisał:
Ja też jeździłem już wiele lat w Tatry zanim po raz pierwszy zobaczyłem Morskie Oko i Giewont

rozumiem że przez te wszystkie lata zawsze była mgła lub chmury, bo inaczej nie wyobrażam sobie jak można nie zobaczyć Giewontu, nawet nie chcąc tego

Dobre:-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 11:17 am 
Nowy

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 7:04 am
Posty: 10
Lokalizacja: Polska
OK, powiedzmy, że po raz pierwszy dotknąłem krzyżą na Giewoncie... :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 11:18 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
peepe napisał(a):
rozumiem że przez te wszystkie lata zawsze była mgła lub chmury, bo inaczej nie wyobrażam sobie jak można nie zobaczyć Giewontu, nawet nie chcąc tego
Można dla przykładu się na niego obrazić i nie patrzeć w jego stronę :D czysto teoretycznie
Choć wierzyć mi się nie chce, że dopiero po kilku latach chodzenia po Tatrach można się wybrać na Moko czy Giewont. Toż to niedorzeczne.

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 11:21 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
batmik napisał(a):
Choć wierzyć mi się nie chce, że dopiero po kilku latach chodzenia po Tatrach można się wybrać na Moko czy Giewont. Toż to niedorzeczne.


Niby czemu? Znam wybitnych "wypijaczy" tatrzańskich, którzy na tym szczycie z elementem metalowym nie byli. Żyją i mają się dobrze.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt sie 07, 2009 11:31 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Tak czytam chwilę ten wątek i się zastanawiam gdzie dokładnie jest ten Koń na drodze Moka i czy to podobny Koń do Konia na Lodowym?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL