Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

>>PYTANIA OGÓLNE O SZLAKI, TRUDNOŚCI, WYCIECZKI<< - zadaj tu
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=4020
Strona 51 z 601

Autor:  Jacek [ Śr maja 30, 2007 6:38 pm ]
Tytuł: 

malecki-21 napisał(a):
Wogóle czy to ciężki szlak w warunkach letnich

Nie jest cięzki, najłagodniejsze dotarcie na Zawrat. Jesli już zdecydujesz się na wybór tej trasy z DPSP z taką osobą to chyba najlepiej jak pójdziesz i wrócisz tą samą drogą. Wszystko jeszcze zależy od tej osoby.

Autor:  dresik [ Śr maja 30, 2007 7:30 pm ]
Tytuł: 

Wojtek Zając napisał(a):
Nie ma strachu, poradzi sobie - powrót oczywiście tą samą drogą :!: 8)
Tak się zastanawiam gdzie tam mogłyby się owe lęki objawić, analizuję trasę metr po metrze i jakoś nie znajduję miejsc ,w których budzą się lęki :wink:

Lek wysokości to trochę wg mnie mylna nazwa. Takie osoby mają raczej lęk przestrzeni. Tak więc dużego luftu nie potrzeba, ale sama świadomośc zę sie jest tak wysoko a wkoło tyyyle miejsca wystarczy. Przerabiałem to z koleżanką. Wyjście na wieże widokową po schodach na wysokośc 15m była ładnym wyzwaniem :wink: A tam sie szło jak po klatce schodowej, tyle miejsca, zero trudnosci :wink: A Ona tylko przy barierce :twisted:

Obrazek

Autor:  stan-61 [ Cz maja 31, 2007 7:06 am ]
Tytuł: 

malecki-21 napisał(a):
czy to ciężki szlak w warunkach letnich
To jeden z najłatwiejszych szlaków w Wysokich. Brak jakichkolwiek trudności czy ekspozycji.


dresik napisał(a):
Przerabiałem to z koleżanką.
To co tam z nią przerabiałeś? :roll: :lol:

Autor:  Justka [ Cz maja 31, 2007 7:57 am ]
Tytuł: 

malecki-21 napisał(a):
Napiszcie coś o niebieskim szlaku z Doliny Pięciu Stawów na Zawrat.
Da rade tam wejść osoba z lękiem wysokości?
Wogóle czy to ciężki szlak w warunkach letnich bo na mapie sygnatury oznaczony jest jako łatwy.

szlak latwy i przyjemny, brak ekspozycji, dasz rade bez problemu, od strony D5S oczywiscie.

Autor:  Ataman [ Cz maja 31, 2007 7:59 am ]
Tytuł: 

Aż wstyd sie przyznać ale jeszcze ani razu nie wchodziłem ani nie schodziłem tym szlakiem :oops: bedąc na Zawracie z 21120 razy chyba :oops:

Autor:  Łukasz T [ Cz maja 31, 2007 8:26 am ]
Tytuł: 

Mam to samo. Byłem oczywiście mniej razy na Zawracie - tylko 666, ale też nie zniosło mnie w stronę 5 Stawów. Dopiero z Koziego.

Autor:  Ataman [ Cz maja 31, 2007 8:29 am ]
Tytuł: 

Uważam, ze nieprzypadkowo nie porwaliśmy sie na zejscie z Zawratu do DPSP. Potrzeba nam Przewodnika 8)

Autor:  Łukasz T [ Cz maja 31, 2007 8:37 am ]
Tytuł: 

Tak. Ale podobno Lech ma zaatakować Tatry. On sprowadzi wszystkich i wszędzie.

Autor:  Hania ratmed [ Cz maja 31, 2007 10:23 pm ]
Tytuł: 

Ja jak zwykle w mniejszości-do DPSP z Zawratu jedynie schodziłam...jak na podchodzenie ten szlak jest dla mnie zbyt mozolny-wole włazic na Zawrat od Gąsienicowej,albo przez Swinice :lol:

Autor:  Mirko [ Wt cze 05, 2007 1:10 pm ]
Tytuł: 

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum (pomimo, iż czytuję je od dłuższego czasu) ale do rzeczy...
W tym roku razem z żoną chcemy wyjechać na 2 tygodnie w Tatry - przełom sierpnia i września. Będziemy tam 2 raz i nie mamy szczególnych osiągnięć... poprzednim razem chodziliśmy łatwymi szlakami.
W tym roku aby nie powtarzać ostatnich tras chcemy powędrować troszkę "ambitniej" - choć dla niektórych z Was będzie to śmiech... ale wszystko zależy od tego, czego kto szuka w Tatrach... a więc nasze cele (chyba nie wszystkie, po prostu chcemy coś z tego wybrać ale kto wie...?):

1. Palenica- Wodogrzmoty M. - Dolina P. Stawów Pol. - Szpiglasowa Przełęcz - Morskie Oko - Palenica
2. Krzyżne - i u nie wiemy czy z Gąsienicowej-> DPSP czy na odwrót gdzie jest bezpieczniej podejść a gdzie zejść
3. Palenica - Morskie Oko - Wrota Chałubińskiego i z powrotem
4. Gąsienicowa - Zmarzły Staw i powrót
5. Palenica - DPSP- Zawrat i powrót

Od razu wyjaśniam że po górach wędrujemy powoli i dużo fotografujemy dlatego zawsze dodajemy do czasów przejść poszczególnych szlaków jakiś margines.. Moje pytanie czy na wymienionych szlakach są trudności dla osób z delikatnym lękiem przestrzeni.
Dla porówniania napiszę gdzie spacerowaliśmy ostanio i nie stanowiło to dla nas problemu, było to m.in.
Sarnia Skała, Małołączniak z Przysłopu Miętusiego przez Kobylarzowy Żleb i powrót Doliną Małej Łąki, Czarny Staw Pod Rysami, Kasprowy-Przełęcz Świnicka-Murowaniec-Kuźnice, Wodogrzmoty M. - DPSP - Świstówka- Morskie Oko no i na tyle...
Będziemy wdzięczni za Waszą pomoc... no i przepraszam za przydługawy "premierowy" post.

Pozdrawiam
Mirek

Autor:  stan-61 [ Wt cze 05, 2007 1:31 pm ]
Tytuł: 

2. Ja robiłem dotąd Krzyżne zawsze od Hali Gąsienicowej, ale nie widzę przeszkód, aby robić je od DPSP. Stopień trudności jest podobny. Charakter skały jest nieco inny. Do DPSP jest kruszyzna.

Punkty 4 i 5 połączyłbym w jedna trasę. Jeśli już być na Zawracie to przejść go w całości i tu radziłbym podejście od Hali Gąsienicowej, bo jest trochę bardziej wymagające.

Nie sądzę, aby na planowanych przez ciebie szlakach problematyczna była sprawa lęku przestrzeni.

Autor:  Grzegorz [ Wt cze 05, 2007 1:57 pm ]
Tytuł: 

Ja się bałem na Wrotach :) Ale kiedyś w ogóle miałem starszne lęki, teraz naszczęście mi przeszło :)

Autor:  dradamu:) [ Wt cze 05, 2007 2:10 pm ]
Tytuł: 

Pewne trudności możecie napotkać tylko chyba na szlaku prowadzącym na "Szpiglas" lecz nie są one jakieś przerażające:) Jeśli ktoś ma lęk wysokości może mieć problem z samym wejściem na szczyt jako, że prowadzi tam dosyć eksponowana ścieżka.

Autor:  tomek.l [ Wt cze 05, 2007 2:32 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
2. Krzyżne - i u nie wiemy czy z Gąsienicowej-> DPSP czy na odwrót gdzie jest bezpieczniej podejść a gdzie zejść
Bez znaczenia, ale lepiej ze względów widokowych iść od Gąsienicowej

Mirko napisał(a):
Moje pytanie czy na wymienionych szlakach są trudności dla osób z delikatnym lękiem przestrzeni.
Trudno powiedzieć. Większych przestrzeni jak na Świnickiej Przełęczy to tam raczej nie ma.
Jeśli zdecydujecie się wejść na Zawrat od Gąsienicowej to może tam.

Autor:  Mirko [ Wt cze 05, 2007 2:46 pm ]
Tytuł: 

tomek.l napisał(a):
Jeśli zdecydujecie się wejść na Zawrat od Gąsienicowej to może tam.

Ten szlak z pewnością nam w tym roku nie "grozi" :wink:

Wielkie dzięki za odzew... aczkolwiek wiem że bardzo trudno jest porównywać.. bo każdy góry odbiera bardzo subiektywnie...

tomek.l napisał(a):
Większych przestrzeni jak na Świnickiej Przełęczy to tam raczej nie ma

Zejście z niej było dla nas chyba najciekawsze... i bezstresowe... aczkolwiek akurat tu "skończyło" mi się kolano i przejście mocno się wydłużyło...

Jeszcze raz dzięki, a jeżeli jeszcze ktoś miałby ochotę coś dodać to będzie mi miło
:)

Autor:  bieska [ Wt cze 05, 2007 10:12 pm ]
Tytuł: 

Witam wszystkich !
Pewnie jestem kolejną osobą proszącą o pomoc, ale niestety jeśli chodzi o Tatry jestem kompletnie zielona. Większość życia spędziłam w Bieszczadach i teraz zachciało mi się czegoś nowego, dlatego planuję wyjazd w Tatry na przyszły weekend.
Przyjazd do Zakopanego o 7 rano, wyjazd w poniedziałek po południu.
Czy mogę w związku z tym prosić o jakieś sugestie co do wycieczek ? Najchętniej spałabym w schronisku (albo jakimś innym 'klimatycznym' miejscu) i jak najwięcej chłonęła widoki. Nie mam żadnego przygotowania w sensie wspinaczkowym, jedyne co u mnie dobre to kondycja... A że gór wcale nie znam to proszę ślicznie o pomoc w zagospodarowaniu tych dni :)

Autor:  macciej [ Wt cze 05, 2007 11:29 pm ]
Tytuł: 

planujesz w ten weekend co teraz będzie? czy następny?

bo ja na 95% jadę w następny z zamiarem spania w bardzo klimatycznym schronisku - Teryego lub Zbójnickiej Chacie. A i szlaki niebanalne, moze jakoś razem da się coś zrobic?

Autor:  madmun [ Wt cze 05, 2007 11:56 pm ]
Tytuł: 

macciej jak w Zbójnickiej Chacie będziesz to sie pewnie na siebie napatoczymy :)

Autor:  Mucka39 [ Śr cze 06, 2007 4:24 am ]
Tytuł: 

bieska, jesli chodzi o schronisko, to mysle ze na Gasienicowej , jest to miejsce wypadowe do wilelu pieknych tras . Jest jeszcze troche sniegu , a jak sama piszesz pierwszy to taki wypad dla Ciebie , wiec mysle ze przejscie z Gąsienicowej na Krzyzne i zejscie do doliny Pieciu Stawów to fajana trasa , lub wariant drugi wejscie na Swinice i zejscie do Piatki , a pozniej powrót przez Krzyzne do schroniska . Jednak kondycja to nie wszystko , musisz wiedziec gdzie jestes , gdzie idziesz , ile czasu Ci to zajmie i któredy zejsc w razie załamania pogody , dlatego polecam dobry przewodnik i mape , do zapoznania sie z okolica a pozniej dopiero wyjscia :wink: Pozdrowienia dla Bieszczad , juz sie ciesze na mysl ze we wrzesniu tam zawitam.

Autor:  bieska [ Śr cze 06, 2007 7:40 am ]
Tytuł: 

Dziękuję za odpowiedzi :)
Wyjechać planuje w przyszły weekend - 16, 17. W ten niestety nie mogę...
Ta Zbójnicka Chata brzmi interesująco, gdzie to jest ?
W mapę się oczywiście zaopatrzę, a jeśli chodzi o przewodnik to może jakiś polecicie ?

Autor:  maniek [ Śr cze 06, 2007 7:45 am ]
Tytuł: 

Nyka - "Tatry Słowackie", "Tatry Polskie"

Autor:  macciej [ Śr cze 06, 2007 9:21 am ]
Tytuł: 

bieska, więc w skrócie mamy taki plan:
Piatek - przyjazd, jako że będzie już nieźle po poludniu (musimy z Warszawy wyjechać dopiero ok. 11) to na taki spacerek pojdziemy sobie chyba do Doliny Lejowej.
Sobota - raniutko (6.10) PKS do Łysej Polany, przekraczamy granicę, spacerek do Javoriny, potem Doliną Jaworową na Lodową Przełęcz (2376 m), zejście do Dolinki Lodowej i... no własnie, jesli szlak na Czerwoną Ławkę będzie do przejścia to przez Czerwoną Ławkę do doliny Staroleśnej i nocleg w Zbójnickiej Chacie. Jesli będzie nie do przejścia to nocleg w Chacie Teryego w Dolinie Pięciu Stawów Spiskich. No i albo ze Zbójnickiej od razu przez Rohatkę do Białej Wody i powrót do Łysej Polany, albo jeśli z Teryego to zejście do Polany Staroleśnej, potem Doliną Staroleśną do Zbójnickiej Chaty no i dalej już tak samo. Zakładam że Rohatka będzie do przejścia.

Trudności moga być spore (szczególnie jeśli pójdziemy przez Czerwoną Ławkę), tam nadal jest śnieg, lód, a szlaki te są strome i przepaściste (w kilku miejscach oczywiście a nie na całości) Tym niemniej jest to dwudniowa wycieczka w zupełnie dzikie, piękne partie Tatr Wysokich. Wymagająca kondycyjnie, łącznie jest to ok 30-40 km po górach i dolinach

Wariant B: Przez Lodową do chaty Teryego, rano zejście na dół, magistralą (lub elektriczką) do Popradzkiego Stawu i powrót do Polski przez Rysy. Wycieczka jeszcze bardziej wymagająca kondycyjnie i również przepascista (zejście z Rysów)

Wariant C: Z Javoriny przez Zadnie Koperszady i Przełęcz pod Kopą i dalej magistralą do Łomnickiego Stawu (tu nocleg), potem dalej Magistralą do Zimnej Wody, w górę do Pięciu Stawów Spiskich i powrót przez Lodową Przełęcz. Ta wycieczka jest najłatwiejsza technicznie, ale również bardzo wymagająca kondycyjnie


Jeśli z jakiegoś powodu Słowacja by miała nie wypalić, to pozostają wycieczki w Polsce - Wrota Chaubińskiego, albo przejście przez Krzyżne z Gąsienicowej do Pięciu Stawów, ewentualnie Granaty. Ale Słowacja ma wypalić, na Granatach byłem już kilka razy a na Czerwonej Ławce nigdy :)

Autor:  zolffik [ Śr cze 06, 2007 9:27 am ]
Tytuł: 

podejscie na czerwona lawke w sniegu juz duzo latwiejsze o podejscia tam bez sniegu :D po prostu trzeba trzymac srodkiem zlebu.
uwazaj na noclegi w schroniskach bo tatry slowackie wciaz sa zamkniete

Autor:  macciej [ Śr cze 06, 2007 9:29 am ]
Tytuł: 

http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... s_maps.htm
- tu masz mapę Tatr Wysokich, wiem że nieco niewygodą, ale wszystko tam sobie znajdziesz i zobaczysz

Autor:  macciej [ Śr cze 06, 2007 9:34 am ]
Tytuł: 

od 15.VI sa otwarte, a ja tam będe 16-17 :) Tak więc inauguracja sezonu :)

Autor:  zolffik [ Śr cze 06, 2007 9:38 am ]
Tytuł: 

aha. to juz podejscie na lawke po suchej skale. no wiec udanej pogody bo trasa zacna

Autor:  macciej [ Śr cze 06, 2007 9:42 am ]
Tytuł: 

Byłeś ostatnio w tej okolicy? Naprawdę juz tam nie ma sniegu? A jak wygląda Rohatka?

Autor:  zolffik [ Śr cze 06, 2007 9:44 am ]
Tytuł: 

miesiac temu w okolicach czerwonej lawki http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 11&start=0

Autor:  macciej [ Pn cze 11, 2007 11:53 am ]
Tytuł: 

A moze jest ktoś kto chce nam towarzyszyc w tym łażeniu? Zawsze raźniej iść pustą Jaworową z kims niż samemu.

Autor:  madmun [ Pn cze 11, 2007 12:39 pm ]
Tytuł: 

nom ja tyż jadę ale zaczepię o Siroka Veze - Mały Lodowy szczyt. Trasa łatwa przyjemna i ładna widokowa :] Plany mamy identyczne :) z tymże że ja będę dopiero ok. 7 rano w Zakopanym

Strona 51 z 601 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/