A ścieżka na przełęcz jest doskonale widoczna. Widzi ją też potencjalny filanc z chaty Teryho Dokładnie tak samo miałam 2 lata temu i póki co na Kończystą nie weszłam.

wspomnienia zostają na lata.

Bardziej obawialbym się wypadku wymagającego interwencji HZS bo bym się nie wypłacił i pod tym kątem też podchodzę do sprawy.

[ciach...]PS. Nie wie ktoś gdzie można się zaopatrzyć w WHP cz. XX ?

Pytanie trywialne. Był ktoś z was na Wysokiej w Pieninach zimą? Jak warunki, raki potrzebne czy obejdzie się bez?
Byłem, ale na to pytanie nie mogę odpowiedzieć bo zima zimie nierówna. Te 500 gram Cię nie uratuje.

Krabul - kieżmarskim mnie wypłoszyłeś, co do reszty muszę pomyśleć.

Na Gierlach, Wysoką, Durny bym na dzień dzisiejszy nie ryzykował samemu.

A poniżej mała fotka na cześć wszystkich, którzy nowicjuszom opiniują drogę na Krzyżne jako całkowicie łatwą i bezproblemową. Ta ścieżka ma w swej środkowej części góra 20cm szerokości i w dodatku jest pochyła.

problemy sprawiało też zejście z D5SP na Morskie Oko niebieskim szlakiem

problem stanowi wrażliwość na ekspozycję mojej dziewczyny

czasem

zejście Krzyżne - D5SP.

Może ktoś dysponuje zdjęciem tego miejsca?

...normalką tylko schodziliśmy.

Na Kieżmarski szedłem granią od Rakuskiej (0+ z jednym miejscem I, tj. taką płytą, gdzie jedyna trudność jaką pamiętam to konieczność postawienia trochę wyżej nogi na samym początku płyty) - bardzo sympatyczna, lajtowa droga. Powrót przez Huncowską też bezproblemowy.

Nie wiem czy na Wysoką (przez Kogutka) nie byłoby porównywalnie trudno albo i nawet łatwiej (nie piszę o trudnościach stricte technicznych) od tych trzech podanych przez Ciebie, a pewnie i ciekawiej.

Można też wejść i zejść od Murowańca, bo ta trasa oprócz długości jest bez trudności.

To na trasie z Muro jest z tego co pamiętam miejsce gdzie przydaje się użycie rąk.

Ja tamtędy schodziłem, ale w zimie. Ta zasrana płyta pokryta kruchym lodem zajęła nam chyba z półtorej godziny bo lina była za krótka...

Mnie się wydaje, że Wysoka przez Kogutka zarówno pod względem topograficznym jak i technicznym jest sporo trudniejsza od omawianych trzech.

Chciałbym się dowiedzieć, jak bardziej doświadczone osoby oceniają zejście Krzyżne - D5SP. Na forum znalazłem

Trochę mnie dziwi, tak szczerze mówiąc, że kolega Krk akurat tymi trzema szczytami tak mocno się interesuje.
Taki Kieżmarski na przykład widokowo nie jest (poza widokiem na Grań Wideł) tatrzańską ekstraklasą. A sama droga też nie powala. Chyba, że kluczowe ma być wejście 2500+, o którym była mowa.
Ja bym bardziej polecił choćby Lodową Kopę. Trudności takie same i nawet 2600+.

Tak jak napisałeś ważne jest tutaj kryterium 2500+. Jezeli poziom trudności takiej Kopy jest podobny do Baranich Rogów czy Kończystej to z racji łatwiejszego dostępu byłaby lepszym celem. Szukam czegoś poza szlak łatwego względnie stąd właśnie Kończysta, Baranie i Kiezmarski.

Drażni rekord wysokości tylko 2499 lub 2503?

Drażni rekord wysokości 2499 lub 2503? Kopa Lodowa ma tę zaletę , że jej wierzchołek jest praktycznie 30 min od szlaku. Jak na pierwszy razto raczej zaleta.

Może kolega Krk nie wie, że Rysy mają 2500+

Może kolega Krk nie wie, że Rysy mają 2500+

To znaczy tylko w żlebie czy innych miejscach też?

Można np wybrać się na Grzesia

Możecie spróbować w odwrotnym kierunku.

na Świstówce sporo było miejsc gdzie było dość stromo, jeśli nie powiedzieć "prawie pionowo" ( tak samo jak przy podejściu na Zawrat )

Jeśli taki jest Twój odbiór trasy na Świstówkę to może jednak dajcie sobie spokój z Wysokimi.